Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Wenecji po Kotor przez ukochaną CRO - Wakacje 2011

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 02.02.2012 23:34

Hm, ja też wolę chmiel i drożdże, ale żeby "kopnęło", to trochę więcej trzeba zażyć :wink: :lol:
Jacek B
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 263
Dołączył(a): 03.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek B » 02.02.2012 23:40

Miecia napisał(a):Hm, ja też wolę chmiel i drożdże, ale żeby "kopnęło", to trochę więcej trzeba zażyć :wink: :lol:

Ja cały czas zażywam :lol: :lol: :lol:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 02.02.2012 23:43

Jacek B napisał(a):
Miecia napisał(a):Hm, ja też wolę chmiel i drożdże, ale żeby "kopnęło", to trochę więcej trzeba zażyć :wink: :lol:

Ja cały czas zażywam :lol: :lol: :lol:


Wiesz Jacku, mówią, że to dobre na nerki, więc z tym problemów mieć nie będziesz :lol:
Ale, że tak cały czas............... :?
Jacek B
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 263
Dołączył(a): 03.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek B » 02.02.2012 23:51

Miecia napisał(a):Wiesz Jacku, mówią, że to dobre na nerki, więc z tym problemów mieć nie będziesz :lol:
Ale, że tak cały czas............... :?

Robię przerwy na relację :lol: :lol: :lol:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 02.02.2012 23:52

Jacek B napisał(a):
Miecia napisał(a):Wiesz Jacku, mówią, że to dobre na nerki, więc z tym problemów mieć nie będziesz :lol:
Ale, że tak cały czas............... :?

Robię przerwy na relację :lol: :lol: :lol:


Dobre i to, bo już miałam obawy :lol: :lol: :lol:
Jacek B
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 263
Dołączył(a): 03.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek B » 03.02.2012 00:08

A Milo mówił, że ja nie Polak :wink:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 03.02.2012 19:06

Jacek B napisał(a):A Milo mówił, że ja nie Polak :wink:


Chyba wiem, co Milo miał na myśli :wink: :D
Jacek B
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 263
Dołączył(a): 03.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek B » 04.02.2012 13:03

Część 27 - Kotor, czyli czarnogórska wisienka na chorwackim torcie. Obrazek

Niestety wisienka ta miała w sobie odrobinę goryczki, czy jak kto woli była nieco kwaśna :( ale zacznijmy od początku.
Wycieczkę do Kotoru zaplanowaliśmy na koniec naszego pobytu w Cro.
Po niedzielnym grillu dwa dni odpoczynku, praktycznie zero piwka i czas jechać.
Wieczór poprzedzający wycieczkę spędziliśmy w klekoskiej pizzerii. Niestety chcieliśmy chyba nacieszyć się pizzą na zapas, więc zamówiliśmy za dużo i potem oczywiście ja musiałem wszystko wykańczać (już wiecie, skąd ten mój mały brzuszek się wziął ):D
Jak się okazało nie było to zbyt mądre, ponieważ to obżarstwo kosztowało mnie część nieprzespanej nocy i poranne zmęczenie :(
Do tego doszła zła pogoda, której spodziewaliśmy się po obejrzeniu wcześniejszych prognoz już dzień wcześniej. W Kleku co prawda nie padało, ale chmury przykryły niebo i zrobiło się nieciekawie.
Pobudka jak zwykle wcześnie rano coś ok.5:30. Wcześniej przygotowane kanapki do plecaka i w drogę.
Już gdy mijaliśmy Dubrovnik zaczęło padać.
Do tego mój żołądek zaczął dawać o sobie znać i naprawdę nie był to dla mnie miły poranek :(
Pierwszy raz w życiu odwiedziłem toi toja i o dziwo byłem zaskoczony czystością jaka w nim panowała 8O duży plus dla Chorwatów :D
Deszcz a momentami ulewa towarzyszy nam do granicy i tu wypadało by się na chwilkę zatrzymać. O ile Chorwaci byli jak zwykle mili i uśmiechnięci :D to ich koledzy po fachu z Czarnogóry już nie koniecznie :( Czuliśmy się trochę tak jak niechciani goście a mundurowi mieli na ustach "po co tu się pchacie, nie macie nic ciekawszego do oglądania" no ale może byłem przewrażliwiony.
Oczywiście 10 euro za sam wjazd do Montenegro, naklejka na szybę i jedziemy dalej, cel Zatoka Kotorska, Kotor a jak się da to jeszcze kawałek dalej do Budvy.

Czas na zdjęcia, tym razem podwodne :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zatokę objeżdżamy dookoła nie płynąc promem, w końcu pogoda taka ładna :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawda, że piękne widoczki :?:
Obrazek

Chwilowa poprawa pogody, nie leje tylko pada :D
Obrazek

i znowu leje :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są chwile, w których przestaje padać, decydujemy się więc na krótki postój.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czarnogóra, przynajmniej tak nam się wydawało, jest bardziej zielona od Cro.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejna bezdeszczowa chwila :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

C.D.N.
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 04.02.2012 18:21

Fajne zdjęcia :-) Takie smaczne :)
smok131
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1017
Dołączył(a): 24.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) smok131 » 04.02.2012 18:31

5 razy,co roku pod rząd byłem w Kotorze 1 x nie padało(co roku lipiec) :?
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18309
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.02.2012 20:33

W taką pogodę to mnie się nawet wstać rano nie chce :?
Z Krku ( dwa dni wytrzymaliśmy ) taka właśnie pogoda nas wygoniła :wink: . Z tego co widać na zdjęciach to przynajmniej ciepło mieliście , dla nas kilkanaście stopni na chorwackie wakacje , to stanowczo za mało . . .


Pozdrawiam
Piotr
Jacek B
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 263
Dołączył(a): 03.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek B » 04.02.2012 22:04

Ciepło było fakt :D ale chmury w zatoce wyglądały tak jakby nie mogły jej opuścić :wink:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 05.02.2012 01:04

Masz przynajmniej jakieś podwodne fotki :wink: :lol: :lol: :lol:
A poza tym, tam gdzie są nawodne, całkiem fajne, mimo, że słoneczka nie było. Co do roślinności, ze zdjęć innych oraz opowiadań wnioskuję, że Montenegro jet bardziej zielona niż Cro
Pozdrav.
:D
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 05.02.2012 05:55

Czarnogóra nie przyjęła was zbyt miło. :cry:
Celnicy i pogoda :wink: :D
Jacek B
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 263
Dołączył(a): 03.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek B » 05.02.2012 10:44

Ta wisienka na torcie nie była kwaśna z powodu celników i złej pogody :wink: wydarzyło się coś jeszcze co zepsuło nam humor :cry: (nie mandat)

A to parasolka dla tych, którzy z nami podróżują Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Od Wenecji po Kotor przez ukochaną CRO - Wakacje 2011 - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone