Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

Ranki pewnie nie za gorące , mimo że to 1szy maja, bo widzę kurteczka była potrzebna.
Z tą orkiestrą to przegięcie - przed 7mą grali?

Habanero napisał(a):Piękny ten Wasz jacht Ja tylko na omedze pływałem za młodu. 2 tyg. w Borach Tucholskich.
Codziennie, wieczorem rozbijaliśmy namioty, paliliśmy ognisko, a z rańca pakowanie i dalej, gdzie oczy poniosą
Też było cudownie, ...ale Cro opłynąć takim jachtem, to coś wspaniałego
Szczerze zazdroszczę takiej Ekipy i wspólnej zajawki

Na omedze dwa tygodnie z namiotami????? No to mi teraz zaimponowałeś Na współczesnych "wypasionych" kabinówkach to żadna przygoda w porównaniu z dwoma tygodniami na omedze. Brawo Ty!!!!!

"gusia-s"] Z cyklu ... Bez chleba nie wracaj kobieto

Niech myśli że tu rządzi

Wszystko rozumiem, że święto itd ... ale bębnić jeszcze przed 7 rano

napisał(a) Katerina » 11.10.2018 11:28

Ranki pewnie nie za gorące , mimo że to 1szy maja, bo widzę kurteczka była potrzebna.
Z tą orkiestrą to przegięcie - przed 7mą grali?

Wiecie, dla mnie - mimo że już nie spałam to też był sadyzm. A jak sie przestraszyłam jak zaczęli grać!!! Było mocno głośno, nie bardzo wiedziałam co sie dzieje bo ich nie widziałam tylko słyszałam. A słyszałam dobrze wszak to orkiestra dęta

Ale ten pisarz to ...
Jadłospis na bogato, 2 daniowe obiadki

Południowa strona Braca to dzicz , bo te drogi to raczej bezdroża i od strony lądu ciężko dotrzeć.
Piękne zakamarki

Coś pięknego, ... te plaże i góry
Ta części wyspy jest piękna i tam chciałbym mieć swoją małą Robinsonadę.
Nic więcej do szczęścia mi nie trzeba .
ps.
...a ten wpis przez "h", to coś czuję, że jest wyrazem dużej sympatii do Kapitana

Czy dowiedziono, kto tak ujowo potraktował Kapitana??
Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?

Katerina napisał(a): kto tak ujowo potraktował Kapitana??

I to jeszcze przez "H"

Katerina napisał(a):Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?

Jak nie wołowy,to nie Strogonoff
...
Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko

gusia-s napisał(a):Ale ten pisarz to ...
Jadłospis na bogato, 2 daniowe obiadki

Południowa strona Braca to dzicz , bo te drogi to raczej bezdroża i od strony lądu ciężko dotrzeć.
Piękne zakamarki

Kochana, u nas zawsze dwa dania, mamy ogromne potrezby w tym temacie
Brac z tej strony to jedna z moich ulubionych wysp

napisał(a) Habanero » 12.10.2018 15:53

Coś pięknego, ... te plaże i góry
Ta części wyspy jest piękna i tam chciałbym mieć swoją małą Robinsonadę.
Nic więcej do szczęścia mi nie trzeba .
ps.
...a ten wpis przez "h", to coś czuję, że jest wyrazem dużej sympatii do Kapitana

tak, po tej stronie wyspy jets pięknie, uwielbiam na nią patrzeć z wody - będziemy jescze trchę tedy płynąć, zapraszam
Myślisz że to h to z sympatii?? Kto wie...

napisał(a) Katerina » 12.10.2018 16:24

Czy dowiedziono, kto tak ujowo potraktował Kapitana??
Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?

Własnie nie, śledztwo się nie odbyło
Czy wołowy? Chyba jakąś wołowinę to w sobie miało

napisał(a) tomekkulach » 12.10.2018 19:40

Katerina napisał(a):
kto tak ujowo potraktował Kapitana??

I to jeszcze przez "H"

Katerina napisał(a):
Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?

Jak nie wołowy,to nie Strogonoff
...
Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko

z takim błędem, prawda?
Zaokrętować sie zawsze możesz, wiesz ze masz miejsce
A wtedy - jako odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu - będziesz nam gotowac miejscowe dania Co Ty na to?

beatabm napisał(a):
Zaokrętować sie zawsze możesz, wiesz ze masz miejsce
A wtedy - jako odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu - będziesz nam gotować miejscowe dania Co Ty na to?

Dziękuję
Bardzo chętnie tylko...
"Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"

tomekkulach

"Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"

Jak nie, jak tak? Zamieniasz na jakąś piratkę z Karaibów i ruszacie w rejs

Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko

Lokalną kuchnię góralską lubię

"Katerina"]tomekkulach"Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"
Jak nie, jak tak? Zamieniasz na jakąś piratkę z Karaibów i ruszacie w rejs

My Cię i bez żony przyjmiemy Choć nie powiem, piratka dodałaby kolorytu

Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko

Lokalną kuchnię góralską lubię

czy góralska, czy chorwacka - byle ugotowane i podane. Jestem absolutnie na TAK

beatabm napisał(a):

Katerina napisał(a):

tomekkulach napisał(a):Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"

Jak nie, jak tak? Zamieniasz na jakąś piratkę z Karaibów i ruszacie w rejs

My Cię i bez żony przyjmiemy Choć nie powiem, piratka dodałaby kolorytu

Rzeczywiście,o tym nie pomyślałem...
Widziałem w zeszłym miesiącu taką Piratkę o której mówicie
Tylko jeszcze nie wiem,czy chętna

tomekkulach napisał(a):Rzeczywiście,o tym nie pomyślałem...
Widziałem w zeszłym miesiącu taką Piratkę o której mówicie
Tylko jeszcze nie wiem,czy chętna

Dawaj fotkę, popatrzymy czy przyjmiemy na pokład