Trasa ze Szczecina przez Austrię i Slowenie do Chorwacji .

O rzesz, wydało się

Będzie 3.0 i nastąpi nieuniknione... ale pssssyyy, to niespodzianka

Również miło pozdrawiam

Hejoo my juz niestety w domu i co najgorsze to juz ostatni weekend urlopu.... więc znow rok czekania na kolejny wypad

Co do samej trasy... tak jak wcześniej pisałem po podróży do CRO przez S3 i dalej Czechy itd.... wracalismy przez Austrie i DE stwierdzam jedno .. to jest najwygodniejsza i naj mniej stresującą trasa w okolice ZS olać te 100km wiecej i te oplaty za tunele. Kolejnym razem nawet nie bede rozważał innej drogi. Wpadasz na autośke na Kołbaskowo i lecisz non stop do celu.

Przez S3 droga zla nie jest, ale wkurzaja te krajówki szczególnie jak jedziesz nocą tak jak my jechalismy... Przez DE znacznie przyjemniej sie podróżuje i stwoerdzilismy to wspolnie w 4 os które w tym roku jechalismy.

Pojechalem przez S3 bo chialem zobaczyć jak sie jedzie i prawie zobaczyłem... dwie owce na masce naszego auta wlasnie na tych czeskich krajówkach...

_arek_ napisał(a):Hejoo my juz niestety w domu i co najgorsze to juz ostatni weekend urlopu.... więc znów rok czekania na kolejny wypad

Co do samej trasy... tak jak wcześniej pisałem po podróży do CRO przez S3 i dalej Czechy itd.... wracalismy przez Austrie i DE stwierdzam jedno .. to jest najwygodniejsza i naj mniej stresującą trasa w okolice ZS olać te 100km wiecej i te oplaty za tunele. Kolejnym razem nawet nie bede rozważał innej drogi. Wpadasz na autośke na Kołbaskowo i lecisz non stop do celu.

Przez S3 droga zla nie jest, ale wkurzaja te krajówki szczególnie jak jedziesz nocą tak jak my jechalismy... Przez DE znacznie przyjemniej sie podróżuje i stwoerdzilismy to wspolnie w 4 os które w tym roku jechalismy.

Pojechalem przez S3 bo chialem zobaczyć jak sie jedzie i prawie zobaczyłem... dwie owce na masce naszego auta wlasnie na tych czeskich krajówkach...

Spodziewałem się, że napiszesz dokładnie to co napisałeś. Rozwiałeś moje wątpliwości i za miesiąc startuję tradycyjnie w stronę Kołbaskowa i dalej niemieckimi autostradami

Dzięki za info, rozwiałeś moje wątpliwości, ruszam 9 sierpnia ze Swinoujscia przez Niemcy ale pojadę na próbę trasą Berlin, Drezno, Praga, Brno, Wiedeń, Graz, zjazd w Spiefeld i objazd Słowenii, Maribor - Ptuj - Cvetlin bo to już mam doskonale sprawdzone i przetestowane.
Jak pójdzie sprawnie przez Czechy to wrócę tak samo jak nie to tradycyjnie Austria i Niemcy Graz-Wells, Ratyzbona - Hof - Drezno - Berlin

Ps
Jednak nie ma to jak niemieckie autobany

Również jechałem przez Czechy przekraczając granice w Lubawce. Powiem jedno : Patologia. Za rok jeśli sie uda to jedziemy przez Niemcy i na nic nie patrzymy.

Ikser napisał(a):Również jechałem przez Czechy przekraczając granice w Lubawce. Powiem jedno : Patologia. Za rok jeśli sie uda to jedziemy przez Niemcy i na nic nie patrzymy.

a o co chodzi z ta patologia o to przejście
w Lubawce bo można jeszcze przekroczyć granice w Mala Upa ale to nie po drodze tobie
?

Sama Lubawka przejscie spoko, tylko chodzi o trase przez Czechy. Lepiej jechać DE.

Odswieze troche temat. W tym roku wypadlo ze do Chorwacji pojedziemy ze Szczecina i odwieczny dylemat czy Niemcy -Austria- Slowenia czy moze Czechy -Austria -Slowenia. Jechalem juz trase Rostock-Ptuj tak ze wiem czego oczekiwac w Niemczech. Nigdy nie jechalem natomiast przez Czechy z polnocy na poludnie. Po przeczytaniu wszystkiego co sie dalo dalej nie wiem czy lepiej jechac mniej km przez Czechy czy wygodniej i dluzej przez Regensburg. Czy ktos moze ma aktualne info o stanie czeskich drog na trasie z Drezna do Linz. Dzieki za wsxystkie podpowiedzi.

Jeśli nie potrzebujesz nic z okolic Wiednia, to tylko przez Niemcy. Czas taki sam ale komfort lepszy. Może nawet być szybsza. W Czechach trochę autostrad a reszta przez wioski... A jak jeszcze trafisz na nocną porę to ryzyko dzikich zwierzaków duże! Jeżeli ktoś jedzie na Istrię, to najlepiej przez Monachium, Salzburg i Karawankentunel do Słowenii.

Do Chorwacji zawsze jeździmy Szczecin-Drezno-Praga-Mikulov-Wieden-Zagrzeb. Wyjazd na noc więc praktycznie bez żadnych korków przy przejazdach przez duże miasta. Na powrocie z Chorwacji zawsze większy ruch w okolicach Wiednia ale do tej pory się udawało bez większych problemów.
trasa to 95% autostrad. Jedynie przy dojeździe do granicy czesko-austriackiej jest kawałek normalnej drogi, ale to dosłownie max 30-40 kilometrów. Mi to nie przeszkadza bo jest to w sumie chwila odmiany od monotonnej trasy na autostradzie.
W tym roku też jedziemy tą trasą do Chorwacji, a powrót planujemy przez Niemcy z wyłączeniem Czech aby sprawdzić też tę trasę. Trasa przez Niemcy to ponad 100 km więcej, ale trzeba w końcu ja sprawdzić.

Ile wam zajmowal srednio dojazd ze Szczecina do Zagrzebia ta trasa w porownaniu do wskazan nawigacji?

Ze Szczecina do Zagrzebia wyszło nam 14 godzin - trasa przez Niemcy

Do Zagrzebia przez Wiedeń ok 12 godzin, nie więcej, wyjazd na noc Ale to bez żadnych dłuższych postojów, tylko na tankowanie. Dłuższa przerwa dopiero właśnie za Zagrzebiem, tak żeby jak najwcześniej przejechać przez Gornij Macelj i Lucko.