A co do rury na mostku nad kanałem, to co prawda nie pamiętam, ale raczej jej nie było. No bo na pewno jakieś zapaszki by dolatywały, a w takich okolicznościach na bank nie objadałabym się wówczas figami
.png)
.png)
dangol napisał(a):Na naszej „wyprawie” czasuzabrakło na starożytny Korynt, więc u Ciebie sobie uzupełnię
![]()
.png)
(bo będzie etapami, sporo tego jest):.png)
.png)
.png)
mchrob napisał(a):Piękne zdjęcia i wspaniałe miejsce.
mchrob napisał(a):Aż sobie przeczytałem przy tej okazji:
"Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany"
u mnie będzie też 3ci, a z tego co wiem ogólnie są 2 listy. W każdym bądź razie po wizycie w Koryncie, każdy może napisać swój .png)
mchrob napisał(a): "Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany"
.png)
.png)
anakin napisał(a):Odnoszę wrażenie, że ton relacji jest daleki od zachwytu.![]()
aczkolwiek może być ono błędne.
.png)
malina1959 napisał(a):Przeczytałam tytuł, zajrzałam i zostaje![]()
Kilka miejsc sobie przypomnę. A na razie czekam na dalszą podróż![]()
Pozdrawiam.
Gośka
niebawem pojedziemy dalej..png)
te kiero napisał(a):Gwoli wyjaśnienia od razu uprzedzę z jakich miejsc zrezygnowaliśmy, bo brakło czasu, byłe jednak za daleko lub woleliśmy beztroski wypoczynek.
Nie będzie w relacji miejsc:
Monemvasia
Mani
Diros
Elafonissos
Mistra
Polylimnio
i wiele wiele innych
.png)
Mikromir napisał(a):te kiero napisał(a):Gwoli wyjaśnienia od razu uprzedzę z jakich miejsc zrezygnowaliśmy, bo brakło czasu, byłe jednak za daleko lub woleliśmy beztroski wypoczynek.
Nie będzie w relacji miejsc:
Monemvasia
Mani
Diros
Elafonissos
Mistra
Polylimnio
i wiele wiele innych
Hmmm... Bez wątpienia na tej liście znalazło się kilka moich osobistych peloponeskich debeściaków. Szkoda. Ale może wrócicie kiedyś na Pelo. Tylko bardziej na południe.
.png)
te kiero napisał(a):Gwoli wyjaśnienia od razu uprzedzę z jakich miejsc zrezygnowaliśmy, bo brakło czasu, byłe jednak za daleko lub woleliśmy beztroski wypoczynek.
Nie będzie w relacji miejsc:
Monemvasia
Mani
Diros
Elafonissos
Mistra
Polylimnio
i wiele wiele innych
Jak już sygnalizowałem, jadąc na Pelo już wiedzieliśmy, że jest on conajmniej na kilka urlopów i pobyt na miejscu utwierdził nas w tym przekonaniu, a do tego że warto tam na pewno wrócić.

