Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.03.2020 15:29

Lazy Jack napisał(a):Te pranie co zasłania częściowo widoki to u sąsiadów na koszu dziobowym chyba... :D


Jak to w klimacie śródziemnomorskim - gacie muszą być :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.03.2020 15:39

Epepa napisał(a):Ciekawa jestem, jak dalej rozwinie się sytuacja. Na mnie Jelsa, w przeciwieństwie do Starego Gradu, nie zrobiła jakiegoś większego wrażenia. Widzę jednak, że sporo osób na forum na sentyment do tego miasteczka. Domyślam się, że pewnie inaczej odbiera się Jelsę, gdy się w niej mieszka, a inaczej, gdy wpada się tam tylko na chwilę. :wink:


Hmmm...a u nas odwrotnie z tymi miastami :D . Na odbiór miejsca składa się na pewno wiele czynników. Czy Jelsa jest piękna? Nie wiem, raczej zwykła. Ale my sie w niej po prostu dobrze czujemy (pod warunkiem że nie ma festiwalu :mrgreen: )
Generalnie preferujemy mniejsze porty - Stari Grad to moloch z ogromnym nabrzeżem - dlatego czujemy do niego jakąś niechęć. Tak samo zresztą jest z Komizą i Visem - ten tłum jaki tam jest, jazgot nas wykańcza, za dużo, za głośno - to nie są miejsca które nas pociagają. Jelsa jest malutkim porcikiem - i dlatego nam pasuje :D
Te turystyczne molochy są ok przed lub po sezonie, w szczycie sezonu lepiej uciekać do kameralnych miejsc :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 30.03.2020 16:38

Przynajmniej jakaś kara za nadmiar delfinów :twisted: :twisted: :twisted:


:smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.03.2020 20:30

gusia-s napisał(a):Przynajmniej jakaś kara za nadmiar delfinów :twisted: :twisted: :twisted:


:smo:


I Ty Brutusie przeciwko mnie? 8O 8O :oczko_usmiech:
Lazy Jack
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 20.02.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lazy Jack » 30.03.2020 22:27

Kapitańska Baba napisał(a):
Lazy Jack napisał(a):Te pranie co zasłania częściowo widoki to u sąsiadów na koszu dziobowym chyba... :D


Jak to w klimacie śródziemnomorskim - gacie muszą być :mrgreen:

Rzec by można " Slip in Jelsa" :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.03.2020 09:37

Lazy Jack napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Lazy Jack napisał(a):Te pranie co zasłania częściowo widoki to u sąsiadów na koszu dziobowym chyba... :D


Jak to w klimacie śródziemnomorskim - gacie muszą być :mrgreen:

Rzec by można " Slip in Jelsa" :D


Wolałabym tradycyjne "sleeping Jelsa" zwłaszcza w tę festiwalową dłuuuugą noc. Ale jak się nie ma co się lubi... :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.03.2020 10:01

Po prysznicu dziewczyny wyciągają nas na druga stronę zatoki - do osła oczywiście.

To chodźmy.

20190831_200044.jpg


Zaraz, zaraz, ale co to za jacht tu stoi obok osła?? 8O

Relax!!!!!

I nasi wczorajsi Słoweńcy!!!!

Skiper już z daleka woła do nas: co pijecie???

Jak co?

Wiadomo, słoweńskie wino :mrgreen: .

Ze szklanką w ręce idziemy kupić smażone kalmary i zasiadamy na nabrzeżu.

20190831_201202.jpg


20190831_201248.jpg


Fotka na pokładzie Elana – jakoś wczoraj całkowicie zapomniałam taką zrobić.

20190831_203122.jpg


20190831_203107.jpg


20190831_202159.jpg


20190831_202208.jpg


Coś czuję, że niektórzy z naszej Załogi znowu dziś późno wrócą do koi :oczko_usmiech: .

Ania wiernie okupuje osła.

20190831_203506.jpg


Zamienia się też w pomnik.

20190831_203620.jpg


W Jelsie jak to na festiwalu – dziki tłum.

Mam wrażenie że zjechali się tu turyści z całej wyspy.

20190831_203759.jpg


20190831_203901.jpg


20190831_203919.jpg


20190831_203921.jpg


20190831_203937.jpg


Na straganach pełno turystycznego badziewia.

20190831_203949.jpg


20190831_204044.jpg


Miejscami ciężko przejść między ludźmi.

20190831_204451.jpg


Na jednym straganie zauważam polski akcent.

20190831_204525.jpg


20190831_205401.jpg


20190831_205406.jpg


Mam wrażenie że z każdą chwilą jest ciaśniej.

20190831_205712.jpg


20190831_210049.jpg


20190831_210223.jpg


Godziny mszy świętych – gdyby ktoś potrzebował.

20190831_210344.jpg


20190831_210409.jpg


20190831_211021.jpg


20190831_211250.jpg


Ciasnotę można przeżyć – to żaden kłopot.

Niestety jest też głośno – z każdej knajpy wydobywa się muzyka, są jakieś śpiewy na scenach na zewnątrz.

Czy to się uspokoi do nocy?
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 31.03.2020 11:22

Kapitańska Baba napisał(a):
Bravik napisał(a):Chyba będziecie musieli uwiązać załogantkę Anię, bo znowu zabaluje. :mrgreen:

Wakacje od tego są - będziemy bardzo wyrozumiali :mrgreen:


Ale dlaczego pomyliłem załogantkę Margot z niewinną dzieciną Anią, to sam zachodzę w głowę. :oops: :mrgreen: :oczko_usmiech:

A to bardzo zmienia sens postu :mrgreen:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.03.2020 12:41

Aaaaaale luda 8O
W obliczu obecnych wydarzeń obraz jak z science fiction 8O

Nasz ostatni wieczór w Jelsie też był oprawiony imprezą ale było znacznie luźniej.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14799
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.03.2020 13:47

Ale balujecie na tym rejsie ;)

Super, że znowu się spotkaliście ze Słoweńcami! Miła niespodzianka :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.03.2020 16:41

Bravik napisał(a):
Ale dlaczego pomyliłem załogantkę Margot z niewinną dzieciną Anią, to sam zachodzę w głowę. :oops: :mrgreen: :oczko_usmiech:

A to bardzo zmienia sens postu :mrgreen:


Bez stresu, Twój post zrozumiałam odpowiednio jeśli chodzi o osoby :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.03.2020 16:42

gusia-s napisał(a):Aaaaaale luda 8O
W obliczu obecnych wydarzeń obraz jak z science fiction 8O

Nasz ostatni wieczór w Jelsie też był oprawiony imprezą ale było znacznie luźniej.


Rok temu też miałam wrażenie ze było luźniej. Ten tłok jest straszny, prawda??? 8O
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.03.2020 16:45

"maslinka"]Ale balujecie na tym rejsie ;)


Od tego są wakacje, nieprawdaż? :wink: :smo:

Super, że znowu się spotkaliście ze Słoweńcami! Miła niespodzianka :D


Bardzo :D Zwłaszcza że zupełnie zapomniałam zrobić sobie z nimi zdjęcie w Bolu no i nie miałam do nich kontaktu. W Jelsie nadrobiłam, kontakt ze skiperem jest - bardzo Mu się podobały zdjecia które wysłałam :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 01.04.2020 09:48

Zdecydowanie zbyt ciasno w tej Jelsie tego wieczoru.

Wracamy do siebie.

Gdzieś w połowie drogi, w tym tłumie, kątem oka widzę jak oplata mnie psia smycz.

Pies idzie z jednej strony, właściciel z drugiej.

Nie wiem jaka rasa tego psa ale sporych rozmiarów.

Nim zdążyłam w jakikolwiek sposób zareagować - właściciel idiota z całej siły pociągnął za skórzaną smycz która paląc niemiłosiernie przejechała mi po łydkach.

Mój krzyk słychać było dookoła.

Nogi – zwłaszcza lewa – przeraźliwie pieką.

Jest duża rana porządnie przypalona.

Mam łzy w oczach z bólu.

Niestety właściciel czworonoga gdzieś się ulotnił bez słowa.

Bezdenna głupota niektórych ludzi poraża.

Doczłapuję do Kryśki.

Ból narasta z każdą chwilą.

Ciało jest mocno sparzone.

Szukam czegoś zimnego żeby przyłożyć.

Ktoś wyciąga mi z naszej lodówki lodowatą puszkę piwa.

Uczucie ulgi jest niesamowite.

Siedzę z tą puszka z godzinę, dopiero po takim czasie ból na tyle się zmniejszył że mogłam odłożyć piwo.

Ślad po ranie zniknął po kilku miesiącach....

Patrzę na to co dzieje się dokoła.

20190831_215241.jpg


20190831_215250.jpg


20190831_220018.jpg


20190831_220037.jpg


20190831_220153.jpg


Pora na fajerwerki.

20190831_223212.jpg


20190831_223217.jpg


20190831_223223.jpg


ognie1.jpg


ognie2.jpg


ognie3.jpg


ognie4.jpg


ognie5.jpg


Są wystrzeliwane z pomostu obok nas.

I budzą mi Anię.

Kadłub jakoś zwiększa hałas, Ania nie chce ich oglądać, bardzo się boi.

Zostaję z nią, uspokajam i przy niej zmęczona zasypiam.

To nie była spokojna noc.

Wiele razy budziła nas głośna muzyka, krzyk.

Co ciekawe – chorwacka muzyka była prawie cały czas identyczna, zmieniały się słowa ale muzyka non stop „na jedno kopyto”.

Gdzieś nad ranem dopiero zaczęło przycichać i można było zasnąć głębszym snem.

Lubię Jelsę ale musimy bardziej uważać z cumowaniem w niej aby po raz trzeci nie trafić na festiwal wina.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 01.04.2020 11:00

No niefajnie... gościu z psem - jak mógł się nie zatrzymać i nie zapytać, czy wszystko w porządku? 8O
Szczerze... ja też boję się fajerwerków. Mogę oglądać je z bardzo daleka ( a najlepiej wcale :roll: )
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019 - strona 43
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone