Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

napisał(a) **agata26061** » 04.10.2018 21:14

beatabm napisał(a):Trzeba jechac w odpowiednim czasie i jest pusto

Byłam tam pierwszym razem po sezonie i było stosunkowo mało turystów. W zeszłym roku końcówka pełnego sezonu... w Tučepi jakoś w sumie strasznie nie było, ale trzeba było wiedzieć w którą stronę na plażę pójść, żeby było luźniej. Ale wystarczyło wynająć motoróweczkę maleńką i można było bez problemu znaleźć plażę tylko dla siebie...

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 05.10.2018 09:41

agata26061 napisał(a): Ale wystarczyło wynająć motoróweczkę maleńką i można było bez problemu znaleźć plażę tylko dla siebie...

Święte słowa, bo tylko łódź daje wolność :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 05.10.2018 09:47

Kolejne miasta, wioski i ....... Załoga przywiązuje Kapitana do masztu.

Czemu???

Przecież tu grasują syreny

Nie pozwolimy aby Kapitan za nimi pobiegł i zostawił swój okręt i swoją Załogę.

A Robert śpi zamiast pilnować Kapitana przy tym maszcie.

Część naszej dzisiejszej trasy wyglądała tak.

Zygzakowato jakoś.

Chyba za mało mieliśmy dziś prostownika do kilwatera :roll:

.

Nad górami zawisły piękne chmury.

Wyglądają malowniczo.

Wiatr niestety odmówił współpracy i zmusił nas do odpalenia kataryny.

Buczy to, przeszkadza ale cóż robić.

Nie możemy się bujać całą noc.

Ster oddajemy w ręce automatycznego pilota – niech pilnuje drogi.

napisał(a) **gusia-s** » 05.10.2018 20:30

beatabm napisał(a):Kolejne miasta, wioski i ....... Załoga przywiązuje Kapitana do masztu.

Biedny Kapitan w niewoli

beatabm napisał(a): A Robert śpi zamiast pilnować Kapitana przy tym maszcie.

A to leniuszek ... Ciekawe co w nocy robił :mrgreen:

beatabm napisał(a): Część naszej dzisiejszej trasy wyglądała tak.
DSC_9268.JPG

Zygzakowato jakoś..

No mówiłam, jak pijane zające po łące :mrgreen:

beatabm napisał(a): Chyba za mało mieliśmy dziś prostownika do kilwatera ..

Albo za dużo cyca :mrgreen:

napisał(a) **Katerina** » 05.10.2018 23:30

gusia-s

beatabm napisał(a):
Kolejne miasta, wioski i ....... Załoga przywiązuje Kapitana do masztu.

Biedny Kapitan w niewoli

Nawet mu do twarzy z tym zniewoleniem

Ale jak on sobie na to pozwolił??

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.10.2018 15:38

Katerina napisał(a):gusia-s

Biedny Kapitan w niewoli

Nawet mu do twarzy z tym zniewoleniem Ale jak on sobie na to pozwolił??

Bo to taka słodka niewola :mrgreen:

A to leniuszek ... Ciekawe co w nocy robił

Boję sie zadac Mu to pytanie :mrgreen:

beatabm napisał(a):
Chyba za mało mieliśmy dziś prostownika do kilwatera ..
Albo za dużo cyca

Za dużo Cyca??? A to sie da przedwakowac??? :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.10.2018 09:51

Widać już port naszego dzisiejszego noclegu – wita nas Makarska.

Aż wstyd się przyznać ale zawitam do niej po raz pierwszy w życiu.

W wakacje zawsze omijaliśmy to miejsce z uwagi na dziki tłum turystów w niej goszczący.

Dziś mamy nadzieję na mniejszą ich ilość – wszak to jeszcze kwiecień.

Miasteczko pięknie prezentuje się z morza.

Góry znajdujące się za nim chyba na każdym robią ogromne wrażenie.

Załoga już przygotowana do cumowania.

Kasia trzyma w ręku odbijacz.

Raz, dwa, trzy – stoimy.

W samym centrum.

Trzeba koniecznie uwiecznić ten moment małą sesją zdjęciową.

napisał(a) **Katerina** » 08.10.2018 13:55

Piękne, majestatyczne

góry w Makarskiej :hearts:

Ale macie bliźniacze ubranka

Nie wiem dlaczego, ale te portrety wasze na tym tle kojarzą mi się ...Już wiem ..Dwie pionierki , adeptki marynarki z Odessy

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.10.2018 14:33

Katerina napisał(a):Piękne, majestatyczne góry w Makarskiej

Ale macie bliźniacze ubranka Nie wiem dlaczego, ale te portrety wasze na tym tle kojarzą mi się ...Już wiem ..Dwie pionierki , adeptki marynarki z Odessy

Prawda?
Miasto jak miasto ale ten widok na niego z wody mnie rozkłada, góry są przepiękne :hearts:

A ja powiem Ci chętnie bym została taką adeptką, szkoda ze już za późno :cry:

napisał(a) **gusia-s** » 08.10.2018 21:14

Makarską odwiedziłam dotąd 1x ... a było to 7 lat temu, kurcze ... jak to było dawno ojoj :roll:

W zeszłym roku tylko zerkałam z Sumartinu na Brać.

Mundurki macie the best

pamiętam je z innej relacji

Ciekawe, czy spotkaliście Makarski Jadran lub Bibe? Pogromców Jadrana :mrgreen:

albo choć turystkę z cycem

napisał(a) **pomorzanka zachodnia** » 08.10.2018 22:11

Urocze jesteście

A Makarska super jak dla mnie.

napisał(a) **megidh** » 08.10.2018 22:21

A ja myślałam, że Makarską ominiecie.
Ale fajnie, że tam zacumowaliście, ciekawe tylko, czy Wam sięMakarska spodobała.
Ja Makarską kocham, ale ja zawsze przed sezonem tam bywałam.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2018 08:42

gusia-s napisał(a):Makarską odwiedziłam dotąd 1x ... a było to 7 lat temu, kurcze ... jak to było dawno ojoj W zeszłym roku tylko zerkałam z Sumartinu na Brać.

Mundurki macie the best pamiętam je z innej relacji
Ciekawe, czy spotkaliście Makarski Jadran lub Bibe? Pogromców Jadrana albo choć turystkę z cycem

Mundurki są już chyba trzeci sezon - nie zniszczone bo wiadomo, używane tylko w szczególnie ważnych chwilach :mrgreen:

Pewnie ze spotkaliśmy choć.....hmmm....sama zobaczysz :roll:

napisał(a) pomorzanka zachodnia » 08.10.2018 22:11

Urocze jesteście A Makarska super jak dla mnie.

Dzięki

Miasto jak miasto - be tłumu może być :oczko_usmiech:

napisał(a) megidh » 08.10.2018 22:21

A ja myślałam, że Makarską ominiecie.
Ale fajnie, że tam zacumowaliście, ciekawe tylko, czy Wam sięMakarska spodobała.
Ja Makarską kocham, ale ja zawsze przed sezonem tam bywałam.

Prawdę mówiąc też sie nie spodziewałam ze kiedyś ją odwiedzę. Obawiałam się tłumów ale nasza wizyta to jeszcze był kwiecień :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2018 09:02

Szybki obiad i idziemy na spacer – trzeba zobaczyć jak wygląda to chyba najsłynniejsze chorwackie miasto.

Mija nas ciuchcia.

W porcie stoi Calypso – mówiłam już że prześladuje nas ten statek? :roll:

Ludzi jest niewiele.

Ławkę mam tylko dla siebie.

Ryneczek również dość pusty.

Robert mówi nam, że w sezonie ciężko tu przejść miedzy ludźmi.

Ze studni również oprócz mnie nie korzysta żaden spragniony wody człowiek.

Kapitanowi zaczęło wirować w oczach.

Patrzymy na ślady po strzałach z bałkańskiej wojny.

Pora na kawę w miłym towarzystwie.

napisał(a) **gusia-s** » 09.10.2018 16:05

Kapitan cosik zmartwiony, w głowie mu wiruje, pewno choroba lądowa go dopadła

Z Tobą też nie najlepiej, tak wnioskuję

to padasz na ławeczkę, to na trotuar podtrzymując się stolika, trzymasz pion kurczowo łapiąc się pnia drzewa. Oj oj ... chyba wracajmy na łódkę :mrgreen: