Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.10.2011 14:49

Pogoda ducha jest ważna :D

Zresztą, poprawiła się później.


Starałem się korzystać z wielu źródeł, opisując Westerplatte.
Wiele rzeczy się pokrywało, niektóre w przybliżeniu.

Szkoda by było nie wiedzieć o Dąbrowskim, a wiedzę o Sucharskim czerpać tylko z Wańkowicza, który zresztą swoją opowieść oparł na wywiadzie z majorem, gloryfikującym swój wkład w obrone.

Nie wiem o co chodzi, ale spotkałem się ze zdaniem, że:
"... w ostatnich chwilach przed wojną Sucharski myślami był przy rodzinie, co na pewno stawia go w lepszym świetle."

Opisane jest to w "H. Sucharski "List z Westerplatte do siostry z 1 IX 1939 roku" Gdańsk 1989", którego nie czytałem.

Tak w ogóle, to też ciekawostką jest to, że Niemcy, po kapitulacji, pokazali niejako dwa swoje oblicza:

Ranni zostali przewiezieni do szpitali.
O 21.35 zmarł strz. Jan Czywil, który tego dnia został ciężko ranny.
Około 11.00 cała grupa westerplatczyków została ustawiona w okolicy Mewiego Szańca, gdzie żołnierzy posegregowano według stopni.

Gen. Eberhardt pogratulował mjr Sucharskiemu nieprawdopodobnego wyczynu, jakim była obrona Składnicy przez tak długi okres czasu, a następnie pozwolił mu wziąć do niewoli oficerską szablę.
Gest ten był szczególnym wyróżnieniem bohaterskiej załogi Westerplatte.
Następnie Polacy zostali przewiezieni do Gdańska.
Oficerów umieszczono w Hotelu Centralnym, a resztę żołnierzy w fortach Biskupiej Górki52.
10 września oficerowie wywiezieni zostali do oflagów, a dwa dni później resztę załogi przeniesiono do stalagów.

Podczas pobytu w niewoli zamordowany został sierż. Kazimierz Rasiński, który pełnił rolę radiotelegrafisty w Składnicy.
Odmówił on podania szyfrów.


Tytan? E tam ... to tak te różne rzeczy wpływają na mnie ...
Same się robią, a że nawarstwiają, to się spieszę bo mam kwietniowe zaległości do uporządkowania, więc, jak widzisz, daleko mi do tytaństwa :D

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.10.2011 15:15

Jacek S napisał(a):To jest to teraz Rzymsko-Katolicki Morski Kościół Misyjny Niepokalanego Serca Maryi i wygląda tak

Obrazek

O właśnie. Ten. Nawet widoczne są ślady po ostrzale.

Podobno od podmuchu wystrzałów pancernika runęło kilka domów, natomiast ewakuowali też sporo mieszkańców.
FUX napisał(a):Wielką frajdę mi zrobiłeś i dostarczyłeś taaaaaakiego argumentu, aby tam pojechać!
Grazie.

Do Gdańska zawsze :D

A jeżeli byś chciał na Westerplatte, to warto trochę więcej czasu przeznaczyć, bo tam jeszcze jest sporo do obejrzenia, nie tylko na terenie Składnicy.

Zaraz obok jest Szaniec Mewi (nie wiem, czy dostępny), kawałek dalej - Twierdza Wisłoujście - nie byłem, ale widziałem zdjęcia. Wygląda fajnie.

Sam rejs, trwa mniej więcej 45 minut (jak nic się nie wydarzy ;)), też jest frajdą dla dzieciaków, no i widoki są fajne.

Można też wybrać czym płyniesz i albo popłynąć statkiem "normalnym", albo tym stylizowany,

Ten drugi jest, zdaje się, dwa razy droższy.

No i jeszcze rejs na Hel, ale to już inna bajka, rejs, króciutki, do Muzeum Morskiego ...

No i polecam okres Jarmarku Dominikańskiego.
Niby tłoczno, ale ... Tam jest fajna komunikacja kolejkami, prawie, jak metrem. Nie trzeba wszędzie jeździć samochodem.

Z tego co się zorientowałem, to teraz swoje robią przygotowania do mistrzostw - strasznie dużo remontują dróg.

