Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 28.05.2013 18:29

Ten kto pisał o schaboszczaku, tłumaczył o co mu chodziło.
cooleczka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 412
Dołączył(a): 17.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cooleczka » 28.05.2013 19:59

jak to dobrze, że lada chwila każdy z nas szczęśliwy, wesoły i przyjacielski wybierze się w trasę do ukochanej Chorwacji, obojętnie czy z paszą czy bez na pokładzie :)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 28.05.2013 20:06

cooleczka napisał(a):jak to dobrze, że lada chwila każdy z nas szczęśliwy, wesoły i przyjacielski wybierze się w trasę do ukochanej Chorwacji, obojętnie czy z paszą czy bez na pokładzie :)

Lubię to!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108899
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.05.2013 21:41

Wystarczy tego OT - temat już raz dzisiaj Jacek sprzątał z japonek i sandałów :idea:

naramka-i-kuboty-czyli-wakacyjny-szal-mody-t41359.html

Temat był chwilowo zamknięty na czas ponownego sprzątania :idea:

ot-w-temacie-czy-warto-zabierac-jedzenie-do-chorwacji-t41368.html

Kolejne OT w wykonaniu tych samych userów w tym temacie spotka się odpowiednią "nagrodą" :idea:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 29.05.2013 04:27

kinga35 napisał(a):
Idziol napisał(a):My bierzemy zawsze trochę szamki z Polski ale co roku mniej, ceny w Super czy tam maxi Konzumach są prawie takie jak w PL (no może 10-20% różnicy) Śniadania to jakieś bułeczki z piekarni + jakies serki itp z PL, na plaży jakaś parówa lub kanapki, po plaży jakieś piwko czy tez zimna wódeczka pod babcine kotleciki i co dzień kolacja na mieście jakieś kalmary, pizza z owocami morza

Krótko, na temat , kompromis między jednym podejściem - tylko żarcie z Polski, zero konob, a drugim- tylko konoby, zero żarcia z Polski :) Popieram, też tak robimy.
Choć wierzę że schabowy pod palmami nie jest zły to wypadałoby też spróbować np sałatki z ośmiornicy z kaparami albo szpinakowe tagliatelle w konobie :)
Nie jest wiochą branie toreb z jedzeniem ani codzienne obiady w restauracjach nie są rozpustą jak kogoś stać :)
Jedni lubią stać przy garach i gotować zamiast iść na plażę gdy w grę wchodzi zaoszczędzenie kasy, inni nie lubią i nie mają potrzeby.



Sprawą indywidualną jest co kto zabiera z kraju do Cro. Wielu nie przyzna się, że zabiera gro jedzenia z Polski. Dlaczego - bo niby wstyd, co powiedzą inni. Żenujące
Ja osobiście biorę jedzenie i ujmy mi to nie przynosi. Wstyd to kraść i z dupy spaść.
forumka.nika
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 06.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) forumka.nika » 29.05.2013 06:28

darek1 napisał(a):
kinga35 napisał(a):
Idziol napisał(a):My bierzemy zawsze trochę szamki z Polski ale co roku mniej, ceny w Super czy tam maxi Konzumach są prawie takie jak w PL (no może 10-20% różnicy) Śniadania to jakieś bułeczki z piekarni + jakies serki itp z PL, na plaży jakaś parówa lub kanapki, po plaży jakieś piwko czy tez zimna wódeczka pod babcine kotleciki i co dzień kolacja na mieście jakieś kalmary, pizza z owocami morza

Krótko, na temat , kompromis między jednym podejściem - tylko żarcie z Polski, zero konob, a drugim- tylko konoby, zero żarcia z Polski :) Popieram, też tak robimy.
Choć wierzę że schabowy pod palmami nie jest zły to wypadałoby też spróbować np sałatki z ośmiornicy z kaparami albo szpinakowe tagliatelle w konobie :)
Nie jest wiochą branie toreb z jedzeniem ani codzienne obiady w restauracjach nie są rozpustą jak kogoś stać :)
Jedni lubią stać przy garach i gotować zamiast iść na plażę gdy w grę wchodzi zaoszczędzenie kasy, inni nie lubią i nie mają potrzeby.



Sprawą indywidualną jest co kto zabiera z kraju do Cro. Wielu nie przyzna się, że zabiera gro jedzenia z Polski. Dlaczego - bo niby wstyd, co powiedzą inni. Żenujące
Ja osobiście biorę jedzenie i ujmy mi to nie przynosi. Wstyd to kraść i z dupy spaść.


Z gory przepraszam za brak polskich znakow.
I z tym podsumowaniem sie zgadzam.
Do Toskanii nie zabieram nic bo dla mnie wloskie jedzenie to bajka.
Do Chorwacji zabieram troche bo dla mnie jest restauracyjne jedzenie za tluste, miesa smazone, pozostaje pizza i owoce morza.
Ale M ma wrzody i nie moze wielu rzeczy jesc.
Wiec zabieram i dokupuje po drodze jedzenie pasujace nam obojgu.
Na pewno zabieram ulubiona wode mineralna i make zytnia razowa na omlety.
Grzechem byloby zabierac maslo, jogurty, kefiry czy oliwe. Chorwackich nabial jest lepszy.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4243
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 29.05.2013 08:03

Panie i Panowie, a czy to w ogóle jest ważne, istotne czy ktoś zabiera czy nie, własne weki czy sokołowskie słoiczki? Najważniejsze jest to, że jedziemy na wyczekany, wymarzony urlop, do miejsca które kochamy, za którym tęsknimy. Kurcze, cieszmy się tym, a nie walczmy o to, czyj sposób na spędzenie wakacji czy jedzenie jest lepszy.
Kochani - sezon wyjazdowy się zaczął, nasze wakacje już tuż tuż :D
I te w kanobach i te z szynką konserwową w puszce i nawet te ze schabowym w słoiku będę cudowne
1.gif
arabesqa74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 26.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) arabesqa74 » 29.05.2013 08:42

Aldonka napisał(a):Panie i Panowie, a czy to w ogóle jest ważne, istotne czy ktoś zabiera czy nie, własne weki czy sokołowskie słoiczki? Najważniejsze jest to, że jedziemy na wyczekany, wymarzony urlop, do miejsca które kochamy, za którym tęsknimy. Kurcze, cieszmy się tym, a nie walczmy o to, czyj sposób na spędzenie wakacji czy jedzenie jest lepszy.
Kochani - sezon wyjazdowy się zaczął, nasze wakacje już tuż tuż :D
I te w kanobach i te z szynką konserwową w puszce i nawet te ze schabowym w słoiku będę cudowne
1.gif


Popieram :D
bieder1
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 10.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bieder1 » 29.05.2013 08:47

tylko temat jest właśnie o tym :lol:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4243
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 29.05.2013 09:31

bieder1 napisał(a):tylko temat jest właśnie o tym :lol:

Zgadza się, ale wszystko sprowadza się do kłótni o to czyj sposób lepszy. Jakby nie można było powiedzieć: ja robię tak i tak - koniec. Ale nie, zaraz jatka musi być ;) Ja się pytam po co? :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 29.05.2013 09:57

Aldona, a gdzie tu ostatnio widzialas jakieś przekonywanie kogoś do zabierania lub wprost przeciwnie jeśli chodzi o żarcie? Ktoś opisał zjawisko takiego a nie innego zachowania połączonego z wyżywieniem i pojawiły się osoby które zaczęły obrażać innych uczestników. Ot i wsio.
kemilia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1015
Dołączył(a): 30.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kemilia » 29.05.2013 10:10

My tez bierzemy...☺ Cała obstawę do chorwackiego pieczywa na śniadania :)Obiadokolacje - raz grill z miejscowego mięsiwa lub ryb, raz konoba, a raz obiadek z Polski....Po obfitym śniadanku, jakiś polski suchy prowiant na plażę ( kabanosy, kanapki z krakowską, czy parówki jakieś przekąski typu orzeszki, krakersy). Nam by nie chciało się zrywać z plaży o 14, czy 15 , żeby na obiad jechać lub stać w kolejkach w Lidlach czy innych. Niestety lub , jak dla nas "stety" w Marusici w jedynej restauracji jedzenie nie jest za dobre.A tak pod wieczór w asyście winka, piwka, drinka czy co kto lubi- wspólne grillowanie, czy pichcenie.A jak się nam zachce to wypad do Makarskiej czy Omisza, na coś regionalnego.Wszystko zależy od podejścia i indywidualnych upodobań :)
Zabieram przede wszystkim ulubioną, rodzina wodę mineralna i co pewnie wyda się śmieszne, co po niektórym- mleko. Córcia obowiązkowo pija kilka razy dziennie kakao, więc wolę nie ryzykować alergią i zabrać jej TO nasze sprawdzone. :)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4243
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 29.05.2013 11:55

Bocian napisał(a):Aldona, a gdzie tu ostatnio widzialas jakieś przekonywanie kogoś do zabierania lub wprost przeciwnie jeśli chodzi o żarcie? Ktoś opisał zjawisko takiego a nie innego zachowania połączonego z wyżywieniem i pojawiły się osoby które zaczęły obrażać innych uczestników. Ot i wsio.

Ok, nie bądźmy tak dokładni :D Przyznasz, że było tu ostatnio dość nieprzyjemnie, ot co.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 29.05.2013 13:32

Aldonka napisał(a):
Bocian napisał(a):Aldona, a gdzie tu ostatnio widzialas jakieś przekonywanie kogoś do zabierania lub wprost przeciwnie jeśli chodzi o żarcie? Ktoś opisał zjawisko takiego a nie innego zachowania połączonego z wyżywieniem i pojawiły się osoby które zaczęły obrażać innych uczestników. Ot i wsio.

Ok, nie bądźmy tak dokładni :D Przyznasz, że było tu ostatnio dość nieprzyjemnie, ot co.

Z winy tych którzy widocznie mają kompleksy.
A co do jedzenia to wielokrotnie pytałem, jakie oszczędności wymierne są na zabieraniu dużej ilości jedzenia i padła tylko jedna odpowiedź i jedna zapowiedź, że będzie to skrupulatnie sprawdzone. Na tak postawione pytanie, zazwyczaj pada odpowiedź, że ktoś się wywyższa i czepia się tych co zabierają jedzenie. A to chory pogląd. Sam zabieram trochę jedzenia na wyjazd.
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Z » 29.05.2013 20:28

Bocian w dupę z tymi oszczędnościami, ja w tym roku zabieram około dziesięciu litrów naszej gorzały oraz dwa pojemniki po wodzie mineralnej 25l pełne ogórków małosolnych ponieważ takiej księżycówy oraz ogóreczków Chorwaci nigdy nie zrobią,mogę jeść ichniejszą chabaninę tydzień lecz dłużej nie żdzierzę a póżniej terroryzuję każdego znajomego który przyjezdża o ogórki kwaszone lub szczyt luksusu-małosolne.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 41
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone