Portugalski skok w bok. Tramwaje Lizbony i plaże Algarve.

Piaskownice piękne, detale fajne oraz biel domków i widoki och....
Czegóż chcieć więcej
Aljezur jest może i Silves w miniaturze, ale dla mnie jednak ciekawsze.

aga_stella napisał(a):Aljezur jest może i Silves w miniaturze, ale dla mnie jednak ciekawsze.

Tyle, że Aljezur to maleństwo. Wioska.

Taka dygresja jak juz mowa o Silves. Generalnie z klimatycznymi, urokliwymi miastami i miasteczkami jest na Algarve słabo. Całkiem fajne jest Lagos, jeszcze bardziej podobało mi się Faro. Silves i Tavirę można zobaczyć, ale to tak trochę na zasadzie "na bezrybiu i tak ryba".
Na Algarve jedzie się plażować, jak ktoś chce pozwiedzać to lepiej niech jedzie np. do Włoch .

marze_na napisał(a):...Generalnie z klimatycznymi, urokliwymi miastami i miasteczkami jest na Algarve słabo. ....

...ale i tak tam pojadę ... nawet zimą.
Widoki świetne.
Mysza nawet zestawiała mi to kiedyś z Santorynem .

Buber napisał(a):

marze_na napisał(a):...Generalnie z klimatycznymi, urokliwymi miastami i miasteczkami jest na Algarve słabo. ....

...ale i tak tam pojadę ... nawet zimą.
Widoki świetne.
Mysza nawet zestawiała mi to kiedyś z Santorynem .

Hahahaha, zimą
Co oni tam w tym Algarve wiedzą o zimie
U nich taka zima, jak u mnie teraz lato ...
Byle do środy ...

Buber napisał(a): ...ale i tak tam pojadę ... nawet zimą.
Widoki świetne.

Zgadza się. Pod tym względem Algarve wypada fantastycznie

Faro, Ciddade Velha (Stare Miasto)

Po zameldowaniu w hostelu idziemy prosto na Stare Miasto zwane tutaj Ciddade Velha.

Klimat Faro z miejsca przypada nam do gustu .












Na Ciddade Velha wchodzimy przez bramę Arco da Vila, którą zdobi figura św. Tomasza z Akwinu, patrona Faro ...




i bocianie gniazda .







Rua da Municipio idziemy w kierunku Largo da Sé.










(...)

Pośrodku placu stoi katedra Sé de Faro.




Biały korpus i kamienna wieża. Elegancko .










Siadamy sobie wygodnie na schodkach pod pomnikiem biskupa Francisco Gomes de Avelar i odpalamy nc+ go . Oglądamy meczyk Sparteczki i polujemy na samoloty wylatujące zza katedry .








Mamy towarzystwo .




Chłopcy polegli, finału ligi nie będzie . Opuszczamy Largo da Sé i idziemy rozejrzeć się jeszcze trochę po Ciddade Velha.
Na plac katedralny wrócimy jeszcze nazajutrz, kiedy otwarta będzie Sé i taras widokowy na wieży zegarowej.


(...)

Katedralny dziedziniec




Ratusz





Praça de D. Afonso III





Urokliwie, malowniczo, ślicznie











Coś dla miłośników flamingów .





Słońce powoli chyli się ku zachodowi.







Na kolację będzie Bacalhau à Brás, hit typowo portugalskiej kuchni . Pycha!
Przepis tutaj .




Na zakończenie dnia nie możemy sobie odmówić jeszcze małego spaceru po Ciddade Velha .

10.09 - Faro, część II

Pierwszą część dnia spędzamy w Faro .





W zasadzie to podążamy szlakiem polecanych przez przewodniki kościołów.

Convento de Santo António dos Capuchos upodobały sobie bociany .





Nas bardziej interesuje Igreja do Carmo, XVIII-wieczny kościół Karmelitów.




We wnętrzu dominuje barokowa talha dourada czyli zdobienia i rzeźby pokryte złotem. To pochodzi ponoć z Brazylii.










Kościół ten jest jednak rekomendowany przez przewodniki nie z powodu kapiącego wszędzie złota. Znajduje się tu osobliwa Capela dos Ossos (Kaplica Kości).
Kaplica powstała w 1816 roku, a do jej konstrukcji wykorzystano kości ponad 1000 mnichów z klasztornego cmentarza.





Za wstęp do kaplicy czaszek pobierana jest opłata w wysokości 2€.



Odhaczamy jeszcze Igreja de Sao Pedro








i przez bramę od strony Largo de São Francisco wchodzimy na Stare Miasto.

Fajny ten flamingowy "mural" 3D

piekara114 napisał(a):Fajny ten flamingowy "mural" 3D

Jak widzimy jakiś motyw z flamingiem to najczęściej stwierdzamy O, coś dla Beaty. Podobnie mamy z latarniami morskimi .

Katedra Sé de Faro

Katedra pw. Najświętszej Marii Panny wybudowana została w 1251 r. i była pierwszym chrześcijańskim kościołem w Faro. Niestety uległa niemal całkowitemu zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi w XVIII.







Z bryły pierwszej świątyni pozostało do dziś w zasadzie tylko główne wejście z dzwonnicą. Tam właśnie udamy się najpierw (wstęp 3 €).








Mamy stąd wspaniały widok na miasto oraz na rozlewiska Parque Natural da Ria Formosa - rezerwatu przyrody obejmującego obszar ujścia rzeki Ria do oceanu.













Ria Formosa położony jest na obszarze o powierzchni 170 km2 i obejmuje łącznie 60 km linii brzegowej.











Po przeciwnej stronie placu znajduje się Pałac Biskupi, a obok niego pomnik biskupa Francisco Gomesa, który zasłużył się miastu działaniami na rzecz jego odbudowy po trzęsieniu ziemi.







(...)

Czas zajrzeć do wnętrza katedry.










Widać pozostałości z okresu gotyku.










Ale generalnie króluje barok.








Tradycyjne talha dourada i azulejos przypominają, że jesteśmy w Portugali .










Warto zajrzeć do Sé

Nie ma wyjścia, muszę się z Tobą zgodzić Faro ma super klimat.
Kościół Igreja do Carmo wewnątrz na bogato, bardzo bogato. Kaplica kości - nieco dziwny pomysł, trochę upiorny.
Tak jak uważam za dziwny pomysł sposób eksponowania zwłok w katakumbach Kapucynów w Palermo (całkiem makabryczny pomysł).

aga_stella napisał(a):Kaplica kości - nieco dziwny pomysł, trochę upiorny.

Zwłaszcza jak się pomyśli ile szkieletów zużyto do budowy .
Przy katedrze też jest podobna kapliczka, ale dużo mniejsza.

aga_stella napisał(a):Tak jak uważam za dziwny pomysł sposób eksponowania zwłok w katakumbach Kapucynów w Palermo (całkiem makabryczny pomysł).

Ciągle się nie zdecydowałam na wizytę w tych katakumbach. Widzieliśmy kilka tak zachowanych ciał w jednym z kościołów w Monopoli i na razie mi wystarczy .