Dlaczego camping

napisał(a) **marekb** » 26.05.2014 15:12

Ja nie powiem po ile mam i gdzie. Ale znajomi teraz apartament 100m od portu 300 pd plazy. Bez zadnych wzniesień w okresie polowa do konca czerwca mają za 22 E apartement nowy 2-3 lata. Klima wifi ogrod grill. Acha 2 dorosle i dziecko i nie ma w tym żadnych

napisał(a) **Anai** » 26.05.2014 15:34

Bodzioch Marek napisał(a):
Zajmowaliśmy razem ze znajomym, który był takim samym "składem" jedną dużą parcelę za 14 dni zapłaciliśmy razem 588 euro.
Za 2+2, namiot, samochód, prąd, za dobę 21euro.
Nie wierzę że znajdziesz kwaterę za taką cenę.
Pozdrawiam
byś się zdziwił...:;)

Rezerwacja na ten rok - początek września, 4 osoby, w pełni wyposażony (lodówka, kuchenka, łóżka etc.)
6-osobowy namiot willowy na jednym z campów w środkowej Dalmacji, przy namiocie stół, parasol
i oczywiście samochód - 15,5 juro/doba (prąd gaz, ubezpieczenie, sprzątanie w cenie) + 50euro kaucji.
Da się? Da

Doman73 napisał(a):W lipcu i w Sierpniu to udręka. Oczywiście moim zdaniem. Jest za gorąco.

Po to zdaje się jedzie się do Chorwacji żeby było gorąco :mrgreen:

Doman73 napisał(a):Dokładnie to miałem na myśli...
Na campingu w Chorwacji upał to norma...

Ciekawa teoria choć trochę mongolska - czyli wystarczy wyjść poza camp i od razu chłodniej?
Jeżdżę na campingi już od chyba ponad 10 lat, zawsze z dziećmi, które na początku były młodsze
a teraz są starsze - bez znaczenia...
Czasem bywało gorąco a czasem nie, zimno (odpukać) nie było nigdy...
Najbardziej w namiocie gotowaliśmy się któregoś roku na campie w Pustkowie nad Bałtykiem.
5 osób (w tym trójka dzieci) w 3 osobowym namiocie rozbitym "na patelni", ale i tak dobrze te wakacje wspominam

Nie wydaje mi się, żeby apartament bez klimatyzacji był taki dużo bardziej komfortowy
(po względem temperatury).

Bea.ta napisał(a):trzy lata pózniej w tym samym miejscu kempingowym porównałam cenę apartamentu z ceną całości na kempingu (parcela, ludzie, samochód, prąd i to co tam jeszcze było) wyszło taniej ... 10 euro od apartamentu z dwoma wielkimi sypialniami, własną kuchnią i łazienką oraz tarasem

Ceny chorwackich campów są porównywalne do apartmanów, choć jak pokazuje przykład wyżej - jak się poszuka to się i znajdzie

... ale tu nie o to chodzi.
W "apartmanie" sypiam cały rok - jak jadę na wakacje szukam odmiany, bliskości z naturą i morza łaskoczącego moje pięty kiedy je wystawię z namiotu - dlatego my zawsze camping

napisał(a) **Bea.ta** » 26.05.2014 16:44

Anai napisał(a):Ceny chorwackich campów są porównywalne do apartmanów, choć jak pokazuje przykład wyżej - jak się poszuka to się i znajdzie

Ania - ale ja nie szukałam .... to był mój pierwszy pobyt w Cro, zostałam poniekąd postawiona przed faktem dokonanym, aczkolwiek gdybym się nie uparła i delikatnie mówiąc - nie postawiła na swoim - to miałabym placyk w cieniu ale ... bliziutko wc i każdy idący nocą do kibla potykałby się o mój namiot .... :roll:

na dodatek na tym kawałku miały się zmieścić dwa namioty, a miejsca było na pół .. :roll:

dlatego z kupy złego - zamieszkałam właśnie w pasie dla kamperów, gdzie tylko chodniczek oddzielał mnie od plaży piaszczystej i jadrana :oczko_usmiech:

chodniczkiem tym również przechadzały się stada imprezowiczów na dyskotekę i z niej i na plac zabaw wielki i z niego.... np o 3ciej w nocy

Anai napisał(a):... ale tu nie o to chodzi.
W "apartmanie" sypiam cały rok - jak jadę na wakacje szukam odmiany, bliskości z naturą i morza łaskoczącego moje pięty kiedy je wystawię z namiotu - dlatego my zawsze camping

i ja to rozumiem

i potrafię uszanować taki wybór

ale .... wyrosłam z takich zabaw już .... :smo:

po wysypywania piasku ze wszystkiego i wylewaniu wody po deszczu też ze wszystkiego

napisał(a) **Anai** » 26.05.2014 16:49

Bea.ta napisał(a):na dodatek na tym kawałku miały się zmieścić dwa namioty, a miejsca było na pół ..

Eeee tam - po prostu za duży namiot miałaś

Bea.ta napisał(a):
Anai napisał(a):... ale tu nie o to chodzi.
W "apartmanie" sypiam cały rok - jak jadę na wakacje szukam odmiany, bliskości z naturą i morza łaskoczącego moje pięty kiedy je wystawię z namiotu - dlatego my zawsze camping

i ja to rozumiem i potrafię uszanować taki wybór
ale .... wyrosłam z takich zabaw już .... po wysypywania piasku ze wszystkiego i wylewaniu wody po deszczu też ze wszystkiego

Nie śmiałabym Cię na powrót do campu przekonywać, po prostu wydaje mi się, że nie cena decyduje
o tym, iż są tacy co wolą campy, w każdym bądź razie nie tylko cena... :smo:

napisał(a) **Bea.ta** » 26.05.2014 16:52

Anai napisał(a):Po prostu za duży namiot miałaś

tak .... taki że w carnivalu miałam wygodniejsze objętościowo spanie

Anai napisał(a):Nie śmiałabym Cię na powrót do campu przekonywać, po prosty wydaje mi się, że nie cena decyduje
o tym, iż są tacy co wolą campy, w każdym bądź razie nie tylko cena...

oczywiście, że to nie cena, lub nie tylko cena .... to filozofia po prostu, styl zycia, bycia, czy czegoś tam ....
i już

ale w mobildomku bylo mi super ....

poza ...ceną

ale ... coś za coś - własna czysta łazienka, klima, kuchnia

napisał(a) **Doman73** » 26.05.2014 17:03

Anai napisał(a):
Bea.ta napisał(a):na dodatek na tym kawałku miały się zmieścić dwa namioty, a miejsca było na pół ..
Eeee tam - po prostu za duży namiot miałaś

Bea.ta napisał(a):
Anai napisał(a):... ale tu nie o to chodzi.
W "apartmanie" sypiam cały rok - jak jadę na wakacje szukam odmiany, bliskości z naturą i morza łaskoczącego moje pięty kiedy je wystawię z namiotu - dlatego my zawsze camping

i ja to rozumiem i potrafię uszanować taki wybór
ale .... wyrosłam z takich zabaw już .... po wysypywania piasku ze wszystkiego i wylewaniu wody po deszczu też ze wszystkiego

Nie śmiałabym Cię na powrót do campu przekonywać, po prostu wydaje mi się, że nie cena decyduje
o tym, iż są tacy co wolą campy, w każdym bądź razie nie tylko cena...

Ja też tak uważam....

napisał(a) **Bea.ta** » 26.05.2014 17:47

Doman73 napisał(a):Ja też tak uważam....

ale, że to co Ania?? czy to co ja??

napisał(a) **Doman73** » 26.05.2014 18:30

To co TY....

napisał(a) **Anai** » 26.05.2014 22:07

Doman73 napisał(a):To co TY....

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 26.05.2014 22:12

Doman73 napisał(a):Byłem, niedaleko Trogiru...

Pamiętasz nazwę tego kempingu :?:

napisał(a) **maarec** » 26.05.2014 22:28

ja już się tu wypowiadałem, ale pozwolę sobie odświeżyć swój wpis.

na campingi jeździmy krótko, bo dopiero 3 rok. Zaliczyliśmy dwukrotnie Chorwację w czerwcu 2012 i 2013r a za kilkanaście dni jedziemy znowu

w temacie dzieci na campingu - nie ma moim zdaniem lepszego sposobu wypoczynku i zabawy dla dzieci jak wyjazd na camping. W 2012r nasz brzdąc miał niespełna 2 lata i upały pod 38C wcale mu nie przeszkadzały.
Najpóźniej o 8 rano dzieci wychodzą na dwór i mogą się bawić, często do wody mają mniej niż 10 metrów - a my cały czas mamy je na oku.

Campingi można znaleźć tanie (dla nas 2+1+ auto + przyczepa + prąd) od ok 80zł za dobę do drogich - bo i 250zł za dobę płaciliśmy.

tylko campingi, które nazywamy resortami na których tyle się płaci - oferują dla dzieci baseny, zjeżdżalnie, boiska, przejazdy ciuchcią, miejsca do jazdy na rowerze, rolkach i dziesiątki innych atrakcji, których w apartamentach za 30-40 czy 80 euro nie znajdziecie.... A tutaj od rana do wieczora już od ok 130 (np Solaris w Sibeniku, dziecko ma zapewnione atrakcje)

na majówkę wybraliśmy się do Zoo Safari w Czechach - gdzie po wykupieniu 2 noclegów na campingu mieliśmy nielimitowany dostęp do Zoo. Camping jak i domki na nim pełne ludzi, był nawet piękny basen i darmowe jacuzzi - całość za ok 120zł / dobę.

Nie ma sensu porównywać cen, bo każdy będzie podawał skrajne opcje - tak jak jemu pasuje. Ważne jest, aby każdy wypoczywał tak jak lubi i nie męczył innych swoimi pomysłami.

Tysiące dzieci na campingach, szczęśliwych, zmęczonych całym dniem atrakcji - bardzo ładnie zasypia w tych Chorwackich upałach, aby od rana od nowa bawić się wyśmienicie.

P.S
ja już nie wyobrażam sobie wczasów w apartamencie, za to chętnie kiedyś pojadę do mobile homów

napisał(a) **Bea.ta** » 26.05.2014 22:34

maarec napisał(a):Nie ma sensu porównywać cen, bo każdy będzie podawał skrajne opcje - tak jak jemu pasuje. Ważne jest, aby każdy wypoczywał tak jak lubi i nie męczył innych swoimi pomysłami.

maarec napisał(a):P.S
ja już nie wyobrażam sobie wczasów w apartamencie, za to chętnie kiedyś pojadę do mobile homów

i tyle w temacie

napisał(a) **baunty** » 26.05.2014 22:34

Maarec, wszyscy mający obawy związane z dziećmi na campingu powinni przeczytać twój post jak i cały ten wątek

napisał(a) **SingSing74** » 26.05.2014 23:01

Bea.ta napisał(a):oczywiście, że to nie cena, lub nie tylko cena .... to filozofia po prostu, styl zycia,

ale w mobildomku bylo mi super ....
poza ...ceną
ale ... coś za coś - własna czysta łazienka, klima, kuchnia

Proszę !!! Tylko nie filozofia !!! Od razu mam przed oczami polskich "harleJowców".

Styl życia? W Polsce dotyczy małej części dość zamożnych emerytów czy rentierów, którzy w ten sposób zwiedzają sobie świat. Cała reszta spędza na wakacjach 2 lub 3 tygodnie, więc ze stylem życia ma to niewiele wspólnego.

Marzy mi się koniec moich dni w kamperze za 500 000, ale w wieku 67 lat z emeryturą z ZUSu to raczej mało prawdopodobne

Co do cen mobildomków. Jeśli nie masz jeszcze dzieci w wieku szkolnym, to nie jest drogo, pod warunkiem że pojedziesz poza szczytem sezonu. W zeszłym roku - Marina di Venezia (BARDZO wysoki standard) 31 sierpień - 14, wrzesień, świetna pogoda, za mobildomek z klimatyzacją zapłaciliśmy niespełna 2000 zł. W tym roku 3 tygodnie (dwa we Włoszech i jeden w Austrii) za 2900 zł. Domek mieści 4 osoby dorosłe + dwójkę (czasem trójkę) dzieci.

napisał(a) **Bea.ta** » 26.05.2014 23:10

SingSing74 napisał(a):Proszę !!! Tylko nie filozofia !!! Od razu mam przed oczami polskich "harleJowców".

zbyt dosłowny jesteś ....

SingSing74 napisał(a):Styl życia? W Polsce dotyczy małej części dość zamożnych emerytów czy rentierów, którzy w ten sposób zwiedzają sobie świat. Cała reszta spędza na wakacjach 2 lub 3 tygodnie, więc ze stylem życia ma to niewiele wspólnego.

tu też zbyt dosłowny

chodziło mi o to, ze jeden woli namiot drugi sufit nad głową ....

SingSing74 napisał(a):Marzy mi się koniec moich dni w kamperze za 500 000, ale w wieku 67 lat z emeryturą z ZUSu to raczej mało prawdopodobne

dość kosztowne marzenie .... :roll:

żeby Cię rodzina nie przeklęła za takie pomysły

SingSing74 napisał(a):Co do cen mobildomków. Jeśli nie masz jeszcze dzieci w wieku szkolnym, to nie jest drogo, pod warunkiem że pojedziesz poza szczytem sezonu. W zeszłym roku - Marina di Venezia (BARDZO wysoki standard) 31 sierpień - 14, wrzesień, świetna pogoda, za mobildomek z klimatyzacją zapłaciliśmy niespełna 2000 zł. W tym roku 3 tygodnie (dwa we Włoszech i jeden w Austrii) za 2900 zł. Domek mieści 4 osoby dorosłe + dwójkę (czasem trójkę) dzieci.

jeśli nie masz dzieci szkolnym ....to mnie nie dotyczy

ja w 2008 byłam z takiego biura z Austrii na G

też BARDZO wysoki standard
i za sezon zapłaciłam 97ojro za dobę .... był to jedyny wolny termin, a spróbować chciałam