Aktualne ceny paliwa

mchrob napisał(a):

Chris_M napisał(a):Nie rozumiem Waszego oburzenia. Do tej pory benzyna na Węgrzech była dotowana z budżetu i dzięki temu była najtańsza w Europie, co wykorzystywali wszyscy przejeżdżający przez ten kraj.
Węgrzy w końcu doszli do wniosku, że nie będą dłużej dotować obywateli innych państw i ceny dla cudzoziemców wyrównali do cen obowiązujących w innych krajach UE.
Czy to jest powód aby ich potępiać?
Dlaczego nie potępiacie rządów Niemiec czy Austrii za to, że u nich benzyna kosztuje powyżej 2 EUR?

Fundamentalne prawo UE
- zakaz dyskryminacji ze względu na narodowość
https://ec.europa.eu/info/policies/just ... zenship_pl

Jest tez po węgiersku

https://ec.europa.eu/info/policies/just ... zenship_hu

Akurat UE zrobila z marchewki owoc, a z żaby czy slimaka rybe... Tak wiec, tego...

Ciekawe, czy z tych 'extra' dochodow z paliw Wegry podzielą sie z pozostalymi panstwami UE, wg modelu by premier MM 'wyslanego' w kierunku Norwegii...

mchrob napisał(a):

Chris_M napisał(a):Nie rozumiem Waszego oburzenia. Do tej pory benzyna na Węgrzech była dotowana z budżetu i dzięki temu była najtańsza w Europie, co wykorzystywali wszyscy przejeżdżający przez ten kraj.
Węgrzy w końcu doszli do wniosku, że nie będą dłużej dotować obywateli innych państw i ceny dla cudzoziemców wyrównali do cen obowiązujących w innych krajach UE.
Czy to jest powód aby ich potępiać?
Dlaczego nie potępiacie rządów Niemiec czy Austrii za to, że u nich benzyna kosztuje powyżej 2 EUR?

Fundamentalne prawo UE
- zakaz dyskryminacji ze względu na narodowość
https://ec.europa.eu/info/policies/just ... zenship_pl

Jest tez po węgiersku

https://ec.europa.eu/info/policies/just ... zenship_hu

To chyba powinno wyjaśnić motywy decyzji Węgrów:
https://www.facebook.com/adamskiprzem/posts/5136109716471682
Niestety, subwencjonowanie jakiegoś produktu zawsze kończy się tak samo, czyli pustymi półkami.
Pamiętam, że jak za czasów Gierka subwencjonowano chleb, to rolnicy go wykupywali żeby nim karmić trzodę chlewną. I chleba w sklepie brakowało już wkrótce po dostawie pieczywa.

A może będzie szło kupić te tańsze paliwo u wegierskich lokalsów w dobrej cenie

sito_zabrze napisał(a):A może będzie szło kupić te tańsze paliwo u wegierskich lokalsów w dobrej cenie

Nie znam za dobrze mentalu 'bratanków', ale PL pamieta takie czasy. I nie tylko paliwem tak 'handlowano' na boku...

robertms napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):A może będzie szło kupić te tańsze paliwo u wegierskich lokalsów w dobrej cenie

Nie znam za dobrze mentalu 'bratanków', ale PL pamieta takie czasy. I nie tylko paliwem tak 'handlowano' na boku...

Już to sobie zwizualizowałem - chodzi "konik" przy dystrybutorze i dyskretnym głosem mówi: " cheap fuel ... cheap fuel"

robertms napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):A może będzie szło kupić te tańsze paliwo u wegierskich lokalsów w dobrej cenie

Nie znam za dobrze mentalu 'bratanków', ale PL pamieta takie czasy. I nie tylko paliwem tak 'handlowano' na boku...

Fakt
U schyłku komuny miałem diesla i wówczas też na Węgrzech były jakieś problemy z tankowaniem oleju napędowego, żeby zatankować trzeba było mieć specjalne talony.
Żeby to obejść, O.N. kupowało się od kierowców TIR-ów.

Trzeba przyznać Węgrom, że są kreatywni - właśnie usłyszałem w RMF, że różne ceny paliwa to nie jest dyskryminacja obywateli jakiegoś państwa, bo ... cena zależy od tablicy rejestracyjnej, a nie od obywatelstwa kupującego paliwo.

Dobre

p_majer napisał(a):Trzeba przyznać Węgrom, że są kreatywni - właśnie usłyszałem w RMF, że różne ceny paliwa to nie jest dyskryminacja obywateli jakiegoś państwa, bo ... cena zależy od tablicy rejestracyjnej, a nie od obywatelstwa kupującego paliwo.

Dobre

Czyli teraz Węgrzy muszą uważać bo im się tablice mogą z aut tracić

Dwie sprawy:
Pierwsza do Szanownego Pana Administratora tego Forum. Mianowicie wątek zrobił się polityczny a o polityce miało nie być. Ale skoro już jest to druga, odnośnie omawianej sytuacji z cenami paliwa na Węgrzech. Otóż polskie malkontenctwo zaczyna wyłazić wśród komentujących pełnym strumieniem, albowiem ponieważ gdyż, to nasze państwo i nasze władze stoją w pierwszym szeregu wśród nawołujących do najmocniejszych sankcji wobec wiadomych państw, co w prostej linii wali niestety w nas czyli Kowalskich, Nowaków i innych ziomków. I oczywiście nasz kraj z tym nie robi nic, no bo taki jest koszt naszego patriotycznego uniesienia w barwach żółto - niebieskich. Ale jest jedno takie małe państwo w EU, które od początku obrało inny kurs, a mianowicie oprócz kursu wiadomego, także kurs na ulżenie swoim obywatelom. I to się tam zadziało i dzieje. Ale nagle "paprykarze" się połapali, że zaraz, chwila, moment, sprawdzam!!!! No i wzięli i skorygowali trochę swoje podejście do problemu, bo niby w imię czego mają zbawiać resztę kierowców z EU, w tym z państw, którym przynajmniej oficjalnie na tanim paliwie teraz nie zależy, no bo wicie, rozumicie, trzeba ponieść też swoją ofiarę, itp, itd...

ŁukaszCiupa napisał(a):Dwie sprawy:
Pierwsza do Szanownego Pana Administratora tego Forum. Mianowicie wątek zrobił się polityczny a o polityce miało nie być. , itp,..

Zgodnie z życzeniem, sugestią i regulaminem.
Wracamy do tematu, czyli ceny paliw.

dids76 napisał(a):

p_majer napisał(a):Trzeba przyznać Węgrom, że są kreatywni - właśnie usłyszałem w RMF, że różne ceny paliwa to nie jest dyskryminacja obywateli jakiegoś państwa, bo ... cena zależy od tablicy rejestracyjnej, a nie od obywatelstwa kupującego paliwo.

Dobre

Czyli teraz Węgrzy muszą uważać bo im się tablice mogą z aut tracić

Nawet nie tracić tylko będą pożyczać
Powiedzmy 5zl za 5 minut

Dids76, nie znam się ,a można ustawić cenę na jednym dystrybutorze dla obcokrajowców a drugi dla swoich?

anakin napisał(a):

ŁukaszCiupa napisał(a):Dwie sprawy:
Pierwsza do Szanownego Pana Administratora tego Forum. Mianowicie wątek zrobił się polityczny a o polityce miało nie być. , itp,..

Zgodnie z życzeniem, sugestią i regulaminem.
Wracamy do tematu, czyli ceny paliw.

Psujesz zabawę. Miałem już kilka odpowiedzi w zanadrzu i ripost .
No ale wiemy jakby to się skończyło

Chris_M napisał(a):Nie rozumiem Waszego oburzenia.

Nie musisz.
Dlaczego jest to krok "nieetyczny" już Ci odpisano.
W szczególności jest on nieetyczny, biorąc pod uwagę że Polak na Węgrzech raczej nie uprawia turystyki paliwowej.

Oczywiście pojawia się jeszcze pytanie o sposób kontroli tego "prawa", bo właściciel stacji żyje z marży, która zależy od obrotu, raczej nie ma w interesie ograniczania dostępu do swojego towaru dla nieautochtonów.