Prapratno camping

To ostatnie to skorpion mini ?

Tak. Miał około 1,5 cm.

Witam miłośników campingu Prapratno, koło Stonu. Kto jest obecnie lub planuje spędzić wakacje/klika dni na tym campie. Z nieoficjalnych info, które uzyskałem na FB camp jest otwarty od 1 lipca. Namiotów, camperów itp jest bardzo mało. I teraz rzecz najważniejsza /dla mnie szokująca/ Na campie, kto był to wie, co to oznacza, brakuje cienia drzew oliwkowych - bo te ... zostały obcięte. Wygląda to tragicznie. Wysłałem e-maila do recepcji z zapytaniem co się stało - od kilku dni nie mam żadnej odpowiedzi, Fb też milczy. Na fotkach najnowszy /z 2 lipca 2020/ widok campu.

W miejscu wyciętych drzew będzie basen.

A tak na serio, to może jakiś szkodnik zaatakował drzewka, bo trudno mi sobie wyobrazić inny powód.

SingSing74 napisał(a):W miejscu wyciętych drzew będzie basen. ;)

A tak na serio, to może jakiś szkodnik zaatakował drzewka, bo trudno mi sobie wyobrazić inny powód.

Tylko nie wszystkie drzewa zostały obcięte, więc szkodnik musiał działać wybiórczo.
4 lipca z chorwackiej grupy na FB dostałem taką odpowiedź w sprawie obciętych drzew. Hello, olive trees are not destroyend, the owners of the camp had to clean them like this.

Tłumacząc dosłownie, to właściciel musiał je oczyścić. Gdyby chodziło o przycinkę, to użyto by chyba innego zwrotu. Jeżeli szkodnik atakuje, to nie od razu wszystkie drzewa. Być może zdążyli zareagować w momencie, kiedy pozostałe można było uratować.

Kiedy byłem tam 2 lata temu, obsługa wieszała jakieś woreczki na drzewach. Myślałem, że to przeciwko komarom, a mogły to być pułapki feromonowe. Tak tylko przypuszczam. Szkoda, bo pod względem cienia to było dobre miejsce. Na jego powrót trzeba będzie trochę poczekać.

PS. Może przy okazji oczyścili również plażę

SingSing74 napisał(a):Tłumacząc dosłownie, to właściciel musiał je oczyścić. Gdyby chodziło o przycinkę, to użyto by chyba innego zwrotu. Jeżeli szkodnik atakuje, to nie od razu wszystkie drzewa. Być może zdążyli zareagować w momencie, kiedy pozostałe można było uratować.

Kiedy byłem tam 2 lata temu, obsługa wieszała jakieś woreczki na drzewach. Myślałem, że to przeciwko komarom, a mogły to być pułapki feromonowe. Tak tylko przypuszczam. Szkoda, bo pod względem cienia to było dobre miejsce. Na jego powrót trzeba będzie trochę poczekać.

PS. Może przy okazji oczyścili również plażę

Przyjeżdżam tu od lat, w tym sezonie niestety z powodu covida zrezygnowaliśmy z wakacji w Cro. Zauważ, że oprócz konarów drzew zniknęła też zieleń trawy. Zrobiło się jakoś tak pustynnie, bo w połowie czerwca lub pod koniec miesiąca kiedy rozbijamy namiot, zawsze było zielono od traw. Fotkę, którą dostałem od znajomych z Belgii.

Nie ma cienia, to słońce wypala trawę. Mam tak na własnym ogródku

Innym powodem, który właśnie wpadł mi do głowy jest zrobienie większej ilości miejsca dla przyczep i kamperów, szczególnie dla tych o większych gabarytach, które to nie mieściły się do tej pory w gąszczu rozrośniętych oliwek. Choć mam nadzieję, że to błędne podejrzenia.

Faktycznie widać, że zrobili z drzewami delikatnie mówiąc masakrę. mam wrażenie, że te które przetrwały obok drzew oliwnych to dęby, oni tam mieli takie z małymi liśćmi. Fakt jest taki, że tam było bardzo gęsto, wręcz ciemno pod drzewami, ale miało to swój urok. Czy to prawda, że w sezonie 2020 ze względu na covida sklepik na campingu był nieczynny?

To jeden z naszych ukochanych campingów w Chorwacji i powoli planujemy powrót po 3 letniej przerwie. Zanim półwysep zostanie zdemolowany przy budowie drogi do mostu Pelejskiego.

maarec napisał(a):Faktycznie widać, że zrobili z drzewami delikatnie mówiąc masakrę. mam wrażenie, że te które przetrwały obok drzew oliwnych to dęby, oni tam mieli takie z małymi liśćmi. Fakt jest taki, że tam było bardzo gęsto, wręcz ciemno pod drzewami, ale miało to swój urok. Czy to prawda, że w sezonie 2020 ze względu na covida sklepik na campingu był nieczynny?


To jeden z naszych ukochanych campingów w Chorwacji i powoli planujemy powrót po 3 letniej przerwie. Zanim półwysep zostanie zdemolowany przy budowie drogi do mostu Pelejskiego.

Niestety nie wiem, pomimo wizyt przejazdem 2 moich znajomych, którzy stacjonowali w głębi półwyspu.
Śledzę postęp tej "demolki" na FB i w prasie HR. https://vijesti.hrt.hr/668328/krajem-id ... skog-mosta

Prace mimo COVID-19 postępują dalej. No cóż, pożyjemy, zobaczymy. Może drzewa odrosną i pokryją się liśćmi i znów będzie tak jak przed laty.

Witam miłośników campu Prapratno. Kto z Was jest lub będzie w tym sezonie letnim na campie, proszę pokażcie na fotkach jak wygląda aktualnie teren campu, co się zmieniło, czy działa sklepik, restauracja i caffe na plaży. Wielkie dzięki za jakiekolwiek info. Pozdrawiam.

Czy w pobliżu Prapratno polecacie inny camp na rozbicie namiotu (1,5 -2 tygodnia)?

Z tego co pamiętam w najbliższej odległości nie ma campingu. W głąb półwyspu są i jest wybór. Ja z nich nie korzystałem, więc żadnego nie polecę.
ps. dlaczego Ci Prapratno nie pasuje?

Pasuje mi Papratno. Jedynie czego się obawiam , to brak cienia.

No tak, cień to podstawa na campingu.
Jeszcze dwa lata temu było mnóstwo cienia. Po tym jak gospodarz obiektu wykarczował gałęzie oliwek zrobiło się jak na pustyni.

na 1 fotce - tak było całkiem niedawno.

Tak rok temu
Czy jeszcze wróci dawny widok?