napisał(a) margaret-ka » 11.12.2020 22:43
Żeby za bardzo się nie nudzić zrobiliśmy kilka wycieczek wzdłuż wody, połączonych z degustacją i kąpielą- takie trzy w jednym. Tak wygląda wybrzeże w stronę północno-zachodniego cypla wyspy, z przystankiem gdzieś za Agios Georgios.
A co powiecie na przykład na placki ziemniaczane z greckich ziemniaków wykonane i podane na plaży pod oliwką? Z tzatzykami oczywiście, zrobionymi na biurku w hotelu i malamatiną na popitkę. Palce lizać
To takie fanaberie, a trochę konieczność, bo mój żołądek nie wytrzymuje codziennych posiłków w knajpie. A jedzenie późnym wieczorem zupełnie odpada.
Raz pojechaliśmy na drugą stronę wyspy sprawdzić czy istnieje jakieś życie w porcie, z którego wypływają promy na Sporady północne; w sierpniu pływały. Plaża Kymasi nieciekawa i pusta.
Wykąpaliśmy się na plaży Agia Anna. Miejsce pożyczyliśmy sobie od tubylców, którzy sprywatyzowali każde drzewo dające trochę cienia. Woda bez siarki też była całkiem fajna.