Grecja 2021: Donoussa, Naxos, Ateny

napisał(a) **dangol** » 29.11.2021 18:30

Główna plaża Kalotaritissy znajduje się bardzo blisko tawerny, widać ją gdy się siedzi przy stoliku. To środkowa z trzech plaż, jakie znajdują się w tej okolicy. Nosi nazwę Vlycho (Βλυχώ).

Dominuje tu piasek, są też drobne kamyki. Wody są spokojne - ale nie wiem, jak to wyglądało w wichurę :oczko_usmiech:

z poprzednich dni.
Pod skałami umiejscowione są syrmaty - garaże dla rybackich łódek. Nie są wprawdzie tak malownicze, jak na Milos

, ale i tak dodają kolorytu zatoczce.

napisał(a) **dangol** » 29.11.2021 18:36

Miejsce fajne, ale doświadczenia z plażowania tam nie mamy, gdyż od razu wkroczyliśmy na ścieżkę zmierzającą do kolejnej plaży.

napisał(a) **wiola2012** » 29.11.2021 21:17

Kozy, które pokazałaś na wcześniejszych zdjęciach są rewelacyjne. Wdzięczą się do aparatu jakby były przekonane o swojej atrakcyjności

Mam wrażenie, że więcej ich niż ludzi :wink:

Plaża pierwsza ładna, ale pewnie ostatnia najładniejsza skoro tam idziecie

napisał(a) **dangol** » 29.11.2021 21:20

wiola2012 napisał(a):
Plaża pierwsza ładna, ale pewnie ostatnia najładniejsza skoro tam idziecie

Nie dość, że ładniejsza, to tego dnia była tylko dla nas dwojga

napisał(a) **dangol** » 29.11.2021 21:23

Jeszcze kilka fotek ze ścieżki wiodącej na plażę...

napisał(a) **dangol** » 29.11.2021 22:11

Plaża Mesa Ammos (Μέσα Άμμος) - zwana też Trypiti (Τρυπητή) - to cel naszej ostatniej wędrówki po Donoussie. Tu wreszcie, dzięki poprawie pogody, mogliśmy się nacieszyć latem

.
W sezonie ponoć plaża jest popularna (do Kalotaritoissy dojeżdża przecież busik :wink:

oraz dopływa wycieczkowa Donoussa Magissa, a stamtąd na piechotę to maksymalnie kwadrans łatwą ścieżką), teraz jednakże mieliśmy ją tylko dla siebie

.

napisał(a) **KOL** » 30.11.2021 10:38

My tą plażę odwiedziliśmy 11 dni po Was. Tylko doszliśmy z drugiej strony. Też mieliśmy ja tylko dla siebie. Pięknie tam, aż chce się wrócić.

napisał(a) **dangol** » 30.11.2021 11:41

KOL napisał(a): Tylko doszliśmy z drugiej strony. Też mieliśmy ja tylko dla siebie. Pięknie tam, aż chce się wrócić.

Na Fykio i Vathi Limenari też nam się podobało, ale tam nie było takich widoków! Dla Kalotaritissy chętnie wrócilibyśmy na Donoussę

, a wówczas może dotarlibyśmy do tych miejsc, które widzieliście dochodząc do Mesa Ammos od drugiej strony?

napisał(a) **dangol** » 30.11.2021 12:40

Na plaży spędziliśmy sporo czasu, zdjęć mamy mnóstwo (ale też sporo z ich nie do publikacji, gdyż w tych okolicznościach strojów kąpielowych nie było sensu zakładać i moczyć).

napisał(a) **dangol** » 30.11.2021 14:40

Grzesiek podjął się naprawy murku osłaniającego od północnych wiatrów – gdybyśmy na Kalotaritissie plażowali kilka dni, „budowla” zapewne byłaby znacznie podwyższona :wink:

.

napisał(a) **dangol** » 30.11.2021 14:42

napisał(a) **dangol** » 30.11.2021 14:46

napisał(a) **megidh** » 30.11.2021 19:46

dangol napisał(a):Plaża Mesa Ammos (Μέσα Άμμος) - zwana też Trypiti (Τρυπητή) - to cel naszej ostatniej wędrówki po Donoussie. Tu wreszcie, dzięki poprawie pogody, mogliśmy się nacieszyć latem .

Piękna ta plaża. Warto było na nią iść.
A jakie fajne majteczki mężowi zafundowałaś :oczko_usmiech:

.
No i sama też odważnie pokazałaś kawałek ciałka :smo: