PAG-bez strachu nie ma odwagi... Sezon 2 str.35

napisał(a) **CROberto** » 21.02.2021 23:29

Katerina napisał(a):
Siedzimy w bambusach
Jak zwykle -wieczór jest przyjemny

Nie mogę się nacieszyć tym Twoim kącikiem w bambusach

Fajny...
Początkowo ,to był mój gniewnik, gdy nie chwytali mojego carpe diem... :oczko_usmiech:

Jednak dość szybko moja "banda" doceniła jego urok i musiałem się nim dzielić... :mrgreen:

Katerina napisał(a):Żony idealne występują tylko w wyobraźni - nie w naturze

No to , kamień z serca...
Nie tylko ja, tak mam... :oczko_usmiech:

napisał(a) **CROberto** » 21.02.2021 23:41

Kapitańska Baba napisał(a):
CROberto napisał(a):Pod warunkiem ,że ma się do niego 10 km.

Ależ oczywiście - samochód w końcu też jest na wakacjach i musi odpocząć

Ale tu jest 50 km. w jedną stronę i to do Zadaru....
Trogir , Split ,Dubrovnik nie stanowił by problemu...

napisał(a) **CROberto** » 21.02.2021 23:54

Epepa napisał(a):Ja też nie lubię szopingu, zwłaszcza na wakacjach.

Takie wpisy cieszą moje serducho - będę się na Was powoływał w przyszłości... :oczko_usmiech:

Epepa napisał(a):Przyroda, odludzia, ścieżki przy morzu, ukryte zatoczki - to jest to! A gdy już znajdę taką "swoją" miejscówkę z dala od cywilizacji, to im dłużej w niej przebywam, tym trudniej mnie stamtąd wyciągnąć.

Witaj, w "teamie szczęśliwie zakręconych"

napisał(a) **CROberto** » 22.02.2021 00:05

Zago napisał(a):Miejsce rewelacyjne, ale łatwy dostęp i w sezonie jest jak w Makarskiej. Najlepiej być o 8 rano, ale warto

https://www.google.com/maps/@44.4714315 ... 192!8i4096

Pewnie masz rację.
Miesiąc , dzień , godzina i aura - mają znaczenie...
Ja to wszystko dobrze wyniuchałem...

Btw.
Fajny link - dzięki :papa:

napisał(a) **CROberto** » 22.02.2021 00:13

gusia-s napisał(a):
Na fotkach widać, że wyspa jeszcze śpi, musiało być wcześnie

Tym razem byłem później - gdzieś przed siódmą...
Gdy wracałem ok dziewiątej , wciąż było bezludnie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.02.2021 10:27

CROberto napisał(a):Ale tu jest 50 km. w jedną stronę i to do Zadaru....
Trogir , Split ,Dubrovnik nie stanowił by problemu...

Za daleko, daj żyć samochodowi :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 23.02.2021 19:17

Kapitańska Baba napisał(a):
CROberto napisał(a):Ale tu jest 50 km. w jedną stronę i to do Zadaru....
Trogir , Split ,Dubrovnik nie stanowił by problemu...

Za daleko, daj żyć samochodowi

U mnie autko ,to ....jak członek rodziny... :wink:

Nie rób drugiemu , co tobie nie miłe... :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 25.02.2021 23:11

Michał ,Piotr

Obiecałem wcześniej , ale lepiej późno niż .... :wink:

Jak dostać się do Paskich Vrat:

Dla ułatwienia ,zamieszczam market Lorenzo ,jako punkt odniesienia.
Trasa dojazdu na parking.

https://www.google.pl/maps/dir/44.44011 ... m2!4m1!3e0

Parking jest duży - zrobiono go- ścinając zbocze .

Tak przy okazji wspomnę ,że schodząc w dół - znajdziemy kilka plaż m.in. Veli Bok.
Chcąc jednak przeniknąć w cudne bezdroża ,oraz odnaleźć plażę Maskalic , a także Veli i Mali Zaton - należy pójść drogą dalej...
Gdy przekroczymy bramę (zawsze otwartą ), można iść krótszą drogą ,skręcając od razu w prawo .
Wchodzimy na kamienne zbocze - obecnie lepiej wystartować kilka metrów dalej od murka ,ponieważ ktoś go prawdopodobnie wzmacniał i u podstawy obrzucił dużymi kamieniami...

Idąc tą drogą- murek jest drogowskazem, wskazującym najkrótszą drogę( ja oczywiście chodziłem zygzakiem ,na przełaj a nawet w kółko - tak już mam :lol:

)
Widzimy ten grzbiet ,który doprowadza nas nad urwisko.

Stoję na krawędzi przepaści

Po prawej stronie, znajdują się resztki muru - w kilku miejscach łatwo przejść.
Za nim wypatruję ścieżkę, wydeptaną bardziej przez owce, niż ludzi...
Właśnie, stoję na niej -powyżej tych zioołowych kęp.

Teraz już jest łatwo...
Idąc na "oślep" :wink:

dojdziemy do Veli i Mali Zaton

Można szwędać się, gdzie oczy poniosą -do czasu, gdy zabraknie nam sił, lub wody... :mrgreen:

Plaza Maskalic jest wcześniej - należy jej szukać pomiędzy skalnymi wysepkami.

Drugie dojście jest łatwiejsze ,ale trzeba iść drogą dalej ,za bramą .
W pewnym momencie, jest łuk w prawo i tam znajduje się widoczny znak ,na punkt widokowy...
No to w drogę- nie jest bardzo stromo, ani daleko...
Dochodzimy tutaj

Gdzie byśmy, nie poszli jest.....nieziemsko... :hearts:

A za naszymi plecami jest łagodny stok w dół, który doprowadzi nas ,do wcześniej wspomnianego kamiennego muru...

Warto...
Bardzo warto...

napisał(a) **travel** » 26.02.2021 10:28

CROberto napisał(a):Gdzie byśmy, nie poszli jest.....nieziemsko...
Warto...
Bardzo warto...

Pomału zaczynam przekonywać się do "patelni".
W końcu mam parasol słoneczny o średnicy 2metrów, z którego jeszcze nie korzystałam

Coraz bardziej mi tu się podoba :hearts:

Dzięki za szczegółowy opis :papa:

napisał(a) **CROberto** » 27.02.2021 10:58

travel napisał(a):
CROberto napisał(a):Gdzie byśmy, nie poszli jest.....nieziemsko...
Warto...
Bardzo warto...

Pomału zaczynam przekonywać się do "patelni".
W końcu mam parasol słoneczny o średnicy 2metrów, z którego jeszcze nie korzystałam
Coraz bardziej mi tu się podoba
Dzięki za szczegółowy opis

Dwa metry , powiadasz...
To musicie pożyczać od kogoś kotwicę :oczko_usmiech:

bo same kamienie go nie utrzymają... :!:

Jak już pisałem niejednokrotnie - zdjęcia tylko naprowadzają wyobraźnię ,jak tam jest...
Trzeba pojechać , dotknąć , poczuć....

Mam nadzieję ,że opis się przyda...

napisał(a) **Hercklekot** » 27.02.2021 14:35

Czad!!!

napisał(a) **mchrob** » 27.02.2021 17:14

A co z drogą za parkingiem, nie można jechać samochodem dalej? Jest zakaz czy po prostu dalej nie ma gdzie zostawić samochodu?

napisał(a) **CROberto** » 28.02.2021 01:07

Hercklekot napisał(a):8-O
Czad!!!

Senkju...

napisał(a) **CROberto** » 28.02.2021 01:16

mchrob napisał(a):A co z drogą za parkingiem, nie można jechać samochodem dalej? Jest zakaz czy po prostu dalej nie ma gdzie zostawić samochodu?

Nie ma zakazu.
Gdy byłem pierwszy raz , to nie wiedziałem dokładnie jak to wygląda.
Wjechałem więc za bramę ...
Miejsca na zostawienie auta mnóstwo , ale znajduje się tam oczyszczalnia ścieków .
Nie było sensu ryzykować ,że jakieś służby się przyczepią i znajdę coś za wycieraczką.
Te dodatkowe trzysta metrów na piechotę od parkingu ,to w tym miejscu atrakcja...

napisał(a) **minini** » 01.03.2021 18:08

gusia-s napisał(a):
Nikt nie wspomina o zielonej glince na Beritnicy, której jest tam mnóstwo nie próbowaliście [/attachment]

Oooo tego nie wiedziałam :!:

jak dotrzemy tam w tym roku to wypróbujemy!