Kiedyś skończą :D

Natomiast dojechać, czy to od Grudziądza, czy od Elbląga, w porównaniu z tym, co pamiętam sprzed kilku lat, to dziś jest bajka :D

Pozdrawiam
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 05.10.2011 15:44

A z Twojego doświadczenia, jak byś marszrutę ułożył?
Zakładam. że jadę we środę po południu i w niedzielę wracam przed południem.
Droga to ca. 450km do Gdańska.
Od czego zacząć, co proponujesz na nocleg.
Ekipa 2 dorosłych + 2 dzieciaków (gimnazjum i szkoła średnia) ciekawa zwiedzanych miejsc.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.10.2011 16:02

A to nie ze mną ... Kupiłem sobie przewodnik, bodajże, "Gdańsk w trzy dni" i sobie zamierzam poczytać,
natomiast moją marszrutę ustala przypadek.

Od Gdańska, po Jelitkowo, po Babie Doły, po Zaspę, od Gdyni, po Pruszcz ... jadę tam, gdzie dawno nie byłem, albo dlatego, że już byłem i chce jeszcze :D

Wielu rzeczy do dziś nie odwiedziłem (w tym roku znów do Oliwy nie dotarłem :(), więc staram się, za każdym razem, coś dorzucić.

Ostatnio popularne stało się słówko love wymieniane w połączeniu z nazwą miasta.
We Wrocławiu - Wroclove, w Warszawie - handlove, a ni, to znaczy "Zakochaj się w Warszawie" :D, natomiast w Gdańsku: gdnaskandlove.pl Może ci przypasuje? ;)

A, tak na poważnie, to zobacz Vademecum turysty. Są trasy, są katalogi do pobrania, są szlaki.
Wydaje mi się, że ściągałem tez coś innego, tylko teraz nie pamiętam skąd :(

Zobaczę w domu.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 05.10.2011 18:01

Dzięks.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.10.2011 09:25

weldon napisał(a):Dopiero wydana przez Mariusza Borowiaka książka, oparta nie tylko na testamencie Dąbrowskiego, ale również wspomnień pozostawionych przez innego oficera z Westerplatte ppor. Zdzisława Kręgielskiego, dowiodła całej prawdy

Książki nie czytałem, ale słuchałem kiedyś audycji radioqwej, w kórej te aspekty były roztrząsane, więc sprawa nie jest mi obca. Poruszano też ew. skłonności homoseksualne, choć z drugiej strony w naszym społeczeństwie to zawsze może wyglądać jak próba dokopania komuś.

A tak w ogóle - to staram się z pewnym dystansem podążać Twoimi szlakami. O ile historia mnie pasjonuje, to akurat nie ta najnowsza. Może wynika to ze zbytniej bliskości tych zdarzeń. Jakoś moja wyobraźnia wtedy zbyt mocno się wczuwa we wszystko i mój odbiór staje się nazbyt osobisty.

Ale - doglądam. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.10.2011 09:46

Wiesz, nawet najnowsza historia, może właśnie dlatego, że jeszcze jest taka świeża, często nastręcza wielu wątpliwości i jest pełna przekłamań.

Ja staram się z dystansem podchodzić do pewnych faktów - ciężko oceniać coś, czego człowiek sam nie doświadczył - ale też ciężko pewne fakty przemilczeć.

Do dziś niewyjaśniona jest historia niektórych, prowizorycznych, zbiorowych grobów na terenie Westerplatte, na przykład, ale, osobiście, to przyjmuje, że bez agresji faszystów niemieckich, pewne zdarzenia nie miały by miejsca i tyle.

Jesteśmy tylko ludźmi ...

Natomiast są też rzeczy, o których się, z jakichś powodów nie mówi, nie pamieta, tak, jak postawa kapitana Dąbrowskiego, tak, jak postawa zamordowanego przez Niemców radiotelegrafisty, sierżanta Rasińskiego.

To jest ważne ...

Żeby istniały góry, musi być płaskowyż, żeby istniało dobro, musi być zło, żeby ktoś został bohaterem, ktoś musi stanąć po przeciwnej stronie szali bo inaczej byśmy się stali szarą armią Mao Tse Tunga :lol:

Pozdrawiam

PS FUX - te materiały, również namiary na kwatery, są na tej witrynie Gdańska, która ci podałem.

Ja nocowałem u rodziny, Dzieciak, po długich poszukiwaniach, znalazła sobie fajne mieszkanko, które w ciągu roku wynajmują studenci, a w lato przyjezdni.
Tanio, ale adresu nie podam, bo ... może sam skorzystam jak trafię na wolny termin, bo jest ostro rozchwytywane :lol:

Pozdrawiam
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 06.10.2011 09:48

Dzięki.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 06.10.2011 10:04

weldon napisał(a):Wiesz, nawet najnowsza historia, może właśnie dlatego, że jeszcze jest taka świeża, często nastręcza wielu wątpliwości i jest pełna przekłamań.


Trawestując znane powiedzenie tow.Stalina dotyczące demokracji, można powiedzieć, że ważne jest, kto pisze historię. Chociaż z drugiej strony jest to dość przewidywalne.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.10.2011 10:08

jan_s1 napisał(a):... ważne jest, kto pisze historię.

Tutaj?
Tutaj ja ją piszę :lool:

Thx Stalin.
Panu już dziękujemy
;)

:lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.10.2011 12:57

Deszcz padał coraz intensywniej, dlatego schowaliśmy się pod pokładem. Oczywiście na tej samej burcie, co przedtem, żeby sobie poobserwować druga stronę kanału ta razą ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przypomniało mi się, jak znajomi za kajutę z oknem na promie dopłacili kilkadziesiąt baksów i dostali, owszem, okno, tylko nie otwierające się, po drugie pokryte jakby guanem, nie przepuszczającym kompletnie światła :/

Przez płynące po szybach krople zobaczyłem jakiegoś kolosa otoczonego przez małe, czerwone, drobinki.

Obrazek

No to wyszedłem na pokład ...

Po kanale pływały sobie statki.

Obrazek

Obrazek

Poczta pływała w deszczu obok kanału ...

Obrazek

Minęliśmy niedawno wieżę Wisłoujścia

Obrazek

Dogonił nas statek wracający z zatoki. Pewnie z Helu ... Hela ... Heli ... ;)

Obrazek

Niedaleko nas plątał się w kółko jakiś stateczek, z którego pokładu, bosakiem, wybierali jakieś śmieci z wody ...

Obrazek

Popatrzyłem za rufę ... Pusto.

Obrazek

Popatrzyłem przez dziób ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę mniej padało. NA pokładzie pojawili się pierwsi palacze ...

Obrazek

Trochę zaniepokoił mnie fakt, że, kolejny raz, widzę wieżę Wisłoujścia ...

Obrazek

Dziewczyny się pospały, a ja ...

Znów zobaczyłem twierdzę ...

Obrazek

... i znów :roll:

Obrazek


Trochę zaczęło być to nużące, ponieważ karuzeli nie lubię, a tu, tak jakbym na karuzeli wylądował ...

Minął czas, w którym powinniśmy przypłynąć do portu, a wśród pasażerów pojawiło się mocno uzasadnione podejrzenie:

Kręciliśmy się w kółko!


cdn.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.10.2011 13:19

weldon napisał(a):Obrazek


Duże te spławiki...


Przeszukałem archiwum - latarnia jest ale zdjęcia nie nadają się do publikacji :evil:

Jak znajdę chwilkę to obiecuję podjechać tam i pod kościół.


weldon napisał(a):Obrazek


Z ciekawostek - te żółte silosy to fabryka słodu do piwa.
Jęcznień przypływa statkami lub dostarczany jest drogą lądową.
Kiełkuje w ogromnych komorach wieżowych.
Typy słodu Pilzneński jasny / karmelowy.
Eksport na cały świat...gdański browar niestety nie korzysta... :(
Cykl produkcyjny wywarł na mnie ogromne wrażenie.


Pzdr
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.10.2011 13:22

Okazało się, że jakiś bambus źle przywiązał sobie łódkę w wąskim przejściu, zaczął odpływać w siną dal, a nasze dzielne, czerwone, Małe Holowniczki, jak mrówki przepychały chama do brzegu!

Kiepsko im szło ... :/

Płynęły następne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie ma co powtarzać, co usłyszałem na pokładzie, tym bardziej, że, w pewnym momencie, po prostu, zawróciliśmy na Westerplatte po kolejna porcje turystów (ci, przynajmniej, wsiedli płynęli normalnie), natomiast, po jakichś dwóch godzinach spędzonych na wodzie cieszyłem się, że:
- nie odjechał mi pociąg,
- nie postawiłem samochodu na parkingu ulicznym, pod parkometrem,
- że padało, w końcu czy siedzę na statku, czy w knajpie, to jeden ... dyabeu ...

No, same powody do radości ...

Zdjęcia mi się znudziło robić :/

Bambus wyglądał tak:

Obrazek

Dalej było z górki ...

Obrazek

Chłopaki dopchli tamtego i podwiązali na grubszy postronek, żeby się nie urwał, a my delektowaliśmy się ... wymyślając, co zrobimy pani kasjerce, która (na a kto? ;)), była najbardziej winna temu zamieszaniu ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

My, to znaczy ci najbardziej poszkodowani, spóźnieni na pociąg itp.
Mi szkoda było Oliwy, bo tamtejsze opactwo chciałem nawiedzić, a tak ...
No, trudno :)

Za to zobaczyłem zabytkowe domki, zdaje się, że pracowników portowych. Niestety, dość leciwe, ale też dość zaniedbane ...

Obrazek

Pływającego cepeena zobaczyłem ...

Obrazek
(cepeen, to ten bardziej kwadratowy ;))

Mo i Ołowiankę tez zobaczyłem ...

Obrazek

Taki bar, "Ołowianka" ;)

Obrazek
Bankiety, Apartamenty wędkarskie ... itd. :)

O, a to, z reklama Tyskiego, to, podobno, największa, gdańska dyskoteka.
To nad wejściem to żagiel.

Obrazek

Takie ostrzeżenie: "Popłyniecie ..." ;)

Obrazek

Obrazek

SS tfu, Sołdek ...

Obrazek

Dałbym sobie głowę uciąć, że widziałem go, jak pływał, ale to raczej w Świnoujściu było, niż w Gdańsku ...

Obrazek

Powoli dopływamy do końca naszej wyprawy ...

Obrazek

Obrazek

Wyspa Spichrzów ... I pomyśleć, że było ich tu kiedyś ponad trzysta :roll:

Obrazek

Obrazek

Wyobraźnia płata figla ... Czujemy się tak, jakbyśmy się cofnęli jakieś 300 lat ...

Obrazek

Obrazek

Na nabrzeżu pojawia się Wesoły Pirat, ale, jeden z pasażerów, MistrzCiętejRiposty, ten, któremu uciekł pociąg, gasi go jednym, celnym słowem (nie przytoczę ;) - powiem tylko, że zaczyna się na es, w środku jest moje imię, a kończy się trochę podobnie do"dalej" - ale mogłem też nie usłyszeć dokładnie ... ;))

Wysiadamy ...

Obrazek

cdn.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.10.2011 13:22

Dużo wody w tym Gdańsku ! 8O

:wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.10.2011 13:27

Jacek S napisał(a):... latarnia jest ale zdjęcia nie nadają się do publikacji :evil:

Czy mi się dobrze wydaje, że, za jednym razem, można zobaczyć właśnie latarnię i kościół w Nowym Porcie, oraz stadion?

Czuję pewien niedosyt ostatnią wizytą i planuję, pomału, marszrutę ...

Jacek S napisał(a):Z ciekawostek - te żółte silosy to fabryka słodu do piwa.
Jęcznień przypływa statkami lub dostarczany jest drogą lądową.
Kiełkuje w ogromnych komorach wieżowych.
Typy słodu Pilzneński jasny / karmelowy.
Eksport na cały świat...gdański browar niestety nie korzysta... :(
Cykl produkcyjny wywarł na mnie ogromne wrażenie.

To tak, jak na teściu wizyta w browarze w Żywcu ...

Niestety, ani tu, ani tu nie miałem okazji być, ale (mimo, że swego czasu, byłem entuzjastą Kapera, natomiast na Żywcu się okrutnie zawiodłem)
chyba jednak wolałbym żywiecki browar zwiedzić.

Ten to, chyba, bardziej nowoczesny - czy się mylę okrutnie?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone