Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[CROnika III] Hvar + Vis 2017

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 17.05.2018 15:40

agata26061 napisał(a): ... Wyjazd za niewiele ponad miesiąc, a porządnego auta brak :roll: :x
Przyznam, że bym miała duże obawy przed ruszeniem w daleką trasę takim świeżakiem dopiero kupionym 8O szczególnie jeśli by pochodził już z rynku wtórnego.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 17.05.2018 15:47

Super zdjęcia :) jak widzę przydałby się też dron podwodny :) tylko jak to wszystko wozić 8O :papa:


p.s. kamerę mam z reguły przymocowana do dłoni sznureczkiem ale chyba dokupię coś pływającego
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.05.2018 15:54

gusia-s napisał(a):
agata26061 napisał(a): ... Wyjazd za niewiele ponad miesiąc, a porządnego auta brak :roll: :x
Przyznam, że bym miała duże obawy przed ruszeniem w daleką trasę takim świeżakiem dopiero kupionym 8O szczególnie jeśli by pochodził już z rynku wtórnego.


Wiem coś o tym,bo 3 lata temu na trasie Wurzenpass - Korensko sedlo (18% nachylenia przez 3,5 km)
Włączył mi się "tryb awaryjny"-co oznacza całkowity brak "ciągu" :|
I to z przyczepą :oops:
Auto miałem 2 miesiące po zakupie.
Lepiej czasem pożyczyć od kogoś z rodziny, może być starsze,ale sprawdzone :D
Ale to też zależy od szczęścia,bo czasem i nowe na gwarancji może się zepsuć,
czego nikomu nie życzę na wakacjach :idea:
:papa:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 17.05.2018 16:36

tomekkulach napisał(a):
gusia-s napisał(a):
agata26061 napisał(a): ... Wyjazd za niewiele ponad miesiąc, a porządnego auta brak :roll: :x
Przyznam, że bym miała duże obawy przed ruszeniem w daleką trasę takim świeżakiem dopiero kupionym 8O szczególnie jeśli by pochodził już z rynku wtórnego.


Wiem coś o tym,bo 3 lata temu na trasie Wurzenpass - Korensko sedlo (18% nachylenia przez 3,5 km)
Włączył mi się "tryb awaryjny"-co oznacza całkowity brak "ciągu" :|
I to z przyczepą :oops:
Auto miałem 2 miesiące po zakupie.
Lepiej czasem pożyczyć od kogoś z rodziny, może być starsze,ale sprawdzone :D
Ale to też zależy od szczęścia,bo czasem i nowe na gwarancji może się zepsuć,
czego nikomu nie życzę na wakacjach :idea:
:papa:


Ja też mam obawy i to duże. Raz już nam auto nawaliło w drodze z Cro, a wtedy mieliśmy je od roku, więc niejako sprawdzone było. Pożyczenie auta również biorę pod uwagę, od rodziców, ale wiecie jak to jest. Cokolwiek się stanie, dodatkowa rysa, czy inna pierdoła i człowiek będzie miał wyrzuty sumienia, że pożyczył i zepsuł :? I tak źle, i tak niedobrze.
"Nowy" samochód oczywiście będzie z rynku wtórnego, więc obawy mam. Mąż się tak już od początku roku z tym autem zbiera i nie może się zebrać. Nie wiem już sama jak to najlepiej rozwiązać...
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 17.05.2018 17:44

Z samochodami nigdy nic nie wiadomo. Może być używany, który zawiezie Was bezpiecznie i będzie woził kolejnych parę lat, a może być nówka, której coś się stanie, bo np. wada konstrukcyjna czy coś. Tu nie ma reguły. Warto zainwestować w dobre assistance, chociaż na czas podróży i nie oszczędzać na tym. Ja zawsze biorę full opcję, jaka tylko może być.

Niemniej na pewno pewniejsze będzie auto z salonu. Może popatrzcie na leasing? Dacia jest stosunkowo tania i to dobre samochody. Na pięć lat to miesięcznie wyjdzie niska kwota do płacenia. Można też zerknąć na jakieś poleasingowe auta.

Na pewno to już ostatni gwizdek na zakup czegokolwiek.

A gdyby był problem z zakupem, to nie pożyczałabym od rodziny, tylko z wypożyczalni. Tam auta są poubezpieczane, mają przeglądy, generalnie powinny być na "tip top".
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 17.05.2018 17:46

bluesman napisał(a):Super zdjęcia :) jak widzę przydałby się też dron podwodny :) tylko jak to wszystko wozić 8O :papa:


p.s. kamerę mam z reguły przymocowana do dłoni sznureczkiem ale chyba dokupię coś pływającego



Zdecydowanie zainwestuj w wyporny kijek. Niech się wyślizgnie z dłoni, to będzie problem, a tak, wyporny kijek i kamerka, nawet jak wypuścisz z dłoni, pójdzie do góry, a nie na dno.
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 17.05.2018 17:56

CROnikiCROpka napisał(a):Niemniej na pewno pewniejsze będzie auto z salonu. Może popatrzcie na leasing? Dacia jest stosunkowo tania i to dobre samochody. Na pięć lat to miesięcznie wyjdzie niska kwota do płacenia. Można też zerknąć na jakieś poleasingowe auta.

Tak tylko u nas żadne auto nie było dłużej niż rok...
Mąż nie kupuje aut na stałe. Raczej w tej kwestii nie przywiązuje się zbytnio do samochodu. Żadne też leasingi nie wchodzą niestety w grę, ani kredyty na auto. Nie byłoby tutaj większego problemu gdyby mój mąż wiedział czego chce. On jednak nie jest zdecydowany po prostu. Odwleka decyzję i uważa, że ma czas... Tylko po co? Nie wiem, bo i tak w niedługim czasie auto zostanie sprzedane. Jeśli kupimy auto i zdecydujemy się na wyjazd nim, to z porządnym pakietem ubezpieczeń na pewno.
Ale nie o tym ta relacja, więc zostawmy już w spokoju kwestię naszego auta. Coś w końcu kupimy.
Dziękuję tym samym za rady :D Co 2 głowy, to nie jedna.

Czekam z niecierpliwością na kolejny hvarski odcinek :D
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1778
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 17.05.2018 19:26

gusia-s napisał(a):
agata26061 napisał(a): ... Wyjazd za niewiele ponad miesiąc, a porządnego auta brak :roll: :x
Przyznam, że bym miała duże obawy przed ruszeniem w daleką trasę takim świeżakiem dopiero kupionym 8O

Oj tam, kupi się za tydzień, za 2 tygodnie da do mechanika, wymieni to i owo i będzie ok.
Rok temu jadąc do Chorwacji pierwszy raz, jechałem autem brata, więc jak nie będziecie pewni to bierzcie od rodziców, jeśli możecie oczywiście. Ja też kupiłem auto 3 tygodnie temu i nie mogę się doczekać wyjazdu (1763 km w jedną stronę), a wyjeżdżam dzień przed Tobą (tylko jeszcze nie mam kasy :D), a wizyta w zakładzie dopiero przede mną (na razie wymieniłem opony, filtry i płyny). To tak na pocieszenie Agata.
gusia-s napisał(a): szczególnie jeśli by pochodził już z rynku wtórnego.

Jeśli chodzi o nowy to bym w ogóle się nie zastanawiał ;).

W ub. roku byłem w Hvarze bardzo krótko, może z półtorej godziny, z czego godzinę w knajpie. Teraz mi żal, bo ładnie tam, co widać po Twoich zdjęciach Croniki, a ja niewiele zobaczyłem.
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 17.05.2018 19:42

Trajgul napisał(a):Oj tam, kupi się za tydzień, za 2 tygodnie da do mechanika, wymieni to i owo i będzie ok.
Rok temu jadąc do Chorwacji pierwszy raz, jechałem autem brata, więc jak nie będziecie pewni to bierzcie od rodziców, jeśli możecie oczywiście. Ja też kupiłem auto 3 tygodnie temu i nie mogę się doczekać wyjazdu (1763 km w jedną stronę), a wyjeżdżam dzień przed Tobą (tylko jeszcze nie mam kasy :D), a wizyta w zakładzie dopiero przede mną (na razie wymieniłem opony, filtry i płyny). To tak na pocieszenie Agata.

Dzięki za pocieszenie. Jakoś to będzie. Jeśli nie pojedziemy swoim, to biorę od mamy auto. Sprawdzone, wydaje się pewne i niedawno wróciło z trasy, gdzie 1000 km w jedną stronę przejechało. Ale idąc za zasadą, że niczego w życiu nie można być pewnym, kupimy z pewnością wszystkie potrzebne ubezpieczenia :D
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 18.05.2018 07:42

agata26061 napisał(a):Pożyczenie auta również biorę pod uwagę, od rodziców, ale wiecie jak to jest. Cokolwiek się stanie, dodatkowa rysa, czy inna pierdoła i człowiek będzie miał wyrzuty sumienia, że pożyczył i zepsuł :? I tak źle, i tak niedobrze.

Oj, tak. Ja bym nie chciał pożyczać, zwłaszcza na Chorwację. W tamtejszej ciasnocie łatwiej niż w domu wjechać w sosenki, dobić do kogoś na parkingu, tudzież przetrzeć antyczny mur. W moim samochodzie delikatne ryski mnie zupełnie nie obchodzą, ale weź tu komuś innemu takie załatw...
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 18.05.2018 11:03

Marsallah napisał(a):
agata26061 napisał(a):Pożyczenie auta również biorę pod uwagę, od rodziców, ale wiecie jak to jest. Cokolwiek się stanie, dodatkowa rysa, czy inna pierdoła i człowiek będzie miał wyrzuty sumienia, że pożyczył i zepsuł :? I tak źle, i tak niedobrze.

Oj, tak. Ja bym nie chciał pożyczać, zwłaszcza na Chorwację. W tamtejszej ciasnocie łatwiej niż w domu wjechać w sosenki, dobić do kogoś na parkingu, tudzież przetrzeć antyczny mur. W moim samochodzie delikatne ryski mnie zupełnie nie obchodzą, ale weź tu komuś innemu takie załatw...

My raz pojechaliśmy do Cro wypożyczonym z wypożyczalni dzień przed wyjazdem - okoliczności nas zmusiły :roll:
Nie byłam przyzwyczajona do pracy sprzęgła w obcym aucie i panikowałam na autostradzie...A potem te nerwy , gdy jechaliśmy przez ciernistą makię na viskich dróżkach :roll:
Co do wjechania w sosenki - to wypisz wymaluj - w Supetarze na pustym parkingu nam się to przytrafiło - dobrze, że to Małż, a nie ja :P Ale naszego " osiołka" to my nie oszczędzamy za bardzo, i też drobne ryski nam nie przeszkadzają, baaa, są to cenne pamiątki po odkryciach geograficznych :oczko_usmiech:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 21.05.2018 11:19

^^
Ja wciąż dumnie prezentuję na karoserii otarcie spowodowane zbytnim "przyklejeniem" się do kamiennego muru na parkingu pod muzeum w Visie :D

A z przygód z autami z wypożyczalni, to mam wspomnienia z 2002, kiedy to na Sycylii z kumplem wypożyczaliśmy samochód, i to dwa razy. Pierwszego zwróciliśmy z czerwoną od naszej krwi (znajdującej się w ubitych komarach) podsufitką i ostro przetartym pod Katanią prawym bokiem (zdając samochód, podjechałem prawym bokiem maksymalnie do krzewów, żeby nie można było do wozu z tej strony podejść), drugiego z przywiązaną sznurkiem do nadwozia atrapą zderzaka po parkowaniu przy wysokim krawężniku w Syrakuzach. A pracownicy wypożyczalni patrzyli tylko, czy paliwo zatankowane do fulla :lol:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 21.05.2018 11:29

Nasz stary Duster też porysowany i w "pamiątkach" po drogach dojazdowych do plaż. I jednej większej, po wyjeżdżaniu z parkingu i zawracaniu na milion razy... a pod winoroślą ukryty był murek, który się pięknie odbił na naszym zderzaku :roll:

W tym roku będziemy bardziej uważać. Już się zapisaliśmy na kurs jazdy skuterem i quadem :lol:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 11:43

Popsuć, nie przyznać się a nuż się uda :roll: I potem się dziwimy, że inne nacje niezbyt przychylnie się o nas wypowiadają :roll:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 21.05.2018 21:15

Cropka, dawaj no dalej ... zostaw ten ogródek i pracę na chwilę.
Ciekawi mnie ta "autostrada" miedzy Sv. N. - Hvar. ;) Ponoć już w zeszłym sezonie ją poszerzyli, przygotowując jakby pod asfalt 8O Do tej pory to już może śladu po szutrze nie ma :idea:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
[CROnika III] Hvar + Vis 2017 - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone