Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Marek48
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 10.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek48 » 25.04.2013 16:54

Byłem wielokrotnie w Chorwacji i naprawdę trudno oszacować czy sensowne jest zabieranie jedzenia z Polski. Wydaje mi się, że płacz nad wysokimi kosztami wyżywienia na wczasach jest demonizowany. Przecież w tym okresie nie wydaje się nawet grosza na jedzenie w Polsce. Przecież w ojczyżnie nikt nam nie daje żywności za darmo, tylko ją kupujemy i to niewiele taniej niż w Chorwacji. Gdybyśmy zostali na wakacje w domu też byśmy od czasu do czasu jedli lody. Gdyby było gorąco kupilibyśmy tańsze u nas napoje, które załadowac trzeba w lodówce a ta zużyłaby więcej nie tak taniej polskiej energii elektrycznej.
A w ogóle to za każdym razem wożę do Chorwacji polskie jedzenie. Na początku myślałem że robię to z oszczędności, póżniej myślałem że dla wygody aby za wiele nie latac po sklepach. Teraz okazało się że robię to celem usypiania wyrzutów sumienia. Kiedy nieco zaszalejemy w Chorwacji i poleci trochę więcej forsy, tłumaczymy z żoną że przecież nic się nie stało. Dlatego wleczemy z Polski tanie żarcie żeby pozwolić sobie na trochę wariactwa. :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 25.04.2013 17:07

Marek48 napisał(a):tylko ją kupujemy i to niewiele taniej niż w Chorwacji.

Marek48 napisał(a):wleczemy z Polski tanie żarcie

No to wreszcie jak jest bo jako nowicjusz to już zwariowałem :mrgreen: :oczko_usmiech:
Marek48
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 10.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek48 » 25.04.2013 19:27

Bocian napisał(a):No to wreszcie jak jest bo jako nowicjusz to już zwariowałem :mrgreen: :oczko_usmiech:


Nie denerwuj się nie zwariowałeś. Po prostu nic nie zrozumiałeś.
pawelh
Cromaniak
Posty: 1318
Dołączył(a): 25.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelh » 25.04.2013 19:42

Część produktów jeśli mamy wolne miejsce warto zabrać choćby po to by nie rozpoczynać urlopu od szukania sklepu a część dlatego,że w Cro są droższe.Kwestia odmienna to ustalenie ile i co zabieramy a czego nie.Ja np.zawsze biorę wodę mineralną,która w Cro ma niekiedy kosmiczną cenę.
lukasz22i
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 634
Dołączył(a): 28.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukasz22i » 25.04.2013 23:07

pawelh napisał(a):Ja np.zawsze biorę wodę mineralną,która w Cro ma niekiedy kosmiczną cenę.


My zabieramy wodę bo ta w Cro jest kosmicznie niedobra :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108897
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 25.04.2013 23:14

lukasz22i napisał(a):
pawelh napisał(a):Ja np.zawsze biorę wodę mineralną,która w Cro ma niekiedy kosmiczną cenę.


My zabieramy wodę bo ta w Cro jest kosmicznie niedobra :D

Zabieram "Piwniczankę" :lol: Real: 1,89 zł

Obrazek

Potem szukam "Kiseljaka" :lol: Konzum: 3,89 Kn

Obrazek




Tu można porównać cenę :oczko_usmiech:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 25.04.2013 23:27

Marek48 napisał(a):
Bocian napisał(a):No to wreszcie jak jest bo jako nowicjusz to już zwariowałem :mrgreen: :oczko_usmiech:


Nie denerwuj się nie zwariowałeś. Po prostu nic nie zrozumiałeś.

No to wytłumacz nowicjuszowi.
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 26.04.2013 07:24

pawelh napisał(a):Ja np.zawsze biorę wodę mineralną,która w Cro ma niekiedy kosmiczną cenę.


To mnie zawsze ciekawiło już od czasów gdy w HR byla tylko słona wtedy Jamnica /pycha/ i wiekszość naszych rodaków jej nie lubiła. Były na cropli manifesty że mineralną zabieram ze sobą. Pomijając użytkowników busów czy innych camperów, a biorąc pod uwagę zużycie wody w upały. Ile jesteście w stanie tej wody zabrać, na jak długo Wam wystarczy i ile zaoszczędzicie ? :roll:
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 26.04.2013 07:33

Zabieram wodę, bo piję taką, a nie inną, lubię Piwniczankę , więc dlaczego mam jej nie kupić w Polsce?
Zabieramy 2-3 zgrzewki, jak się skończy to kupujemy na miejscu, ale przez kilka pierwszych dni piję to co lubię.
zbig99
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 451
Dołączył(a): 31.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) zbig99 » 26.04.2013 07:37

Janusz Bajcer napisał(a):
lukasz22i napisał(a):
pawelh napisał(a):Ja np.zawsze biorę wodę mineralną,która w Cro ma niekiedy kosmiczną cenę.

My zabieramy wodę bo ta w Cro jest kosmicznie niedobra :D

Zabieram "Piwniczankę" :lol: Real: 1,89 zł
Potem szukam "Kiseljaka" :lol: Konzum: 3,89 Kn
[/img]


W Chorwacji najbardziej słona jest chyba Jamnica. Kupuję zwykle Studenac dla zabicia pragnienia ale ta woda pewnie ma za to tylko śladowe ilości minerałów...
Pod względem ilości minerałów w Polsce najlepiej wypadają wody typu:
1. Piwniczanka
2. Kryniczanka..
W smaku najbardziej odpowiada mi Nałęczowianka, która niestety ma aż o 70% mniej minerałów niż np rekordowa Piwniczanka...
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 26.04.2013 07:41

Iwona75 napisał(a):Zabieram wodę, bo piję taką, a nie inną, lubię Piwniczankę , więc dlaczego mam jej nie kupić w Polsce?
Zabieramy 2-3 zgrzewki, jak się skończy to kupujemy na miejscu, ale przez kilka pierwszych dni piję to co lubię.


Nie no wszystko ok, ja też zgrzewke wrzucam zeby pobytu od wizyty w sklepie nie rozpoczynać ale jak ktoś pisze o kosmicznych cenach wody w HR i podaje argument ekonomiczny to jak dla mnie minimum 10 zgrzewek ładuje /licząc na szybko oszczędność max czyli tania woda w PL, droga w HR to na 10 zgrzewkach 100 pln./
krispinus
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 938
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) krispinus » 26.04.2013 07:52

W temacie, czy warto zabierać...?

woda-z-kranu-t38258.html

kranowka-t16719.html

I smacznie ( :?: ) i oszczędnie :oczko_usmiech:
barti75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 729
Dołączył(a): 15.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) barti75 » 26.04.2013 08:28

jeśli idzie o wodę to my bierzemy 3-4 zgrzewki Nałęczowianki bo ją lubimy i ją pijemy, z reguły i tak jej braknie to się kupuje na miejscu, nie robię tego z aspektów stricte finansowych choć w jakimś stopniu napewno, lecz czysto smakowych i kwestii przyzwyczajenia, że jak się pakuje na urlop, a jest miejsce w samochodzie to przecież pustych przebiegów nie będę robił 8O to się zawsze coś dorzuci "niezbędnego" i jest jak zwykle samochód wypchany po dach i trumna na dachu, poza tym zauważyłem po sobie jakąś taką dziwną prawidłowość im większy samochód tym więcej różnego badziewia do niego upycham-kurde chyba się starzeje :!: :!: tak się czasem z żoną zastanawiamy jak my się pakowaliśmy jakieś 12 lat temu jak berbeć się urodził do focusa (hatchback) gdzie cały bagażnik zajmował wózek i pampersy , a gdzie graty i ciuchy:?: a i boxa człowiek wtedy nie miał, ale to i tak pikuś choćby z wycieczką do Bułgarii z rodzicami, piaskową "strzałą" 126p z "ekologiczną" skórą w środku :mrgreen:co parzyła niemiłosiernie, ale na brak miejsca nikt nie narzekał i jeszcze trzeba było wygospodarować miejsce na krem Nivea, bo wyjazd musiał się przecież zwrócić :oczko_usmiech:
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3843
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 26.04.2013 09:07

A ja dla odmiany uwielbiam Jamnicę i wodę wiozę, ale w drugim kierunku.. :D Zawsze dwie zgrzewki kupuje przed powrotem do Polski i upycham gdzie się da.. Droższa jest niż woda w Polsce, ale u nas jej nie dostanę więc celowo zamiast oszczędzać to przepłacam, no ale skoro lubię i chcę..? ;)
Także jeden nie wozi wody w ogóle, drugi wiezie do Chorwacji, a trzeci do Polski.. :) Ogólnie nikomu nic do tego - kwestia kto co lubi, na co stać, no i kwestia nawyków i sumienia jak wspomniano powyżej. ;)

Co do kwot.. ;) - 2 zgrzewki Jamnicy (cenę strzelam +/-) - 12x4pln(?)=50pln, w Polsce jakaś woda 12x2=25pln.
Oszczędność: -25pln :D
Przyjemność picia schłodzonej Jamnicy w jesienny wieczór: bezcenna. ;)
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 26.04.2013 10:10

A mnie "problem wodny" w ogóle nie dotyczy :) . W Polsce piję co popadnie, najczęściej Cisowiankę. Wody schodzi bardzo dużo, bo obaj z synem codziennie biegamy. Niuansów smakowych specjalnie nie wyczuwam, a jeżeli już, to mi one nie przeszkadzają. W Chorwacji podobnie. Piję co jest w sklepie: Jana, Studena, Bistra, Voda... Smak mi nie przeszkadza, na skład nie patrzę :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone