Zanim będziemy kontynuować poznawanie Lanzarote, wrzucę kilka odsłon z cyklu "powrót do przyszłości".
Oto pierwsza z nich - krótka wizyta na znanej wyspie po dziesięciu latach:
.png)
Franz napisał(a):Mikeee napisał(a):Ja bym stawiał raczej na wyspy koloru żółtego![]()
Na pierwszy rzut poszły miejsca, które znasz. Chociaż i na tej wyspie pojawi się Żółta Góra, której chyba nie poznałeś.
Pozdrawiam,
Wojtek
.png)
Mikeee napisał(a):Pięknie. Widzę, że pogoda w lutym żyleta.
Mikeee napisał(a):Tak jak napisałem w swoim podsumowaniu, chciałbym jeszcze wrócić na Teneryfę, więc oczywiście podglądnę u Ciebie, gdzie warto tam jeszcze zajrzeć
.png)

.png)
tony montana napisał(a):Tene?
Krótkim jeno przystankiem?
Do czego?
ArliJ napisał(a):mam tylko prośbę o opinię na temat miasteczka Callao Salvaje...szukaliśmy nieco dalej od kompleksów hotelowych ale też warto zasięgnąć opinii czy nie ma ważnych przeciwskazań do wybrania właśnie tego:)?.
.png)
piotrf napisał(a):Po dziesięciu latach to zapewne kilka zmian zaobserwowaliście![]()
![]()
Vjetar napisał(a):Śnieg Was zaskoczył?
(byliście w tym czasie)
.png)
Franz napisał(a):Mamy za sobą już trzy wizyty, w ramach których zwiedziliśmy sześć wysp archipelagu.
