Σιγά, σιγά..... czyli jesień na Krecie….

Toż przy tych apartamentach dżungla prawie

Sprawdzaliście wodę w basenie? Nie była już zimna o tej porze?

Beata W. napisał(a):Apartament bardzo przyjemny, szczególnie te wewnętrzne patio z basenem mi się podoba.

Apartament był super. Cały ośrodek także. W sezonie na pewno jest mocno gwarnie, ale w październiku błogi spokój... Ale cena w sezonie też jest odpowiednia i już nie 200 EUR/tydzień, ale 600 EUR - i już tylko wyprane terminy są dostępne...

travel napisał(a):Toż przy tych apartamentach dżungla prawie

Bardzo fajna to dżungla i miła dla oka, a przy błękitnym niebie i słońcu soczysta zieleń na tle jasnych budynków robi świetne wrażenie...

agata26061 napisał(a):Sprawdzaliście wodę w basenie? Nie była już zimna o tej porze?

Na kąpiel w basenie zabrakło nam czasu Basen nie podgrzewany (chyba jak większość), ale oczywiście stopą sprawdziłam i jak na mój gust miała ponad 20 st. W pierwsze dwa dni widziałam jakieś kąpiące się w nim dzieci...

kmichal napisał(a):

piekara114 napisał(a):nie będziemy siedzieć w apartamencie…

... no właśnie to gdzie idziemy ... ...

Beata W. napisał(a): Ale faktycznie idźmy coś zobaczyć

Mało się na oglądaliście? Toż to był bardzo długi dzień: lotnisko, drugie lotnisko, Porta Szatana, Stavros, pomnik.... mało?

piekara114 napisał(a): mało?

... mało ... ... przecież apetyt rośnie w miarę jedzenia jak powiadają starożytni Indianie ... ...
Pozdrawiam.

piekara114 napisał(a):

agata26061 napisał(a):Sprawdzaliście wodę w basenie? Nie była już zimna o tej porze?

Na kąpiel w basenie zabrakło nam czasu Basen nie podgrzewany (chyba jak większość), ale oczywiście stopą sprawdziłam i jak na mój gust miała ponad 20 st.

Eee ... no teraz to się zawiodłem nie miałaś termometru? A w Toskanii było mierzone dokładnie, a nie "na stopę".

No trochę tego było, ale możesz coś na deser dorzucić

walp napisał(a):

piekara114 napisał(a):

agata26061 napisał(a):Sprawdzaliście wodę w basenie? Nie była już zimna o tej porze?

Na kąpiel w basenie zabrakło nam czasu Basen nie podgrzewany (chyba jak większość), ale oczywiście stopą sprawdziłam i jak na mój gust miała ponad 20 st.

Eee ... no teraz to się zawiodłem nie miałaś termometru? A w Toskanii było mierzone dokładnie, a nie "na stopę".

Pewnie za dużo kiecek naszyła i termometr do podręcznego już się nie zmieścił

mysza73 napisał(a):Pewnie za dużo kiecek naszyła i termometr do podręcznego już się nie zmieścił

Toż to takie maleństwo jest.
Może się popsuł?

Przecież Beata jest tak doświadczona, że termometr to już ma praktycznie W STOPIE i nie potrzebuje dodatkowych pomocy naukowych...

mysza73 napisał(a):Pewnie za dużo kiecek naszyła

Coś tam nowego miałam, specjalnei szytego- jeśli będzie zdjęcie to zaznaczę.... A jak Zuzi sukienka?

mysza73 napisał(a):

walp napisał(a):

piekara114 napisał(a):

agata26061 napisał(a):Sprawdzaliście wodę w basenie? Nie była już zimna o tej porze?

Na kąpiel w basenie zabrakło nam czasu Basen nie podgrzewany (chyba jak większość), ale oczywiście stopą sprawdziłam i jak na mój gust miała ponad 20 st.

Eee ... no teraz to się zawiodłem nie miałaś termometru? A w Toskanii było mierzone dokładnie, a nie "na stopę".

Pewnie za dużo kiecek naszyła i termometr do podręcznego już się nie zmieścił

Termometr na 100000% by się zmieścił...

walp napisał(a):Toż to takie maleństwo jest. Może się popsuł?

Działa dalej Maleństwo to fakt... ale z nim problem taki, że to spożywczy termometr (np. do pomiaru pieczonego mięsa) i jego szpikulec nie przeszedłby ba bramkach w bagażu podręcznym, więc wybaczcie pomiary są na stopę
Ale na przyszły raz się poprawię i kupię taki termometr do pomiaru wody w wanience dla dzieciaków...

kmichal napisał(a):

piekara114 napisał(a): mało?

... mało ... ... przecież apetyt rośnie w miarę jedzenia jak powiadają starożytni Indianie ... ...

Beata W. napisał(a):No trochę tego było, ale możesz coś na deser dorzucić

To popołudniu będzie odcinek...

Mikromir napisał(a):Przecież Beata jest tak doświadczona, że termometr to ma praktycznie W STOPIE i nie potrzebuje dodatkowych pomocy naukowych...

Dziękuję Ci moja Droga...
Ale widzisz, tu grono niedowiarków, jak odczytu nie zobaczą, to nie uwierzą

piekara114 napisał(a):

Mikromir napisał(a):Przecież Beata jest tak doświadczona, że termometr to ma praktycznie W STOPIE i nie potrzebuje dodatkowych pomocy naukowych...

Dziękuję Ci moja Droga...
Ale widzisz, tu grono niedowiarków, jak odczytu nie zobaczą, to nie uwierzą

Żeby rzetelnie było Ja miałam w tamtym roku w Chorwacji właśnie taki do wanienki. Ale jakoś wtedy strasznie zaniżał tą temperaturę i do Grecji go nie brałam Ewentualnie elektroniczny to temperatury też się chyba nada

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Pewnie za dużo kiecek naszyła

A jak Zuzi sukienka?

Wisi na ścianie (bo do szafy za długa ),
godzina "O" za tydzień o 19.00 ... jak pozwoli to pokażę fotkę

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Pewnie za dużo kiecek naszyła

A jak Zuzi sukienka?

Wisi na ścianie (bo do szafy za długa ),
godzina "O" za tydzień o 19.00 ... jak pozwoli to pokażę fotkę

Aga no nie zrobisz nam tego i przekonasz Zuzię chyba jakoś

Beata W. napisał(a):

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Pewnie za dużo kiecek naszyła

A jak Zuzi sukienka?

Wisi na ścianie (bo do szafy za długa ),
godzina "O" za tydzień o 19.00 ... jak pozwoli to pokażę fotkę

Aga no nie zrobisz nam tego i przekonasz Zuzię chyba jakoś

Jak dożyję do tego dnia ...
Bo ...
moje dziecko poszło tydzień temu na próbną fryzurę ... wróciła zachwycona falami ... a teraz właśnie jej się odmieniło i już nie wie czy chce te fale ...
Kupiła se coś tam na szyję, tzn ładny delikatny łańcuszek z delikatnym ornamentem (bo dekolt ma prawie do pępka i coś na szyję musi założyć ) ... a teraz wydziwia, że chyba wolałaby coś innego ...
O makijażu już nie wspomną ...
Pewnie zaraz założy sukienkę i też stwierdzi, że wolałaby inną ...
No ale może to wszystko bez to, że trochę chora ...