andrzej.k napisał(a):fidosanok napisał(a): Powiedziała, że nie chce jechać autem wypchanym pod dach, a roleta ma być zasłonięta... cóż za życzenia...
i ma w zupelnosci racje
calkowity inny komfort jazdy , zwlaszcza w tak dluga ture. nawet na cpn-ie lepiej otworzyc kufer ja nic nie wystaje
Masz rację, że ona ma rajcę

Ja też to wiem... Ale pomny tego jak bardzo zapakowane jest auto nawet, jak wybieramy się na weekend z dzieciakami do rodziny, bałem się, że nie będzie łatwo upchnąć bagaże
el_guapo napisał(a):A ja myślałem, że tylko Farncuzy potrafią robić schowki w vanach, a tu proszę - naziści też

, choć nie wszyscy

, bo Opel nie opanował tej sztuki ani w Zafirze ani w AstrzeIII.

Poważnie? A wiesz, że nawet nie wiedziałem że w Zafirze nie ma tylu schowków? Wcześniej miałem dwa kombiaki i obydwa ople. Zamieniłem na m.vana jak przestałem się mieścić z bagażami...

Nie szukałem konkretnej marki, a tylko zadbanego samochodu. Jedną Zafirę też miałem na oku. Cieszę się, że trafiłem na obecny samochód, bo tu naprawdę można się zapakować na wakacje. Poza tym fajnie mi się nim jeździ
a to ja napisał(a):Jejku
Szafa to, czy samochód - bo szuflad więcej, niż w "mojej czterodrzwiowej"

Crayfish napisał(a):... jak przemytnicy ...


...Uwierz mi częściej jak tragarze...
Nie wiem za bardzo, bo choć mam teściów rolników, to maksymalnie dają mi dwa worki, bo ziemniaki tuczą...zwłaszcza frytki z tych dwóch worków, a ja już przecież jestem ostro wypasiony
Iwona Szu napisał(a):No, fura błyszczy...
No ...dziękuję Iwonko

chociaż Ty doceniasz mój trud

Nie robi tego żona, przyzwyczajona do moich fanaberii na punkcie picowania auta, ani tym bardziej dzieciaki, którym to "lotto"
Na forum o którym wspominałem na początku są dokładne relacje z picowania aut: "Pokaż swój blask". Miałem dokumentację przeznaczoną na taką relację, ale mimo wszystko Ci którzy się tam prezentują mają jeszcze większego bzika na tym punkcie niż ja, więc i tak wypadam blado
Jak mówiłem, tak zrobiłem...
Marek73 napisał(a):FUX napisał(a):Ale o co się rozchodzi, jak to Dyzma mawiał, z tą reklamą Harnasia i Szmelcwagena?

To taka nowa - forumowa - świecka tradycja. Bez prezentacji swojego auta relację uważa się za niepełną

Gdybyście czytali, a nie tylko "przelatywali" relację wiedzielibyście czego się można spodziewać po niej i nie tracilibyście czasu na jej czytanie. Złośliwości są niepotrzebne.
Nie po to wstawiłem zdjęcia samochodu,żeby się chwalić, bo niby czym

... Ale cieszy mnie, że ktoś pochwalił "moją robotę" - vide
Iwona Szu - bo mimo wszystko trochę się napracowałem i miło gdy ktoś to docenia...

A czy jest ktoś kto nie lubi jeździć czystym autem? Wydaje mi się, że każdy by chciał, ale nie każdy ma czas lub możliwości. Wiem to po sobie.