Bardzo ostrożnie stawiam każdy kolejny krok, rzucając jednak raz po raz spojrzenia na otaczające mnie turnie.
.png)
darek1 napisał(a):Ja tylko czekam kiedy Franza zwiezie z gór GOPR. Mam cichą nadzieję, że żywego.
MWN napisał(a):Wojtek ryzykuje, ale - mam nadzieję - z racji wieku (- wie co robi!
.png)
K2 napisał(a):Jakbyś porównał trudność Maglic z np. La Om w Piatra Craiului w Rumunii, wejscie ze schroniska Plaiul Foii?
darek1 napisał(a):K2 napisał(a):La Om w Piatra Craiului <...> ze schroniska Plaiul Foii?
![]()
![]()
.png)
Franz napisał(a):darek1 napisał(a):Ja tylko czekam kiedy Franza zwiezie z gór GOPR. Mam cichą nadzieję, że żywego.
Nawet nie wiem, czy oni tam mają jakieś górskie pogotowie.
Franz napisał(a):Z racji wieku mam... coraz mniej do stracenia
.png)
tompie68 napisał(a):Nawet jak by było to nie wiadomo jak zawiadomić. Dookoła pusto a numer też zastrzeżony.
Jeszcze pozostaje kwestia zasięgu...Franz napisał(a):Z racji wieku mam... coraz mniej do stracenia
Nie przesadzaj. Przecież to druga młodość.
plavac napisał(a):Franz napisał(a):Człowiek w Królewskiej Skale ze schroniska na Liściastej Hali.
Śliczne
.png)
tompie68 napisał(a):Franz napisał(a):A po pół litrze już całkiem wesołe.
Pod warunkiem, że się pije już po powrocie do domu wspominając wakacyjne wojaże.
.png)
Franz napisał(a):K2 napisał(a):Jakbyś porównał trudność Maglic z np. La Om w Piatra Craiului w Rumunii, wejscie ze schroniska Plaiul Foii?
Sam żleb pod La Om jest - moim zdaniem - trudniejszy.
Pozdrawiam,
Wojtek
.png)
Franz napisał(a):Zadowalam się winem, bądź piwem.
Powrót do Bośnia i Hercegowina - Bosna i Hercegovina
