Trasa przez Słowację, Węgry, Rumunię, Serbię, Bośnię...

Witam. Wiem, że tytuł może niektórych trochę zaskoczyć W tym roku w drodze do Chorwacji postanowiłem zrobić małą objazdówkę. Link do trasy poniżej. Dlaczego tak? Ano dlatego, że chciałbym przejechać się słynną trasą Transfogarską w Rumunii, po drodze też jest parę miejsc do zobaczenia. Tam będę miał jeden nocleg. Drugi nocleg planuje w Sarajewie. W Sarajewie już byłem ale tylko przejazdem a chciałbym zwiedzić to miasto dokładniej - zasługuje na to. Być może ktoś już tak jechał w całości bądź odcinkami. Jeżeli tak to podsuńcie jakieś swoje przemyślenia nt. mojej trasy. Pozdrawiam

link do trasy - https://goo.gl/maps/VhEren8pAqZDB8SN7

Popraw linka z Map Google, bo pokazuje ci zwykłą trasę przecz Czechy, Austrię i Słowenię

koval napisał(a):Popraw linka z Map Google, bo pokazuje ci zwykłą trasę przecz Czechy, Austrię i Słowenię

hmmm... ja otwieram z tego linka i jest ok...

Może to wina tego, że patrzę na telefonie

koval napisał(a):Może to wina tego, że patrzę na telefonie

miałeś rację... już poprawiłem...

Z gogle map jest tak, że jak przesuwamy trasę ręcznie, nie odzwierciedla tego w linkach na telefon itp. Trzeba więcej punktów trasy wrzucić i wtedy się pokrywa, ot taki minusik map z gogle. Ogólnie są ok.

Witam wszystkich forumowiczów - to mój pierwszy post na forum - i od razu pytanie:
Dodi79, jak udała się wycieczka? Warto pojechać tą samą drogą?
Pozdrawiam
Leszek

marekkowalak napisał(a):

bruce willis napisał(a):podpinam się ... planuję wyjazd w poniedziałek, trasa tylko drogi bezpłatne ... Słowacja - Żylina, Nitra i Komarno, Węgry - Szekesfehervar, Mohacz, CR - Osijek, Żupanija i dalej BiH - Tuzla, Sarajevo, Mostar i znów CR - Ploce .... ktoś wie jak ta trasa? może ktoś jechał? korki? TIRy na drogach ?
z góry dzięki za podpowiedzi

Generalnie powiem tak: jeśli przejedziesz na raz, bez noclegów, tą trasę tak jak sobie zaplanowałeś, czyli wszystkie kraje bezpłatnymi, to w Sarajewie nie będziesz wiedział jak się nazywasz i nie będziesz chciał więcej wsiąść do samochodu....
Zrobisz jak zechcesz, ale na takiej długiej trasie oszczędności na autostradach moim zdaniem nie mają sensu.

Nie zawsze zgadzam się z userem @marekkowalak, ale tutaj akurat ma 100% racji i lepiej bym tego nie ujął. Oczywiście każdy jest innym kierowcą oraz ma swoją wytrzymałość, ale nigdy więcej tej i podobnej przeprawy na raz, a jechałem na nocleg do Sarajeva i z Sarajeva.

W BiH jest tak słabo z wyprzedzaniem, że cieszyłem się na widok PL ciężarówek, które wywoływałem przez CB i pomagały się wyprzedzać.

Twoim wariantem trzeba by chyba TAK, 14 godz obecnie wychodzi, to grubo, a jeszcze przerwy trzeba robić, chyba że @marekkowalak coś innego zaproponuje lub inaczej to widzi;
Od Sarajeva do Ploce nie ma co wymyślać, jedna droga...

Ja bym skorzystał z chorwackiej autostrady od Beli Monastir do bośniackiej granicy. To tylko 5 Euro a odpoczniesz trochę po minięciu Węgier.

Wez juz nie kombinuj wydaj te 200 zl na te autostrady i jedz normalnie jak czlowiek dojedziesz szybciej bezpieczniej bez mandatu a skoro masz dobre auto to cie stac na oplaty bo to wszystko kupy sie nie trzyma.

te kiero napisał(a):Twoim wariantem trzeba by chyba TAK, 14 godz obecnie wychodzi, to grubo, a jeszcze przerwy trzeba robić, chyba że @marekkowalak coś innego zaproponuje lub inaczej to widzi;
Od Sarajeva do Ploce nie ma co wymyślać, jedna droga...

Zgadzam się, tak jak to wyrysował w GM te kiero, to będzie najlepsza opcja, chociaż ja osobiście kupiłbym winietę węgierską i pojechał przez Bratysławę, Budapeszt i Miszkolc autostradami. Ale ja jestem wielbicielem autostrad - jeśli Ty wolisz przez Węgry krajówkami (i jak widzę, rozsądnie to argumentujesz), to tak jak pokazał te kiero, będzie najlepiej.

A w ogóle to jak już będziesz blisko Sarajeva, to grzechem byłoby nie zrobić sobie tam noclegu i nie pozwiedzać chociaż kilka godzin. Nie pożałujecie - dla mnie osobiście nie ma piękniejszego miasta na Bałkanach.

Osobiście też polecam nocleg w Sarajewie i kolejkę linowa z widokiem na panoramę miasta.

mchrob napisał(a):Ja bym skorzystał z chorwackiej autostrady od Beli Monastir do bośniackiej granicy. To tylko 5 Euro a odpoczniesz trochę po minięciu Węgier.

Zerknąłem na GM i autostradą nawet dalej się da pojechać. Nareszcie cos się dzieje.

te kiero napisał(a):

mchrob napisał(a):Ja bym skorzystał z chorwackiej autostrady od Beli Monastir do bośniackiej granicy. To tylko 5 Euro a odpoczniesz trochę po minięciu Węgier.

Zerknąłem na GM i autostradą nawet dalej się da pojechać. Nareszcie cos się dzieje.

Jest tam duże przejście graniczne autostradowe i kawałek autostrady po bośniackiej stronie. Jechałem tamtędy w zeszłym roku, jeszcze wtedy nie było odcinka powyżej Osijeka. Ale widać też że Węgrzy robią autostradę od Peczu do granicy. Dzieje się