Budowa - dlaczego prąd budowlany jest gęstszy od normalnego

Leszek Skupin napisał(a):Mam rzeźnię z pozwoleniem na budowę domu

Tzn.?
Może pomóc?

Leszek Skupin napisał(a):Mam rzeźnię z pozwoleniem na budowę domu

Każdy kto budował musiał to przejść miałem je w dwa tygodnie od złożenia wniosku... wszystko załatwił architekt

jorgus111 napisał(a): wszystko załatwił architekt

oczywiście bezinteresownie...

FUX napisał(a):

jorgus111 napisał(a): wszystko załatwił architekt

oczywiście bezinteresownie...

W ramach zmian i adaptacji projektu

Leszek Skupin napisał(a):Mam rzeźnię z pozwoleniem na budowę domu

Leszku.
To norma.
Ku pocieszeniu:
Mój kumpel wybudował sobie dom (z bala) nie daleko Krakowa w 4 miesiące, a teraz musi czekać 8 do 10 miesięcy na przyłączenie do sieci energetycznej. Zaznaczam, że obok jest dom teściów i generalnie wszystko jest. Ale musi "swoje" odleżeć. A kolega mój z tych, co to nie dadzą pieprzonym urzędasom ani grosza "do łapy"...
No cóż... niestety rokowania na zmianę tych wszystkich przepisów są nikłe... i tu by pasowało pojechać politycznie, ale nie będę tego czynić co by wątku nie zaśmiecać niegodziwościami wszelkimi ...

janniko napisał(a): teraz musi czekać 8 do 10 miesięcy na przyłączenie do sieci energetycznej. Zaznaczam, że obok jest dom teściów i generalnie wszystko jest. Ale musi "swoje" odleżeć. A kolega mój z tych, co to nie dadzą pieprzonym urzędasom ani grosza "do łapy"...
Precz z biurokracją!
No cóż... niestety rokowania na zmianę tych wszystkich przepisów są nikłe... i tu by pasowało pojechać politycznie, ale nie będę taki.

Nie pracuję w energetyce, lecz z całą mocą mogę Ci powiedzieć, że blądzisz Ty lub rzeczony Kolega. Gdyby NAJPIERW, Twój Kolega wystąpił o warunki przylączenia, to wiedziałby, że procedura przyłączenia trwa około roku...
A z Twojej wypowiedzi wynika, że najpierw zrobił, a później pomyślal. Mógł najpierw zrobic wniosek o tzw. prąd budowlany, następnie "zgrał" wniosek o zmiana budowlanego na "normalny" poprzedzony PROTOKOŁEM ODBIORU BUDYNKU.
Kolega rzuca miesem na wszystkich, tylko nie na siebie... A wystarczylo nawet przez telefon zapytać. A tak swoją indolencję, zwala na innych.
Ot co.

Mylisz pojęcia Przyjacielu, pisząc "pieprzonym urzędasom". Warunki przyłączenia do sieci i wszelkie pozostałe sprawy z tym związane, załatwia właściwy dystrybutor energii elektrycznej, a z niego taki urzędnik jak z koziej dupy trąba. Dziwi mnie natomiast fakt przeciągania terminu, bo już w samym projekcie domu powinny znajdować się warunki przyłączenia i dostawy mediów.

Edit: FUX byłeś ciut szybszy

Ps. Nie ma się co dziwić, czasem niektórzy chcą być sprytniejsi i załatwiać sprawy od dupy strony

Rysio napisał(a): Mylisz pojęcia Przyjacielu, pisząc "pieprzonym urzędasom". Warunki przyłączenia do sieci i wszelkie pozostałe sprawy z tym związane, załatwia właściwy dystrybutor energii elektrycznej, a z niego taki urzędnik jak z koziej dupy trąba. Dziwi mnie natomiast fakt przeciągania terminu, bo już w samym projekcie domu powinny znajdować się warunki przyłączenia i dostawy mediów.

Edit: FUX byłeś ciut szybszy

Ps. Nie ma się co dziwić, czasem niektórzy chcą być sprytniejsi i załatwiać sprawy od dupy strony

Jedno uzupelnienie...
Jeżeli Inwestor występuje o pozwolenie na budowę, to MUSI MIEĆ ZAPEWNIENIE DOSTARCZANIA ENERGII ELEKTRYCZNEJ !!!!!
Zakladam, że nie zrobił samowoli budowlanej...

FUX.... mam pytanie... czy lepiej opłaca się tzw. prąd budowlany, czy lepiej ciągnąć od znajomych i się z nimi rozliczać?

FUX napisał(a):

Rysio napisał(a): Mylisz pojęcia Przyjacielu, pisząc "pieprzonym urzędasom". Warunki przyłączenia do sieci i wszelkie pozostałe sprawy z tym związane, załatwia właściwy dystrybutor energii elektrycznej, a z niego taki urzędnik jak z koziej dupy trąba. Dziwi mnie natomiast fakt przeciągania terminu, bo już w samym projekcie domu powinny znajdować się warunki przyłączenia i dostawy mediów.

Edit: FUX byłeś ciut szybszy

Ps. Nie ma się co dziwić, czasem niektórzy chcą być sprytniejsi i załatwiać sprawy od dupy strony

Jedno uzupelnienie...
Jeżeli Inwestor występuje o pozwolenie na budowę, to MUSI MIEĆ ZAPEWNIENIE DOSTARCZANIA ENERGII ELEKTRYCZNEJ !!!!!
Zakladam, że nie zrobił samowoli budowlanej...

Przecież ssie prąd od teściów to ma zapewnienie dostarczania.
No chyba ,że im podskoczy to będzie samowola budowlana.

dorota19 napisał(a):FUX.... mam pytanie... czy lepiej opłaca się tzw. prąd budowlany, czy lepiej ciągnąć od znajomych i się z nimi rozliczać?

W swietle prawa jedyną uprawnioną jednostką do jego dystrybucji jest zaklad nergetyczny. Taka praktyka ma miejsce, ale uwierz, że różnica w cenie jest nieznaczna, a ewntualne problemy spore. masz także lepszy start do zmiany taryfy z budowlanej w "normalną"; opisywany protokół, etc.
Jest to prostsze przy ew. wczesniejszym, póxniejszym zakonczeniu budowy...
W czasie budowy masz kilka górek związanych ze zużyciem. Dotyczy to w sumie gipsowania ścian; potrzeba dużo światla, aby gładzie były ok. Reszta jest pomijalna.

Dzięki bardzo Fux....Za wiele z tego nie rozumiem, ale właśnie dyskutuję z bratem i staram się mu pomóc Oboje mamy nikłe pojęcie, ale budowa ruszy za chwilę, więc.... No.... ogólnie przerażenie....

dorota19 napisał(a):Dzięki bardzo Fux....Za wiele z tego nie rozumiem, ale właśnie dyskutuję z bratem i staram się mu pomóc Oboje mamy nikłe pojęcie, ale budowa ruszy za chwilę, więc.... No.... ogólnie przerażenie....

Daj maila, podam telefon i dzwon; może parę tysięcy Twój brat zaoszczędzi...

Naprawdę Mogę????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Podaję dlaanny1małpawp.pl