Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

ViP 2019 - czyli niezły Gulasz :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.05.2020 17:20

boboo
Piękny pełny dzień.
Zaczęła Różanopalca Eos, zakończył Astrajos i za chwilę ich potomstwo roziskrzy się na firmamencie...

Ładne :D
W Dolomitach krąży legenda o królu karzełków Laurinie.
...
...
...
... róże rosnące na zboczach, więc obłożył je klątwą: "niech już żaden człowiek nie zachwyca się wami ani za dnia, ani w nocy".
Na szczęście nie wspomniał o zmierzchu

Dzięki temu miałam 'the bed of roses" wieczorem na kwaterce :wink: Całe tonęło w różach i fioletach 8)


CROberto
Niewielu rzeczy już w życiu zazdroszczę ,( nigdy negatywnie ), ale ta znajomość z Darko i "chody " u niego ją obudziły... :wink:
Jako czytacz , czuję ekscytację przed tym rejsem....

Ja też jestem szczęśliwa, że znalazłam kogoś takiego :D Mam nadzieję, że nie zawiedziesz się rejsem.
Zdjęcia masz przepiękne...

Dziękuję :P :papa:


gusia-s
Katerina napisał(a):
... Po dwóch godzinach wstałam,żeby się pożegnać i natychmiast usiadłam - tak mi się w głowie zakręciło :mrgreen: ...

Zaryzykuję twierdzeniem, że to urok Darko tak na Ciebie wpłynął a nie :sm: i kawa siekiera :mrgreen:

A to, to możliwe :lol: Potrafi być uwodzicielski :wink:
przecież to bungevila tylko się nie pnie.

:roll: 8O
:mrgreen:
O,żesz, nigdy nie widziałam, żeby tak rosła - w jakichś kolbach, czy kłosach :oczko_usmiech:
Historyjka o jabłuszku bardzo ciekawa

Tak, jak się pozna takie historie, to od razu inaczej postrzega się lokalną przestrzeń wokół 8)
Kociarnia miała farta ;)
My zazwyczaj trafiamy na dzikuski, które owszem skosztują ale zaraz dają w długą, nie dając się nawet pogłaskać a te towarzyskie i ciekawskie :) Takiej Pocahontas to jeszcze nie spotkały

:D :lol:
Piękny zalazak :hearts: a raczej utopit? :mrgreen: to słońce naprawdę się utopiło w morzu 8O
No to śpijmy teraz szybko i w morze

Myślałam, że niektórzy rowerzyści i zmotoryzowani pozabijają się na szosie, żeby zdążyć na ten punkt widokowy :oczko_usmiech: A ono topiło się błyskawicznie. Nareszcie wiem, że i w Komiży może być widoczny zachód słońca :D
Tak, zaraz ruszamy na morze, już mnie nosi :lol:


travel
U Ciebie nawet nieciekawy dzień jest bardzo ciekawy :D
Piękne fotki i słodkie kociaczki :hearts:

Dzięki :papa:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1447
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 16.05.2020 21:48

Czyli że będzie noc na morzu? Poza domem? :) Tego jeszcze nie było :wink:
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 18.05.2020 14:47

Fajny ten Twój nieciekawy dzień :D
Ubawiłem się na komisariacie, wzruszyłem na plaży, wyedukowałem przy kawie,
konkursowe zdjęcie zobaczyłem raz jeszcze, a na koniec odpłynąłem przy zachodzącym słońcu.
Czekam na kolejne nudy :wink: :smo:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.05.2020 20:02

Nigdy w Chorwacji nie wstałam o świcie 8O Podziwiam!

Kociaki przesłodkie, a przekąski w Roki's wyglądają smacznie 8)

I ten zachód - wisienka na torcie! :D Bardzo udany dzień!

A "jutro" dopiero będzie się działo! Już się nie mogę doczekać rejsu z kapitanem Darko! :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.05.2020 21:19

Katerina napisał(a):CROberto
Niewielu rzeczy już w życiu zazdroszczę ,( nigdy negatywnie ), ale ta znajomość z Darko i "chody " u niego ją obudziły... :wink:
Jako czytacz , czuję ekscytację przed tym rejsem....

Ja też jestem szczęśliwa, że znalazłam kogoś takiego :D Mam nadzieję, że nie zawiedziesz się rejsem.
Zdjęcia masz przepiękne...

Dziękuję :P :papa:


Kasia ma Ten magnetyzm w sobie,co przyciąga... :idea: :arrow:
prawdziwych menszczyzn ...
Dla tych,co nie w temacie to są :coool: żeglarze(marynarze)
rock'n'rollowcy i...
motocykliści :sm: :hearts:

Katerina napisał(a):gusia-s
Katerina napisał(a):
... Po dwóch godzinach wstałam,żeby się pożegnać i natychmiast usiadłam - tak mi się w głowie zakręciło :mrgreen: ...

Zaryzykuję twierdzeniem, że to urok Darko tak na Ciebie wpłynął a nie :sm: i kawa siekiera :mrgreen:

A to, to możliwe :lol: Potrafi być uwodzicielski :wink:


Nie znam osobiście,ale się zgodzę z opinią Pana A,że...
To jest qu..#a prawdziwy Facet :coool:
...
pomorzanka zachodnia napisał(a):Czyli że będzie noc na morzu? Poza domem?
:) Tego jeszcze nie było :wink:

Miała być rozbudowana powtórka dokładnie za miesiąc,ale...
jak to mówią górale za wodą :arrow:
next time :hearts: :sm:

Katerina napisał(a):Nieopodal zacumowano kilka falkušy ( a może falkusz?)

falkuśa.jpg

8O Rozpoznaję zdjęcie konkursowe :hearts:

Katerina napisał(a):Małż postanawia wrócić do tematu wynajęcia motoru, a raczej wyjaśnienia wątpliwości ,
czy wypożyczalnie na pewno nie mogą dać nam czegoś większego niż skuter

:idea:
Duży,prawdziwy man powinien jeździć dużym motórem
a nie jakimś "paździeżowym" skuterkiem :oczko_usmiech:
Katerina napisał(a):Na Studenacu w Podstražju informacja o cenach działek na sprzedaż w okolicach Rukavca
- może ktoś zainteresowany zakupem parceli?


To co :?: :idea:
Qupujemy??? :hearts: :coool:
...
Katerina napisał(a):Jadąc do Komiży dojechaliśmy do punktu widokowego -
na minutę zanim słońce utopiło się w Jadranie, zaraz obok Sv. Andrija :D
IMG_20190916_190618.jpg

..A wiesz,że w innym miejscu o tej porze,też..
fotografowałem zachód :la:
DSC_0420.jpg

Te zdjęcia skojarzyły mi się z pewnym utworem :oops:
razem oglądniętym

:papa:
Ostatnio edytowano 21.05.2020 08:05 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 21.05.2020 05:46

pomorzanka zachodnia napisał(a):Czyli że będzie noc na morzu? Poza domem? :) Tego jeszcze nie było :wink:

Tak, będzie...Wprawdzie dość blisko brzegu, ale jakże daleko od "domu" w Komiży :)


maslinka
Nigdy w Chorwacji nie wstałam o świcie 8O Podziwiam!
Pod koniec września łatwiej - świt dużo później niż w sezonie :oczko_usmiech:
Ale zdarzało mi się wcześniej wstawać o nieludzkich godzinach, żeby złapać prom o 5.30
I ten zachód - wisienka na torcie! :D Bardzo udany dzień!
A "jutro" dopiero będzie się działo! Już się nie mogę doczekać rejsu z kapitanem Darko!

"Jutro" i "pojutrze" :D Zaraz wypływamy :papa:


Habanero
Fajny ten Twój nieciekawy dzień :D
Ubawiłem się na komisariacie, wzruszyłem na plaży, wyedukowałem przy kawie,
konkursowe zdjęcie zobaczyłem raz jeszcze, a na koniec odpłynąłem przy zachodzącym słońcu.
Czekam na kolejne nudy :wink:

:D :hut: :papa:


tomekwgurach
Dla tych,co nie w temacie to są :coool: żeglarze(marynarze)
rock'n'rollowcy i...
motocykliści :sm:

:la: :roll: Myślę, że to nie tylko zależy od uprawianego zawodu, czy hobby :wink:
(Ale, skoro już o tym mówimy to mnie zawsze ciągnęło też do pilotów, chirurgów, kucharzy i tancerzy :oczko_usmiech: )
Kryteriów jest wiele - Kapetan spełnia co najmniej kilka, ale jeszcze nie poznałam jego umiejętności tanecznych :lool:
Miała być rozbudowana powtórka dokładnie za miesiąc,ale...
jak to mówią górale za wodą :arrow:
next time :hearts:

Myślę,że wrzesień może być całkiem realny :D
..A wiesz,że w innym miejscu o tej porze,też..
fotografowałem zachód

Też pięknie, przecież to nie tak daleko od Komiży było :)
A utwór znam 8) :papa:
Ostatnio edytowano 21.05.2020 21:25 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 21.05.2020 09:41

Odcinek 12 - Rejs - cz.1


Zbiórka na przystani trochę się przesunęła w czasie ( nie powiem z czyjej winy :roll: ) - zamiast o 7-mej pojawiamy się na Rivie spóźnieni o dobre 20 minut :oops:

Darko wita się z nami w kawiarni przy piekarni i rzuca do kelnera " Dwie kawy dla nich" 8O
Sam wraca na chwilę na łódkę.
O, nie, nie - nie dam się wrobić ponownie w kawę kilera :lol:
Przechwytuję kelnera i mówię dobitnie :" Velika kava i puno mlijeka, molim " :lol:
Wprawdzie to co dostałam, to nie była w moim mniemaniu duża kawa, ale i tak było to lepsze niż wczorajsza smoła :mrgreen:

Małż zahacza o pekarę i nabywa jakieś burki na śniadanie.

W międzyczasie robi się godzina ósma - właśnie odpływa rejsowy stateczek Sv. Silvestar zawożący chętnych o poranku na wyspę Biševo, więc Kapitan przeparkowuje Odyseusza na jego miejsce - równolegle do nabrzeża.

Wcześniej stał burta w burtę z Silvestarem, bo nie było już miejsca na kei i musielibyśmy przechodzić po pokładach.
Zrobimy to po powrocie - gdy w porcie będzie taki tłok, że będziemy musieli przeskoczyć burty kilku jednostek :oczko_usmiech:

Jesteśmy zatem na pokładzie znanej nam jednostki.

IMG_20190921_080754.jpg

IMG_20190921_080831.jpg

IMG_20190921_080941.jpg


Załoga:
Kapetan
Małż
Katerina
Kalipso vel Kali - ukochana suka Darka, na którą mówi też czasem Morski Pas.

Opuszczamy Komiżę...

IMG_20190921_081013.jpg

IMG_20190921_081045.jpg

IMG_20190921_082229.jpg

IMG_20190921_082822.jpg


... i kierujemy się na Biševo.

IMG_20190921_082101.jpg


I znowu poruszamy kwestię decyzji co do miejsca, do którego mamy płynąć :roll: .

Moim marzeniem była Palagruża - wyspa na samym środku Adriatyku - oddalona od Komiży o prawie 74 km (około 40 mil morskich).

Darko tłumaczy, że będziemy tam płynąć około 7-8 godzin - w zależności od stanu morza. To by znaczyło,że dotrzemy tam między 15tą, a 16tą - więc zostanie nam około 2,5 h światła dnia, gdyż zachód słońca pod koniec września następuje przed 19tą.
A jutro musielibyśmy wyruszyć w drogę powrotną około czwartej rano , ponieważ po 13tej ma ...zerwać się jugo 8O i różnie mogłoby być na otwartym morzu po południu dnia następnego :(

Druga opcja to wysepka Sušac - położona 46 km ( jakieś 25 mil morskich) na południowy wschód od Visu i około 13tu mil morskich na zachód od Lastova. Płynęlibyśmy tam pięć i pół godziny.

Na Sušcu (Suszcu) - tak samo, jak na Palagruży, znajduje się latarnia morska - różnica jest taka, że oprócz latarnika mieszka tam również jeden pasterz :lol:, no i jest zdecydowanie większa niż ta druga (a konkretnie Vela Palagruža z latarnią, bo mianem Palagruży opisany jest malutki archipelag - Vela P. to ta największa.)

