Ciovo... już były głosy przeciw i za

damian79 ty napisał(a):Byłem w Arbanija, napisałem.

No to średnia okolica. Bez otwartego morza i samoloty nad głową. Byłem w Okrug Donji od zachodu.

Samoloty najmniej przeszkadzały, były po drugiej stronie wody. Do plusów fajny i tani apartament, niestety koszmarnie zimny, no i ciepła woda z małego bojlera na 3-4 minuty. Klops. Apartament "snjeznana"

damian79 ty napisał(a):Samoloty najmniej przeszkadzały, były po drugiej stronie wody. Do plusów fajny i tani apartament, niestety koszmarnie zimny, no i ciepła woda z małego bojlera na 3-4 minuty. Klops. Apartament "snjeznana"

Słaby apartament może się trafić wszędzie, ale w połączeniu z nieciekawą okolicą to rzeczywiści porażka. Dla mnie głównym minusem na Ciovo był koszmarny dojazd, czyli korki w obie strony. To było jeszcze przed oddaniem nowego mostu. Do Trogiru schodziła czasem godzina.

Słaby apartament może się trafić wszędzie, ale w połączeniu z nieciekawą okolicą to rzeczywiści porażka. Dla mnie głównym minusem na Ciovo był koszmarny dojazd, czyli korki w obie strony. To było jeszcze przed oddaniem nowego mostu. Do Trogiru schodziła czasem godzina.[/quote]

Koszmarny dojazd od kilku lat przeszłość

Byliśmy kilka lat temu w Arbanij na Ciovo, apartament taki sobie - poddasze, trochę jak w duchówce klima była więc jakoś się dało spać, za to obszerny taras z widokiem i gospodarz bardzo miły.
Plaże na miejscu nie przypadły nam do gustu, dlatego jeździliśmy zwykle na wschodni koniec wyspy na plażę Kava.
W Okrug Gornij na plaży gęsto od turystów - nie nasze klimaty.
Warto przejechać się do Crkva Gospa od Prizidnica na wschodnim krańcu wyspy - piękne widoki - kościółek położony na klifie.
Fajna jest malutka plażyczka Orlice.
Ciovo to w sumie niezła baza wypadowa wycieczek do Splitu - można przepłynąć stateczkiem ze Slatine i do pobliskiego Trogiru.

Cześć! Mam pytanie do osób, które były już w tym roku w okolicach campingu Labadusa. Czy jest jakaś informacja o ewentualnym otwarciu "Kod Ane"? GM pokazuje , że tymczasowo zamknięte. Pozdrawiam

Co sądzicie drodzy forumowicze o okolicy Slatine ? Rzeczywiście jest brudno ? Słyszałam że pobliska plaża Kava jest super, polecicie jeszcze jakieś? Pozdrawiam

No szału nie ma z plażami. Kava jedynie trzyma poziom i z drugiej strony wyspy Labadusa, chyba że coś się zmieniło przez lata odkąd ja byłem.
Ale sąsiedzi byli niedawno i po wyjeździe przeinaczyli nazwę z Ciovo na kijowo.

W zakresie brudu, to jeżeli widziałem syf grecki i sycylijski to tam takowego nie uświadczyłem.

Labaduse i Kave odwiedzimy na pewno, dzięki;)
To cieszę się że nie ma tragedi ze śmieciami. Dzięki za info;)

Może jeszcze Ktoś podpowie; w kalendarzu na ten rok niewiele nazw z Ciovo.

Targ w Ciovo przejeła mafia i ceny w tym roku o 30% wyższe.


Trzeba to info od miejscowego znajomego zweryfikować. Pozostanie więc Konzum albo Studenac.

Nigdy nie byłem w Trogirze, a trafia się okazja na spędzenie kilku dni w Okrug Gornji, ale trochę na uboczu, od strony Okrug Donji. Mam pytanie do bywalców - jak z dojazdem na wyspę? Bardzo zakorkowany? Czytałem też o taxi-boatach - skąd odpływają? Zakładam, że pewnie z centrum.
W ogóle warto tam jechać? Nie mam przymusu, ale akurat się pojawiła możliwość przedłużenia urlopu o kilka dni, więc w powrocie mógłbym zahaczyć, ale jeśli mam się męczyć w korkach to odpuszczę. Piechotą niespecjalnie, bo do Trogiru to już prawie 6km

Trogir dla mnie koniecznie. Katedra, uliczki, promenada.... Warto...

Koenig napisał(a):Nigdy nie byłem w Trogirze, a trafia się okazja na spędzenie kilku dni w Okrug Gornji, ale trochę na uboczu, od strony Okrug Donji. Mam pytanie do bywalców - jak z dojazdem na wyspę? Bardzo zakorkowany? Czytałem też o taxi-boatach - skąd odpływają? Zakładam, że pewnie z centrum.
W ogóle warto tam jechać? Nie mam przymusu, ale akurat się pojawiła możliwość przedłużenia urlopu o kilka dni, więc w powrocie mógłbym zahaczyć, ale jeśli mam się męczyć w korkach to odpuszczę. Piechotą niespecjalnie, bo do Trogiru to już prawie 6km

W ubiegłym roku spędziliśmy na Ciovo 2 tygodnie, jeden tydzień od zachodniej strony Ciovo - Arbanija /sierpień/, drugi od wschodniej strony okrug Donji /wrzesień/. Na korek trafiliśmy tylko raz, gdy na zakręcie utknął autokar a praktycznie codziennie przejeżdżaliśmy mostami. Samo Ciovo bez większych zachwytów, za to Trogir magiczny.