anakin napisał(a):U nas trochę śniegu napadało, więc może zajęty
anakin napisał(a):U nas trochę śniegu napadało, więc może zajęty
elka21 napisał(a):PAG-bez strachu nie ma odwagi
Bez kontynuacji pisania, nie ma czytania
CROberto napisał(a):
Przy dużym szczęściu zobaczę Zrce....
....przy średnim Zadar...
....przy zerowym - dno...
Katerina napisał(a):Aż ciężko mi uwierzyć, że tam tak wieje, ja tylko ciągle o tym czytam i oglądam u innych, a sama doświadczyłam totalnego "bezwietrza", woda natomiast gładka była jak kisiel, aż się chciało łyżkę zanurzyć
PotrafiKaterina napisał(a): ... Aż ciężko mi uwierzyć, że tam tak wieje, ja tylko ciągle o tym czytam i oglądam u innych, a sama doświadczyłam totalnego "bezwietrza", woda natomiast gładka była jak kisiel, aż się chciało łyżkę zanurzyć
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Było całkiem nieźleKaterina napisał(a): ... Okropni ci 'barbarzyńcy" - nawet palmy skądś zajumali
gusia-s napisał(a):Nikt nie wspomina o zielonej glince na Beritnicy, której jest tam mnóstwo nie próbowaliście
gusia-s napisał(a):Jestem ... a raczej byłam jednym z nich... Potem wpłynęli barbarzyńcy...
Cudnie, moje ulubione paskie zakątki
gusia-s napisał(a):To nie jest śmieszneCDN NASTĄPI ZA MIESIĄC
Katerina napisał(a):No, to doczekałam i zobaczyłam fragment tego , dokąd nie dotarłam.Pięknie Wam Bora posprzątała plaże i akwen - jak na żądanie
Katerina napisał(a):Okropni ci "barbarzyńcy" - nawet palmy skądś zajumali
mchrob napisał(a):No z tym Zadarem to już pojechałeś
anakin napisał(a):gusia-s napisał(a):Nikt nie wspomina o zielonej glince na Beritnicy, której jest tam mnóstwo nie próbowaliście
Oczywiście, że próbowaliśmy.
Ale powiem Ci, że ani przesadnie nie wypiękniałem , ani zdrowszy nie jestem, więc to chyba jednak ściema z tym błotem.
anakin napisał(a):A propos tych Twoich wędrówek Robert, to dwa razy byłem w Cro z kumplem, który miał zwyczaj znikać jeszcze na dłużej niż Ty.
Nijak mi to nie pasowało, ale jego żona mówiła, że przywykła, więc już go nie wypatrywałem.
Pozdrav Stasiek 18.
Powrót do Nasze relacje z podróży