Na mapie wygląda to tak - odległości do Sušca, Palagružy, oraz Brusnika i Sv Andrija - na które to dwie ostatnie wysepki wybraliśmy się w roku ubiegłym.

Bez tytułu_LI.jpg


Kapetan śmieje się i mówi, że mamy podjąć decyzję do momentu, gdy zbliżymy się do Biševa po jednej stronie, a po lewej do półwyspu Stupišće na Visie :roll: :mrgreen: Czyli mamy jeszcze 20 minut :lol:

Oto wspomniany półwysep z wyrzutnią rakiet i małą latarnią...

IMG_20190921_083956.jpg


Męska decyzja - płyniemy na Sušac 8)
Palagrużę zostawiamy na rok 2020 :roll: - na rejs 5-dniowy.

Morze tego ranka i przedpołudnia jest spokojne - można powiedzieć, że flauta totalna, toteż nie ma mowy na razie o rozwinięciu żagli. Płyniemy na silniku.

Tradycyjne shoty ze śliwowicy, rakiji itd...

IMG_20190921_093307.jpg

IMG_20190921_091738.jpg

IMG_20190921_092933.jpg


W oddali już majaczy niepełny kształt Suszca...

IMG_20190921_095206.jpg


...oraz Lastova...

IMG_20190921_100529.jpg


A za sobą zostawiamy Vis i Biševo.

IMG_20190921_103226.jpg

IMG_20190921_103237.jpg


Chociaż słońce już wysoko, to za ciepło nie jest, dlatego poubierani jesteśmy w swetry lub kurtki.

IMG_20190921_112622.jpg


Ponieważ na wodzie i w pogodzie nic się nie zmienia, to prowadzimy sobie rozmowy na różne tematy.

Widzę, że Darko ma na ścianie kabiny naklejkę z logo Geoparku - utworzonego wokół Visu kilka lat wcześniej.
Pytam,czy firmuje w ten sposób projekt, czy bierze w nim udział, no i w ogóle jak z tym Geoparkiem jest - bo sprawa była nagłośniona i spodziewano się z tego dużych zysków.

Kapetan z goryczą opowiada, że na początku był entuzjastą - tak jak i reszta mieszkańców Visu i przystąpił do projektu jako lokalny "dostawca" atrakcji i usług dla przyjezdnych.
Teraz po dwóch latach widzi, że szykuje się katastrofa, bo lokalsi upatrują w nowym statusie archipelagu łatwego zarobku. Nie dbają o wysepki i przyrodę, zabierają tam kogo się da, ile się da...i często(jak to ujął) ...byle kogo.
Bez żadnej selekcji pozwalają na najazdy Hunów np. na jego Svetac i Brusnik - hordy rozwrzeszczanych turystów straszą endemiczne zwierzęta, ludzie niszczą rośliny i rąbią skały, by zabrać je sobie na pamiątkę. :roll: 8O

Ponieważ stanął okoniem i wypisał się z listy uczestniczących - stał się wrogiem dla wielu - za krytykę ich działań większość mieszkańców Komiży ( i nie tylko) patrzy na niego bykiem, a dla innych został niemal banitą.

Opowiada nam o konkretnych konsekwencjach swojego stanowiska - co go spotyka - ale nie sądzę, bym mogła o tym pisać - były to jednak prywatne rozmowy w naszym skromnym składzie załogi.

Darko jest typem bezkompromisowym, jeśli chodzi o obronę swoich terenów i przyrody.
Z jego buntu wynika jego ogólna postawa wobec lokalnej społeczności, a nawet państwa.
Nie wszystko co mówi akceptuję w pełni - ale większość jego poglądów i działań imponuje mi 8)

Płyniemy już 2,5 godziny - jesteśmy w połowie drogi.

IMG_20190921_103313.jpg

IMG_20190921_110400.jpg


Nagle Darko mówi, że musi się zdrzemnąć godzinkę, bo wstał o 3-ej rano.
"Łajba jest wasza"- stwierdza :lol: i znika w kabinie :oczko_usmiech:

No to sobie steruję trzymając się kursu na Sušac :D
Stąd wygląda jeszcze jak dwie oddzielne wyspy...

IMG_20190921_111300 (1).jpg

IMG_20190921_111255.jpg

IMG_20190921_111402_2.jpg


Po kilku shotach wódeczki, przy coraz bardziej przygrzewającym słoneczku, oraz flaucie - po kilkunastu minutach popadam w jakiś stan medytacji :wink:, by nie powiedzieć w letarg.
Przekazuję więc nawigowanie Małżowi i idę popatrzeć czy z dziobu lepiej widać cel naszej podróży.

IMG_20190921_112627.jpg

IMG_20190921_112658.jpg


A potem robi się prawie południe, słońce operuje teraz bardzo mocno - można się rozebrać, schłodzić i poopalać na dziobie.

IMG_20190921_124300.jpg

IMG_20190921_115753.jpg

IMG_20190921_124322.jpg


Przysypiam, a gdy się budzę widzę,że Sušac wygląda teraz jak położona strunami w dół mandolina :D

IMG_20190921_123459.jpg

IMG_20190921_131348.jpg


...a za mandoliną Lastovo .

IMG_20190921_125232.jpg


Widzę, że Darko zdążył wrócić do sterów, więc idę podzielić się moim spostrzeżeniem z facetami.
Faktycznie, mandolina, przyznają :D

Powieje w końcu, czy nie, pobuja, czy nie pobuja ??
Ta większa wyspa to Korczula, a bardziej w prawo, za mną, Lastovo.

IMG_20190921_114044.jpg

IMG_20190921_114059_2.jpg


Widać już latarnię morską na 100-metrowym klifie :D

IMG_20190921_132403.jpg

IMG_20190921_132743.jpg


Oraz skały...

IMG_20190921_132814.jpg

IMG_20190921_132833.jpg

IMG_20190921_132847.jpg

IMG_20190921_132908.jpg

IMG_20190921_132917.jpg


Choć piękne, to jednak nie dorównują tym, które podziwialiśmy na wyspie Svetac.

Latarnia morska, zbudowana w 1878 z polecenia cesarza Franciszka Józefa była strategicznym obiektem w wojnie Austro-Węgier z Włochami. Stoi na najbardziej stromym - południowym zboczu wyspy.

IMG_20190921_132921.jpg

IMG_20190921_133049 (1).jpg

IMG_20190921_133138.jpg

IMG_20190921_133238.jpg

IMG_20190921_133327 (1).jpg

IMG_20190921_133338 (1).jpg


Sušac ma powierzchnię nieco ponad 4 km2, a linia brzegowa wynosi 16 km.
Nazwa wyspy pochodzi od słowa "suchy", gdyż w ciągu roku spada tu zaledwie 14 litrów deszczu na m2.
Jej włoska nazwa to Cazza.

Z góry wygląda tak...


Susac.jpg

susac-island-8_p6751.jpg


Stąd, od południowej strony jest niedostępna, jednak jej wschodnia część obfituje w zatoczki do zakotwiczenia i kilka płytkich plaż z piękną, czyściutką wodą.

I do jednej z takich zatoczek się udajemy.

SUSAC mapa_LI.jpg

IMG_20190921_134354_2.jpg


Woda istotnie cudowna :hearts:

Ta pierwsza faza wyprawy była raczej spokojna .
C.d. nastąpi, a tam będzie więcej się działo.. :D :papa:
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 21.05.2020 10:32

Katerina napisał(a):(...) widzę, że Sušac wygląda teraz jak położona strunami w dół mandolina :D (...)

Też lubisz "kojarzyć"? :D
mljet-t54164-210.html#p2077178
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 21.05.2020 11:08

Już od Waszej zeszłorocznej wycieczki marzy mi się właśnie taki rejs: bezludny, w miejsca, gdzie nie docierają hordy turystów :wink:
Myślę, że w tym roku tylko takie wycieczki będą możliwe z oczywistych względów... nie wiem jeszcze, czy, kiedy i gdzie pojadę, ale jeśli do Chorwacji, to koniecznie poszukam takiego rejsu. Na Vis się do tej pory nie wybierałam, ale zaczynam rozważać :oczko_usmiech:
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 21.05.2020 11:36

Ale cudowne wakacje na wakacjach :D
Pięknie poprowadzona narracja, wraz ze zbliżającą się wyspą,...
Już chcę na tej plaży wylądować :hearts:
Niech żyje wolność :!:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 21.05.2020 17:36

boboo napisał(a):
Katerina napisał(a):(...) widzę, że Sušac wygląda teraz jak położona strunami w dół mandolina :D (...)

Też lubisz "kojarzyć"? :D
mljet-t54164-210.html#p2077178

A, i owszem, a w Cro tyle bodźców do skojarzeń - zawsze się można czegoś w nich dopatrzeć - w wyspach, chmurach, skałach, kamieniach, falach :)


Magda O.
Już od Waszej zeszłorocznej wycieczki marzy mi się właśnie taki rejs: bezludny, w miejsca, gdzie nie docierają hordy turystów :wink:
Myślę, że w tym roku tylko takie wycieczki będą możliwe z oczywistych względów... nie wiem jeszcze, czy, kiedy i gdzie pojadę, ale jeśli do Chorwacji, to koniecznie poszukam takiego rejsu. Na Vis się do tej pory nie wybierałam, ale zaczynam rozważać

Właśnie taki (a nawet dwa) planowałam i nadal nie dopuszczam myśli, że się nie odbędzie.


Habanero
Ale cudowne wakacje na wakacjach. Już chcę na tej plaży wylądować :hearts:
Niech żyje wolność

Tak, faktycznie to jak wakacje na wakacjach - dobre spostrzeżenie :D Sama plaża nie jest tą najlepszą na Suszcu, ale były inne atrakcje.
Pięknie poprowadzona narracja, wraz ze zbliżającą się wyspą,..

Dzięki :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.05.2020 22:46

Cudny odcinek! :hearts:

U Ciebie mandolina, z mojej perspektywy, jak w 2014 płynęliśmy na Lastovo, Sušac wyglądał jak wieloryb :D:

Obrazek

Świetnie się czytało, mojemu Małżowi też :mrgreen:

Oboje czekamy na więcej 8)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 22.05.2020 15:07

Cieszę się,że Wam się podobało, Aga. Pozdrów Małża :papa:

A zdjęcie Sušca - wieloryba aż sobie odkopałam w Twojej relacji z Lastova :D
Faktycznie - z promu z Vela Luki przypomina go trochę :D
Na Lastovie też planuję zawitać przy okazji kolejnego rejsu - ciekawe jaki kształt ma Sušac widziany stamtąd :)
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1447
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 22.05.2020 19:08

Katerina napisał(a):
Bez żadnej selekcji pozwalają na najazdy Hunów np. na jego Svetac i Brusnik - hordy rozwrzeszczanych turystów straszą endemiczne zwierzęta, ludzie niszczą rośliny i rąbią skały, by zabrać je sobie na pamiątkę. :roll: 8O

Ponieważ stanął okoniem i wypisał się z listy uczestniczących - stał się wrogiem dla wielu - za krytykę ich działań większość mieszkańców Komiży ( i nie tylko) patrzy na niego bykiem, a dla innych został niemal banitą.


To smutne, co spotkało waszego Kapitana. A zachowanie tych turystów żałosne :roll: . A można by przypuszczać, że w te mniej popularne rejony wyruszają raczej koneserzy, a jednak... :(
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 22.05.2020 20:58

O kurcze! Aż odkopałam moje zdjęcia z rejsu na Proizd 8O i odkryłam, że też mam fotkę wyspy Sušac vel mandolina vel wieloryb :mrgreen: choć ja bym powiedziała, że to krokodyl może :oczko_usmiech:
IMG_20190717_175354.jpg

Robiąc jej zdjęcie zupełnie nie wiedziałam co to za wysepka, tzn. myślałam, że może to Vis tak wygląda z tej perspektywy :roll: . Pamiętam, że wysyłałam Tobie te fotkę wtedy :mrgreen: ale mnie nie uświadomiłaś co to za wyspa 8O

Mam ją też z Hvaru, fotka strzelona centralnie nad plażą Lučišća.
IMG_20200522_214952.jpg


Rejsik fajny, choć to dopiero początek :)
Kapetan wygląda na buntownika ;) ma taką groźną minę 8O i robi skręty :oczko_usmiech:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
ViP 2019 - czyli niezły Gulasz :) - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone