Hvar 2014 - drugi raz w Chorwacji

napisał(a) **sdolas** » 12.02.2015 23:59

RAW'y robiłeś czy na jpg ?

napisał(a) **Damian78** » 13.02.2015 00:18

sdolas napisał(a):RAW'y robiłeś czy na jpg ?

RAW-y.

napisał(a) **Damian78** » 13.02.2015 23:45

Po jednym z upalnych dni spędzonych na plaży w ID w drodze powrotnej do Jelsy zahaczyliśmy o Zavale i Gromin Dolac. Zavala jakoś wybitnie do gustu mi nie przypadła, może dlatego że jakoś specjalnie nie chodziliśmy po samej miejscowości i plaży a zatrzymaliśmy się w centrum, które sprawiało wrażenie zabetonowanego. Pojechaliśmy więc szutrówką do GD, po drodze jedna mijanka, ciężko było bo droga wąska i nie bardzo jest gdzie zjechać. Dojechaliśmy do opisywanego na forum miejsca a jest to skrzynka podłączeniowa na słupie elektrycznym, od niej biegnie droga w dół w kierunku morza, powiedzmy, że jest gdzie samochód zostawić, chociaż miejsca mało bo w okół krzaki. Zbiegłem drogą do plaży na rekonesans, ale powrót nie był łatwy, jest pod górkę :lol:

Plaża bardzo klimatyczna pod skarpą, totalne odludzie. Nie udało mi się dotrzeć do plaży pod agawami, ale jak przeglądam zdjęcia to jest ona położona dużo dalej i trzeba jeszcze pojechać szutrówką, która robi się ekstremalnie wąska od miejsca, w którym zostawiłem samochód, nie zdecydowałem się na dalszą jazdę.

napisał(a) **loverosa** » 14.02.2015 14:39

Piękny Hvar,w tym roku tam będziemy:) Zdjęcia rasowe:)

napisał(a) **Damian78** » 15.02.2015 22:26

loverosa napisał(a):Piękny Hvar,w tym roku tam będziemy:) Zdjęcia rasowe:)

napisał(a) **Damian78** » 15.02.2015 22:39

Wróćmy do Jelsy. Zachody słońca to chyba nieodzowny element wakacji, tym bardziej nad morzem. Późnopopołudniowe spacery w kierunku wejścia do portu zaowocowały kilkoma zdjęciami.

napisał(a) **z_byszek** » 17.02.2015 20:01

Damian78 napisał(a): Na plażę jeździliśmy głównie do Ivan Dolac (do Ivana jak to syn mówił), ogólnie na południowej stronie wyspy są ładniejsze plaże, ale wieczorami po skończonym plażowaniu raczej nie ma tam co robić a w mieście jest gdzie wyjść:

W Ivanie kilka lat temu spędziłem dwa tygodnie. Bardzo miło wspominam te wakacje. Choć prawdą jest to co piszesz, że wieczorami w zasadzie nie ma gdzie wyjść. Ale za to cisza, spokój i totalny odpoczynek.
Próbuję namówić żonę na wyjazd do Jelsy na kemping, może Twoja relacja, okraszona tak wspaniałymi fotkami pomoże mi w tym.

napisał(a) **Damian78** » 18.02.2015 00:22

z_byszek napisał(a):
Damian78 napisał(a): Na plażę jeździliśmy głównie do Ivan Dolac (do Ivana jak to syn mówił), ogólnie na południowej stronie wyspy są ładniejsze plaże, ale wieczorami po skończonym plażowaniu raczej nie ma tam co robić a w mieście jest gdzie wyjść:

W Ivanie kilka lat temu spędziłem dwa tygodnie. Bardzo miło wspominam te wakacje. Choć prawdą jest to co piszesz, że wieczorami w zasadzie nie ma gdzie wyjść. Ale za to cisza, spokój i totalny odpoczynek.
Próbuję namówić żonę na wyjazd do Jelsy na kemping, może Twoja relacja, okraszona tak wspaniałymi fotkami pomoże mi w tym.

Jelsa nie należy to zbyt głośnych miasteczek, raczej jest kameralna, bez porównania do np. Hvaru.

napisał(a) **Damian78** » 18.02.2015 00:44

Przejdźmy do kwintesencji wyspy Hvar, czyli lawendy. Podczas naszego pobytu była w pełnym rozkwicie. Najwięcej krzaków rośnie przy starej drodze do Hvaru, przed wioską Brusje i wszystkie załączone zdjęcia są z tego miejsca. Spore ilości lawendy spotkałem również w wiosce Pitve i Humac. Jest też sporo miejsc gdzie lawenda jest uprawiana, widać że krzaki są pielęgnowane i obkoszone z trawy, ale nie chcąc być posądzonym o niszczenie czyjejś własności nie wchodziliśmy na takie pola. Obwąchałem się lawendy, myślę że na rok mi starczy :lol:

napisał(a) **Damian78** » 21.02.2015 00:05

Z wielu relacji na forum wynika, że zeszłe wakacje w Chorwacji obfitowały w gwałtowne zjawiska atmosferyczne, Hvaru też nie oszczędziły. Jak była burza to na kwaterze nie siedziałem tylko chodziłem ... focić :lol:

napisał(a) **majeczka** » 21.02.2015 01:31

...taak, dwie podobne burze również kiedyś spędziłam na Hvarze

napisał(a) **-Katka-** » 21.02.2015 12:05

Wow

Jaki piękny Hvar.
Przepiękne zdjęcia.

napisał(a) **Katarzyna Głydziak Bojić** » 21.02.2015 12:12

Piękne zdjęcia... ale nie chcę Cię rozczarować: lawenda na wyspie dziko nie rośnie; każdy krzaczek (nawet ten obrośnięty trawą) jest czyjąś własnością i rośnie na czyimś polu.
A tzw. "stara droga" to droga St.Grad - Hvar. Odcinek St.Grad - Jelsa to nowa droga (pomiędzy tymi miejscowościami stare połączenie biegnie przez Starogradsko polje)
Pozdrawiam

napisał(a) **figusek** » 21.02.2015 13:02

Uwielbiam lawendę i Twoje zdjęcia to miód na moje oczy !

napisał(a) **Damian78** » 21.02.2015 15:46

-Katka- napisał(a):Wow
Jaki piękny Hvar.
Przepiękne zdjęcia.

figusek napisał(a):Uwielbiam lawendę i Twoje zdjęcia to miód na moje oczy !

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Piękne zdjęcia... ale nie chcę Cię rozczarować: lawenda na wyspie dziko nie rośnie; każdy krzaczek (nawet ten obrośnięty trawą) jest czyjąś własnością i rośnie na czyimś polu.
A tzw. "stara droga" to droga St.Grad - Hvar. Odcinek St.Grad - Jelsa to nowa droga (pomiędzy tymi miejscowościami stare połączenie biegnie przez Starogradsko polje)

Może się źle wyraziłem, zapewne ziemia nie jest niczyja i rosnąca lawenda przez kogoś została posadzona, ale tym "mniej" zadbanym krzakom nie zaszkodzi, ani też się nikt nie pogniewa, że mu się pochaszczuje trochę po polu

Co do drogi to fakt Grad-Hvar.