Stare opracowanie "Trasa przez zachodnie Węgry"

Bodzioch Marek napisał(a):jakie zaś jedzonko w Csornej..??

W Csornej jest knajpa dla podróżujących z super jedzeniem (podobno).
poszukaj na forum .....

Bodzioch Marek napisał(a):jakie zaś jedzonko w Csornej..??

zaraz za przejazdem kolejowym w kierunku Chorwacji po prawej stronie jak się nie mylę nie da się nie zauważyć

Thx, doszukałem się juz i tylko powiedzcie co tak superowego tam można zjeść i czy całodobowe bo będziem tam ok 5.00 rano. Wracając to pewnie ok 23.00, a już głodnym jak sobie pomyślę o jakims bogato paprykowym daniu...mniaaaam..

Bodzioch Marek napisał(a):Thx, doszukałem się juz i tylko powiedzcie co tak superowego tam można zjeść i czy całodobowe bo będziem tam ok 5.00 rano. Wracając to pewnie ok 23.00, a już głodnym jak sobie pomyślę o jakims bogato paprykowym daniu...mniaaaam..

To ty o takich porach coś jesz

w dzień nima casu, kruca bomba

Dla zainteresowanych podaję namiary na noclegi w Redics i Lenti (tuż przed granica słoweńsko - madziarską od strony Węgier), na które "natknąłem" się w internecie:

http://74.125.39.132/translate_c?hl=pl& ... M96rkIBL4Q

http://209.85.129.132/translate_c?hl=pl ... TkhXrfDG_Q

http://74.125.39.132/translate_c?hl=pl& ... 7s4h2UlTFw

http://74.125.39.132/translate_c?hl=pl& ... UpFH4xAI9w

http://translate.google.com/translate?h ... P%26sa%3DX

http://translate.google.com/translate?h ... start%3D60

http://translate.google.com/translate?h ... k%26sa%3DG

http://translate.google.com/translate?h ... start%3D30

Uprzedzam, że to jest moje subiektywne odczucie.
W zeszłym roku wracaliśmy w lipcu czyli zaraz po wprowadzeniu opłat w Słowenii. nie byliśmy przygotowani na trase przez Węgry ale pod Zagrzebiem nie było problemów i prosto do granicy autostradą. Na przejściu granicznym bez problemów do pierwszej miejscowości Nagy....... coś tam. To pierwszy problem ten ich język. Tam się zgubiliśmy ale szczęśliwym trafem dla dzieci wylądowaliśmy McDonaldzie. Najdroższy Mac w moim życiu.
Pózniej już było calkiem dobrze trafiliśmy na drogę E65 i już jechaliśmy.
Droga całkiem dobra tylko pełno miejscowości i same ograniczenia do 50 a przed sama Słowacja w wioskach nawet do 30 i pełno sztucznych i prawdziwych policjantów. Jakies 280 km przez Węgry robiliśmy 5 godzin.
Od godz. 15 do 20. To była makabra, szczególnie że z Orebica wystartowaliśmy o godz. 6 rano i zaliczyliśmy korek przed tunelami.
Jesli przez Węgry to tylko z noclegiem.

wojtap, ja tę trasę autem to tylko w nocy, lub na noc i spokój jest

teraz, po dokończeniu autostrady do samej granicy od Budapesztu, ta trasa chyba będzie lepsza niż 86...w końcu co dwa pasy to nie jeden...

oszczep napisał(a):Dla zainteresowanych podaję namiary na noclegi w Redics i Lenti (tuż przed granica słoweńsko - madziarską od strony Węgier), na które "natknąłem" się w internecie:
...

Dodałem w zmienionej formie Twoje namiary do 1 postu

Bert napisał(a):teraz, po dokończeniu autostrady do samej granicy od Budapesztu, ta trasa chyba będzie lepsza niż 86...w końcu co dwa pasy to nie jeden...

A choćby było 10 pasów , to 86 - stka z jednym pasem , pozostanie kultową trasą '' via Hrvatska ''

Drodzy koledzy!

Po przeczytaniu wielu postów na tym forum z racji tego, że wybieramy się z żoną i 2 letnią córką na miejsce wypoczynku wybrałem miejscowowść Tucepi -wszyscy zachwalają, że idealna na pobyt z dzieckiem-jak wystarczy czasu i pieniędzy to moze jeszcze kilka dni w Orebic-bo również jest zachwalane na tym forum, Jednak nie mogę się doszukac optymalnej trasy z Warszawy. Wyberam się z żoną i córką-chemy jechać na noc bez noclegu-czyli wyjazd o jakiejs 18.00. Bedziemy kierowali na zmianę. Mała powinna nam przespac całą noc wiec poszukuje trasy jak najszybszej, ale nie chce płacić za winiety po 30Euro (słowenia), a wiem, że jest juz otwarta autostrada z budapesztu do samej Chorwacji. Czy jechac na Cieszyn-Bratysławę-Budapeszt-Zagreb? podobno w Cieszynie trzeba gdzies zjechac, gdyż od stycznia tez juz zrobili tam droge płatną i za kilka km życzą sobie winietę. Wybieramy się 10 czerwca- moze wie ktos czy u nich tez obchodzi się Boże Ciało? i ciekawe jaka będzie wtedy pogoda? Dzieki za pomoc -Pozdrawiam
Optymalna trasa z Warszawy do Makarskiej przy umiarkowanym koszcie?

Tak - w Chorwacji też odchodzą Boże Ciało. Co do reszty to za chwiklę będzie dużo aktualnych informacji - proponuję troszkę poczekać - macie jeszcze czas.

tylut napisał(a):Czy jechac na Cieszyn-Bratysławę-Budapeszt-Zagreb

Ja bym się zdecydował - albo przez Bratysławę albo przez Budapeszt. Wg mnie się nie opyla nadkładać 130 km po to żeby cały czas jechać autostradą.
Jak przez Bratysławę to albo dalej przez Austrię (jak lubisz autostrady) i Słowenię przez Mureck i Ptuj żeby ominąć słoweński "obowiązek winietowy" , albo drogą 86 przez zachodnie Węgry - bliżej, niewiele wolniej, a jak się Wiedeń i Słowenia zakorkują to może i szybciej (zależy od pory i dnia).
Jak przez Budapeszt to dojechać do niego prosto na południe z Cieszyna. Z tego co wiem w Cieszynie trzeba po prostu pojechać przez centrum żeby uniknąć płatnej obwodnicy ale to lepiej sprawdzić.
pzdr

mkm napisał(a):

tylut napisał(a):Czytalem troche i duzo ludzi pisze, że jest problem na tej drodze 86 z lisami, ograniczeniami do 30km/h itd. -200km różnicy to sporo, ale na autostradzie przejade je w 2h, a jak czasowo to wygląda na drodze przez zachodnie wegry?

Czas tu nie odgrywa zasadniczej roli . Jeżeli chcesz tylko szybko przejechać i zapomnieć , to jedż autostradami . A jeśli chcesz coś ciekawego po drodze zobaczyć i zapamietać , to jedż 86 -stką

Od wielu lat jezdżę 86-ką (wczesniej przećwiczyłem chyba wszystkie inne warianty) i zawsze te trasę chwaliłem i ....w zeszłym roku, jak już wracałem z CRO, miałem bliskie spotkanie z 2 (słownie: dwiema) sarenkami. Sarenki, niestety, już się nie podniosły.