Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja w cztery tygodnie

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.04.2010 16:03

jacky z DG napisał(a):ta fotografia wskazuje, że jednak w Urfie można było spotkać przedstawicielki płci pięknej ubrane po "europejsku"...
czy wg Ciebie było ich w rzeczywistości więcej ?

Dało się spotkać, chociaż były w zdecydowanej mniejszości.
Pamiętam, że cztery lata wcześniej sporym zaskoczeniem dla mnie była jedna z dwóch dziewczyn, idących razem ulicą w Van, a więc zupełnie na wschodzie. Nosiła mini i bluzkę na ramiączkach. Ta druga miała długi chałacik i chustę na głowie.

jacky z DG napisał(a):a poza tym prozaiczne pytanie - czy uchwyciłeś kątem oka jaka byłaby możliwość znalezienia "pielgrzymiego noclegu" w Urfie ?

Poddaję się - nie mam pojęcia, jakiego rodzaju nocleg masz na myśli. Przy czym, ja tam w ogóle nie spałem, więc o noclegach w Urfie mogę jedynie doczytać w dostępnych źródłach.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.05.2010 16:37

Nocleg znajdujemy sobie w zacisznym miejscu, a na drugi dzień kontynuujemy kierunek wschodni, tym razem z północnym odchyleniem, dojeżdżając do Midyat.

Obrazek

Obrazek

To tu Ismail wyglądał naprawdę na zaniepokojonego, kiedy do mnie mówił:
- Chodźmy stąd. To nie jest dobre miejsce.
- Czemu??
- Nie widzisz? Same kobiety!

Obrazek

Obrazek

Owszem, co kawałek na schodach siedziała grupka kobiet, rozprawiając między sobą, a nigdzie nie było widać ani jednego faceta.
A ja się cieszyłem, mogąc zaglądać do wnętrza kulistych pieców, gdzie niektóre panie przyklejały od wewnątrz rozwałkowane placki ciasta.

Obrazek

Obrazek

Tym razem nie udało mi się ich spotkać, za to środek transportu chrustu też prezentował się interesująco.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.05.2010 16:39

W Midyat żyje społeczność chrześcijańska, zgrupowana w Kościele Jakobickim. Ale już cztery lata wcześniej z rozmowy z tutejszym księdzem dowiedziałem się, że w ostatnim czasie bardzo stopniała.

Obrazek

Obrazek

Przechadzamy się uliczkami miasta z domami w kolorze miodowym. Midyat sprawia na mnie tym razem wrażenie miasta jeśli nie wymarłego, to opustoszałego. Ale jesteśmy tu w godzinach południowych. Kto by się szwendał bez potrzeby po ulicach...

Obrazek

Obrazek

Żegnamy miasto i ruszamy na północ, na spotkanie z drugą ważną rzeką Mezopotamii - Tygrysem.

Obrazek

Obrazek

Do rzeki dojeżdżamy w Hasankeyf. Tu - mimo upału - czeka nas mały spacer w otwartym terenie.

Obrazek

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
jacky z DG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 959
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky z DG » 04.05.2010 22:58

Franz napisał(a):Nocleg znajdujemy sobie w zacisznym miejscu..

czy można poprosić o ździebko "wiencej" detali ?
szczególnie w kontekście ...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.05.2010 07:36

Osiołek rewelacyjny - lubię takie oglądanie świata.

Pozdrawiam globtrotuara :wink:
Liliana
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 202
Dołączył(a): 06.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Liliana » 05.05.2010 11:42

A mnie jak zwykle interesują rzeki, więc spokojnie poczekam na zdjęcia :P
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.05.2010 16:32

jacky z DG napisał(a):czy można poprosić o ździebko "wiencej" detali ?
szczególnie w kontekście ...

Tamten nocleg nawet jakoś nie utkwił mi w pamięci. Widocznie nic specjalnego się z nim nie wiązało. Zapewne - jak wiele innych - zjechaliśmy w jakąś polną drogę, z niej jeszcze bardziej w bok po jakiejś łące czy stepie, by nie rzucać się w oczy ewentualnym użytkownikom polnej drogi i ustawiliśmy auto w równym miejscu, by się w nocy nie staczać w żadną stronę. ;)

JacYamaha napisał(a):Osiołek rewelacyjny - lubię takie oglądanie świata.

Ja też. :) Nie trafiły mi się tym razem osiołki MPO w Mardinie, za to znalazł się taki w Midyat. Z kolei, brakło mi tych kobiet, piekących ciasto, przyklejone pod sufitem kulistych pieców. Cóż, raz się jedno utrafi, drugim razem coś innego...

Liliana napisał(a):A mnie jak zwykle interesują rzeki, więc spokojnie poczekam na zdjęcia :P

Nie znęcałem się nad nią specjalnie, ale będzie ją na którejś fotce widać lepiej. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 05.05.2010 17:48

Tym razem nadrobiłam Turecką zaległość :D - bardzo podobał mi się Twój dachowy nocleg w hotelu :lol: Ale poproszę o rozwinięcie tej myśli Ismaila :D
Franz napisał(a):To tu Ismail wyglądał naprawdę na zaniepokojonego, kiedy do mnie mówił:
- Chodźmy stąd. To nie jest dobre miejsce.
- Czemu??
- Nie widzisz? Same kobiety!
8O :D czemu One były takie groźne???

pozdrawiam
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.05.2010 00:14

Tymona napisał(a):Tym razem nadrobiłam Turecką zaległość :D - bardzo podobał mi się Twój dachowy nocleg w hotelu :lol:

Noclegi na dachach hoteli są dosyć popularne. Już przed tym pierwszym wyjazdem sporo o nich wiedziałem. Natomiast zdziwiła mnie dosyć wysoka cena za tamten dach (może to ten dodatkowy balsam dla uszu, który sączył muezzin... ;))
Może jednak powód był bardziej prozaiczny. To był okres egzaminów do szkół i nazjeżdżało się sporo młodzieży z okolicy do każdego miasta, w którym były szkoły średnie.

Tymona napisał(a):Ale poproszę o rozwinięcie tej myśli Ismaila :D
8O :D czemu One były takie groźne???

Tu jest pewien problem nie do końca rozwiązany. :)
W moim mniemaniu one wcale nie były groźne. Natomiast Ismail... to był ciekawy człowiek. :D
Przez ten tydzień, w którym podróżowaliśmy razem, stopniowo go poznawałem. I nie uwłaczając nijak jego naprawdę bardzo sympatycznej naturze, mógłbym go jednak scharakteryzować tak, jak już wtedy mi przyszło na myśl. Mianowicie - miał wszystkie wady Szwajcara i wszystkie wady Turka zgrabnie połączone. :lol:

Jako Turek odczuwał namacalnie barykadę nie do przejścia pomiędzy obcym mężczyzną a obcą kobietą. Kiedy wokół miał same kobiety i ani jednego mężczyzny, chyba poczuł się na wrogim terenie. ;)
To mnie wtedy raczej rozbawiło. Za to prowadziliśmy długie rozmowy na tematy armeńskie oraz kurdyjskie. Starałem się - nie urażając go - drążyć temat, by zrozumieć jego sposób rozumowania. Być może mi się udało, co nie zmienia faktu, że ja pozostałem przy swoim zdaniu.

Pozdrawiam,
Wojtek
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 06.05.2010 11:29

Franz napisał(a):Noclegi na dachach hoteli są dosyć popularne.
a to ci :wink: :D No to teraz mnie zaintrygowałes ta wysoką ceną - rozumiem, że to w porównaniu do spania po bożemu w łóżku hotelowym?

Franz napisał(a):. Natomiast Ismail... to był ciekawy człowiek. :D
Mianowicie - miał wszystkie wady Szwajcara i wszystkie wady Turka zgrabnie połączone. :lol:
:lol: :lol: oj, to piękne :lol: :lol:
Franz napisał(a):.Starałem się - nie urażając go - drążyć temat, by zrozumieć jego sposób rozumowania
I za to Franz Cię lubię :D

pozdrawiam
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.05.2010 19:00

Tymona napisał(a):No to teraz mnie zaintrygowałes ta wysoką ceną - rozumiem, że to w porównaniu do spania po bożemu w łóżku hotelowym?

Nieee... Najwyraźniej nie wyraziłem się wystarczająco precyzyjnie. :)
Noclegi na dachu są zawsze tańsze od tych pokojowych (mimo pełnej klimatyzacji ;)). Tyle, że z uwagi na wrześniowy napływ młodzieży wszystkie noclegi pod dachem były już zapełnione w 100%. Również i na dachu dużego luzu nie było.
A ten zwiększony popyt od razu wpłynął na windowanie ceny - tak pod dachem, jak i na nim. No i byłem nieco zdziwiony, że nocleg pod gwiazdami może być taki drogi...

W jednej z najbliższych odsłon postaram się poświęcić kilka zdań noclegowi w hoteliku, jaki sobie załatwiliśmy nad jeziorem Van. Pod dachem.

Tymona napisał(a):I za to Franz Cię lubię :D

:oops: Nie ważne, za co. Ważne że. ;)

Ja zdążyłem już kilkoro ludzi na tym forum polubić. Pozostawię Ci, jako zagadkę - czy jesteś pośród nich. :P

Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 06.05.2010 20:13

Franz napisał(a):
(Fatamorgana - pięknie było w górach. Pierwszą trasę dedykowałem Tobie. Zbojnicky chodnik. :) )

Pozdrawiam,
Wojtek


8O 8O 8O
:) :D

Miło.
Dzięki.
A i ja nie zapomniałem, w czasie przeczesywania nieznanych mi jeszcze niektórych zakamarków Szczelińca Wlk.
:) :wink: Ciekaw byłem, gdzie się wtedy Ty podziewałeś.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.05.2010 22:09

Fatamorgana napisał(a):Ciekaw byłem, gdzie się wtedy Ty podziewałeś.

