Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie pięknie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 13:28

Magdalena S. napisał(a):No no...
piękna ta Slavonia. Szkoda tylko, że dla nas zupełnie nie po drodze :(

Wszędzie jest po drodze. :D Należy tylko wybrać odpowiedni cel podróży :)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10889
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 24.03.2014 13:50

Ładnie zachęcacie tymi fotami, szczególnie te mini chatki,
przez Slavonie tylko przeleciałem (w sensie samochodem), ale Donji Miholjac zaliczony
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 16:08

To na styku Baranji i Slavoniji.
W tych chatkach to można zostać na dłużej :)
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 18:50

Magdalena S. napisał(a):No no...
piękna ta Slavonia. Szkoda tylko, że dla nas zupełnie nie po drodze :(

Myślę, że jak pojedziesz do Sarajewa to i do Slawonii będzie Ci po drodze. Czasami warto nadłożyć drogi by zobaczyć to co piękne.
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 18:53

te kiero napisał(a):Ładnie zachęcacie tymi fotami, szczególnie te mini chatki,
przez Slavonie tylko przeleciałem (w sensie samochodem), ale Donji Miholjac zaliczony

To nie przelatuj (samochodem) przez Slawonię tylko zatrzymaj się na parę dni. Adriatyku i słońca nad nim i tak Ci nie zabraknie, starczy i dla Ciebie.
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 18:56

Bocian napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):No no...
piękna ta Slavonia. Szkoda tylko, że dla nas zupełnie nie po drodze :(

Wszędzie jest po drodze. :D Należy tylko wybrać odpowiedni cel podróży :)

Ty, który tam byłeś wiesz, że Slawonia jest piękna i warta obejrzenia.
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 19:11

Tym razem do Erdut, maleńkiej miejscowości nad Dunajem, ale za to z wielkimi winnicami i piwnicami winnymi. O wiosce tej pisano już w XIV wieku używając nazw Erdod lub Erdwed. Później dostaje się w ręce Turków, a następnie jest częścią Sremu. Z czasów średniowiecza ostały się jedynie resztki murów, oraz ruiny twierdz i różnych budowli. W niedalekim Aljmašu znajdował się także XVIII wieczny kościół Gospe od Utočišta (Matki Boskiej Obronnej), ale w 1991 roku został zniszczony w wyniku działań wojennych (dzisiaj jest już odbudowany). Naddunajski teren z licznymi wzniesieniami i pagórkami sprzyja uprawie winnej latorośli. Miejscowa winna spółdzielnia posiada 400 ha winnic, a w swoich piwnicach posiada między innymi beczkę wykonaną ze 150 letniej dębiny o pojemności 75 000 litrów ( beczka jest wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa). Zaglądamy oczywiście do piwnic, gdzie oprócz beczek znajduje się „butelkowe archiwum”, a przy wyjściu zakupujemy nieco butelek wybornego erduckiego wina. Tu chcę powiedzieć, że za każdym razem, kiedy mieliśmy zamiar kupić wino zawsze był problem z wyborem, jakie wino kupić, bo gatunków było wiele, a nasze winiarskie znawstwo nie najlepsze. Polega ono na tym, że albo nam smakuje, albo nie. W całej Slawonii produkuje się między innymi: Graševine, Pinot, Frankovke, Traminac, Merlot, Sauvignon, Risling, Chardonnay, czy Cabernet. Do tego dodać trzeba, że większość z nich jest jeszcze wytrawne, półwytrawne, półsłodkie, słodkie. No i co tu wybrać? Postanowiliśmy więc kupować wina na „wyczucie” i ewentualnie za radą sprzedających. I tego trzymaliśmy się we wszystkich odwiedzanych winnicach i wyszło nam to na dobre.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tu niestety, po dziś nie wiem z jakiego powodu, aparat zastrajkował. Dopiero po poważnej "rozmowie" w cztery oczy zaczął robić zdjęcia. Niestety nas już nie było w Erdut.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 19:11

Stary Chorwat napisał(a):
Bocian napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):No no...
piękna ta Slavonia. Szkoda tylko, że dla nas zupełnie nie po drodze :(

Wszędzie jest po drodze. :D Należy tylko wybrać odpowiedni cel podróży :)

Ty, który tam byłeś wiesz, że Slawonia jest piękna i warta obejrzenia.

Po prostu sie przekonałem. Wcześniej nie wiedziałem. Stwierdziliśmy, że na miano Cromaniaka warto zasłużyć :) Bo co to za Cromaniak co nie był w Vukovarze i nie pił tam serbskiego piwa Jelen ? :D
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 19:16

Bocian napisał(a):
Stary Chorwat napisał(a):
Bocian napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):No no...
piękna ta Slavonia. Szkoda tylko, że dla nas zupełnie nie po drodze :(

Wszędzie jest po drodze. :D Należy tylko wybrać odpowiedni cel podróży :)

Ty, który tam byłeś wiesz, że Slawonia jest piękna i warta obejrzenia.

Po prostu sie przekonałem. Wcześniej nie wiedziałem. Stwierdziliśmy, że na miano Cromaniaka warto zasłużyć :) Bo co to za Cromaniak co nie był w Vukovarze i nie pił tam serbskiego piwa Jelen ? :D

To chyba nie zaliczam się do cromaniaka, bo wprawdzie byłem w Vukovarze, ale piwa Jelen nie piłem. Wolałem wino. :D :oczko_usmiech: :oops:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 19:18

W Erdut nie byliśmy. Takoż i zdjęć ni ma :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 19:21

Stary Chorwat napisał(a):To chyba nie zaliczam się do cromaniaka, bo wprawdzie byłem w Vukovarze, ale piwa Jelen nie piłem. Wolałem wino. :D :oczko_usmiech: :oops:

Gdy wyszliśmy z Bolnicy i degustowaliśmy Jelenia i kumpel doczytał się skąd ten Jeleń to degustacja została zakończona :mrgreen:
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 21:56

Wreszcie Vukovar, miasto, które wywarło na nas piorunujące wrażenie z racji wydarzeń jakie miały tu miejsce końcem XX wieku. Lekcja barbarzyństwa współczesnej Europy.
Robi się późno, więc ruszamy w dalszą drogę do Vukovaru – miasta bohatera. Miasta położonego nad samym Dunajem i rzeką Vuka, uchodzącą w tym miejscu do niego. Miasta, które w końcu XX wieku przeżyło jedną z największych tragedii współczesnej Europy. Vukovar, z uwagi na swoje położenie, pełnił zawsze ważną rolę na dunajskim szlaku wodnym, a po powstaniu niepodległego państwa chorwackiego stał się też miastem granicznym Chorwacji i Serbii. Serbii, która od momentu powstania Chorwacji, była jej wrogim krajem. Tragedia rozpoczęła się 24.08.1991 r. Wojska JNA plus ochotnicy serbscy także i Ci, którzy mieszkali w Vukovarze, napadli na miasto. Oblężenie trwało trzy miesiące, gdzie miasta broniła garstka chorwackich ochotników i jego mieszkańcy, a najeźdźców było wielokrotnie więcej w dodatku dysponujących ciężkim sprzętem wojskowym. Nie było prądu, wody, żywności. Na miasto dziennie spadało około 12.000 pocisków. Zniszczone zostały domy, fabryki, port, kościoły. Zginęło prawie 8.000 ludzi. A kiedy 18.11.1991 roku Serbowie po zmasowanym ataku zdobyli miasto, 30.000 jego mieszkańców wywieziono z miasta robiąc przy okazji czystki etniczne. Najstraszliwszy los spotkał pacjentów i personel miejscowego szpitala, który pomimo bombardowań działał cały czas podczas okupacji. Zniszczony całkowicie, pacjentów leczył w piwnicach i schronach. W tych właśnie piwnicach zostało założone małe muzeum upamiętniające te straszne chwile. Robi ono ogromne wrażenie. Na ściennych kafelkach jest opisana historia oblężenia, są klepsydry z nazwiskami wszystkich tych, którzy zginęli. W salach jest wystawiony sprzęt medyczny jakim posługiwano się w tamtych czasach, są łóżka z manekinami chorych. Jest też zachowana dziura w suficie po bombie, która spadła pacjentowi na łóżko, na całe szczęście nie wybuchając. Cały czas słychać głos lektora, który czyta nazwiska zamordowanych. W momencie zdobycia przez Serbów szpitala było w nim 261 pacjentów i osób personelu medycznego. W większości byli to starcy, kobiety (także w ciąży), dzieci. Wszystkich wywieziono do pobliskiej wioski Ovčary, gdzie ich torturowano, bito, a kobiety gwałcono. Po tych męczarniach wywożono ich samochodami w grupach po 20 osób, by wykonać egzekucję strzałem w głowę. Zakopani zostali w jednym masowym grobie. Po odkryciu tego grobu, nota bene przez Tadeusza Mazowieckiego będącego przedstawicielem ONZ, wydobyto ciała 200 zabitych. Po dzisiejszy dzień nie wiadomo co stało się z brakującymi ciałami 61 osób. Byliśmy w szpitalu, w Ovčarze i przy masowym grobie. Wszystko to jest niesamowicie smutne i przerażające. Szczególnie zaś Ovčara, miejsce tortur, a dziś miejsce upamiętniające tą okropną tragedię. W sali jest ciemno. Nad głowami świeci tylko 261 światełek symbolizujących zamordowanych. Pod światełkami są wyświetlane nazwiska osób pomordowanych, które spiralnie znikają w ziemi, jednocześnie słychać głos lektora wymieniającego te nazwiska. Na ścianach co chwile ukazują się podświetlane twarze ofiar. Podłoga jest betonowa z łuskami po nabojach. Wokół niej jest rynna, w której pokazane są różnego rodzaju pamiątki, znalezione przy zamordowanych. Wychodząc stamtąd byliśmy wstrząśnięci i wzruszeni. Czy musi, we współczesnym świecie, w cywilizowanej wydawałoby się Europie, dochodzić do takich okropnych zbrodni? Odwiedziliśmy jeszcze kolejne miejsce związane z okupacją Vukovara: cmentarz "branitelji" tego miasta. Pięknie utrzymany cmentarz, wśród zieleni z jednakowymi grobami. Większość napisów na grobach mówi, że leżą w nich młodzi ludzie, którzy oddali życie broniąc Vukovaru. Obok tysiące białych krzyży, bez jednego nazwiska , ale symbolika jest dostatecznie zrozumiała.
Vukovar zostawił jeszcze jednego niemego świadka tamtych okropnych dni. To poważnie uszkodzona podczas oblężenia wieża ciśnień, z ogromnymi dziurami, popękanym betonem i wystającymi drutami. Wieża, którą widać praktycznie z każdego miejsca, swym wyrazem mówi wyraźnie: Nigdy więcej wojny. Chorwacja dziś pamięta o swoim mieście i jego mieszkańcach. Vukovar jest sukcesywnie odbudowywany. Słynne barokowe centrum nabiera powoli wyglądu sprzed wojny. Zniszczone doszczętnie: klasztor franciszkański i kościół św. św. Filipa i Jakuba (crkva sv. Filipa i Jakova) też już zostały odbudowane. Tylko nieliczne domy przypominają chwile tragicznego oblężenia. Miasto tętni normalnym życiem. Co roku cała Chorwacja czci pamięć Vukovaru, a główne uroczystości, poświęcone tej tragedii, obchodzone są w tym mieście. Miasto Vukovar zostało uznane miastem bohaterem. Tylko czy trzeba było tyle tragedii, nieszczęść i krwi? Trochę przybici tym co zobaczyliśmy postanawiamy wracać na naszą kwaterę. Dość tych wrażeń na jeden dzień.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia ze szpitala i Ovčary nie są najwyższych lotów. Niemniej uznałem, że warto ich pokazać, bo one oddają dramatyzm tamtych czasów.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 22:06

Dodam, że ostatnie zdjęcia pochodzą z Muzeja Domovinskoga Rata znajdującego sie w 204tej Vukovarskiej Brygadzie. Bardzo ciekawe miejsce, godne zobaczenia. Znajduje się na wolnym powietrzu oraz w dwóch pawilonach gdzie przedstawiono historie obrony Vukovaru, uzbrojenie obrońców. Wieża ciśnień była w swym czasie jedną z najnowocześniejszych w Europie. Stała sie symbolem z uwagi na to, że codziennie w czasie oblężenia na jej szczycie widniała chorwacka flaga usilnie zestrzeliwana przez wojska JNA.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 24.03.2014 22:23 przez Bocian, łącznie edytowano 1 raz
Stary Chorwat
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 09.03.2010
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stary Chorwat » 24.03.2014 22:23

Bocian napisał(a):Dodam, że ostatnie zdjęcia pochodzą z Muzeja Domovinskoga Rata znajdującego sie w 204tej Vukovarskiej Brygadzie. Bardzo ciekawe miejsce, godne zobaczenia. Znajduje się na wolnym powietrzu oraz w dwóch pawilonach gdzie przedstawiono historie obrony Vukovaru, uzbrojenie obrońców.

Dzięki za wyjaśnienie dla czytających. Masz rację, że miejsce warte odwiedzenia. Byłem stąd te zdjęcia. Mały problem polega na odnalezieniu tego muzeum. Brak informacji i kierunkowskazów. Przyznam, że kluczyłem za nim tam trafiłem, ale uparłem się, a że jestem uparty to dotarłem.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie piękn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 24.03.2014 22:29

Aby nie przedstawiać Vukovaru tylko z wojennej strony, należy dodac jeszcze , że z Vukovaru pochodzi oczywiście...
Obrazek
Vučedolska Golubica.
http://hr.wikipedia.org/wiki/Vu%C4%8Dedolska_golubica
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Hvar-Sarajewo-Slawonia różne miejsca, ale wszędzie pięknie. - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone