migchel napisał(a):Jaka jest przewaga jazdy nie autostradami po Węgrzech ? Może o czymś nie wiem ? Bedzie duzo dluzej ? jesli zaklada sie ze na autostradzie i tak nie bedzie sie bardzo cisnac ? Na lokalnych chyba i tak co chwile jakies niespodzianki.. Ktos jezdzi trase słowacja/wegry do chorwacji bez autostrat czyli omijajac oplat ?
"autostrat" - ładne określenie
ze względu na to, że nocuję zawsze zaraz za granicą SK-H, to omijam węgierskie autostrady. Poniżej parę uwag dot. trasy Bratysława - Mosonmagyarovar - Szombathely - Redics przy pokonywaniu jej w ciagu dnia, zazwyczaj (choć nie zawsze) w sobotę TAM i w piątek POWRÓT:
- autostrada węgierska jest płatna od samej granicy, więc by nie zarobić mandatu musisz zjechać na ostatnim zjeździe po stronie słowackiej (rozjazd z D4) i jechać przez stare przejście w Rajce,
- trasę robię w ciągu dnia i jest bardzo przyjemna, dużo zieloności wokół, ale chyba raczej odradzałbym jechanie tamtędy w nocy, zawsze to większa szansa na spotkanie zwierzaka na drodze,
- największe natężenie ruchu jest od przedmieść Szombathely do Körmend, dalej to już najczęściej pusto, od czasu do czasu jakieś pojedyncze ciężarówki lub osobówki się trafią, ale droga jest raczej szeroka i dobra, nie ma problemu z w miarę szybkim wyprzedzeniem,
- więcej wiosek po drodze masz na odcinku do Körmend, potem jest ich mniej,
- nigdy nie trafiłem na patrol policji, radary na trasie są zaznaczone w Google Maps.
Osobiście uważam, że jak na długość odcinka autostradowego (jak i natężenie ruchu na M1, jeśli jechać przez Györ), to nie warto płacić Węgrom za winietę, ale to moja prywatna opinia
i przy powyższym założeniu, że jedziesz w ciągu dnia. Co do różnicy w czasie - jak sugeruje kolega powyżej, wprowadź sobie trasę w Google Maps, najlepiej w tym czasie, gdy planujesz jechać (ten dzień i godzina), żeby mieć porównanie natężenia ruchu.