Sycylia ... tak po prostu (sierpień 2024 od str 39)

Jest Vespa, to najważniejsze.

mysza73 napisał(a):Kontynuujemy nasz spacer po Mazara ...

No czyż nie prawda, że fajny klimat?

Dla mnie super. Bardzo klimatyczne te uliczki.

Trajgul napisał(a):Jest Vespa, to najważniejsze.

Fajna Vespa zawsze znajduje u mnie uznanie , tak samo jak stare Fiaty 500

megidh napisał(a):

mysza73 napisał(a):Kontynuujemy nasz spacer po Mazara ...

No czyż nie prawda, że fajny klimat?

Dla mnie super. Bardzo klimatyczne te uliczki.

No to zapraszam zaraz na ciąg dalszy

Sycylia ... tak po prostu
wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"


Najwyższa pora troszkę się wzmocnić
Ja biorę granitę, pistacjową ofkors, inne mi nie smakują
Znajomi po raz pierwszy wybierają brioche con gelato czyli lody w bułce - bardzo im smakowały



Mazara del Vallo bierze swoją nazwę od pobliskiej rzeki Màzaro i jest obecnie jednym z głównych portów rybackich we Włoszech.
Nie wypada więc mie zajrzeć nad rzekę ...













Nad rzeką możemy zobaczyć ciekawie wyglądający kościół San Nicolo Regale, normański ślad w mieście ...

















Chiesa di Santa Caterina


Chiesa di Santa Veneranda



Chiesa di San Michele



















I tak sobie spacerując od kościoła do kościoła, z czego większość z nich już nie pełni funkcji kościelnych , dochodzimy do Piazza Mokarta przy krórym można zobaczyć kolejną pamiątkę po Normanach, czyli fragment fortecy, z której pozostał niewielki fragment nazywany dziś Łukiem Normańskim - Arco Normanno












I znowu jesteśmy przy katedrze ...



No i tak jak obiecałam , zaglądamy jeszcze na piękny Plac Republiki















I tak to kończymy naszą wizytę w Mazara Del Vallo.
Bardzo, bardzo mi się tu podobało
A jutro zaczną się schody ... tureckie
ALLORA

W tej Mazara mogłabym trochę pomieszkać .
Chętniej niż w Sciacca.

marze_na napisał(a):W tej Mazara mogłabym trochę pomieszkać .
Chętniej niż w Sciacca.

A ja jednak znowu wybrałambym Sciacca ... jest ładniej położona

Wiedziałam, że Mazara po zmroku będzie bardzo fajna.... Aż teraz mnie jeszcze złość bierze, że akurat tego dnia zepsuł mi się telefon i problem z kontaktami powstał i przez to nie zostaliśmy tam dłużej

piekara114 napisał(a):Wiedziałam, że Mazara po zmroku będzie bardzo fajna.... Aż teraz mnie jeszcze złość bierze, że akurat tego dnia zepsuł mi się telefon i problem z kontaktami powstał i przez to nie zostaliśmy tam dłużej

Się tak nie nerwuj ... zawsze można kiedyś wrócić

Niby taaaak, ale coraz bardziej chcę innych kierunków spróbować....

Ostatnio coraz częściej spoglądam na Oman

piekara114 napisał(a):Niby taaaak, ale coraz bardziej chcę innych kierunków spróbować....

Ostatnio coraz częściej spoglądam na Oman

Ja jeszcze do większej egzotyki nie dojrzałam chyba

Wszystko przed Tobą:
Kanarki
Turcja
Maroko
Egipt
Tunezja
....i poleci dalej



Przyjaciółka była w Iranie - dla mnie to hardcore i tam na pewno się nie wybieram....

piekara114 napisał(a):Wszystko przed Tobą:
Kanarki
Turcja
Maroko
Egipt
Tunezja
....i poleci dalej

Mi tam wystarczy Italia i Grecja

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):W tej Mazara mogłabym trochę pomieszkać .
Chętniej niż w Sciacca.

A ja jednak znowu wybrałambym Sciacca ... jest ładniej położona

A ja sprawdziłem kilka nowych (dla mnie) miasteczek wypadowych i w sumie w każdym było OK.
Tylko te tony śmieci i ten ich chamski styl jazdy samochodami.
Opisze dokładniej moje wrażenia po przejechaniu kilku tysięcy km po Sycylii

tony montana napisał(a): i ten ich chamski styl jazdy samochodami.
Opisze dokładniej moje wrażenia po przejechaniu kilku tysięcy km po Sycylii

. Ja miłośnik podróżowania samochodem, na Sycylii wybieram auto w ostateczności... Czekam na relację

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a): i ten ich chamski styl jazdy samochodami.
Opisze dokładniej moje wrażenia po przejechaniu kilku tysięcy km po Sycylii

. Ja miłośnik podróżowania samochodem, na Sycylii wybieram auto w ostateczności... Czekam na relację

Straszne.
Gorzej jest tylko w Gruzji.

Spotkałem na drodze wielu bezmózgów.

Na Sycylii ryzykujesz życiem/zdrowiem

Ja jednak wolę spokojny styl jazdy we Francji, na Wyspach Brytyjskich czy w takiej Hiszpanii (większości)