napisał(a) spellkast » 05.06.2008 12:21
A ja jeżdżę od lat taką trasą:
z Katowić wypadam na Mikołów, Żory, za Pawłowicami uderzam w skrót do Cieszyna. W Cieszynie miejskim przejściem do Czeskiego Cieszyna, dalej na Trinec i Cadce, dalej na Żilinę i autostradą do Bartsławy. Z Bratysławy na 2 (E65) , później na M1 na Mosomagyarovar (nie płacę nic), na wysokości Mosommagyarovaru w prawo z M1, trasą E65 (86) na Janossomorja, Bosarkany i Csorną. Dalej trzymam się E65 (86) na Szilsarkany, Pali do Szombathely. Dalej uderzam na 87 na Kam, dalej E66 do Vasvar i 74 do Zalaegerszeg, dalej E65 (74) przez Bak do Nagykanizsa i nadal E65 do Letenye w Chrowacji. Dalej już prosto autostradami przez Chorwację.
Dzięki tej trasie omijam klin Słowenii i dwa paskudne przejścia graniczne. Nie płacę też na Węgrzech za autostrady. Kiedyś mnie zatrzymała policja węgierska i zapytałem czy muszę płacić na M1, na tym krótkim odcinku co nim jadę, a oni odpowiedzieli, że taki mały samochów osobowy nie musi płacić.