Starym samochodem do Cro

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 29.06.2015 19:51

to ostatni tlumik i wydawało mi się że powinien "ryczec" a tu nic

Bo po "drodze" jest jeszcze katalizator (jak go jeszcze masz :wink:

) i tłumik środkowy (pierwszy) , one też wyciszają wydech :wink:

napisał(a) **yooshky** » 29.06.2015 19:52

m@rek napisał(a):właśnie dziwne jest to że wcale nie jest glosniejszy
to ostatni tlumik i wydawało mi się że powinien "ryczec" a tu nic

Jak nie widać róznicy to po co przepłacać?

napisał(a) **m@rek** » 29.06.2015 19:55

szaki17 napisał(a):
to ostatni tlumik i wydawało mi się że powinien "ryczec" a tu nic

Bo po "drodze" jest jeszcze katalizator (jak go jeszcze masz ) i tłumik środkowy (pierwszy) , one też wyciszają wydech

generalnie mógł bym to olać i jechać bez ale teraz tlumik kończy się pod samochodem w okolicy zbiornika paliwa
paliwo i gorące spaliny to raczej nie najlepszy pomysł na trasę 1200km

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 29.06.2015 19:57

max21 napisał(a):
noemi_s napisał(a):Melduję, że pełnoletnie Volvo po raz kolejny dotarło bez żadnych przygód na miejsce. Przy maksymalnym obciążeniu, z czterema osobami na pokładzie i prędkościami dozwolonymi przez przepisy + max. 5% średnie spalanie 6,5 l ON.
Pozdrav !

To super że bez problemów dojechaliście do Chorwacji.
Tyle tu było osób, które miało wątpliwości do tego autka
Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku

Nie było wątpliwości do auta tylko do przebiegu. A Volvo jest fajne i zrobi pewnie ok 1 mln kilometrów.

napisał(a) **Crocodyl** » 29.06.2015 20:00

m@rek napisał(a):paliwo i gorące spaliny to raczej nie najlepszy pomysł

Pomysł jest bombowy :oczko_usmiech:

od razu na żółty pasek TV :!:

napisał(a) **m@rek** » 29.06.2015 20:02

Crocodyl napisał(a):
m@rek napisał(a):paliwo i gorące spaliny to raczej nie najlepszy pomysł

Pomysł jest bombowy od razu na żółty pasek TV

o taaak, mogę być sławny

napisał(a) **Phobos** » 29.06.2015 23:05

m@rek napisał(a):
kojacek napisał(a):
m@rek napisał(a):W porównaniu do Waszych roczników mój to nastolatek - 2005. Cztery razy bez problemów, niestety tym razem 200m od kwatery odpadł tlumik

To słyszeli, że już jesteście

właśnie dziwne jest to że wcale nie jest glosniejszy
to ostatni tlumik i wydawało mi się że powinien "ryczec" a tu nic

Bo pewnie masz diesla. W benzyniaku, raczej zauważyłbyś różnice.

napisał(a) **TicoTrip** » 30.06.2015 07:25

Czołem!
Koledzy i koleżanki, powiedzcie mi, która trasa jest z Waszego doświadczenia łatwiejsza do pokonania dla starego i malutkiego samochodu. Węgry i Słowacja, czy też Austria, Czechy i Słowenia. Z góry dziękuję Wam za pomoc.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.06.2015 08:21

Przecież już tu o to pytałeś.
Słowacja, Węgry .

napisał(a) **slawekkg** » 30.06.2015 08:27

Moj Mondek mk3 2,0TDCI 2005 do CRO (1800km.) bez problemow tylko jakos na niemieckim ON dziwnie szarpało trochę ale sie przepalił :lol:

Pozdrawiam z Rogoznicy :papa:

napisał(a) **Adam55** » 30.06.2015 11:13

slawekkg napisał(a):Moj Mondek mk3 2,0TDCI 2005 do CRO (1800km.) bez problemow tylko jakos na niemieckim ON dziwnie szarpało trochę ale sie przepalił Pozdrawiam z Rogoznicy

Czyżby niemce chrzciły paliwo :oczko_usmiech:

napisał(a) **Crocodyl** » 30.06.2015 11:18

Adam55 napisał(a):
slawekkg napisał(a):Moj Mondek mk3 2,0TDCI 2005 do CRO (1800km.) bez problemow tylko jakos na niemieckim ON dziwnie szarpało trochę ale sie przepalił Pozdrawiam z Rogoznicy

Czyżby niemce chrzciły paliwo

To był szok cetanowy :mrgreen:

a nie "bełt". Silniczek zachował się tak jak każdy normalny człowiek po szklance spirytusu z zaskoczenia :oczko_usmiech:

Ale przepalił i jest OK. Z ludźmi bywa różnie nie każdy dochodzi do siebie.

napisał(a) **m@rek** » 30.06.2015 12:38

[quote="Phobos]
Bo pewnie masz diesla. W benzyniaku, raczej zauważyłbyś różnice.[/quote]
tak to diesel
temat zamknięty, tlumik pospawany, wzmocniony, bagatela 150kun za naprawę
pozostałe problemy do ogarnięcia
pozdrawiam

napisał(a) **slawekkg** » 30.06.2015 13:50

Crocodyl napisał(a):
Adam55 napisał(a):
slawekkg napisał(a):Moj Mondek mk3 2,0TDCI 2005 do CRO (1800km.) bez problemow tylko jakos na niemieckim ON dziwnie szarpało trochę ale sie przepalił Pozdrawiam z Rogoznicy

Czyżby niemce chrzciły paliwo

To był szok cetanowy a nie "bełt". Silniczek zachował się tak jak każdy normalny człowiek po szklance spirytusu z zaskoczenia Ale przepalił i jest OK. Z ludźmi bywa różnie nie każdy dochodzi do siebie.

?
Czyli, ze jak niemieckie lepsze od naszego i TDCI-k się zdziwił? :lol:

napisał(a) **alycja** » 30.06.2015 13:56

Moja stara audi A 3 z 99 roku z przebiegiem ponad 500 tys dojechał a i wróciła by na pewno. A touran blokuje nam wyjazd i od 2 dni stoi na warsztacie bo dumaja dlaczego klima raz się załącza raz nie., a urlop leci :-(

W tamtym roku jechaliśmy sharanem bez klimy i w tym roku wiem jak jest potrzebna wiec czekam .