Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 14.01.2024 15:41

Cudowny klimat . :D A ja właśnie w innym poście napisałam, że najczęściej późnym wieczorem już nie mam siły na spacery, nawet na wakacjach 8) ;) .
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10886
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.01.2024 17:33

maslinka napisał(a):
te kiero napisał(a):Liczę właśnie na takiego Ćevaba już za tydzień w Bacarsiji Koper lub pokazywanym przez Ciebie Mariborze :)
Z dodatkiem kajmaka i ajvara oczywista.

Dawid, ja nigdy nie byłam w Mariborze ;) Chętnie się kiedyś wybiorę 8)

Gdzieś pamiętam z jednej relacji i jakoś mi tak przylgnęło do Ciebie :oops:

To jakby co to masz namiary na knajpe klik :tak:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.01.2024 17:57

pomorzanka zachodnia napisał(a):Cudowny klimat . :D A ja właśnie w innym poście napisałam, że najczęściej późnym wieczorem już nie mam siły na spacery, nawet na wakacjach 8) ;) .

Nawet jeśli nie mam siły, to się zmuszam ;), a potem jestem zadowolona :lol:

te kiero napisał(a):To jakby co to masz namiary na knajpe klik :tak:

Dzięki! :D


Dzień 21: 26 lipca (środa): Powrót z wakacji i podsumowanie całego urlopu

Wstajemy dość późno, jak na dzień wyjazdu. Potem śniadanie w ogródku, nie śpieszy nam się ;) Na koniec długo ściskamy się z Dziadkiem, który był cudownym gospodarzem :D Chciałabym kiedyś do niego wrócić. Ostatecznie silnik odpalamy dopiero koło 11:00 :oops:

Później tankowanie i wyjeżdżamy poza centrum Sarajewa. Nie wiem, czy tym razem lepiej poznaliśmy miasto (może trochę ;)) niż podczas poprzedniego pobytu. W zasadzie mniej się po nim szwendaliśmy niż 6 lat temu ;), ale było parę nowości - wjazd gondolką na Trebević czy nocne widoki z Žutej tabiji. No i przede wszystkim rewelacyjny Lukomir, czyli dzień spędzony w górskiej wiosce w Bjelašnicy :idea: Ale o tym napiszę "zaraz" w podsumowaniu :) Najbardziej cieszymy się ze świetnej kwatery w dobrym punkcie miasta i ze wspaniałego gospodarza :hearts:

Kawałek autostrady, którym jedziemy w BiH, jest całkiem sympatyczny:

2023-07-26-12h11m32.JPG


Potem droga wygląda trochę gorzej:

2023-07-26-12h22m32.JPG


Granicę bośniacko-chorwacką przekraczamy w Svilaj, a na Węgry wjeżdżamy w Udvarze. Tym razem wszystko płynnie i bez żadnych komplikacji :) W środku tygodnia zazwyczaj nie ma problemów, chociaż z Węgrami nigdy nie wiadomo, lubią się przyczepić ;)

U "bratanków" chwilowo psuje się pogoda:

2023-07-26-15h01m46.jpg


i jak zwykle jest nudno - na autostradzie i poza nią:

2023-07-26-15h36m57.JPG


Krajobraz płaski, tylko pola i pola, a wszystkie wioski wyglądają tak samo ;) Chyba że takie rondo (z diabłami? ;)) się trafi:

2023-07-26-15h45m53.JPG


Pojawia się tęcza :):

2023-07-26-18h50m05.JPG


A my wjeżdżamy na Słowację. Przed Bratysławą zaplanowaliśmy postój na obiadokolację. Już prawie zdychamy z głodu :roll:, choć oczywiście jakiś prowiant zabraliśmy. Zatrzymujemy się w miejscowości Rusovce w polecanej na Google Maps (średnia 4,7) restauracji Gatto Matto. Mają bardzo ładne wnętrze i przyjemny ogródek. Wolimy siedzieć na zewnątrz, chociaż przeżywamy mały szok termiczny ;):

2023-07-26-19h17m39.jpg


W Sarajewie dziś rano, co prawda, również było chłodno, ale przez ostatnie tygodnie przyzwyczailiśmy się do temperatury około 30 stopni (w Czarnogórze przez kilka dni mieliśmy nawet 39 8O), więc słowackie 18 to prawie Syberia ;)

Zjadam pyszną porcję papardelle z wołowiną:

2023-07-26-19h21m19.jpg


Restauracja super, tylko niestety raczej droga :? To nasz drugi najdroższy posiłek na tych wakacjach, po čevabach zjedzonych na Visie (w Rukavcu, na plaży Tepluš). Za dwie porcje makarony, piwo alko i nealko zapłaciliśmy 36 euro :? No ale tanio już było, wszędzie...

Przejazd przez Bratysławę:

2023-07-26-20h08m59.JPG


Most na Dunaju i restauracja UFO w na szczycie pylonu ;) A po prawej wieża telewizyjna Kamzík:

2023-07-26-20h12m21.JPG


oraz widok na Bratislavský hrad:

2023-07-26-20h12m24.JPG


Zachciało mi się do Bratysławy! :D Prawie się udało - miesiąc później spędziliśmy weekend na południu Słowacji, co prawda w Nitrze, ale było blisko ;)

Słoneczko się z nami żegna:

2023-07-26-20h31m34.JPG


a my powoli żegnamy się z wakacjami. Jeszcze tylko "kawałek" do domu, do którego ostatecznie docieramy przed północą 8)

Tegoroczny (co ja mówię - już ubiegłoroczny 8O) urlop był ciekawy i różnorodny, choć nie tak długi jak w zeszłym roku i dwa lata temu :jezykukos: Zrobienie tradycyjnego rankingu okazało się dla mnie dość trudne. Jest on, jak zwykle, bardzo subiektywny i raczej osobisty ;)

Top 10 wakacji 2023:

1. Pływanie kajakiem po dopływach Jeziora Szkoderskiego :hearts:
2. Zatoczki w pobliżu Komižy
3. Lukomir (wioska, knajpka, górska wycieczka)
4. Wieczory w Sarajewie
5. Starówka Komižy
6. Rejs kajakiem z uvali Pritišćina prawie do przylądka Stupišće
7. Apartman w Sarajewie z niezwykłym gospodarzem - "Dziadkiem"
8. Peka w Komižy w restauracji Bak (bardziej atmosfera niż jedzenie ;))
9. Rejs łódką na kolację w Karuču (po przyjeździe do Rijeki Crnojevića)
10. Stari Bar

Zdziwienie może wywołać fakt, że nie umieściłam na pierwszym miejscu chorwackiej "atrakcji" (sama byłam zaskoczona :lol:), jednak kajakowanie po czarnogórskich rzekach było dla nas czymś absolutnie niesamowitym, niemal nie z tej ziemi ;)

Na Vis chętnie wrócę, choć pewnie dopiero za kilka lat, natomiast od pewnego czasu niemal co roku "zahaczamy" o Czarnogórę i zawsze odkrywamy tam jakieś perełki - góry (Prokletije, Durmitor), miasta (Kotor, Perast) czy Jezioro Szkoderskie (plus rzeki) właśnie. (Jeśli Jadran w Montenegro, to tylko rejon Boki Kotorskiej :idea:)

Co do ostatniej części naszych wakacji - Sarajewo czaruje i pozostawia w stanie oczarowania na długie lata :hearts: Chce się wracać, więc z pewnością wrócimy :D :D :D

Dziękuję pięknie Czytelnikom relacji, zwłaszcza tym, którym chciało się komentować :D Wiem, pisanie zajęło mi trochę czasu i było sporo przestojów :oops:
Może komuś przyda się ta pisanina, zawsze mam taką nadzieję 8)

Dzięki i do zobaczenia! :papa: :papa: :papa:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10886
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.01.2024 18:12

Dzięki za relację, mega urlop jak zawsze.


A tyn zimowy Split byndzie :?: :diabelek:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.01.2024 18:21

Dzięki za relację. Jakieś od po Szkoderskim bardzo mi się spodobało,mam już nawet pewien pomysł, ale to nie na ten rok.

Jak zobaczyłem Top10 to od razu rzuciło mi się w oko ile pozycji jest nie-chorwackich.

Muszę odszukać Twoje relacje z Bracia i doczytać poprzednią wizytę w Sarajewie, bo to już pewniaki lipcowe.
:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.01.2024 21:29

te kiero napisał(a):A tyn zimowy Split byndzie :?: :diabelek:

Teraz nie bardzo mam na to czas. Nie potrafię zrobić krótkiej fotorelacji. Muszę wszystko sprawdzić, dokładnie opisać, tak mam :roll: Potem się denerwuję, kiedy nie mam czasu pisać i relacja się przedłuża, bo nie lubię zostawiać niedokończonych rzeczy i w efekcie trochę się z tym męczę ;)

piekara114 napisał(a):Jak zobaczyłem Top10 to od razu rzuciło mi się w oko ile pozycji jest nie-chorwackich.

Dużo atrakcji nie pojawiło się w rankingu - np. wycieczka kajakowa po samym Szkoderskim (ta pierwsza), przerwa u "Salmy Hajek", przejazd wzdłuż Jeziora, osiołki na plaży, obiad w restauracji Panorama... Być może jutro ułożyłabym inny ranking ;)

piekara114 napisał(a):Muszę odszukać Twoje relacje z Bracia i doczytać poprzednią wizytę w Sarajewie, bo to już pewniaki lipcowe.
:papa:

Pomogę :) Relacje z Brača:

moj-bra-w-koronie-t55970.html

relacja-z-bialym-kamieniem-w-tle-t49076.html

moj-bra-na-ziemi-t38489.html

Sarajewska część w relacji z Visu z 2017 roku:

post1908858.html#p1908858
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.01.2024 21:46

:cmok: Dzięki.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.01.2024 22:19

Agnieszko , dziękuję za kolejną super relację :verryhappy:

Ranking Top 10 wcale mnie nie zdziwił , wręcz przeciwnie :smo:


Pozdrawiam
Piotr
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 14.01.2024 22:28

maslinka napisał(a):Ooo, proszę :D Ja nadrabiam czarną herbatą ;)

Ja też zdecydowanie bardziej herbaciany, lubię też różne ziółka, o których moja żona mówi, że są paskudne :mg:.

Dzięki za wspaniałą relację, było ogromną przyjemnością podróżować z Wami, kosztować dobrych cevapów, popijać schłodzone piwko, męczyć się podczas kajakowych wypraw, podziwiać faunę i florę, odkrywać zakamarki Sarajewa. :)

A czy można liczyć na relacje z Waszych belgijskich i szwedzkich samolotowych wojaży :?: :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.01.2024 20:00

piotrf napisał(a):Ranking Top 10 wcale mnie nie zdziwił , wręcz przeciwnie :smo:

Ooo, widocznie znasz mnie lepiej niż ja siebie samą ;) :mg:

Dzięki, że byłeś, Piotrze :D

Nefer napisał(a):Dzięki za wspaniałą relację, było ogromną przyjemnością podróżować z Wami, kosztować dobrych cevapów, popijać schłodzone piwko, męczyć się podczas kajakowych wypraw, podziwiać faunę i florę, odkrywać zakamarki Sarajewa. :)

A ja dziękuję za towarzystwo :D

Nefer napisał(a):A czy można liczyć na relacje z Waszych belgijskich i szwedzkich samolotowych wojaży :?: :D

Przez najbliższe 2-3 tygodnie chcę czytać relacje innych i mam nadzieję być wreszcie na bieżąco :D Co będzie później, zobaczymy ;)
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4702
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 15.01.2024 20:39

Dzięki za kolejną wspaniałą relację, bardzo dokładną i dla tych, którzy będą chcieli skorzystać z Waszych doświadczeń, lepszą od przewodników. Od jakiegoś czasu stwierdzam, że relacje forumowe są dużo lepsze, niż najlepsze, polecane przewodniki, w których może i jest sporo informacji, ale są one bardzo pobieżne, bez interesujących szczegółów. A ponadto forumowe relacje przewyższają przewodniki tym, że zawsze można dopytać autora o jakieś szczegóły.

maslinka napisał(a):
te kiero napisał(a):A tyn zimowy Split byndzie :?: :diabelek:

Teraz nie bardzo mam na to czas. Nie potrafię zrobić krótkiej fotorelacji. Muszę wszystko sprawdzić, dokładnie opisać, tak mam :roll: Potem się denerwuję, kiedy nie mam czasu pisać i relacja się przedłuża, bo nie lubię zostawiać niedokończonych rzeczy i w efekcie trochę się z tym męczę ;)

Szkoda. Może jeszcze przemyślisz ten temat i jednak zaczniesz pisać.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 15.01.2024 21:28

maslinka napisał(a):Co będzie później, zobaczymy ;)

Oczywiście, będziemy czekać, co przyniesie przyszlość :D.
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1971
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 15.01.2024 21:36

Jak zwykle fajnie się czytało.
Vis jak zawsze cudowny.
A co do Sarajewa to utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że trzeba tak kiedyś przyjechać.
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 519
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 15.01.2024 22:07

Również bardzo dziękuję - to była bardzo przyjemna podróż :hearts: .
Szczególnie sarajevska część, ale nie tylko, oczywiście.

I cichutko też mam nadzieję na sylwestrową relacyjkę...
Gdybyś tak, przykładowo, nudziła się podczas zbliżających się ferii :rotfl: .
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2068
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 15.01.2024 23:08

marekkowalak napisał(a):
maslinka napisał(a):
Zanim dojdziemy do centrum, chcę jeszcze "zahaczyć" o ulicę Logavina, którą w swojej książce ("W oblężeniu") opisała Barbara Demick - amerykańska dziennikarka. Książki (jeszcze) nie czytałam, a ponoć jest bardzo interesująca. To historia wojny pokazana przez pryzmat mieszkańców jednej sarajewskiej ulicy.


Koniecznie!!!
Jeśli interesuje Cię chociaż trochę temat wojny w Bośni, to ta książka jest tematem obowiązkowym. Jedna z lepszych rzeczy, jakie w życiu czytałem na ten temat. Wciska w fotel!

Czytałam dwa razy, podzielam zdanie, sprawia wrażenie, jakby się tam było
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo) - strona 38
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone