Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Hvar na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.10.2019 21:14

Roman Przewodnik napisał(a):Hvar jest cudny i warto go odkrywać, wyspa bogata w nie jedną opowieść, jężeli będziecie na Hvarze lub okolicy mogę Was oprowadzić, jestem przewodnikim polskojęzycznym :)

W najbliższym czasie na Hvar się nie wybieramy, ale dzięki - może kiedyś 8)

piotrf napisał(a):
maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Cuuuudowne widoki :D . Przepięknie :D . Nogi same rwą się do marszu. :wink:

Oj, rwą się :D Chętnie bym tam wróciła...


Najlepiej w październiku - do tych wspaniałych widoków ( pięknie mieliście tam na górze :D ) dodaj jeszcze całą gamę kolorów jesieni i będziesz miała obraz jaki oglądaliśmy w ubiegłym tygodniu . . .

Na pewno jest cudnie! Niestety, nie mam możliwości wyjazdu w październiku :( Na weekend to trochę za daleko ;), więc zostają nasze Beskidy :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12159
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.10.2019 09:20

CUDO!!!!!! :hearts: :hearts: :hearts:

Ten od kasy to ma kawałek drogi do pracy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.10.2019 18:50

beatabm napisał(a):Ten od kasy to ma kawałek drogi do pracy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale jaką ma kondycję! :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.10.2019 13:54

25 lipca (czwartek): Na szczycie i w drodze powrotnej

W tym odcinku wrzucę duuużo zdjęć, bo właśnie zdobywamy szczyt Prutaša:

2019-07-25-13h51m33.JPG


A jak szczyt, to zasłużone piwo :D:

2019-07-25-13h45m40.JPG


i podziwianie widoków:

2019-07-25-13h46m33.JPG


Niesamowicie wygląda droga, którą tu przyjechaliśmy, widziana z tej perspektywy:

2019-07-25-13h22m06.JPG


Krowy nad bajorkiem jak mróweczki ;):

2019-07-25-13h22m18.JPG


Nie mogę nie zapozować "na kamyczku" w takich okilicznościach - fotka z zajawki:

IMG_0891.JPG


Nawet się położę :lol::

2019-07-25-13h49m17.JPG


Spokojnie, do krawędzi jeszcze daleko. To tylko tak wygląda na zdjęciu ;) Małż nie pozwoliłby mi na niebezpieczne wygłupy 8)

Spędzamy na szczycie trochę czasu. Zjadamy kanapki, rozkoszujemy się widokami... Spotykamy też sympatycznego Polaka z Krakowa, który pyta nas, co jeszcze warto zobaczyć w Durmiotorze i najbliższej okolicy w drodze na wybrzeże; jest tu kilka dni, przejazdem.
No cóż, my też w zasadzie przejazdem, jesteśmy tu dopiero od wczoraj... Polecamy wyjazd kolejką na Savin Kuk, bo to szybka wycieczka. Potem rozmawiamy o niesamowitej Zatoce Kotorskiej, nad którą rodak ostatecznie się wybiera.
Przy okazji poleca nam odwiedzenie kanionu rzeki Piva, który nawet widzimy teraz ze szczytu:

2019-07-25-14h05m41.JPG

2019-07-25-14h05m45.JPG


Miło się rozmawia :) Po jakimś czasie przenosimy się na drugą stronę Prutaša, żeby podziwiać mój ulubiony widok na Bobotov Kuk:

2019-07-25-13h51m52.JPG


i pofałdowane skały:

2019-07-25-14h03m37.JPG


Charakterystyczna Sedlena Greda też nie jest najgorsza ;):

2019-07-25-14h03m18.JPG


W sumie spędzamy na szczycie jakąś godzinę. Nigdzie się nam nie śpieszy ;) W końcu powoli zaczynamy schodzić:

2019-07-25-14h09m12.JPG

2019-07-25-14h11m40.JPG


Świetny kontrast - zieleń "dywanu" i biel skał, które ten "dywan" porasta:

2019-07-25-14h16m28.JPG


Mijamy przepiękną formę skalną, przy której zatrzymamy się teraz na dłużej, bo jest ładnie oświetlona:

2019-07-25-14h14m18.JPG

2019-07-25-14h19m34.JPG


Natura jest po prostu niesamowita! Detalicznie:

2019-07-25-14h26m13.JPG

2019-07-25-14h26m35.JPG


Szlak prowadzi grzbietem:

2019-07-25-14h36m00.JPG


Jest bardzo zielono:

2019-07-25-14h45m42.JPG


Postanawiamy posiedzieć trochę wśród kwiatów:

2019-07-25-14h59m37.JPG

2019-07-25-15h03m03.JPG


Nie żebyśmy byli zmęczeni, nie... Po prostu nie chcemy jeszcze rozstawać się z tymi widokami:

2019-07-25-15h18m01.JPG

2019-07-25-15h18m05.JPG

2019-07-25-15h26m06.JPG


Dzięki temu, że nigdzie się nie śpieszymy, na jednej z łach śniegu wypatrujemy stadko kozic :D:

2019-07-25-15h24m13.JPG


Chłodzą się, spryciule! :mrgreen: Nie dziwię im się. W słońcu wydaje się, że jest ponad 30 stopni, choć w rzeczywistości jest tylko trochę powyżej 20.

Schodzimy niżej i niżej, podziwiając przyrodę:

2019-07-25-15h46m19.JPG


I znowu siadamy, by popatrzeć, tym razem na Sedleną Gredę:

2019-07-25-15h41m41.JPG

2019-07-25-15h46m26.JPG


Pod koniec szlaku spotykamy sympatyczne stado owiec, które słyszeliśmy niemal przez całą drogę :D:

2019-07-25-16h07m42.JPG


Zadki mają oznaczone na czerwono ;):

2019-07-25-16h10m47.JPG


Pewnie po to, żeby nie pomylić z innymi owcami, które pomalowano np. na zielono.

Próbuję przemówić do jednego "barana" ;):

2019-07-25-16h11m02.JPG


A on tylko: "beeeeee" :lol:

Pasterz jest bardziej rozmowny ;) Pytamy go, ile osobników ma w stadzie. Obstawiamy, że koło setki. Jesteśmy w szoku, gdy mężczyzna mówi, że jest ich aż 300 8O Szacun, że sobie radzi z taką gromadką! Do pomocy ma jeszcze dwa psy.

Tutaj widać pasterza i jego trzódkę, na zboczu; większość przelazła już powyżej szlaku:

2019-07-25-16h12m54.JPG


Bardzo cieszymy się z tego spotkania i z szerokimi uśmiechami na twarzach kończymy wycieczkę, która trwała niecałe 6 godzin. Było przepięknie, spokojnie i trochę dziko ;) Polecam wszystkim szlak na Prutaš, bo nie jest szczególnie wymagający, a pozwala na podziwianie niesamowitych widoków.

Schodzimy na parking:

2019-07-25-16h15m46.JPG


Za chwilę nie będę mogła się oprzeć widocznej na zdjęciu ramce ;) A potem pojedziemy dalej widokową drogą P14. Ale to wszystko w następnym odcinku :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12159
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 23.10.2019 14:47

Te pofałdowane skały zawsze kojarzą mi się z ciasteczkami przekłądanymi czymś pysznym :smo:

Piękne widoki, wspaniałe miejsce. Aż zatęskniłam za górami :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 23.10.2019 15:35

Jaka wspaniała, soczysta zieleń - cudownie :) .
I druga rzecz - bardzo tam pusto. Lubię takie szlaki :) .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.10.2019 15:41

beatabm napisał(a):Piękne widoki, wspaniałe miejsce. Aż zatęskniłam za górami :D

Ja też tęsknię... Zwłaszcza za tamtymi górami.

Nefer napisał(a):I druga rzecz - bardzo tam pusto.

Tylko my i 300 owiec :mrgreen:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 23.10.2019 15:58

maslinka napisał(a): ... Natura jest po prostu niesamowita! ...
Oglądając tak piękne widoki zawsze ta sama myśl mi się nasuwa :hearts:
Uwielbiam górskie wędrówki lecz z pewnych względów nie bardzo już mam do nich towarzysza :(

A butki Ci się ładnie wpasowały w krajobraz, szczególnie kolorystycznie do kwiatków :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.10.2019 16:25

Niesamowite widoki i te pasiaste skały 8O :hearts:
A propos butków , przymierzam się do zakupu butów trekkingowych . Możesz napisać jakiej są firmy i czy jesteś z nich zadowolona ?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.10.2019 19:36

gusia-s napisał(a):A butki Ci się ładnie wpasowały w krajobraz, szczególnie kolorystycznie do kwiatków :mrgreen:

Dzięki! :mrgreen:

travel napisał(a):A propos butków , przymierzam się do zakupu butów trekkingowych . Możesz napisać jakiej są firmy i czy jesteś z nich zadowolona ?

Salomony, goretex, więc możesz wchodzić do strumyków :D Jestem bardzo zadowolona. Służą mi już piąty rok i wygląda na to, że jeszcze trochę ze mną będą. Bardzo wygodne i chyba dość ładne. Minusem jest cena, ale coś za coś.

Znalazłam dokładnie ten model:
https://sklepsportowy.net.pl/product-po ... 73261.html

Nawet jest promocja :D Ja kupiłam za 500 zł, chociaż to był 2015 rok. I wtedy też była promocja :roll:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.10.2019 19:47

Chodzić po górach z kasą fiskalną...dla mnie to by była praca marzeń :mrgreen:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 23.10.2019 21:14

Ja tam myślę, że cena butów jest ok, 500:5 lat to tylko stówa rocznie. Podziel teraz na ilość dni użytku i wyjdzie, że masz prawie darmo ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 23.10.2019 21:24

:hearts: :hearts: :hearts:
Powalające widoki skał. Też mogłabym tam siedzieć godzinami, zwłaszcza z tym pifffkiem 8)
Świetny kontrast - zieleń "dywanu" i biel skał, które ten "dywan" porasta:

Wygląda jak porośnięta mchem stara kuća :D Np irlandzka :)

Z baranami trzeba uważać, mnie jeden pogonił na Pagu - zachowywał się jak szykujący się do szarżowania byk :oczko_usmiech: W sekundzie pokonałam 50 m do samochodu :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.10.2019 22:37

ruzica napisał(a):Chodzić po górach z kasą fiskalną...dla mnie to by była praca marzeń :mrgreen:

To rzuć wszystko i jedź... do Durmitoru :mrgreen:

gusia-s napisał(a):Ja tam myślę, że cena butów jest ok, 500:5 lat to tylko stówa rocznie. Podziel teraz na ilość dni użytku i wyjdzie, że masz prawie darmo ;)

Takie myślenie mi się podoba ;)

Katerina napisał(a):Powalające widoki skał. Też mogłabym tam siedzieć godzinami, zwłaszcza z tym pifffkiem 8)

Małż dzielnie dźwigał pifffko na grzbiecie, więc nie mogło się zmarnować :D

Katerina napisał(a):Z baranami trzeba uważać, mnie jeden pogonił na Pagu - zachowywał się jak szykujący się do szarżowania byk :oczko_usmiech: W sekundzie pokonałam 50 m do samochodu :mrgreen:

Mnie w Durmitorze tak pogoniły psy :evil: Będę o tym pisała już w najbliższym odcinku.

Kasiu, piękny nowy avatarek :D
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 24.10.2019 01:58

maslinka
Mnie w Durmitorze tak pogoniły psy :evil: Będę o tym pisała już w najbliższym odcinku.

:D Czekam na opowieść :oczko_usmiech:
Kasiu, piękny nowy avatarek
Dziękuję :) (poprzedni wróci niedługo, bo bardzo go lubię :) )
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Hvar na ziemi - strona 41
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone