Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.10.2011 13:37

Jacku dzięki za świetny reportaż. Pierwsze zdjęcie podziemi z torami po prostu bomba. :lol:

Pozdrawiam Marek.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.10.2011 13:49

No popatrz, jakie dziwy: u Jacka nie padało!

Jacek ma fory ;)

Inna sprawa, że, ostatnio, deszcz jakoś za mną chodzi ... :)

Nazajutrz ...


... nie padało :D

Moje boje z Gdańskimi wykopkami, które dzielnie przemierzałem posługując się giepeesem,
ze względu na ich niski, wręcz żenujący poziom, przemilczę ...

No, może tylko tyle, że zanim dojechałem do obwodnicy, jeździłem jakimiś drogami gruntowymi pomiędzy stadami krów ...
Ze dwa razy nie chcieli mnie wypościć z zamkniętego osiedla, bo nie byłem wpisany do jakichś tam zeszytów.
Tyle, że wjeżdżałem od strony wsi na te osiedla, a tam nikt mi nic nie kazał zapisywać ...

No dobra. Obwodnica, brameczka i depnąłem ... Niemal jak w Cro :D

Jakby ktoś się wybierał na południe z Gdańska, to i owszem, autostrada jest wygodnym środkiem do tego, niemniej omija kilka fajnych punktów na mapie, które warto by było obejrzeć.

Wymienienie Malborka to truizm, ale warto zajrzeć do Pruszcza Gdańskiego, do Tczewa, Gniewu, Kwidzyna z zamkiem kapituły pomezańskiej, do małego Sztumu w końcu ...

My wybraliśmy trasę z punktu w punkt, czyli tak jak wjechaliśmy na autostradę na jej początku, tak też zjechaliśmy na samym końcu, gdyż zaplanowaliśmy obejrzeć przepięknie położony na skraju Kotliny Grudziądzkiej - Grudziądz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Byłem tu kilka razy.
Służbowo, przejazdem, za każdym razem, jak jestem w pobliżu staram się tu zajrzeć.

Miasto słynne ludźmi, którzy tu przebywali, słynne z ziemi na której leży.
Do Polski dotarło razem z Mazowszem z którym znana z historii Ziemia Chełmińska (na której w 1231 r. założono pierwszy gród krzyżacki - Toruń),
za czasów Bolesława Chrobrego została przyłączona.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Koleje losu Grudziądza, to panowanie polskie, dostanie się pod władze Krzyżaków, którzy tu zamek postawili (niezachowany, ostatnie ślady po zamku, wieżę Klimek, Niemcy wysadzili w 1945 roku), zajęcie przez wojska Jagiełły, Związku Pruskiego, w końcu przejście wraz z całymi Prusami Królewskimi pod władanie Polski.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jako miasto nad Wisłą położone, nastąpił okres prosperity i rozwoju.
Wybudowano port rzeczny, spichrze nadwiślańskie, niestety, w wyniku okupacji Szwedów, potem Rosjan, przejęcie w końcu przez zabór pruski nie wyszło miastu na dobre.

Na przełomie 1806/1807 wojska napoleońskie próbowały zdobyć miasto, ale zostało to udaremnione przez pruskiego generała, Wilhelma barona Courbiere.

Fakt ten jest o tyle istotny, że broniący się w grudziądzkiej twierdzy generał, był nielicznym, jeżeli nie jedynym pruskim dowódcą, który po abdykacji króla Fryderyka Wilhelma III, w przeciwieństwie do innych dowódców, nie tylko nie poddał, ale też nie dopuścił do zdobycia miasta, broniąc się w Grudziądzkiej Twierdzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

23 stycznia 1920 roku miasto zostało włączone do Polski, zaś już 15 sierpnia tegoż wydano rozkaz powołania roku Centralnej Szkoły Jazdy w Grudziądzu, która dała początek Centrum Wyszkolenia Kawalerii.

Grudziądzka Cytadela oraz inne fortyfikacje tworzące Twierdze Grudziądz stanowią dla mnie (o ile się orientuje, nie tylko dla mnie) pewną tajemnicę.

Zdaje się, że jej podwoje są otwierane raz, czy dwa razy do roku dla zwiedzających.

Mi się to jeszcze nie udało, ale polecam obejrzenie stronę Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji, poświęconej Twierdzy Grudziądz oraz witrynę znajdującej się tam jednostki wojskowej.

W 1939 roku, 4 września, wkroczyli tu Niemcy, rozpoczynając masowe aresztowania i egzekucje przedstawicieli polskiej inteligencji oraz Żydów.

w 1945 roku, w czasie ofensywy Sowietów, zabudowa miasta została zniszczona w ponad 60%.

I tyle o historii. Przy okazji spaceru wspomnę jeszcze o ludziach i legendach grudziądzkich, a na razie, zapraszam do zbudowanego na przełomie XIII i XIV wieku kościoła św. Mikołaja.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W czasie okupacji szwedzkiej kościół użytkowany był przez protestantów do czasu zniszczenia przez pożar w 1695 roku.

Odbudowany, rozbudowany dotrwał do 1945 roku, kiedy to wnętrze i wieża zostały zniszczone pożarem.

Odbudowany, godny polecenia do zwiedzenia, ponieważ można tam zobaczyć romańska chrzcielnicę z XIII wieku, XVIII-wieczny ołtarz późnogotyckie polichromie oraz inne elementy wyposażenia, pochodzące z XVIII, XIX i XX wieku ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.10.2011 13:57

weldon napisał(a):
No popatrz, jakie dziwy: u Jacka nie padało!

Jacek ma fory ;).


Nie dość, że fory to jeszcze i forty
:wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.10.2011 13:59

Tobie Piotrze w szczególności dzięki za świetny reportaż. Patrząc na Twoje zdjęcia nie trzeba jechać do Gdańska, by poznać miasto :lol: .

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.10.2011 14:19

Zaraz za kościołem wychodzimy na wiślana skarpę ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stoi tu, upamiętniający wspomniane już Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu pomnik Ułan i dziewczyna.

Na cokole słowa pierwszego ułana Rzeczypospolitej, Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego:

Bo serce ułana, gdy położysz je na dłoń: Na pierwszym miejscu panna, przed panną tylko... koń.

Ciekawostka jest fakt, że na tym samym miejscu, w latach I i II wojny światowej stał drewniany posąg kanclerza Bismarcka w stroju krzyżackim.

Widok jest z gatunku moich ulubionych ...

Obrazek

Mijamy fundowane przez wojewodę chełmińskiego Jana Działyńskiego.

Obrazek

Z wieży kolegium, gdzie od 1897 roku mieści się Urząd Miejski, od 22 VII 1956 roku grany jest hejnał grudziądzki kompozycji kpt. Stanisława Szpuleckiego.

Poprzednio, a dokładnie w latach 1936-1939, hejnał ten odgrywany był z wieży Klimka - wspominanej wieży zamkowej.

Ruszamy ulica spichrzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwszy murowany spichlerz powstał w 1341 roku i wraz z pozostałymi stanowił, podobnie jak dziś, zwarty ciąg. Te monumentalne budynki spełniały wówczas funkcję magazynów zbożowych oraz obronną, zaś po przekształceniu w XIX i XX w. kilku z nich – również mieszkalną.

Obrazek

Obrazek

Mi niedane to było, ale jak byście mieli więcej czasu, to przejdźcie się nadwiślańską promenadą, nad która górują majestatyczne, wielokondygnacyjne, podparte wysokimi szkarpami, budynki.

Żałuje, no ale znów nie dało rady wszystkiego zobaczyć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No, ale coś za coś. Tym razem wybrałem drogę do Bramy Wodnej.

Brama Wodna z początku XIV w., dawniej zamykana broną (dzisiejsza brona pełni funkcję ozdobną). Spalona w 1659 r. oraz w 1945r., po wojnie gruntownie odbudowana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bramą wbudowaną we fragment murów miejskich wjeżdżano do miasta i zamku z Placu Portowego (błoni nadwiślańskich).

Schodząc w dół możemy przekonać się jaka jest różnica w wysokości spichrzy po stronie Wisły i miasta.

Obrazek

Obrazek

cdn.


EDIT: Jak to: nie trzeba? 8O

Właśnie, że trzeba :)
Liczyłem, że Was zachęcę do odwiedzin w tym miejscu,
a fakt, że spędziłem tam miłe chwile bez względu na pogodę doda tylko apetytu na poznanie Gdańska i nie tylko Gdańska :D


@ Jacek: Forty? I to tak blisko Starego Miasta?

8O

Musze wrócić i zobaczyć :D

Tam teraz, zdaje się, ten Dom Muzyka to w jakimś remoncie jest?

W ogóle, jak patrzę teraz na "Opływ Motławy", to on taki mocno forteczny kształt posiada.
Ulica Na Szańcach też daje do myślenia ...

Od tej strony, przyznam, Gdańska nie znałem.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.10.2011 14:35

Piotrze - Motławowe opływy i ich forty a raczej bastiony to jeszcze inna bajka
:D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.10.2011 14:53

Na nadwiślańskich plantach, prawdopodobnie, kiedyś, stały młyny, napędzane wodą z płynących tu strumieni.

Dziś jest to miejsce spacerów, woda schowana jest po ziemię, my natomiast możemy obejrzeć tylko fragment dawnego kanału - Trynka, o którym jeszcze coś powiem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O historii mieszkających tu ludzi przypomina Rzeźba Flisaka.

Obrazek

Spędzamy tu chwilę, rozkoszując się i ciszą i widokami.

Na skwerze wystawa tablic z nazwami ulicy "Grudziądzkiej" z wielu miejsc w Polsce i w Europie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed nami mury miejskie ...

Obrazek

Odkrywcze.

Jak widać durniów nie sieja i spotkać ich można pod każdą szerokością geograficzną :/

Obrazek

Wzniesione na początku XIV w. mury posiadały 5 bram: Wodną, Toruńską, Boczną, Łasińską i Zamkową.

Na murach wzniesiono 10 wież.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przez wieki mury były systematycznie rozbudowywane i umacniane. Pod koniec XIX wieku, wskutek rozbudowy miasta, częściowo je rozebrano. Zachował się południowo-wschodni narożnik z przyziemiem baszty, a w ciągu murów południowych zachowała się wieżyczka wodociągowa, którą czerpano wodę z kanału Trynka (obecnie płynie pod ziemią).

Obrazek

Obrazek

Jedna z miejskich legend wspomina, że miasto, mimo, że położone nad Królową Polskich Rzek, narzekało na brak wody pitnej.
W tym celu budowano kanały, zaopatrujące miasto w wodę.
Najpierw wykorzystano, jako rezerwuar, pobliskie jezioro Tuszewo.

Mieszkańcy poszerzyli strugę płynącą z jeziora ku Wiśle. W ten sposób powstał wartki strumień, który mógł napędzać krzyżackie młyny, stąd jego późniejsza nazwa Potok Młyński. Jednak wody jeziora szybko się wyczerpały i trzeba było znaleźć inne źródło wody pitnej.

Obrazek

Obrazek

Znaleziono źródło w lasach koło osady Węgrowo, na trenie dzisiejszej wsi Pastwiska. W 1386 roku mieszkańcy przystąpili do budowy ośmiokilometrowej długości kanału, który nosi nazwę Rowu Hermana od imienia swego stwórcy. Po połączeniu z Potokiem Młyńskim nowy kanał zapewniał dopływ wystarczającej ilości wody pitnej przez następne 150 lat. Na początku XVI wieku i te źródła się wyczerpały i nad miastem zebrały się czarne chmury, ponieważ zaczęło brakować wody, zaś wody Wisły powodowały epidemie cholery.

Obrazek

Obrazek

W marcu 1522 roku w Grudziądzu odbywał się sejmik generalny, na który 21 marca przybył zakonnik Mikołaj Kopernik, wielki medyk, matematyk, fizyk, geograf i przede wszystkim astronom. Gdy dowiedział się o kłopotach mieszkańców Grudziądza kazał podać sobie mapy okolic Grudziądza. Po dokładnym ich przestudiowaniu zaproponował wybudowanie kanału, który by prowadził wody z rzeki Osy do miasta i dalej do Wisły.

Obrazek

Obrazek

Mieszkańcy wysłali więc do Zygmunta I Starego supliki o pozwolenie przekopania nowego kanału, jednak dopiero jego syn, Zygmunt August, wydał pozwolenie na wybudowanie kanału. Otwarcie kanału nastąpiło w 1552 roku podczas pobytu króla w Grudziądzu. W ten oto sposób Mikołaj Kopernik - inżynier - ocalił miasto przed brakiem wody.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czas odpocząć ... Idziemy na rynek.

Obrazek


cdn.

************************************************

Dzięki za te bastiony.

Poczytam

Jest to kolejna, nierozwiązywalna zagadka wszechświata, że będąc największym na świecie zagłębiem XIX-wiecznej sztuki fortyfikacyjnej, nie potrafimy tego wykorzystać :(

A może się mylę?

Oby :)
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.10.2011 14:54

weldon napisał(a):Obrazek



Niebo mi odrobinkę nie pasuje, ale poza tym ujęcie ok. Bardzo mi się podoba. :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.10.2011 14:56

Kurcze, jak chmury, to źle, jak niebieskie niebo, też nie pasuje ... :roll:


Wam to dogodzić ...








:mrgreen:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.10.2011 15:00

:lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.10.2011 15:00

weldon napisał(a):Jak to: nie trzeba? 8O

Właśnie, że trzeba :)
Liczyłem, że Was zachęcę do odwiedzin w tym miejscu,
a fakt, że spędziłem tam miłe chwile bez względu na pogodę doda tylko apetytu na poznanie Gdańska i nie tylko Gdańska :D

Najwidoczniej róznie oddziałujesz na różnych ludzi. :lol:
Mnie te zdjęcia zachęcają. Doceniam też wkład Jacka. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.10.2011 15:13

Franz napisał(a):Najwidoczniej róznie oddziałujesz na różnych ludzi. :lol:
Mnie te zdjęcia zachęcają.


Mnie też. Trochę Ci Piotrek zazdroszczę tego szwendania się po różnych miastach i miasteczkach. Niestety muszę siedzieć w domu (czasem tylko po polach polatam :lol: )
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 10.10.2011 16:54

Byliśmy kiedyś w Grudziądzu. Nie udał się nam ten wyjazd. W naszej rodzinie Grudziądz jest synonimem czegoś nieudanego.
Twój reportaż nieco obniżył ładunek negatywnych emocji związanych z tym miejscem. :D
pzdr :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.10.2011 17:03

weldon napisał(a):Jest to kolejna, nierozwiązywalna zagadka wszechświata, że będąc największym na świecie zagłębiem XIX-wiecznej sztuki fortyfikacyjnej, nie potrafimy tego wykorzystać :(

A może się mylę?



Po tegorocznej wizycie w Boyen śmiem twierdzić, że nie potrafimy...albo inaczej - jesteśmy zbyt biedni.
Ostatnio edytowano 11.10.2011 08:30 przez Vjetar, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.10.2011 08:26

Franz napisał(a):Najwidoczniej róznie oddziałujesz na różnych ludzi. :lol:

To chyba dobrze? Nudą nie wieje :lol:

Franz napisał(a):Mnie te zdjęcia zachęcają. Doceniam też wkład Jacka. 8)


Liczę na wsparcie "miejscowych".
Moje odczucia mogą być spowodowane, tak jak w Elblągu, tym, że za mało poznaje dane miejsce,
więc fajnie, jakby ktoś swoje zdanie wtrącił.

Coś w tym musi być, skoro:

longtom napisał(a):...reportaż nieco obniżył ładunek negatywnych emocji związanych z tym miejscem. :D


Musze tu dodać, że ostatnio, grudziądzkie spichrze, wygrały w przeprowadzonej przez Onet ankiecie na 7 nowych cudów Polski,
wyprzedzając takie miejsca, jak Monaster Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu, kaplicę św. Trójcy na Zamku w Lublinie, cmentarz Centralny w Szczecinie (ten akurat opisałem w wycieczkach po Mazowszu :oops: ), Nikiszowiec, Kolorowe Jeziorka Rudaw Janowickich i, w końcu, Pałac w Kozłówce.

Nie umniejszając tym wymienionym, wybór akurat tylko siedmiu cudów uważam za pomysł kompletnie poroniony.

Aktualnie tworzę mapę miejsc wartych odwiedzenia, bo jak się gdzieś przyjeżdża, to, najczęściej, tak bez planu, kręci się człowiek w kółko omijając po drodze jakieś warte uwagi punkty i, z pewnością, jest ich więcej niż siedem.

Nie wiem tylko, czy warto taką mapę upubliczniać, bo ... ostatnie się, faktycznie, tylko z siedem miejsc a resztę zadepczą :lol:

Jacek, a co z twierdzą?
Króciutko tam przebywałem, ale wydawało się,
że ta grupa zapaleńców będzie potrafiła zaprowadzić tam porządek i ocalić to miejsce?
Chciałbym tam wrócić :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone