Od Pagu po Dubrovnik, czyli Dalmacja 2013

gakako napisał(a):

CroAna napisał(a):dobre, dobre, my w tym roku najpierw Istria potem Pag znów.Pag
zatem myślę,że dobrego wyboru dokonaliście
jak chcesz poczytać jeszcze o Pagu, zapraszam na moje spojrzenie :
wyspy-i-polwyspy-peljesa-pag-i-inne-wycieczki-t43966.html?hilit=wyspy%20
na Istrii coś już wybrane?:papa:

Nie omieszkam zajrzeć.
Jeśli chodzi o Istrię to robimy przymiarkę do Vrsar jako bazy. Oczywiście w ciemno bo my turyści wrześniowi.

fajnie, powodzonka!
Mikromir, czekam na relację z Montenegro

CroAna napisał(a):Mikromir, czekam na relację z Montenegro

Się zrobi.

Czarnogóra piękna jest, choć dane nam było zajrzeć tam tylko na jeden dzień. Na razie jednak nie ciągnie nas nad czarnogórskie wybrzeże, ale marzy nam się Durmitor. Może w końcu w przyszłym roku da się zrealizować ten plan.

Tymczasem jutro wyruszamy na Pag - mam nadzieję zobaczyć także plażę z Twojego avatara

Kasia i Krzyś napisał(a):marzy nam się Durmitor.

I mnie się marzy, ale chyba jeszcze nie w tym roku...

Kasia i Krzyś napisał(a):Tymczasem jutro wyruszamy na Pag - mam nadzieję zobaczyć także plażę z Twojego avatara

Aż Wam zazdroszczę! Warto pójść na Beritnicę. A może dotrzecie dalej do zatoki Uvala Slana, gdzie mnie się nie udało...
Życzę bardzo udanego wypoczynku i super pogody!

No i co Danusiu "narobiłaś"?

Zamiast kempingu będzie apartman, zamiast stałego lądu będzie wyspa, zamiast Senij czy Podacy będzie Sv Marko na Pagu
Dzięki wieeeeelkie

Natko_ napisał(a):No i co Danusiu "narobiłaś"?

Zamiast kempingu będzie apartman, zamiast stałego lądu będzie wyspa, zamiast Senij czy Podacy będzie Sv Marko na Pagu
Dzięki wieeeeelkie

Ależ nie ma za co...

Wiesz, właśnie poczułam, że Ci nawet baaardzo zazdroszczę - i zupełnie nie wiem czego, bo przecież na tym Pagu nic ni ma...



Super wakacji życzę!

I okolice:









A tutaj główne minusy :





Tu info dla smakoszy.

Czy do Dubrovnika potrzebny jest paszport czy wystarczy dowod ?? Chodzi mi o dorosle osoby jak i dzieci

czekoladkaaa napisał(a):Czy do Dubrovnika potrzebny jest paszport czy wystarczy dowod ?? Chodzi mi o dorosle osoby jak i dzieci

Domyślam się, że pytanie tak naprawdę dotyczy odcinka tranzytowego BiH?...
Voilá:
Obywatele UE mogą przekraczać granicę bośniacką także na podstawie dowodów osobistych. Turyści legitymujący się w Bośni i Hercegowinie tylko dowodem osobistym mogą spotkać się jednak z innymi problemami lub utrudnieniami, np. przy korzystaniu z bezpłatnej opieki medycznej w nagłych przypadkach, z usług niektórych banków, poczty czy Western Union. W przypadku przekraczania granicy na dowodzie osobistym należy się upewnić, że legitymujemy się WAŻNYM dokumentem tj. - data jego ważności jest dłuższa od okresu planowanego pobytu (generalna zasada - min. 3 mies.) oraz, że dokument nie był uprzednio zgłoszony jako zagubiony lub ukradziony, ponieważ, automatycznie figuruje on na liście INTERPOLU i przy kontroli granicznej może zostać odebrany.
Źródło: https://polakzagranica.msz.gov.pl/ info o Bośni i Hercegowinie.
Niektórzy używają tylko dowodu, także dla dzieci i działa. Ostrożniejsi wolą paszport z w/w powodów. Osobny wątek jest na forum.

Dziękuje za odpowiedź.

Wlasnie na przelomie czerwca/ lipca mamy w planach Dubrovnik i wybieramy sie z 20 miesiaczna dziewczynką.Wiec jej wyrobimy paszport natomiast my skorzystamy z dowodów.

czekoladkaaa napisał(a):Wlasnie na przelomie czerwca/ lipca mamy w planach Dubrovnik i wybieramy sie z 20 miesiaczna dziewczynką.

W tym terminie nie powinno być jeszcze tak tłoczno jak w szczycie sezonu, ale i tak unikałabym przekraczania tych granic w weekend, zwłaszcza w sobotę - lubią się korkować. Ostatnio jechaliśmy tamtędy 1 sierpnia, czyli w piątek, około południa zakorkowany był dosłownie cały odcinek tranzytowy. Znacznie luźniej było bliżej środka tygodnia. Być może miało to związek z tym, że wiele osób wybrało podróż wybrzeżem ze względu na niedawne powodzie w głębi lądu.

Bardzo ważne: pamiętajcie o zielonej karcie. Zdecydowanie lepiej załatwić w kraju - zapytać ubezpieczyciela, czy daje gratis. Osobny wątek na forum.

Konieczne jest wykupienie ubezpieczenia komunikacyjnego (tzw. Zielona Karta). Dotyczy to również tranzytu przez terytorium BiH na odcinku 15 km w Neum.


Miłego pobytu.

Iiiii, mnie już nie wystraszysz, ja w Breli z 8-mio miesięczniakiem byłam

Pięknie, zdjęcia cudne - jeszcze cudniejsze niż wszystko, co do tej pory z tej okolicy widziałam - gdybym dziś rano nie przelała zaliczki Ivanowi, to zrobiła bym to teraz natychmiast

I jak tu przeżyć kolejne 145 dni do tego NICZEGO
Ja bardzo lubię takie nic

Pani Danusiu - "dobra robota". Bardzo obrazowo i ciekawie przedstawiła pani relacje ze swojego pobytu na Pagu. Wybieram się z rodziną do Chorwacji 6 raz i mam totalny mętlik w głowie. Do tej pory była Środkowa Dalmacja: Omiś, Krvavica, Mala Duba, Sveti Filip i Jakow. Szukamy miejsca z ładnymi widokami, spokojnego gdzie można odpocząć, zrelaksować się a zarazem miejsca dobrego jako baza wypadowa do zwiedzania. Oglądam Pani fotorelację już któryś raz z kolei i zastanawiam się nad wypoczynkiem na wyspie Pag.
Bardzo serdecznie pozdrawiam.

malgos38 napisał(a):... Oglądam Pani fotorelację już któryś raz z kolei i zastanawiam się nad wypoczynkiem na wyspie Pag.
.

Tu się nie ma co zastanawiać tylko trzeba jechać bo Pag z roku na rok zarasta zielskiem a taki zielony Pag to już nie to samo

malgos38 napisał(a):Pani Danusiu - "dobra robota". Bardzo obrazowo i ciekawie przedstawiła pani relacje ze swojego pobytu na Pagu. Wybieram się z rodziną do Chorwacji 6 raz i mam totalny mętlik w głowie. Do tej pory była Środkowa Dalmacja: Omiś, Krvavica, Mala Duba, Sveti Filip i Jakow. Szukamy miejsca z ładnymi widokami, spokojnego gdzie można odpocząć, zrelaksować się a zarazem miejsca dobrego jako baza wypadowa do zwiedzania. Oglądam Pani fotorelację już któryś raz z kolei i zastanawiam się nad wypoczynkiem na wyspie Pag.
Bardzo serdecznie pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Szósty raz do Chorwacji, wow, to rzeczywiście najwyższy czas na... wyspy. Do dziś pamiętam pierwsze niesamowite wrażenie jakie zrobiła na mnie wyspa Pag, gdy wybrałam się tam na wycieczkę z Filipa-Jakova właśnie. W kolejnym roku musiałam na niej spędzić przynajmniej część wakacji... Potem był Hvar... Teraz będzie Brač... Wyspy mają w sobie coś tajemniczego, innego niż stały ląd, czas tam tak nie pędzi, a miejscami w ogóle jakby się zatrzymał...

P.S. Jaka ja tam pani - my tu wszyscy na ty jesteśmy, więc po prostu jestem Danka.

gusia-s napisał(a):Tu się nie ma co zastanawiać tylko trzeba jechać bo Pag z roku na rok zarasta zielskiem a taki zielony Pag to już nie to samo

Zdecydowanie nie to samo. Zielony to może być Hvar albo jakaś inna Korčula, ale Pag? Cały jego urok w tym, że tam ciągle... nic ni ma.