Majowy weekend spędziłem również miło, ale w domowych pieleszach. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.05.2010 22:43

Hasankeyf. Założony przez Rzymian, jako twierdza na granicy z Persją, został przez nich nazwany Cephe. Przez Bizantyjczyków zwany po grecku Kiphas, został utracony w połowie VII w. na rzecz Arabów. Ci nazwali go Hisn Kayf i stąd wywodzi się dzisiejsza turecka nazwa.

Obrazek

Złotych czasów doczekał w XII i XIII w. pod panowaniem Artukidów oraz Ajjubidów. W tym czasie powstał Mały i Wielki Pałac, obydwa wkomponowane w skalne ściany. Niestety, jak i w przypadku wszystkich pozostałych zabytkowych budowli, nie przetrwało do naszych czasów nic ponad resztki ruin. Z pałaców zostały fragmenty bram na drodze wijącej się zboczami kanionu oraz liczne groty wyżłobione w pionowych ścianach.

Zagłębiamy się uliczką w głąb zwężającej się doliny. Na skale ponad nami pozostałości rzymskiej fortecy Z resztkami Małego Pałacu. Następnie skręcamy ostro w prawo i podchodzimy w górę, w stronę pierwszej bramy Wielkiego Pałacu.

Obrazek

Obrazek

W dole zostaje wioska ze smukłym minaretem meczetu El Rizk, zbudowanego przez ajjubidzkiego sułtana Suleymana.

Obrazek

Mijamy kolejne rzędy wyżłobionych w skałach kanionu grot. Te przy samej drodze są puste, ale widzimy po drugiej stronie wąwozu szereg zamieszkałych.

Obrazek

Obrazek

Zaglądamy do kilku mijanych grot, ale wewnątrz nie ma niczego interesującego.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.05.2010 22:46

Krótko przed osiągnięciem grzbietu natykamy się jednak na skalne mieszkanie. Kamienne murki powiększają jaskiniową powierzchnię mieszkalną.

Obrazek

Na grzbiecie, ponad kanionem wyrasta całe miasto.

Obrazek

Z XIII w. pochodzi stary most, którego fundamenty i filary sterczące z wód Tygrysu przetrwały do dziś. Powierzchnia nośna mostu zbudowana została z drewna w ten sposób, by łatwo było ją demnotować w przypadku zagrożenia. Obecnie fragmenty konstrukcji mostu wykorzystywane są jako mieszkania.

Obrazek

Podchodzimy na sam skraj klifu. Na skalnym nosie tkwią resztki baszty. Spoglądamy w dół, na filary mostu, wystające z drugiej wielkiej rzeki Mezopotamii.

Tak w przypadku mieszkańców jaskiń, jak i lokatorów mostu - upały sa przyczyną, dla której łóżka wystawiane są na zewnątrz.

Obrazek

Z wysokiego klifu Tygrys wydaje się małą strużką wody. Dopiero widok mikroskopijnych postaci ludzkich przy przy rozległych, krytych słomą straganach, uzmysławia skalę obrazu.

Najstarszą znaną nazwą rzeki jest sumeryjskie Idigna, oznaczające wartką, ostrą rzekę. W staroperskim 'Tigra' znaczyło 'ostry', 'zaostrzony'. Nazwę przejęli Grecy i tak 'Tigris' bądź 'Tigres' dostał dostał sie do Europy. Arabowie nazywają tę rzekę Dijla, stąd obecna turecka nazwa Dicle [didżle].

Obrazek

W 1260r Hasankeyf zostało doszczętnie zniszczone podczas najazdu Mongołów, ale rozbudowane później jeszcze, wzbogaciło się o kolejne budowle ponad kanionem, jak Ulu Cami. Zanim weszło w skład Imperium Osmańskiego, znalazło się pod panowaniem emirów potężnego turkmeńskiego plemienia Akkoyunlu, czyli Białych Owiec. Nazwa pochodzi, oczywiście, od ich wielkich stad, stanowiących podstawę egzystencji i odróżnia od leżących bardziej na wschód terenów Karakoyunlu - Czarnych Owiec.

Po drugiej stronie rzeki widać grobowiec-mauzoleum Zeynel Beya, syna Długiego Hassana (Uzun Hassan) z dynastii Akkoyunlu.

Obrazek

Upał panuje niemiłosierny. Z tęsknotą spoglądamy w dół, ale jednak żal byłoby nie podejść jeszcze trochę w górę. Ja tu już raz byłem, ale Bea jeszcze nie. Przecież damy radę, prawda?..

Obrazek

Ruszamy pod górę.

Obrazek

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye



cron
Turcja w cztery tygodnie - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone