Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peljesac planowany i Brela przypadkiem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Adam66
Croentuzjasta
Posty: 360
Dołączył(a): 07.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam66 » 12.01.2013 16:32

Ja próbowałem przebić się od strony Orebica do Borka nadbrzeżem.
"Ta droga jest tylko dla rowerów" Cytat ze słów mieszkańca Podobuce.
Sam nie próbowałem.
Pozdrawiam
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4243
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 12.01.2013 16:58

No, ale żeście utknęli w tym Borku :) Ja wiem, że tam ładnie i malowniczo, ale żeby aż tak :)

Droga zatunelowa do Podobuce nie przejezdna jest od lat i nie sądzę żeby w tej kwestii coś się miało zmienić.
Adam66
Croentuzjasta
Posty: 360
Dołączył(a): 07.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam66 » 12.01.2013 17:32

Ładnie tak, malowniczo tak, ale dla mnie bardziej cicho i spokojnie. :D :D
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 24.01.2013 13:02

Hej. No i kiedy dotrzecie do Podobuce??????? czekam, czekam................. :twisted:
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 02.02.2013 13:57

Aldonka napisał(a):Droga zatunelowa do Podobuce nie przejezdna jest od lat i nie sądzę żeby w tej kwestii coś się miało zmienić.

Mimo to warto... spróbować :D Emocje gwarantowane, szczególnie droga powrotna... na wstecznym :twisted:


kbw napisał(a):Hej. No i kiedy dotrzecie do Podobuce???????

Po 20 lipca :mrgreen: :wink:
chyba, że o relację chodzi to... szybciej :oczko_usmiech:


Po nieudanym podboju Podobuc wracamy do naszego Trpanj. Po drodze mijamy taką…. Aptekę a w zasadzie nie mijamy tylko zajeżdżamy do niej celem zaopatrzenia się w różnorakie medykamenty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 02.02.2013 17:45

Po dokonaniu zakupów w postaci win różnych, wróciliśmy do Trpanj. Ponieważ jeszcze całkiem wcześnie było, udaliśmy się na spacer przy zachodzie słońca.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 02.02.2013 18:53

Biorąc pod uwagę fakt, że spacerek przy zachodzie słońca się odbywał, skorzystaliśmy z okazji aby to zjawisko sobie poobserwować :)

Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek



Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.02.2013 19:15

Bardzo lubię spacery o tej porze dnia :D

Krzysztof i Lidia napisał(a):
Aldonka napisał(a):Droga zatunelowa do Podobuce nie przejezdna jest od lat i nie sądzę żeby w tej kwestii coś się miało zmienić.

Mimo to warto... spróbować :D Emocje gwarantowane, szczególnie droga powrotna... na wstecznym :twisted:


Jest droga - jedzie się 8)


Pozdrawiam
Piotr
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 02.02.2013 19:20

piotrf napisał(a):Bardzo lubię spacery o tej porze dnia :D



Ja również :D
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 02.02.2013 20:23

piotrf napisał(a):
Krzysztof i Lidia napisał(a):
Aldonka napisał(a):Droga zatunelowa do Podobuce nie przejezdna jest od lat i nie sądzę żeby w tej kwestii coś się miało zmienić.

Mimo to warto... spróbować :D Emocje gwarantowane, szczególnie droga powrotna... na wstecznym :twisted:


Jest droga - jedzie się 8)


Otóż to :twisted:

chyba, że droga jest....... nieprzejezdna :roll:

:wink:
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 02.02.2013 21:47

Słoneczko za Hvar się schowało, a my udaliśmy się na jedzonko.
Po drodze do knajpki, wstąpiliśmy jeszcze na małą degustację :wink:
Obrazek

Wino okazało się dobre i…. tanie :D Korzystając z tych zalet, dokupiliśmy jeszcze troszkę płynów, ot tak na wszelki wypadek, żeby wieczorkiem na tarasie nie zabrakło :twisted: :wink:

Po zakupach dotarliśmy do oddalonej o jakieś... 20 metrów konoby o nazwie identycznej ja nazwa miejscowości w której przebywaliśmy :D nie pamiętam czy nazwy knajpek można podawać, czy nie :roll:
Tym razem skosztowaliśmy lignje na zara, przynajmniej ja z Dawidem, Lidka natomiast jak to przynajmniej ona określa , zjadła coś normalnego :roll: :wink:

Lignje na zara może nie wygląda najlepiej :roll: ale smakuje... :hearts:
Obrazek

Po posiłku powolutku wróciliśmy do swoich apartmanów a tu już tradycyjnie: tarasik, Vladimir Nazor i degustacja. Choć tą degustację mimo sporych zapasów, zakończyliśmy na stosunkowo wczesnym etapie osłabienia.... wzroku :wink:

Obrazek

Jak tylko obraz... w aparacie :mrgreen: zaczął się rozmazywać, poszliśmy spać :papa:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4946
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 03.02.2013 00:28

Krzysztof i Lidia napisał(a):
Jak tylko obraz... w aparacie :mrgreen: zaczął się rozmazywać, poszliśmy spać :papa:


Trza było sobie o skutkach ubocznych "medykamentów" poczytać :oczko_usmiech:
Bardzo lubię Was "nachodzić"... 8)
klaudia82
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 22.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) klaudia82 » 03.02.2013 10:21

Dosiadka :P
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 03.02.2013 16:04

CROberto napisał(a):
Krzysztof i Lidia napisał(a):
Jak tylko obraz... w aparacie :mrgreen: zaczął się rozmazywać, poszliśmy spać :papa:


Trza było sobie o skutkach ubocznych "medykamentów" poczytać :oczko_usmiech:

Ale ja już bez.... instrukcji, z autopsji.... je znam :oczko_usmiech: dlatego tym razem zakończyliśmy na wcześniejszej nieco......... fazie :oczko_usmiech:


klaudia82 napisał(a):Dosiadka :P

Krzysiek 8)
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 03.02.2013 18:18

Po nocy nastał dzień 8) Dzień, jak to często w Chorwacji w lato bywa,…. słoneczny :D Śniadanko zatem tradycyjnie już na tarasie, po wcześniejszej wizycie u pekari. Później kawka poranna a przy niej planowanie dnia. Tym razem samo miejsce docelowe wybrane zostało szybko – Podobuce :mrgreen: Troszkę czasu natomiast zajęło mi przekonanie Lidki :roll: że tym razem wystarczą nam biegi „do przodu” :wink: ale udało się :!: Dokańczamy więc kawę, delektując się jeszcze do znudzenia :wink: widoczkami

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

i w drogę :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Peljesac planowany i Brela przypadkiem - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone