A budzikiem były nam cykady, czyli nasza Chorwacja 4
...może tak nie do końca z tym budzikiem, bo zaczynały cykać około 6h, ale ustalmy, że wstawaliśmy po 4 drzemkach (z drobnym wyjątkiem po imprezie w Drage, po spotkaniu z maslinką, ale o tym będzie później )
Co ja tak z tymi cykadami w tytułach relacji?
Po prostu co roku po usłyszeniu pierwszych cyków , czułam, że jesteśmy w Cro i tak mi się już zawsze będzie Chorwacja kojarzyła z cykadami
Zaczynamy.
Serdecznie zapraszam na wędrówki i plażowanie w: Lokva Rogoznica, Drage, Beli (Cres)
3 Lipiec- sobota
Bez pośpiechu i nerwów po drobnych pracach kosmetycznych...
...z domu wyjeżdżamy około godziny 15. Powoli kulamy się w kierunku Chałupek, zahaczając po drodze o Pszów w celu kupna automatu nurkowego
Granica, winietka i ani się nie obejrzeliśmy, a już byliśmy w Austrii.
Jedziemy i jedziemy.
Postanowiliśmy przenocować w Ptuju, dojechaliśmy tam ok 1. Znajdujemy hotel. Nie ma rewelacji, ale jest łóżko, prysznic i śniadanie rano
Po przebudzeniu od razu wiemy, że te kilka godzin snu były zbawienne dla naszego organizmu. Wypoczęci wskakujemy do autka i w dalszą drogę.