Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja w cztery tygodnie

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.06.2010 16:08

Franz napisał(a):Tiaaa... dwukrotnie byłem pod nim, ale takiej przejrzystości powietrza nie miałem. Szkoda...

Pewnie miałeś pecha :wink:
Ja miałem okazje oglądać Ararat w całej okazałości we wrześniu 1991 i w październiku 1991 ale od strony Armenii - widok piękny na całą górę.
Pogode za każdym razem miałem idealną - dodatkowo z hotelu w Erewaniu miałem non stop podgląd na masyw.
Niestety zdjęcia miałem tylko papierowe i gdzieś mi sie poszły.... :twisted:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.06.2010 00:42

Piotrek_B napisał(a):Pewnie miałeś pecha :wink:

W sumie njlepiej widziałem go z okna pokoju w hoteliku w Dogubayazit za pierwszym razem. Ale nawet tego w tej chwili nie sprawdzę. Fotek wtedy jeszcze nie pstrykałem, a taśma VHS razem z magnetowidem w serwisie. Zadomowiła się w nim i nawet wyjść nie miała zamiaru...

Piotrek_B napisał(a):Niestety zdjęcia miałem tylko papierowe i gdzieś mi sie poszły.... :twisted:

Szkoda takich zdjęć...

Pozdrawiam,
Wojtek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 14.06.2010 01:18

carnivalka napisał(a):Ale dla tego widoku gotowa jestem podjechać następnym razem setki kilometrów.
Obrazek

Może natknę się na pozostałości po arce.
8O
Wow! Ale miałaś czysty widok!

One ponoć dość wysoko leżą...jakieś 4200m.

Wojtku- fantastyczna jest ta owieczna pięciolinia- po prostu rarytas!
8O 8O 8O
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.06.2010 06:30

Fatamorgana napisał(a):One ponoć dość wysoko leżą...jakieś 4200m.

5137 m n.p.m. :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 14.06.2010 07:02

Piotrek_B napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):One ponoć dość wysoko leżą...jakieś 4200m.

5137 m n.p.m. :wink:

:D

To by było za proste, ot tak, na szczycie je znaleźć.

Fatamorgana ma rację.
Jest wiele miejsc wskazywanych jako miejsce spoczynku Arki,
ale wszystkie są wskazywane dużo niżej, a ostatnie z nich położone jest właśnie tak, jak podał przedmówca.

Podobno na 99,9% to Arka :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.06.2010 11:56

Wiesz, jakie to musiałoby być tsunami, żeby fala wyrzuciła cokolwiek na tę wysokość?? :lol:
A wszytko przez problemy z odróżnienien historii od mitologii. Zarówno basen Morza Śródziemnego, jak i Morza Czarnego przeżyły kataklizm gwałtownego napełniania, skąd zapewne wzięło się podanie o arce Noego, czy też wcześniej o jego pierwowzorze w Eposie o Gilgameszu - ale to się odbywało znacznie wcześniej i nie sięgało tysięcy metrów ponad obecny poziom mórz. Jeżeli istniała jednostka pływająca w tamtych czasach, to jej szczątki musiałyby leżeć znacznie, znacznie niżej.
Ale w czasach i miejscach, gdzie te mity powstawały, Ararat zdawał się najodpowiedniejszym miejscem na taki desant. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 14.06.2010 12:07

Franz napisał(a):Wiesz, jakie to musiałoby być tsunami, żeby fala wyrzuciła cokolwiek na tę wysokość??

A może ruchy górotwórcze były? :wink:


Poza tym, potrafili latać ... :D
K2
Croentuzjasta
Posty: 217
Dołączył(a): 30.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) K2 » 14.06.2010 16:33

Wojtek,

Super ta Turcja, im bardziej na wschód tym bardziej mi się podoba.

Pzdr
K2
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.06.2010 21:41

weldon napisał(a):A może ruchy górotwórcze były? :wink:

Były, są i będą. :D

Spróbujmy z dużym przybliżeniem przeprowadzić pewne szacunki.
Jednym z najszybszych wciąż wypiętrzających się rejonów są Alpy, szybkość sięga prawie 1cm na rok. Załóżmy, że Anatolia również osiąga taką zawrotną prędkość. Podnóże Araratu leży na ok. 1700m n.p.m., co daje ok. 170 tysięcy lat. To trochę więcej, niż domniemany wiek kapitana poszukiwanej arki.
Hmmm... ale Ararat jest przecież wulkanem! A wulkan potrafi rosnąć znacznie szybciej krótko przed erupcją (krótko w sensie geologicznym). Niestety, ostatnia erupcja Araratu miała miejsce jakieś 10 tysięcy lat temu. Też zbyt dawno... ;)

Ale wciąż są tacy,którzy poświęcą fundusze na poszukiwanie tego, czego nie zgubili...
Najważniejsze, że im to sprawia przyjemność. 8)

K2 napisał(a):Super ta Turcja, im bardziej na wschód tym bardziej mi się podoba.

Turcja ma naprawdę wiele do zaoferowania. Mnie jej wschód też ogromnie zafascynował.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.06.2010 23:02

Fatamorgana napisał(a):Wojtku- fantastyczna jest ta owieczna pięciolinia- po prostu rarytas!
8O 8O 8O

:)
Przepraszam, że się nie odniosłem, mimo że już tu zabrałem głos. Nie chciałem Cię zignorować; po prostu - w nagłym przypływie wpisów w kilku wątkach - umknęła mi Twoja uwaga.

Też mi się te owieczki podobały, aczkolwiek to nie jest jakaś specjalna rzadkość. Generalnie owce na górskich zboczach pasą się przesuwając się "gęsiego", stąd takie mnóstwo niby-ścieżek w terenie halnym. Czasem zdarza mi się korzystać z takich owczych ścieżek, gdy nie ma lepszych pod ręką. Oops... pod stopą. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.06.2010 14:16

Miałem zamieścić mapkę przejazdu po doarciu do Ahlat. Jakoś mi to umknęło. Ale myślę, że jeszcze nie jest za późno na to.
Oto trasa przejazdu z Harran przez Urfę, Mardin, Midyat do Hasankeyf i stamtąd przez Batman i Tatvan do Ahlat.

Obrazek
jacky z DG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 959
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky z DG » 16.06.2010 23:36


czytając Twój reportaż zastanawiam się w jakim stopniu zaprogramowałeś wcześniej trasę a w jakim stopniu improwizowałeś lub z żelazną dyscypliną realizowałeś plan ?
pozdr
:wink: :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.06.2010 13:28

jacky z DG napisał(a):
czytając Twój reportaż zastanawiam się w jakim stopniu zaprogramowałeś wcześniej trasę a w jakim stopniu improwizowałeś lub z żelazną dyscypliną realizowałeś plan ?
:wink: :wink:

U mnie nie ma czegoś takiego, jak żelazna dyscyplina. :D
Wszystko podlega negocjacjom. Ba! Czasem wręcz kaprysom. ;)

Przedstawiany tu wypad był drugim Tour de Turquie i wiedzialem już co nieco, które miejsca koniecznie trzeba odwiedzić, a które ew. można sobie darować lub poświęcić im mniej czasu.
Pierwszy wyjazd miał charakter bardzo sentymentalny, przy czym chciałem poznać kraj, który nierozerwalnie splótł się z diametralną zmianą w moim życiu.

Miałem więc za każdym razem główne punkty, do których chciałem zajechać. Reszta odbywała się na bieżąco. Nigdy rano nie wiedziałem jeszcze gdzie wieczorem zanocuję.

Pozdrawiam,
Wojtek
jacky z DG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 959
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky z DG » 17.06.2010 22:53

Franz napisał(a): Nigdy rano nie wiedziałem jeszcze gdzie wieczorem zanocuję.


podobny plan sobie stawiam na wrzesień tego roku...
naprawdę "zazdroszczę" Ci kondycji....

:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.06.2010 09:50

jacky z DG napisał(a):podobny plan sobie stawiam na wrzesień tego roku...

Świetnie! To jest bardzo dobry termin. Za pierwszym razem też jechałem we wrześniu. Mam nadzieję, że opiszesz tu później swoją trasę i przygody.

jacky z DG napisał(a):naprawdę "zazdroszczę" Ci kondycji....

Tiaaa... kiedyś - póki starczało światła dziennego - jeszcze mi się chciało coś przejść, coś więcej zobaczyć. Od zeszłego roku, kiedy już podstawowy plan na dany dzień wykonam, zamiast go poszerzać... wolę posiedzieć przy pysznej kawce... ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye



cron
Turcja w cztery tygodnie - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone