Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja-Korfu.

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 01.11.2011 21:50

zebik napisał(a):
andrzej29 napisał(a):
zebik napisał(a):A w Aqualandzie byliście?


Nie, nie byliśmy :(


Szkoda bo fajny aquapark, warto było też zobaczyć Sarandę w Albanii.

My wybraliśmy dwie inne wycieczki fakultatywne, chociaż mogliśmy wybrać się do Albanii ale było za mało czasu, za krótki urlop na Korfu. :wink:
77omega
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 03.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) 77omega » 02.11.2011 02:19

Witajcie ,i my bylismu na korfu dwa lata temu w sidari,podesle fotki bylo calkiem niezle ,choc teraz tylko croatia :lol:
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 04.11.2011 20:33

C.d.

Wychodząc z pałacu zrobiłem kilka fotek, w tym osobiste zdjęcie z Sissi. Przed pałacem znajdowała się rzeźba, którą trzeba było potrzeć w duży palec aby spełniło się życzenie wcześniej pomyślane. Oczywiście przy okazji moja żona chciała potrzeć inne miejsce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie opuściwszy pałac ruszyliśmy w dalszą drogę a mianowicie klasztor prawosławny Moni Theotokou umiejscowiony na wzgórzu nad Palaiokastritsą. Pod drodze zatrzymujemy się na krótkie zakupy. W miejscowym sklepiku kupujemy likier z KumQuatu oraz Ouzo grecką wódkę anyżową. Po krótkim postoju jedziemy do klasztoru. Docierając do klasztoru zachwycamy się widokiem na morze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Klasztor to typowe prawosławne cerkiewki z trzema wieżyczkami z trzema dzwonami symbol Trójcy Świętej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście trafiamy na brodatych mnichów. W klasztorze porobiłem parę fotek uwidaczniając niesamowite jego wykonanie.Wchodząc do środka każdy mógł zapalić świecę za symboliczną opłatą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przechodząc do innej sali ujrzeliśmy dużą muszlę przywiezioną dla mnichów z Morza Indyjskiego oraz kości wieloryba uznawane kiedyś za kości potwora.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście na każdym miejscu spotykamy koty chociaż trafiliśmy też na psiaki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodząc w dół trafiamy do sali gdzie wytwarzano oliwę. Na zdjęciu pokazane są dwa duże koła które miażdżyły oliwki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczając zakon kupuję pamiątkę w postaci magnesowej mapy Korfu. Po krótkiej przerwie ruszamy do pięciopalczastej zatoki. Tam dokonujemy opłatę 7 euro za osobę i wchodzimy na łódeczkę aby opłynąć zatokę.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 02.12.2011 19:04

Witam
C.d.

Wchodząc na łódkę miałem pewne obawy w stosunku do swojej osoby gdyż nie lubię kołysania na morzu. Jednak po paru minutach okazało się, że nie jest tak źle. W czasie płynięcia ów łódką podziwiałem widoki i porobiłem paręnaście fotek. Oto niektóre z nich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Niesamowite wrażenie robił kolor wody w jaskini oraz mikroorganizmy na ścianie skał.

Obrazek

Obrazek

Po opłynięciu zatoki wróciliśmy na ląd i ruszyliśmy autokarem w górę do
restauracji Golden Fox na obiad. Niesamowity kunszt kierowcy ukazuje szalony spiro ; taki przydomek miał nasz kierowca, który na pełnym luzie przejeżdża bardzo wąskie drogi. Na załączonym filmiku przedstawiam kunszt jazdy.

http://grobelnya.wrzuta.pl/film/1UVJkq7 ... _autokarem
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 09.12.2011 12:56

C.d.

Jadąc wąskimi uliczkami docieramy do restauracji Golden Fox.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na miejscu jemy przepyszny obiad i delektujemy się widokiem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po wyśmienitym jedzonku jedziemy w dalszą podróż autokarem do stolicy Korfu.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 12.12.2011 16:33

Po godzinnej jeździe autokarem a może troszeczkę dłużej docieramy do stolicy Korfu. W stolicy przebywamy bardzo krótko, a Pani opiekunka grupy opowiada nam w skrócie historię Kerkiry. Na początku mijamy twierdzę uwidocznioną na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalej ruszamy do centrum mijając pałac św. Michała i św. Jerzego, w którym mieści się muzeum sztuki azjatyckiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu docieramy do Esplanady będącej jedną z najbardziej urokliwych otwartych przestrzeni. Owa przestrzeń stanowi miejsce spacerów czy też czytania gazet lub rozmów przy kawie greckiej.

Obrazek

Obrazek

Dalej ruszamy labiryntem wąskich i pięknych uliczek z sklepikami oferującymi różnorodny towar. W czasie spaceru trzeba pilnować swoją grupę gdyż można było się zagubić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Szczególną uwagę trzeba zwrócić na kanalizę.

Obrazek

Obrazek

W czasie zwiedzania Kerkiry towarzyszył nam pies przewodnik, który był nieodzownym towarzyszem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze zwiedzamy Katedrę gdzie mieszczą się szczątki św. Teodora umieszczone w srebrnej trumnie.(brak fotki zakaz robienia zdjęć). Następnie odwiedzamy kościół św. Spirydona. Szczególnym znakiem jest wysoka wieża dzwonnicza z czerwoną kopułą. Święty Spirydon jest patronem Korfu otaczany przez ludność czcią. Postać ta jest sprawcą licznych cudów. Dalej ruszając wąskimi uliczkami dostajemy się do zamkniętej weneckiej studni. Następnie ruszamy na plac gdzie widzimy pięknie pluskające fontanny.

Obrazek

Po odwiedzeniu stolicy ruszamy do naszego hotelu aby zdążyć na kolację. Następnego dnia ruszamy na wyspę Paxos i Antipaxos.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 08.02.2012 22:38

Następnego dnia znowu pobudka wcześnie rano szybkie śniadanko i wyprawa na wyspy Paxos i Antipaxos. Oczywiście Pani rezydentka nastraszyła nas że będzie nieco niższa temperatura i ma padać. Wszyscy wrócili po bluzy i jazda autokarem. Wypłynięcie miało nastąpić o godzinie 9:00. Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się że nasza łajba jest dwupoziomowa i myśleliśmy o dolnym pokładzie ale niestety wszystko było zajęte więc pozostała górna część .
Panowie dopiero zakładali dach tzn.plandeke 8O która miała nas uchronić przed deszczem. Oczywiście miałem pewne obawy co do płynięcia łajbą gdyż mam problem przy pływaniu przez dłuższy czas :lol: ale okazało się że nie było tak źle.
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 08.02.2012 23:38

Widze, że kamieniczki w Kerkyrze niewiele się zmieniły od czasu, gdy tam byłem. Od I piętra "liszaje" i odpadający tynk :D Żeby tylko się nie zawaliło, a reszta? Cóż "maniana" :D Pozdrawiam i czytam.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 12.02.2012 09:47

Po wejściu na pokład i zajęciu miejsc z prawej strony burty czekaliśmy na rejs.

W porcie porobiłem fotki innym łajbom.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po dłuższym oczekiwaniu w końcu ruszyliśmy naszym stateczkiem. Podróż zaczęła się wzdłuż linii brzegowej miasta. Budynki są umiejscowione bardzo blisko wody co daje niesamowity efekt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze mijamy Starą Fortecę

Obrazek

Obrazek
Zabytkowy pałac.

Obrazek

Podróż przebiega spokojnie w miłej atmosferze. Oczywiście w czasie podróżny zrobiłem obchód naszego stateczku i stwierdziłem iż bardzo dobrze że dostaliśmy miejsca u góry. Na dole nie dość że bardzo głośno ryk silnika to na dodatek dym papierosowy i duchota. Oczywiście skorzystałem z ubikacji a tam ku mojemu zdziwieniu wc tureckie czyli dziura w podłodze.

Parę fotek w czasie rejsu

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Południowa część Wyspy Korfu.

Obrazek

W czasie podróży zauważyliśmy latające ryby ale ujęcie ich na fotce graniczyło z cudem gdyż były bardzo szybkie.

Obrazek
kato
Croentuzjasta
Posty: 187
Dołączył(a): 29.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kato » 12.02.2012 10:53

Dołączam do towarzystwa.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 12.02.2012 13:09

Dziękuję za zainteresowanie. :D

Po długiej podróży docieramy do wyspy na Morzu Jońskim leżącej u zachodnich wybrzeży Grecji a mianowicie Paxos. Największą miejscowością na wyspie jest Gaios do której dotrzemy później. Na początek docieramy do skalistego wybrzeża o które rozbija się woda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po pewnym momencie kapitan wpływa całym statkiem w grotę :wink:

Obrazek

Następnie kierujemy się dalej w kierunku wyspy Antipaxos. W czasie rejsu robimy dalszą porcję fotek.

Obrazek
Moja żonka

Obrazek
i ja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po przepłynięciu ok 3km bo taka odległość dzieli obie wyspy docieramy do Antipaxos a dokładnie do Błękitnej Laguny. Oczywiście statek zostaje zacumowany na jakiś czas i zaczyna się szaleństwo w wodzie. Pierwszy raz wiedziałem ta błękitną wodę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wskakując do wody zostały zabrane maski i aparat. Na przemian z żoną porobiliśmy zdjęcia pod wodą. Oto parę z nich:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po zażyciu kąpieli w ciepłej wodzie ruszyliśmy do miejscowości Gaios.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 15.02.2012 18:46

Miejscowość Gaios jest głównym portem wyspy Paxos. Po dopłynięciu naszą łajbą następuje rozprostowanie nóg czyli zacumowanie i wyjście na ląd. Pani rezydentka ogłasza ponad godzinny postój, więc mamy trochę czasu. Ruszamy w głąb miasteczka. Oczywiście pojawiają się znowu wąskie uliczki, choć w porównaniu do stolicy Korfu zdecydowanie jest bardziej czysto. Domy są bardziej zadbane chociaż nie którym przydałby się remont. Parę zdjęć miasteczka i portu jednocześnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W czasie zwiedzania Gaiosa ruszamy na malutką miejscową plażę. Oczywiście kąpiel musiała być ponownie zaliczona. Zabrawszy maskę i aparat robię parę fotek pod wodą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po krótkiej kąpieli patrząc na zegarek idziemy w kierunku naszego stateczka. Niesamowite w tej miejscowości było to że prawie na każdym rogu znajdowały się drzewa z owocami.

Obrazek

Przechadzając się robimy fotkę drzewu które wygląda dość ciekawie.

Obrazek

Idąc dalej wchodzimy do sklepu gdzie kupujemy pamiątki dla naszych urwisów oraz dokonujemy zakupu lodów gałkowych które były bardzo wychwalane. Okazało się że były bardzo dobre.

A tak wyglądał nasz statek
Obrazek

Chciałem odpłynąć ale był jeszcze zacumowany

Obrazek

Fajnie było wszystko zobaczyć na własne oczy. Jedynym minusem był powrót do stolicy Korfu który był długi i monotonny.

W czasie powrotu porobiłem jeszcze parę fotek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wieczorem docieramy do naszego hotelu.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.02.2012 20:26

Wspaniała wycieczka 8) pięknie tam

Wyspy w Grecji czekają na nas :wink:
Śledząc Twoją relację utwierdzam się w przekonaniu , że to " bliżej niż dalej " , chociaż stały ląd też ma wiele do zaoferowania :)
Plany są , więc decyzja też zapadnie . . .


Pozdrawiam
Piotr
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 15.02.2012 20:54

Byłam na Korfu 9lat temu, w miejscowości Dassia, było super.
Bardzo miło wspominam tą wycieczkę, bo to była moja pierwsza tak daleka wyprawa (oprócz wyjazdu na Węgry w wieku 11lat ;) ), w dodatku jechaliśmy autokarem, aż do Brindisi i później całą noc promem.
To było świetne przeżycie :)
Także siedzę tutaj i oglądam :)
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 18.02.2012 13:54

c.d.

Po dwóch dniach fascynujących wojaży i niesamowitych przeżyciach związanych z widokami i podróżami następuje całkowite rozleniwienie. Myśląc że będzie piękna pogoda budzi mnie o 6:00 burza 8O . Podchodząc do balkonu patrzę a tam ciemne kłębiaste chmury ogromny wiatr i strzelające co chwilę pioruny. Widno jest jak za dnia. Oto fotki zrobione zza okna balkonowego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kilku godzinach następuje poprawienie pogody tzn. niema burzy i nie pada więc ruszamy na spacer przy okazji zbierając muszle. Okazało się że muszli na plaży była ogromna chmara więc można było przebierać i wybierać. Po zebraniu owych muszli zastanawialiśmy się czy można je w ogóle przewieźć samolotem czy nas czasami nie cofną z ich powodu na lotnisku. Przecież lecieliśmy pierwszy raz więc nie mieliśmy pojęcia czy można takie rzeczy zabierać. W późniejszym czasie okazało się że jednak można. :wink: :D. Z tego powodu bardzo się ucieszyliśmy. Oto nasz zbiór

Obrazek

Obrazek


Obrazek
:lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja-Korfu. - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone