Budowa - dlaczego prąd budowlany jest gęstszy od normalnego

Leszek Skupin napisał(a):Właśnie się dowiedziałem, że sama Derekcja Lasów Państwowych z Radomia się pofatyguje w mojej sprawie z Nadleśniczym do Burmistrza Oj będą mnie znali w Gminie

To się nadaje do poprzedniego wątku

PS Pewnie cro.pl czytają

Leszek Skupin napisał(a):Właśnie się dowiedziałem, że sama Derekcja Lasów Państwowych z Radomia się pofatyguje w mojej sprawie z Nadleśniczym do Burmistrza Oj będą mnie znali w Gminie

Widzisz, kolejny etap "drogi krzyżowej" powolutku idzie ...po co tyle stresu

Leszek Skupin napisał(a):Spotkać to się ... wicie rozumicie.... mogą ekhm..., ale co z tego wyjdzie

Może tylko jaką flaszkę wypiją mając w d... całą resztę

Spokojny to ja dopiero będę wtedy jak będę miał papier potwierdzający możliwość dojazdu do mojej działki w ręku

I tego się trzymaj. Żeby gmina mogła działkę wykupić musi mieć zapewnione środki w budżecie, czyli stosowna uchwała rady gminy. Wcześniej musi dokonać podziału (albo nadleśnictwo albo gmina) i wydzielić tę działkę na drogę, oraz ją wycenić (rzeczoznawca majątkowy), na co obie strony muszą wyrazić zgodę (na cenę). Niestety, jak wcześniej Janusz napisał, kilka osób dało dupy w procesie sprzedaży działki którą kupiłeś Straszyć możesz wyłącznie sądem o zwrot poniesionych kosztów związanych z zakupem działki, czego ostatecznym wyrazem może być wyłącznie unieważnienie umowy kupna sprzedaży działki i zwrot rzeczywistych poniesionych kosztów, a z tego co wiem takie rozwiązanie Cię nie interesuje. Po prostu musisz się uzbroić w cierpliwość i łazić za sprawą, bo nie ma nic gorszego dla urzędników i pracowników urzędu (to nie to samo żeby było jasne), niż upierdliwy petent

Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
Aby dobrze ocenić problem dojazdu do działki Lesia , musiałbym widzieć mapę podziału, decyzję o podziale - jeśli była wydana oraz znać treść zawartego aktu notarialnego.

Janusz Bajcer napisał(a):Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
Aby dobrze ocenić problem dojazdu do działki Lesia , musiałbym widzieć mapę podziału, decyzję o podziale - jeśli była wydana oraz znać treść zawartego aktu notarialnego.

Taaaa Januszku sorki ale nie będę tu przepisywał całych płacht decyzji i aktu notarialnego . A że diabeł tkwi w szczegółach Ho ho hooooo jak doskonale o tym wiem

Leszek Skupin napisał(a):Mam rzeźnię z pozwoleniem na budowę domu

powodzenia

polecam forum muratora

my od 10 maja 2008 mieszkamy w nowym daomku

cala prcedura dokumentacji od momenu zaczecia do uzyskania pozwolenia trwala niecale 3 miesiace

budowa systemem mocno, mocno gospodarczym trwala 1 rok

Leszek Skupin napisał(a):Taaaa Januszku sorki ale nie będę tu przepisywał całych płacht decyzji i aktu notarialnego .

Nie ma potrzeby , tylko tak zagaiłem

Jeżeli juz się z Nadleśnictwem dogadasz, to pamiętaj o zapisie dotyczącym przeprowadzenia mediów i zgody dla urzędników, którzy przyjdą wam odczytywać liczniki...
A na marginesie trochę za dużo wtopek administracyjno-urzedniczych, jak na jedną działkę...

Leszek Skupin napisał(a):Łazić to se można do usranej śmierci.... podstawą do wszczęcia jakiegokolwiek postępowania jest pisanie pism do bólu. Gmina na pisma MUSI zareagować, bo ma ustawowy czas na to na razie czekamy na efekt rozmów Derekcja, Nadleśniczy, Burmistrz. Potem będą pisma

Tak, zgadza się, ale władzę wykonawczą w gminie ma wójt, burmistrz, prezydent i on wprowadza poprawki i zmiany do budżetu, które rada uchwala. Jak go wkurwisz, to Ci odpisze krótko - "wykup zostanie zaplanowany w budżecie gminy na rok 2010"

piotrulex napisał(a):my od 10 maja 2008 mieszkamy w nowym daomku

cala prcedura dokumentacji od momenu zaczecia do uzyskania pozwolenia trwala niecale 3 miesiace

budowa systemem mocno, mocno gospodarczym trwala 1 rok

Gratulacje
My będziemy budować systemem mocno, mocno zleconym i sądzę, że procedura papierowa może trwać rok a budowa 3 miesiące

Forum muratora znam i nie korzystam dzięki

Z racji tego gdzie pracuje moja żona wykonawcą będzie jeden z Akcjonariuszy Grupy....... (reklama), a materiały będzie dostarczał inny z Akcjonariuszy Grupy....... (reklama)

Rysio napisał(a): Jak go wkurwisz, to Ci odpisze krótko - "wykup zostanie zaplanowany w budżecie gminy na rok 2010"

ROTFL. A gdzie interes gminy, żeby dobrze Leszkowi zrobić. Gmina nic nie musi...
Mogę Ci podać kilka przykładów z różnych miast różnej wielkości...

Rysio napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):Łazić to se można do usranej śmierci.... podstawą do wszczęcia jakiegokolwiek postępowania jest pisanie pism do bólu. Gmina na pisma MUSI zareagować, bo ma ustawowy czas na to na razie czekamy na efekt rozmów Derekcja, Nadleśniczy, Burmistrz. Potem będą pisma

Tak, zgadza się, ale władzę wykonawczą w gminie ma wójt, burmistrz, prezydent i on wprowadza poprawki i zmiany do budżetu, które rada uchwala. Jak go wkurwisz, to Ci odpisze krótko - "wykup zostanie zaplanowany w budżecie gminy na rok 2010"

Rysiu CBA będzie miało co robić spokojna głowa, ktoś musiał za ten podział wziąć w łapę nie ma bata Tyle błędów prawnych jest w tym podziale, że ktoś beknie jak ja się wk...

FUX spokojnie... na razie Burmistrz deklarował swoją dobrą wolę... będzie się miał okazję nią wykazać przy najbliższym spotkaniu z Derekcją Lasów Państwowych i Nadleśniczym, który też dobrą wolę deklarował, że podpisze z nami tę umowę na korzystanie z drogi dojazdu do działki