Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[CROnika III] Hvar + Vis 2017

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2923
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 16.04.2018 09:42

gusia-s napisał(a):
kaeres napisał(a): ... Jednego szczebelka z tych krat nie ma i można się przecisnąć (na zdjęciu widać, po prawej stronie od furtki).
To chyba wcześniej trzeba jakąś dietę wdrożyć :mrgreen:

Ty się tam zmieścisz spokojnie...i to dobrze pojedzona :)
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 17.04.2018 10:01

Pięknie Hvar na tych zdjęciach z drona się prezentuje.
Faktycznie tempo macie niezłe, tyle miejsc w jeden dzień :lol:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 29.04.2018 21:16

CZĘŚĆ X. DWIE TWIERDZE, PIĘKNA PLAŻA I VRBOSKA BY NIGHT (26.08.2017)


Kolejny dzień na wyspie – musimy załatwić pewne sprawy :twisted: i zrobić wyspiarskie must have.


Pogoda wita nas piękna:

Obrazek
Good morning Jelsa


Już tradycyjnie śmigamy na śniadanko do mamy. Oczywiście, mamy gościa nieproszonego, który raczej plasterka szynki nie zje, więc musi obejść się smakiem :lol:


Obrazek
to był ostatni gość, potem przez cały urlop już nas nic nie odwiedzało, chyba nie jesteśmy nad wyraz gościnni


Plany na dziś, jak to zwykle u nas bywa, dość ambitne. Po pierwsze, być na Hvarze i nie widzieć Hvaru to byłaby zbrodnia, do tego być na Hvarze i nie być na Twierdzy Spanjola, to grzech, a my do tego dokładamy Twierdzę Napoleona i tym samym mamy komplet widoków na Hvar, z Hvaru i w ogóle :mrgreen:


Potem plażowanko, a potem…Vrboska :hearts:


Jak pomyśleli, tak zrobili.


Skoro Hvar, to trzeba jakoś wyglądać – eleganckie kapelusiki kupiłyśmy sobie z mamą już wczoraj, z różnymi kolorowymi dodatkami, żeby nam do różnych strojów pasowało – tak przyszykowane możemy iść w Miasto :lol:


Dojazd do Hvaru szybciutki, parkujemy pod twierdzą i idziemy na zwiady.


Najpierw kawałek dookoła twierdzy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A potem już wchodzimy na twierdzę. Wejście jest płatne – 40 kun od osoby. Płacimy i każdy swoim tempem idzie, ogląda i cyka foty :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pogoda była fajna, widoczność nienajgorsza, więc i widok na Hvar i Wyspy Piekielne niczego sobie :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
a w oddali Vis, już niedługo tam będziemy…


Po milionie słit foci i selfiaczków idziemy dalej :lol: Idziemy, idziemy i dochodzimy do … więzienia 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek
w sumie jakiś krótki wyrok z takim widokiem… why not? :lol:


Twierdza jak twierdza, ale widoki z niej powalające :hearts: Mam wrażenie, że o każdej porze dnia jest tu pięknie. Żałuję, że nie udało nam się tam wrócić pod wieczór. Zapewne widoki i kolory byłyby oszałamiające.


Zbieramy się z tej twierdzy i jedziemy na kolejną :mrgreen: Przed wyjściem z domu zgooglałam sobie trasę ludzikiem, oceniliśmy wspólnie drogę dojazdową jako akceptowalną i postanowiliśmy pojechać.


Kierujemy się zatem na Twierdzę Napoleona.


Jedziemy drogą asfaltową, najpierw normalną, a potem skręcamy w węższą drogę, ale też asfaltową, dopiero końcówka szutrowa. Stosunkowo wąsko, aczkolwiek ruch zerowy, więc nie było żadnych mijanek (co nas niezmiernie ucieszyło :wink: ). Szybko wdrapujemy się na górę, parkujemy i …. stąd Moi Drodzy to są dopiero widoki :!:


Najpierw spoglądam w stronę przeciwną, niż Hvar:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ta twierdza to obecnie obserwatorium astronomiczne i stacja sejsmograficzna. W sumie to nawet nie wiem, czy jest dostępna do zwiedzania. Jakoś odgórnie założyliśmy, że nie i skupiliśmy się na widokach.


My poszliśmy cykać foty, a Darek wziął drona na latanie. No cóż, nie była to strefa, w której można było latać :roll: Po odpaleniu drona od razu pojawił się komunikat, że to strefa zakazana do latania. Darek jednak to buntownik i chwilę polatał….:roll: Niestety – i tu mam złamane serce i ubolewam nad tym do tej pory – nie mam nagrania z tego latania :cry: Nie wiem, czy nie wcisnął nagrywania, czy podczas zgrywania filmów coś się wykrzaczyło i wcięło to nagranie. W każdym razie nie mam tego. Do tej pory serce mi krwawi… :cry: :cry:


Zostały tylko zdjęcia…


Obrazek


Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że stąd widoki duuuuużo lepsze niż z Twierdzy Spanjola.

Obrazek


Stoją dwie ławeczki, można sobie usiąść i kontemplować i podziwiać i byłoby na pewno romantic pod wieczór. Jest to bez dwóch zdań miejsce warte odwiedzenia, a dojazd naprawdę nie jest przerażający.


Zbieramy się i zjeżdżamy na dół. Chcemy przejść się po Hvarze, ale mamy też coś do załatwienia. Chcemy kupić rejs na Wyspy Piekielne, więc musimy znaleźć jakąś agencję, która ma to w ofercie.


Parkujemy na jednym z płatnych parkingów, zaraz przy centrum (8 kun/h). Dokładnie tutaj: https://www.google.pl/maps/@43.1731489, ... 312!8i6656


I idziemy na zwiady.


Na dzień dobry od razu wita nas tablica, ta sławna, znana na cały Internet:

Obrazek


A ponieważ najciemniej pod latarnią, to idąc kawałek dalej siedzą pierwsze osoby na krawężniku i jedzą jedzonko popijając zimnym piwkiem :roll: Kto bogatemu zabroni? :lol:


Ja rozglądam się jednak nie za krawężnikiem, tylko za Informacją Turystyczną. Zasięgam tam informacji o tym, które agencje turystyczne oferują rejs na Wyspy Piekielne. Mając komplet wiedzy, udajemy się we wskazanym kierunku :)


Obrazek

Obrazek


Każdy pewnie wie, gdzie jesteśmy :wink:

Obrazek

Obrazek


Udało się odnaleźć polecaną przez Panią w Informacji Turystycznej agencję Pelegrini. Tam dogadujemy szczegóły. Koszt całodniowego rejsu od osoby bez jedzenia to 200 kun. Umawiamy się na jutro, bo pogoda ma być ładna i bezwietrzna, także będzie to idealny moment na spędzenie czasu. Już się nie mogę doczekać :)


Po załatwieniu bYznesów, idziemy w stronę, którą od paru miesięcy oglądałam na YouTube na kanale Hvar Live. :mrgreen:

Obrazek

Obrazek
kolor wody obłędny

Obrazek

Obrazek
fantastyczny posąg

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kto wie przez co jest cyknięta ta fota? :mrgreen:

Obrazek


Najwyższa pora na plażę :hut:


Z racji bliskości, decydujemy się na Malo Zarace. Na zdjęciach w Internecie prezentowała się ładnie i dojazd podobno nienajgorszy, również w Internecie było widać, że jest parking. I rzeczywiście, dojazd dobry, ale dużo ludzi i problem z postawieniem auta, bo parking – zamknięty :roll: Do tego na dole jakiś gość zawisnął na kamieniu i nie dało się zjechać, więc staliśmy na pochyleniu w dół czekając, aż zebrani ludzie, go wypchną. Jak go wypchnęli i pojechał, chcieliśmy zjechać na dół i zawrócić sobie, żeby wyjeżdżać przodem, ale nie…. dwie piękne Niemki władowały się pod górę i stanęły nam przed maską :evil: Zamiast dać nam jakąkolwiek szansę wyjechać, musieliśmy gramolić się pod górę na wstecznym, a one podjeżdżały nam pod samą maskę. W końcu nie wytrzymałam, wyszłam i opi…łam po angielsku, to odsunęły się od nas trochę a my już bez ciśnienia wyjechaliśmy do góry i stanęliśmy sobie na kawałku płaskiego terenu na zboczu. Ale wku..ni byliśmy nieźle. Panie potem miały duży problem z podjechaniem pod górkę, ruszanie z ręcznego nie było najwidoczniej ich mocną stroną, dlatego nas „pchały” pod górkę. Na szczęście udało się postawić, mniej więcej tu: https://www.google.pl/maps/@43.1510585, ... 312!8i6656 .


Idziemy na plażę, mam nadzieję, że zrekompensuje nam nerwy. Najpierw jednak trzeba było znaleźć zejście. Okazało się, że zejście jest po super schodach, więc 0 problemu.


Ludzi sporo, co widać było po samochodach, ale znajdujemy kawałek dla siebie. W cieniu, niedaleko zejścia na plażę.


Na początku nie robi na nas wielkiego wrażenia. Minusem jest sporo trawy w wodzie, którą wiatr wwiewa do zatoki, plusem fajne kamienie, na których można siedzieć, opalać się itd.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tu sobie zrobiliśmy nasz grajdołek

Obrazek


Ponieważ długo na tyłku usiedzieć nie umiem, biorę mamę ze sobą i idziemy na spacer. Chcemy zobaczyć drugą plażę i tą, z góry. :hut:

Obrazek

Obrazek
ta łódka przypłynęła w sam raz na zdjęcia, super wpisuje się w krajobraz :wink:

Obrazek

Obrazek


Im dłużej tam byłam, tym bardziej mi się podobało. Jest to urokliwe miejsce :hearts:


Z cypelka patrzymy na drugą stronę, tylko morze, nic więcej…

Obrazek


Choć, gdyby przyjrzeć się bardziej :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Czas iść w stronę drugiej plaży, zobaczymy czy wybraliśmy lepszą opcję, czy gorszą :mrgreen:

Obrazek
po drodze coś dla duszy


Idziemy prostą drogą, wzdłuż zaparkowanych samochodów i w końcu jest :arrow: Velo Zarace (można się było spodziewać tej nazwy :lol: ).


Obrazek
już widzę, że to nie dla mnie, nie lubię „ograniczników”

Obrazek
ludzi dużo, na Malo Zarace są porozkładani między skałami i tak nie rzucają się w oczy, jak tu, jeden na drugim

Obrazek


Stwierdzamy zgodnie, że „szału ni ma” i wracamy na Malo Zarace, utwierdzone w przekonaniu, że to był lepszy wybór. :hut:


Wracamy i widzimy, że panowie odpalili drony. Zatem czas pokazać plażę z powietrza :hearts:


Najpierw moje ulubione :mrgreen:

Obrazek

Obrazek


I cała reszta :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



To skoro nasi faceci oblecieli plażę z góry, ja biorę GoPro i idę pod wodę :wink:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
miał ktoś fantazję :mrgreen:


Pod wodą było też coś, co widziałam pierwszy raz. Ławica ryb stojąca w miejscu! Super to było. Setki rybek w bezruchu. Ktoś wie czemu one tak stoją? :wink:

Obrazek


Ostatni rzut oka na plażę i będziemy się zbierać. Planujemy dziś wrócić do miejsca, które skradło nasze serca :hearts:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jedziemy jeszcze po drodze do Zavali załatwić kolejną sprawę, ale na razie to będzie top secret 8) . Ogarniamy szybko, ustalamy co i jak i jedziemy do Jelsy. Tam raz, dwa mycie, przebieranie i…. kierunek :arrow: Vrboska :hearts:


Trafiamy idealnie – na zachód Słońca :hearts:

Obrazek

Obrazek


Zdjęcia z jednego i tego samego miejsca. Dlaczego? Bo tam właśnie siedzieliśmy w knajpce na obiedzie. Stolik przy nabrzeżu i taki widok:

Obrazek

Obrazek
tu jedliśmy, restauracja Trica Gardelin


Jedzenie w tym miejscu wspaniałe. Zamówiliśmy:
:arrow: tuńczyk w sosie kaparowym – 135 kun
:arrow: cevapi z blitvą – 85 kun
:arrow: tuńczyk w sosie gorgonzola – 135 kun
:arrow: cielęcina z grilla – 105 kun
:arrow: a na deser tiramisu (wybitne!) – 20 kun
:arrow: palacinki z czekoladą x 2– 25 kun porcja
:arrow: lemoniada 0,3 l x 2 – 20 kun od szklanki
:arrow: piwo toceno 0,5 l x 2 – 19 kun za kufel


Najedzeni idziemy na spacer po nocnej Vrboskiej. Chodźcie z nami, zapraszam :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jest tu taki spokój, taka cisza. Jesteśmy zakochani w tym miejscu. Aż żal odjeżdżać. Ale mamy plan na winko na tarasie w Jelsie i chcemy ten ostatni punkt programu zrealizować :mrgreen:


Wracamy, wskakujemy w dresik i idziemy do apartamentu mojej mamy. Bierzemy winko w łapki, a tam… 8O


Kolejny wieczór w Jelsie – dzieje się :twisted:


Dziś możemy podziwiać z tarasu sztuczne ognie :!: To znów z okazji kolejnego dnia Święta Wina.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Po takim pokazie, po takim dniu i po takim obżarstwie we Vrboskiej, można iść spać :)



W końcu jutro mamy REJS! :hut:



Do zobaczenia :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 29.04.2018 21:31

Istotnie, udany dzień mieliście. Zatęskniłam za Vrboską :cry:

a w oddali Vis, już niedługo tam będziemy


Mam nadzieję ,że zdążysz przed moimi wakacjami pokazać ten rejs wokół wyspy :wink:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1705
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 29.04.2018 23:38

Moje kochane M. Hvar :hearts: Wiele osób nie lubi, ja byłam dosłownie chwilkę i zakochałam się :mrgreen: W tym roku chcę przebywać tam dużo :wink:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 30.04.2018 09:08

No to ruszyliśmy znowu z kopyta :wink: kolejny fajny dzień ale ciekawa jestem Waszego rejsu więc czekam z niecierpliwością :papa:
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2923
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 30.04.2018 12:43

Jestem w szoku, że przy Zarace parking zamknięty i że ograniczniki na Velo Zaraze 8O
Byłem tam 2x i bardzo dobrze, że zaliczyłem tą plażę bez nich bo jest przepiękna po prostu.

W Vrboskiej uwielbiam lustro.

PS. tempo jak widzę nadal bardzo intensywne.
Załączniki:
WP_20150720_08_25_18_Pro (1280x720).jpg
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 02.05.2018 11:36

moja ulubiona plaża :hearts:

miało nie być Cro w tym roku, ale tak tęsknimy... jest dylemat - wrześniowo Brač czy Hvar do powtórki, bo że wyspa to wiadomo
no ale najpierw trzeba opanować obecnie dwumiesięcznego demona, bo na razie nawet krótkie trasy to niezły hardcore :twisted:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.05.2018 11:43

Katerina napisał(a):Mam nadzieję ,że zdążysz przed moimi wakacjami pokazać ten rejs wokół wyspy :wink:


Też mam taką nadzieję :wink:

Ale... idzie ku lepszemu, bo wreszcie mam nowego laptopa i mogę działać z filmami też :mrgreen:


wiolek_lp napisał(a):Moje kochane M. Hvar :hearts: Wiele osób nie lubi, ja byłam dosłownie chwilkę i zakochałam się :mrgreen: W tym roku chcę przebywać tam dużo :wink:


Mi się też podobało miasto, choć tłumy turystów na nabrzeżu czekających na promy i katamarany mogą odstraszyć :wink:


Beata W. napisał(a):No to ruszyliśmy znowu z kopyta :wink: kolejny fajny dzień ale ciekawa jestem Waszego rejsu więc czekam z niecierpliwością :papa:


Będzie rejsik, będzie. Może nawet dziś zacznę pisać :)


kaeres napisał(a):Jestem w szoku, że przy Zarace parking zamknięty i że ograniczniki na Velo Zaraze 8O
Byłem tam 2x i bardzo dobrze, że zaliczyłem tą plażę bez nich bo jest przepiękna po prostu.


Też byliśmy w szoku, jak się okazało, że parkingu brak, bo miał być, a tu łańcuszek i kupa wolnego placu zamknięta na 4 spusty :evil: . Wszyscy stawiali auta wzdłuż skarpy na szutrze na tej drodze prowadzącej do Malo i Velo Zarace. Ale uwaga - w poboczu są kopane, pewnie przez miejscowych - ogromne dziury, żeby aut nie stawiać. Nie wiem o co chodzi i dlaczego tak, ale brak parkingu + te dziury powodują, że na prawdę z postawieniem samochodu jest kłopot :roll:


Kasia i Krzyś napisał(a):moja ulubiona plaża :hearts:

miało nie być Cro w tym roku, ale tak tęsknimy... jest dylemat - wrześniowo Brač czy Hvar do powtórki, bo że wyspa to wiadomo
no ale najpierw trzeba opanować obecnie dwumiesięcznego demona, bo na razie nawet krótkie trasy to niezły hardcore :twisted:


Nie dziwię się, bo plaża jest piękna i dzięki mini zatoczkom pomiędzy kamieniami i skałami, może być bardzo intymnym, fajnym miejscem.

A co do wyboru... może by tak wrześniowy Vis? :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.05.2018 15:44

Kasia i Krzyś
jest dylemat - wrześniowo Brač czy Hvar

CROnikiCROpka
A co do wyboru... może by tak wrześniowy Vis? :mrgreen:


Na Vis odradzam z takim maluchem - pomoc ambulatoryjna w okrojonym zakresie, no i we wrześniu tylko dwa promy dziennie kursują (2,5 h w jedną stronę), a na wyspy bliskie stałego lądu promy są co godzinę. Poza tym wiele plaż na Braču ma łagodne zejście do wody, a plaże są co krok wzdłuż głównych miejscowości..Chyba nigdzie nie było mi tak łatwo dotrzeć do wszelkich plaż jak na Braču właśnie. Co nie musi być wcale zaletą, no ale w przypadku wakacji z niemowlakiem... :roll: Pozdrawiam :)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.05.2018 17:31

Katerina napisał(a):Kasia i Krzyś
jest dylemat - wrześniowo Brač czy Hvar

CROnikiCROpka
A co do wyboru... może by tak wrześniowy Vis? :mrgreen:


Na Vis odradzam z takim maluchem - pomoc ambulatoryjna w okrojonym zakresie, no i we wrześniu tylko dwa promy dziennie kursują (2,5 h w jedną stronę), a na wyspy bliskie stałego lądu promy są co godzinę. Poza tym wiele plaż na Braču ma łagodne zejście do wody, a plaże są co krok wzdłuż głównych miejscowości..Chyba nigdzie nie było mi tak łatwo dotrzeć do wszelkich plaż jak na Braču właśnie. Co nie musi być wcale zaletą, no ale w przypadku wakacji z niemowlakiem... :roll: Pozdrawiam :)


No tak, racja - jeśli chodzi o dzieci, nie pomyślałam. Tak na dobrą sprawę to i Makarska Riwiera by się nadała. Ale jak ma być wyspa, to może faktycznie Brac najodpowiedniejszy.
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 07.05.2018 11:14

Wow, przebiłaś chyba samą siebie, jeśli chodzi o bogactwo jednego odcinka. Piękne widoki z plaż, też mi się ta mała bardziej podoba. Widzę też, że posmakował Wam tuńczyk :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 07.05.2018 15:44

Super piękny odcineczek :hearts:
CROnikiCROpka napisał(a):...
20170826_111010.jpg
...
W tej zatoce zaznaczonej strzałką (Palmizana) nocowałam 2x podczas wrześniowego rejsu :)

Wśród wysp tego archipelagu jest jedna taka fajna (Veli Vodnjak)z naturalnym basenem ;), na którą udało nam się dotrzeć żaglówkami.
IMG_20170918_132415.jpg
IMG_20170918_133118.jpg


Czekam na Wasz rejsik :)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 08.05.2018 20:58

Marsallah napisał(a):Wow, przebiłaś chyba samą siebie, jeśli chodzi o bogactwo jednego odcinka. Piękne widoki z plaż, też mi się ta mała bardziej podoba. Widzę też, że posmakował Wam tuńczyk :D


Wiesz, że ja nie umiem usiedzieć na tyłku. :oczko_usmiech:

Z tym tuńczykiem, to fakt - pojawia się często, ale pamiętaj, że było nas czworo i nie zawsze ta sama osoba jadła tuńczyka :P Raz zjadła jedna osoba, narobiła smaka drugiej, to potem już dwie jadły i tak szło :lol:



gusia-s napisał(a):Super piękny odcineczek :hearts:

Czekam na Wasz rejsik :)


Super ten naturalny basenik! Nas tam nie było niestety :( Ale rejsik i tak był super :hut: Niedługo go pokażę :wink:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 16.05.2018 16:23

Za chwilę nowy odcinek :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
[CROnika III] Hvar + Vis 2017 - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone