Jacek B napisał(a):
(...)
Nam marzy się jakiś skromny hotelik, buteleczka dobrego wina i nocny spacerek po Wenecji.
WolfAtTheDoor napisał(a):Świetny pomysł. Też o tym myślałem kiedys - przecież Wenecja w nocy/o zachodzie będzie miała największy urok i wtedy tez tulu turystów nie będzie. Tylko powiedz mi jedno - gdzie wówczas zostawić auto?
alladyndelscorcho napisał(a):Dwa lata temu miałem plan wyjazdu do Cro na Istrię. Konkretnie Porec albo Rovinje. Prawie wszystko już było zaplanowane. Częścią planu była wycieczka katamaranem do Wenecji.
http://www.venezialines.com/
Życie jednak okazało się bogatsze niż wszystkie palny bo na horyzoncie pojawił mi się syn i wyjazd trzeba było odłożyć
Miecia napisał(a):Oj Jacku, ale mnie urządziłeś!!!!!
Ja tu po pracy, zmęczona, głodna, a Ty tutaj z takimi specjałami wyjechałeś
Zaraz mnie z głodu poskręca
Jacek S napisał(a):Ale pyszności...smaka mi narobiłeś...z braku laku idę po ...parówkę.
Pozdrawiam
FUX napisał(a):No to zdrówko przy rakiji...
Miecia napisał(a):Ej, Jacku, może i śliwowica w smaku lepsza od rakiji, ale i jedno i drugie "kopie"
alladyndelscorcho napisał(a):Rybki z grilla, chleb własnego wypieku, karlovacko i śliwowica no po prostu raj na ziemi. Pychol mi się uśmiechał jak to czytałem a nie mam nawet parówki ...
Ewa i Piotr napisał(a):To był bardzo smakowity odcinek Twojej opowieści...
Powrót do Nasze relacje z podróży