Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12201
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.01.2024 11:23

Zdrówka Kochana!!! Skoro piszesz to chyba już lepiej?
Mnie też dopadło i wyć mi się chce bo znowu kręgosłup :smutny: Operowany fragment jest ok, tym razem ciut wyżej. Mam strasznego doła...... siedzę na zwolnieniu a właściwie leżę bo tylko wtedy nie boli. Dziś wizyta u fizjoterapeuty.....
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14806
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.01.2024 12:04

Kapitańska Baba napisał(a):Zdrówka Kochana!!! Skoro piszesz to chyba już lepiej?

Dzięki! :D Tak, trochę lepiej.

Kapitańska Baba napisał(a):Mnie też dopadło i wyć mi się chce bo znowu kręgosłup :smutny: Operowany fragment jest ok, tym razem ciut wyżej. Mam strasznego doła...... siedzę na zwolnieniu a właściwie leżę bo tylko wtedy nie boli. Dziś wizyta u fizjoterapeuty.....

To dużo zdrówka i powodzenia Ci życzę! :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12201
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.01.2024 12:08

maslinka napisał(a):To dużo zdrówka i powodzenia Ci życzę! :D


Dzięki :cmok:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14806
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.01.2024 13:51

Dzień 20: 25 lipca (wtorek): Sarajewski spacer bez celu - część trzecia i pyszne ćevapi

Idziemy ulicą Ferhadija, czyli deptakiem po "austro-węgierskiej" stronie Sarajewa:

2023-07-25-15h38m51.JPG


Warto czasem spojrzeć w górę :):

2023-07-25-15h39m19.JPG


Mijamy meczet Ferhada Paszy (Ferhadija džamija) z XVI wieku:

2023-07-25-15h40m58.JPG

2023-07-25-15h41m10.JPG


Na jednym z nagrobków - kocia miłość:

2023-07-25-15h41m17.JPG

2023-07-25-15h41m22.JPG


Ponownie wchodzimy na Baščaršiję. Zdjęcie zrobione w punkcie symbolicznym, w którym świat "Zachodu" styka się z Orientem:

2023-07-25-15h43m12-1.jpg


Wyglądam tu jak krasnal :lol: (Mam 163 cm wzrostu, aż tak mało to nie jest :mg: Pewnie mężczyzna obok był bardzo wysoki 8))

Przekroczenie tej umownej granicy za każdym razem robi na mnie wrażenie. Wkracza się w świat innych doznań. Pierwszy reaguje mój nos ;) Od zawsze mam węch jak pies gończy :lol: Najpierw "uderzają" mnie zapachy, a dopiero potem obrazy...

2023-07-25-15h43m54.JPG

2023-07-25-15h44m46.JPG

2023-07-25-15h47m40.JPG

2023-07-25-16h42m18.JPG


Idziemy do polecanej przez "naszego Dziadka" Ćevabdžinicy Petica (średnia 4,6 na Google Maps). 6 lat temu jedliśmy čevaby w Željo, ale nasz gospodarz miał rację - w Peticy smaczniejsze :D

2023-07-25-16h05m32.jpg


Do tego oczywiście "buła" (lepinja), cebula i kajmak :hearts: Mniaaam! :D

2023-07-25-16h05m34.jpg


I mała "colka" :lol: Trudno, piwa w takich przybytkach nie uświadczymy. Ale pójdziemy na nie zaraz po obiedzie, bo po čevabach bardzo chce się pić ;)

Po raz drugi trafiamy do knajpki o nazwie Cava, gdzie testuję kolejnego krafta, tym razem APĘ:

2023-07-25-16h50m02.jpg

2023-07-25-16h50m58.jpg


IPA była lepsza ;) Fajnie, że w Sarajewie też warzą rzemieślnicze piwko. To wytwór '84 Olympics Craft Brewery:
https://www.facebook.com/84olympicsbrewery/

Teraz, na spokojnie, możemy się jeszcze trochę poszwendać po Baščaršiji :) Podobają mi się te haremki:

2023-07-25-17h17m51.JPG


Ale nie kupiłam ;) Nabyłam natomiast kolczyki oraz koszulkę i magnesik z olimpijskim Wilczkiem (Vučko) :) Do tego jakaś kawa dla rodziców i inne drobne suweniry dla rodziny. Kupiliśmy też dżemy, które wyglądały świetnie, ale okazały się, dla nas, zdecydowanie zbyt słodkie :? Tutaj wszystko jest słodsze, jak baklawa, której tym razem zapomnieliśmy kupić :oops:

Wchodzimy jeszcze na dziedziniec Begovej džamiji:

2023-07-25-17h20m44.JPG

2023-07-25-17h19m06.JPG


Podziwiamy budynek Medresy Seldžukija (naprzeciwko), czyli muzułmańskiej szkoły religijnej założonej w 1537 roku:

2023-07-25-17h21m53.jpg


Koty mają tu dobrze :):

2023-07-25-17h23m22.JPG

Przynajmniej ten :)

Powoli zmierzamy na kwaterę. Musimy zrobić sobie przerwę w "zwiedzaniu", żeby nabrać sił na ostatni wieczór w Sarajewie :(

W ogródku oczywiście "dopada" ;) nas Dziadek. Opowiada jedną ze swoich ciekawych historii i częstuje nas hurmą z Iranu, ale kupioną na Baščaršiji:

2023-07-25-18h38m38.jpg


Smakuje jak suszone figi. Dla mnie za słodkie ;), ale ja generalnie nie przepadam za słodyczami. Jeśli już, najchętniej jem gorzką czekoladę :mg:

Szybki prysznic, przebieramy się w "wieczorowe ciuchy" ;) i lecimy spędzić ostatni wieczór naszych wakacji w niezwykłym Sarajewie :D Ale o tym następnym razem ;)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5750
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 12.01.2024 21:57

maslinka napisał(a):ale ja generalnie nie przepadam za słodyczami. Jeśli już, najchętniej jem gorzką czekoladę :mg

Ja mam dokładnie tak samo :). A w pracy to dziwnie się na mnie patrzą, jak na jakiegoś dziwaka :mg:.

Fajna taka włóczęga, jak nam prezentujesz :).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14806
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.01.2024 22:01

Nefer napisał(a):
maslinka napisał(a):ale ja generalnie nie przepadam za słodyczami. Jeśli już, najchętniej jem gorzką czekoladę :mg

Ja mam dokładnie tak samo :). A w pracy to dziwnie się na mnie patrzą, jak na jakiegoś dziwaka :mg:.

Ja w dodatku nie pijam kawy 8O Wyobraź sobie, jak na mnie patrzą :lol: Zamiast "dziwak" lepiej mówić "ekscentryk" ;)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18341
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.01.2024 23:47

Spacer po Sarajewie i smakowanie miasta ( mnie IPA też bardziej smakowała :oczko: ) bardzo przyjemne , szkoda że wakacje dobiegają końca . . .
Szybkiego powrotu do zdrowia , Dziewczyny , a potem ( w zdrowiu ) to już tylko byle do wakacji :cmok:

Każdy człowiek ma prawo do posiadania własnych dziwactw :mg: Całe szczęście nie wszyscy jesteśmy tacy sami . . .



Pozdrawiam
Piotr
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5750
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 13.01.2024 07:18

piotrf napisał(a):Każdy człowiek ma prawo do posiadania własnych dziwactw :mg:

To prawda :).
Rzeczywiście ekscentryk brzmi lepiej niż dziwak :).
A poz tym, ja kawy też w ogóle nie piję :D.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2520
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 13.01.2024 09:22

maslinka napisał(a):Dzień 20: 25 lipca (wtorek): Sarajewski spacer bez celu - część trzecia i pyszne ćevapi

Spacery bez celu są jak najbardziej wskazane na wakacjach. Chciałam się odnieść do “Waszego “ Dziadka. Taki gospodarz to skarb :), ktory mozna docenić tylko wtedy gdy przełamie się barierę językową. Zazdroszczę Wam możliwości swobodnej rozmowy z poznanymi ludźmi w ich języku.
Wyglądam tu jak krasnal :lol: (Mam 163 cm wzrostu, aż tak mało to nie jest :mg: Pewnie mężczyzna obok był bardzo wysoki 8))

Ja przeżyłam szok w tym roku w Omisiu. Stałam przed kościółkiem i obserwowałam wesele. Obok mnie stał mężczyzna, Chorwat. Mam 170 cm, a sięgałam mu do łokcia :lol: .

Pierwszy reaguje mój nos ;) Od zawsze mam węch jak pies gończy :lol: Najpierw "uderzają" mnie zapachy, a dopiero potem obrazy...

Też tak mam! Czasami to jest jak „przekleństwo”. Czuję zapachy, których wiele osób nie odczuwa wcale lub prawie wcale, również te przykre: na ulicach, w autobusie , sklepach, …;) .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14806
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.01.2024 16:59

piotrf napisał(a):szkoda że wakacje dobiegają końca . . .

Niestety :( Ale relacja trwa już zbyt długo :lol: Najwyższa pora kończyć ;)

piotrf napisał(a):Szybkiego powrotu do zdrowia , Dziewczyny , a potem ( w zdrowiu ) to już tylko byle do wakacji :cmok:

Dzięki! :cmok:

piotrf napisał(a):Każdy człowiek ma prawo do posiadania własnych dziwactw :mg:

Znam (i sama mam ;)) większe dziwactwa niż niejedzenie słodyczy i niepicie kawy ;)

Nefer napisał(a):A poz tym, ja kawy też w ogóle nie piję :D.

Ooo, proszę :D Ja nadrabiam czarną herbatą ;)

wiola2012 napisał(a):Chciałam się odnieść do “Waszego “ Dziadka. Taki gospodarz to skarb :), ktory mozna docenić tylko wtedy gdy przełamie się barierę językową. Zazdroszczę Wam możliwości swobodnej rozmowy z poznanymi ludźmi w ich języku.

Dziadek był rewelacyjny! :D Mówił też dobrze po angielsku i po niemiecku (mieszkał dłuższy czas w Niemczech). Pewnie nie komunikował się aż tak swobodnie jak w swoim języku, ale myślę, że z większością gości Dziadek nawiązywał bliższy kontkat :D

wiola2012 napisał(a):Też tak mam! Czasami to jest jak „przekleństwo”. Czuję zapachy, których wiele osób nie odczuwa wcale lub prawie wcale, również te przykre: na ulicach, w autobusie , sklepach, …;) .

Dokładnie, to jest przekleństwo :glupek: Zawsze pierwsza czuję te najgorsze zapachy, mój mąż czasami nie wie, o co mi chodzi ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14806
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.01.2024 19:03

Dzień 20: 25 lipca (wtorek): Ostatni wieczór wakacji

Ostatni wieczór naszego urlopu spędzimy w Sarajewie. Chyba całkiem nieźle ;) Zanim dojdziemy do centrum, chcę jeszcze "zahaczyć" o ulicę Logavina, którą w swojej książce ("W oblężeniu") opisała Barbara Demick - amerykańska dziennikarka. Książki (jeszcze) nie czytałam, a ponoć jest bardzo interesująca. To historia wojny pokazana przez pryzmat mieszkańców jednej sarajewskiej ulicy.

Dlaczego autorka wybrała akurat Logavinę? To jedna z najstarszych ulic w mieście, prowadzi wprost na Baščaršiję, a poza tym jest zupełnie zwyczajna, choć w Sarajewie nic nie jest zwyczajne ;)

Zanim tam dotrzemy, miniemy dom Aliji Đerzeleza, rezydencję osmańską z XVII wieku:

2023-07-25-20h25m06.JPG


Alija Đerzelez, od którego wzięła się nazwa budynku, to bałkański bohater ludowy, który został rozpowszechniony dzięki utworom Iva Andrića. Postać legendarna, bardzo ważna dla wszystkich mieszkańców Bałkanów.

Tuż obok znajduje się Tekija Hadži Sinana z pierwszej połowy XVII wieku, rodzaj klasztoru (pamiętam tekiję derwiszów w Blagaj), dalej jest również meczet z przylegającym do niego cmentarzem:

2023-07-25-20h25m22.JPG

2023-07-25-20h28m50.JPG


Zapalają się światełka na minarecie:

2023-07-25-20h26m50.JPG


Do modlitwy zostało jeszcze pół godziny, usłyszymy ją, będąc na Baščaršiji. A teraz czas na spacer zwykłą-niezwykłą ulicą Logavina:

2023-07-25-20h32m32.JPG


Ślady po kulach w ścianach budynków nadal widoczne. Tabliczki z nazwiskami zamordowanych:

2023-07-25-20h34m51.JPG


Uliczka stromo "opada" w stronę centrum, jak to w Sarajewie:

2023-07-25-20h38m12.JPG


Logavina kiedyś:

2023-07-25-20h39m16.JPG


Nawet księżyc się dopasował i jest półksiężycem ;):

2023-07-25-20h36m47.jpg


Docieramy na Ferhadiję (deptak łączący świat Zachodu z Orientem ;)) Tłum ludzi:

2023-07-25-20h50m06.JPG


O to chodzi w nocnym Sarajewie! :D

Meczet Ferhada Paszy - tym razem w wieczornej odsłonie:

2023-07-25-20h44m23.jpg

2023-07-25-20h45m17.JPG


Sarajewo czy Londyn? Hmmm... ;)

2023-07-25-20h47m32.jpg


Na dodatek piwo mają belgijskie :mg::

2023-07-25-20h56m00.jpg


Katedra Serca Jezusowego:

2023-07-25-21h21m44.JPG


i "sarajewska róża", chyba jedna z tych już odrestaurowanych, bo wymienili płytki na deptaku:

2023-07-25-21h29m16.JPG


Sarajevo, ljubavi moja:

2023-07-25-21h30m35.JPG


Mural z Kemalem Monteno - zmarłym w 2015 roku muzykiem, piosenkarzem urodzonym w Sarajewie, który śpiewał o swoim ukochanym mieście.



Idziemy na Baščaršiję:

2023-07-25-20h41m57.JPG


Chcemy dać trzecią szansę Havanie - knajpce, którą bardzo polubiliśmy sześć lat temu, a tym razem albo nie było w niej dla nas miejsca, albo już zamykali. Teraz się udaje 8) Właściciel nas poznaje ;) i mówi, że dzisiaj jesteśmy o odpowiedniej porze i ma dla nas stolik :D

2023-07-25-21h42m27.JPG


Cieszymy się z bardzo udanych wakacji i po raz ostatni chłoniemy atmosferę Sarajewa :hearts:

2023-07-25-21h50m00.jpg


Świetnie jest tak siedzieć wprost na ulicy, naprzeciwko Ćevabdžinicy Željo ;)

2023-07-25-21h48m33.JPG

2023-07-25-22h05m02.jpg


To miasto ma klimat nie do podrobienia! :idea: Ostatnie "zachłyśnięcie" :D:

2023-07-25-22h29m40.JPG

2023-07-25-22h29m44.JPG


Sarajevo, ljubavi moja, będę tęsknić... :placze: Tak naprawdę, nie jest nam smutno. Pojawia się oczywiście żal, że wakacje dobiegają końca, ale zdecydowanie bardziej jesteśmy szczęśliwi, że urlop się udał i zostanie z niego mnóstwo wspaniałych wspomnień! :idea:

Powoli zmierzamy na kwaterę, a tam posiedzimy jeszcze długo w ogródku. Trochę sami, trochę z Dziadkiem ;) Kto by się przejmował pakowaniem, kiedy noc taka piękna?! :mg: :mg: :mg:

W następnym odcinku zapraszam na opis drogi powrotnej do Polski i podsumowanie (to będzie wyzwanie :!:) całych wakacji :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18341
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.01.2024 19:30

Sarajewo ma to coś , co jest w stanie zauroczyć niemal każdego spacerującego po nim nocą , dla mnie jeszcze dwa miejsca w tym rejonie mają taką moc - Ohrid ( Ochryda ) i Skopje . A może to nasz mózg zapisał piękne wspomnienia z przed lat i teraz włącza je w tych miastach . . . :idea:

Czekam na podsumowanie :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 14.01.2024 02:55

maslinka napisał(a):
Zanim dojdziemy do centrum, chcę jeszcze "zahaczyć" o ulicę Logavina, którą w swojej książce ("W oblężeniu") opisała Barbara Demick - amerykańska dziennikarka. Książki (jeszcze) nie czytałam, a ponoć jest bardzo interesująca. To historia wojny pokazana przez pryzmat mieszkańców jednej sarajewskiej ulicy.


Koniecznie!!!
Jeśli interesuje Cię chociaż trochę temat wojny w Bośni, to ta książka jest tematem obowiązkowym. Jedna z lepszych rzeczy, jakie w życiu czytałem na ten temat. Wciska w fotel!
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10914
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.01.2024 09:43

maslinka napisał(a):Idziemy do polecanej przez "naszego Dziadka" Ćevabdžinicy Petica (średnia 4,6 na Google Maps). 6 lat temu jedliśmy čevaby w Željo, ale nasz gospodarz miał rację - w Peticy smaczniejsze :D


Liczę właśnie na takiego Ćevaba już za tydzień w Bacarsiji Koper lub pokazywanym przez Ciebie Mariborze :)
Z dodatkiem kajmaka i ajvara oczywista.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14806
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.01.2024 14:15

piotrf napisał(a):Sarajewo ma to coś , co jest w stanie zauroczyć niemal każdego spacerującego po nim nocą , dla mnie jeszcze dwa miejsca w tym rejonie mają taką moc - Ohrid ( Ochryda ) i Skopje . A może to nasz mózg zapisał piękne wspomnienia z przed lat i teraz włącza je w tych miastach . . . :idea:

Skopje jest specyficzne ;), fajne, ale nie zrównałabym go z Sarajewem. Dla mnie magiczny był jeszcze Kotor. Ale to zawsze jest tak, że podobają nam się miasta, w których spędzamy więcej czasu i jesteśmy tam wieczorem :D

marekkowalak napisał(a):Koniecznie!!!
Jeśli interesuje Cię chociaż trochę temat wojny w Bośni, to ta książka jest tematem obowiązkowym. Jedna z lepszych rzeczy, jakie w życiu czytałem na ten temat. Wciska w fotel!

W takim razie muszę przeczytać! :D

te kiero napisał(a):Liczę właśnie na takiego Ćevaba już za tydzień w Bacarsiji Koper lub pokazywanym przez Ciebie Mariborze :)
Z dodatkiem kajmaka i ajvara oczywista.

Dawid, ja nigdy nie byłam w Mariborze ;) Chętnie się kiedyś wybiorę 8)

Za tydzień będziesz nad Jadranem (w Koprze)? Zazdroszczę :D, chociaż mam go całkiem na świeżo :mg:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo) - strona 37
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone