Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja 2011 czyli cała prawda wyszła na jaw

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Aune
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 22.10.2011
Chorwacja 2011 czyli cała prawda wyszła na jaw

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aune » 14.01.2013 21:03

- lepiej późno ,niż wcale .
Dobry wieczór wszystkim Cromaniakom.
Teraz będzie :
- wazelina: forum przeglądam od dawna i jest naj...fajniejsze na świecie.
- podziękowania: dzięki Wam zobaczyłam Chorwację z tej strony, z której chciałam :-)
- obietnica: postanowiłam w końcu napisac relację, może wniosę coś nowego zwlaszcza dla tych co pierwszy raz
- obietnica II : postaram sie, robić częste akapity, zaczynać zdanie z dużej litery oraz nie robić błędów ortograficznych (rażących :-)

Tytułem wstępu.
O Chorwacji słyszałam od dawna od różnych takich , głównie w wersji - długa droga,jazda bez noclegu i drzemka na parkingu,
słoiczki, zgrzewki mineralki bo drogo, Panie drogo.. i pomyślałam jak Grochola : nigdy w życiu !
Wolę nasze przaśne morze ,ale full wypas - ośrodek wczasowy : rano sniadanko (na które nigdy nie wstałam ; obiadek - przypalona pomidorowa jadąca proszkiem oraz kolacyjka - bigosik czyli przegląd tygodnia).Do tego droga z południa Polski - czyli jazda bez trzymanki -rewelacja TiR na trzeciego mrugający światłami,żeby mu zjechać .Ciekawe gdzie ? Nawet rowu nie ma tylko drzewa .
Ale żeby nie było, że jestem polski malkontent , uwielbiam nasz Bałtyk miłościa czystą i już.Ale ileż można tak żyć , dostając w zamian komary, deszcz, komary, deszcz,komary ...
I tak zapadła decyzją : chcę do Chorwacji.

Uwaga! Nie obiecuję : krótkich zdań i rzeczowej relacji.
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 14.01.2013 21:07

Czekam na CD z wielką ciekawością :D Ja jestem jeszcze przed pierwszym spotkaniem...ale już w lipcu zamoczę się w Adriatyku:)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.01.2013 21:11

Nie to, że mi jakoś zależy bardzo, ale jeśli to ma być Zagrzeb 2... :mrgreen:
iwwoj
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 773
Dołączył(a): 05.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwwoj » 14.01.2013 21:13

A ja w sierpniu będę się moczył w Jadranie. :hut:
Aune
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 22.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aune » 14.01.2013 21:15

ło matko... tłumy walą na moją relację, a ja nie wiem jak dokleić ciąg dalszy .
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.01.2013 21:15

Aune napisał(a):ło matko... tłumy walą na moją relację, a ja nie wiem jak dokleić ciąg dalszy .

To kończ :mrgreen: :mrgreen:
Aune
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 22.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aune » 14.01.2013 21:46

Milusi jesteś .
Aune
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 22.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aune » 14.01.2013 21:49

O czym my to ... acha...Chorwacja.

Internet przepatrzony,wszystkie relacje przeczytane ze zrozumieniem po trzy razy (te z Teneryfy i Grecji też,na wszelki wypadek).
Powstają plany A,B i awaryjny.
Oczywiście plany są po to ,żeby je zmieniać więc i ja nie pozostaję obojętna wobec nich.
Główne zamierzenia,to 7 dni droga + 7 dni pobyt.
W czasie drogi noclegi pod namiotem , dni pobytowe rewelacyjna kwatera za nieduże pieniadze w ciemno.
Tzn.kwatera w ciemno nie pieniądze :-)

Plan A i B zaczynają się od Austrii i trasy Großglockner Hochalpenstrasse.
Cóż ,koniec lipca 2011 to jeden wielki opad deszczu w Taurach.Czyli z Austrii nici zwłaszcza, że noclegi miały być pod namiotem.
Uderzamy od razu w Chorwację.
Skład ekipy to nasza trzy osobowa rodzinka : ja, małżonek oraz nasz duży synek (na ten czas 16 latek).

Pominę radość pakowania (nie jedziemy TIR-em , po ci to ? A przyda się..), oraz inne takie jak drukowanie
bardzo różnych informacji z forum, szykowanie słoiczków...

Nie , szykowania słoiczków nie pominę :-)

Dokonałam zakupu kontrolowanego 3 kg papryki świeżej
oraz kiełbasy podwawelskiej, oraz cebuli.Skroiłam to wszystko precyzyjnie i wrąbałam do gara celem zrobienia z tego wszystkiego leczo.Pod koniec działalności gospodarczej poprosiłam męża o dosolenie potrawy i wpakowanie do słoiczków.Jedna porcja miała się zostać na jutrzejszy obiad, reszta po procesie wekowania miała jechac z nami na wczasy.
Nastepnego dnia zapodałam na obiad owo leczo i...zaziajałam ogniem piekielnym.Małżonek stwierdziwszy,że ja to nie doprawiam potraw właściwie , więc walnął pieprzu,węgierskiej pasty paprykowej i żyletek skolko ugodno. Efekt ? dokupiłam kolejne 3 kg papryki , cebuli i kiełbasy podwawelskiej a słoiczków z leczo mieliśmy jeszcze na cały sierpień i początek września :-)
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7945
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 14.01.2013 22:27

No to i ja sobie trochę poczytam.
Ps. Nasz pierwszy wyjazd to było 7 słoików domowego leczo z czego trzy wróciły do Polski ;) :D . Od tamtego wyjazdu już żadnych gotowych potraw nie bierzemy.
Ostatnio edytowano 14.01.2013 22:32 przez dids76, łącznie edytowano 1 raz
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.01.2013 22:31

Aune napisał(a):Milusi jesteś .

Dawaj , dawaj... :oczko_usmiech: Nie przejmuj się, to jaja som :lol:
Ostatnio edytowano 14.01.2013 22:40 przez Bocian, łącznie edytowano 1 raz
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.01.2013 22:34

dids76 napisał(a):No to i ja sobie trochę poczytam.
Ps. Nasz pierwszy wyjazd to było 7 słoików domowego leczo z czego trzy wróciły do Polski ;) :D . Od tamtego wyjazdu już żadnych gotowych potraw nie bierzemy.

I ja pamiętam słoiczkowe czasy... Z tym, że u nas to było samo mięso...
Rafał78
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1514
Dołączył(a): 10.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał78 » 14.01.2013 22:35

Chętnie poczytam i pooglądam.
Będą foty :?:
kataryniarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 539
Dołączył(a): 28.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kataryniarz » 14.01.2013 22:35

A foto będzie? :papa:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33331
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 14.01.2013 22:40

Bocian napisał(a):
Aune napisał(a):Milusi jesteś .

Dawaj , dawaj... :oczko_usmiech:

Ty........milusi... :lol:
Od kiedy to Ty relacje czytasz? 8O :D

Zerknę i ja.......jeżeli można. :D
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.01.2013 22:41

anakin napisał(a):
Bocian napisał(a):
Aune napisał(a):Milusi jesteś .

Dawaj , dawaj... :oczko_usmiech:

Ty........milusi... :lol:
Od kiedy to Ty relacje czytasz? 8O :D

Zerknę i ja.......jeżeli można. :D

Zaciekawiło mnie, kto po dwóch latach za pisanie się bierze. Nie czytam, poczytuje raczej :)
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja 2011 czyli cała prawda wyszła na jaw
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone