Autostrada Bursztynowa jest prawie na ukończeniu, a mnie zastanawia jeden fakt: budowa drogi idzie w imponującym tempie, a tymczasem nie widać nigdzie miejsc pod bramki. Kilka lat temu przy okazji oddania obwodnicy Łodzi była dyskusja i GDDKiA w planach miała płatną całą oprócz właśnie Łodzi i Śląska (no i pewnie Częstochowy).
Tymczasem od Pyrzowic do granicy oddana kilka lat temu - wciąż darmowa. Od Torunia do Łodzi to samo (tam były problemy z budową MOP-ów, ale bramki zostały zbudowane od początku).
Czy ktoś ma najnowsze informacje w tej kwestii? Nie żeby mi się źle jeździło za darmo, ale dziwi mnie fakt niewykorzystania przez nasze pazerne państwo takiej studni pieniędzy.