Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Chris_M napisał(a):

wielbiciel napisał(a):Chris_M
A nie lepiej Wadowice-Andrychów-Bielsko Biała-Zwardoń-Cadca. A4 w piątunio to chyba słaby wybór.

Jak ukończą tunel w Milówce oraz resztę trasy S1 to zapewne tak pojadę, ale obecnie to tam podobno jest wielki plac budowy, ruch wahadłowy itp. więc czasy przejazdu na tej trasie podawane przez GM prawdopodobnie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Zresztą sama trasa jak ją oglądałem na GSV, też nie zachwyca: prowadząca przez wsie pojedyncza jezdnia w górskim terenie
A nawiasem mówiąc, ponieważ nie jadę w piątek, ale w środę, więc korki raczej mi nie grożą

Bez przesady z tym placem budowy. Jest tam teraz jedno wahadło i w sumie 11 km zwykłej drogi. Już więcej może się korkować na 52 między Wadowicami a Bielskiem.

mchrob napisał(a):

Chris_M napisał(a):

wielbiciel napisał(a):Chris_M
A nie lepiej Wadowice-Andrychów-Bielsko Biała-Zwardoń-Cadca. A4 w piątunio to chyba słaby wybór.

Jak ukończą tunel w Milówce oraz resztę trasy S1 to zapewne tak pojadę, ale obecnie to tam podobno jest wielki plac budowy, ruch wahadłowy itp. więc czasy przejazdu na tej trasie podawane przez GM prawdopodobnie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Zresztą sama trasa jak ją oglądałem na GSV, też nie zachwyca: prowadząca przez wsie pojedyncza jezdnia w górskim terenie

Bez przesady z tym placem budowy. Jest tam teraz jedno wahadło i w sumie 11 km zwykłej drogi. Już więcej może się korkować na 52 między Wadowicami a Bielskiem.

A Ty którędy jeździsz do Chorwacji?
Czy przez przejście w Zwardoniu?

Chris_M napisał(a):

mchrob napisał(a):
Bez przesady z tym placem budowy. Jest tam teraz jedno wahadło i w sumie 11 km zwykłej drogi. Już więcej może się korkować na 52 między Wadowicami a Bielskiem.

A Ty którędy jeździsz do Chorwacji?
Czy przez przejście w Zwardoniu?

Tak, zawszę tak jeżdżę.

mchrob napisał(a):Bez przesady z tym placem budowy. Jest tam teraz jedno wahadło i w sumie 11 km zwykłej drogi.

Na jakim odcinku jest to wahadło i ile czasu można na nim stracić?
I co rozumiesz przez określenie: "i w sumie 11 km zwykłej drogi"?
Czy to jest właśnie długość tego "wahadła"?

Chris_M napisał(a):

mchrob napisał(a):Bez przesady z tym placem budowy. Jest tam teraz jedno wahadło i w sumie 11 km zwykłej drogi.

Na jakim odcinku jest to wahadło i ile czasu można na nim stracić?
I co rozumiesz przez określenie: "i w sumie 11 km zwykłej drogi"?
Czy to jest właśnie długość tego "wahadła"?

11km jest całego odcinka niebędącego S-ką. Wahadło jest na tym odcinku przy wjeździe do Węgierskiej Górki (to tylko 60 metrów zwężenia na przebudowywanym mostku). A jeśli wierzyć GDDKiA to ma być tylko do 25.06.

mchrob napisał(a):11km jest całego odcinka niebędącego S-ką. Wahadło jest na tym odcinku przy wjeździe do Węgierskiej Górki (to tylko 60 metrów zwężenia na przebudowywanym mostku). A jeśli wierzyć GDDKiA to ma być tylko do 25.06.

Dzięki!
W tej sytuacji wezmę pod uwagę także i te trasę

Chris_M napisał(a):

pawelli napisał(a):Ja swego czasu jeździłem na Chyżne - Sahy - Budapest , potem była zmiana i był przez Nitre Nowve Zamki i dalej do M7 prez Szekesfehervar
Nastepnie jezdziłem przez Slask - potem na Żywiec i dalej do Ziliny i Bratysławy i na Gyor - na 86-tke - ta opcja jest niezła,
ale troche jazda przez Slask .... mnie szczerze nie pasuje, jakoś źle mi się tamtedy jedzie jakoś lepiej mi S7 przez Krakow i Zakopiankę

wymysliłem taką alternatywę i w tym roku planuje tak przemknąć : https://goo.gl/maps/sBuLgaDY16fnxptTA

Jadę jak co roku z Krakowa do Biogradu i już od dawna przymierzam się do trasy przez Słowację i Węgry, ale wciąż tę decyzje odkładam, gdyż nie wiem jak sensownie dojechać do początku autostrady na Słowacji
O ile do Chyżnego jeszcze droga jest OK, to dalej już jest niefajnie; dość kręta droga i co chwilę jakaś wioska gdzie mogą stać policjanci z radarem, którzy przyłożą mandat nawet za minimalne przekroczenie prędkości, więc dość niechętnie myślę o tej trasie.
W tym roku chyba spróbuję pojechać trasą: A4, potem A1 aż do Żor, Cieszyn, Czadca, Żylina i dalej już standardowo:
https://www.google.com/maps/dir/49.9974 ... 373047!3e0
Sam jestem ciekaw, ile czasu mi ta trasa faktycznie zajmie i czy mi się spodoba.

Masz jeszcze opcję, którą w tym roku wybieram tj. Kraków - A4 - Bielsko - Cieszyn. Powinna być szybsza niż przez Katowice i Żory.
Jeździłem i przez Chyżne i przez Zwardoń (którą to trasę lubię ze względu na beskidzkie widoczki , ale żadna nie jest doskonała ze względu na szybkość przejazdu.
W tym roku obstawiam trasę jak wyżej na Cieszyn

zyziozie napisał(a):Masz jeszcze opcję, którą w tym roku wybieram tj. Kraków - A4 - Bielsko - Cieszyn. Powinna być szybsza niż przez Katowice i Żory.
Jeździłem i przez Chyżne i przez Zwardoń (którą to trasę lubię ze względu na beskidzkie widoczki , ale żadna nie jest doskonała ze względu na szybkość przejazdu.
W tym roku obstawiam trasę jak wyżej na Cieszyn

Jeździłem tą trasą dawniej, ale ponieważ wkurza mnie ten odcinek przez Tychy i Pszczynę gdzie co chwila są: światła, przejścia dla pieszych i ograniczenia prędkości, więc z ulgą zrezygnowałem z niej po uruchomieniu autostrady A1 przez Gorzyczki
Studiuję różne trasy z Krakowa do Biogradu już od kilku tygodni, mam opracowane 7 różnych tras, ale każda z nich ma jakieś wady, żadna nie ma wyraźniej przewagi nad innymi, a różnice w czasie ich pokonania nie przekraczają 40 minut.
Najszybsza z nich to trasa przez A4, A1, CZ, A, SLO ma 1117 km i teoretycznie ma trwać 11h23m, ale jeszcze nigdy nie udało mi się jej pokonać w czasie krótszym niż 12 h.
Najdłużej trwająca to ta, którą jeździ mój Syn, czyli przez: Chyżne, Bańska Bystrzyca, Sahy, Budapeszt, Gorican - 1078 km / 12h00m.
A wszystkie pozostałe mieszczą się pomiędzy nimi.
Co gorsza, jak w GM ustawię dokładną datę i porę wyjazdu, to wtedy jako czas pokonania trasy pojawiają mi się widełki wielkości nawet do 3 godzin, co pod znakiem zapytania stawia wszystkie dotychczasowe kalkulacje.
Zapewne decyzję odnośnie wyboru trasy dokonam w ostatniej chwili, być może rzucając monetę

Chris_M napisał(a):

zyziozie napisał(a):Masz jeszcze opcję, którą w tym roku wybieram tj. Kraków - A4 - Bielsko - Cieszyn. Powinna być szybsza niż przez Katowice i Żory.
Jeździłem i przez Chyżne i przez Zwardoń (którą to trasę lubię ze względu na beskidzkie widoczki , ale żadna nie jest doskonała ze względu na szybkość przejazdu.
W tym roku obstawiam trasę jak wyżej na Cieszyn

Jeździłem tą trasą dawniej, ale ponieważ wkurza mnie ten odcinek przez Tychy i Pszczynę gdzie co chwila są: światła, przejścia dla pieszych i ograniczenia prędkości, więc z ulgą zrezygnowałem z niej po uruchomieniu autostrady A1 przez Gorzyczki
Studiuję różne trasy z Krakowa do Biogradu już od kilku tygodni, mam opracowane 7 różnych tras, ale każda z nich ma jakieś wady, żadna nie ma wyraźniej przewagi nad innymi, a różnice w czasie ich pokonania nie przekraczają 40 minut.
Najszybsza z nich to trasa przez A4, A1, CZ, A, SLO ma 1117 km i teoretycznie ma trwać 11h23m, ale jeszcze nigdy nie udało mi się jej pokonać w czasie krótszym niż 12 h.
Najdłużej trwająca to ta, którą jeździ mój Syn, czyli przez: Chyżne, Bańska Bystrzyca, Sahy, Budapeszt, Gorican - 1078 km / 12h00m.
A wszystkie pozostałe mieszczą się pomiędzy nimi.
Co gorsza, jak w GM ustawię dokładną datę i porę wyjazdu, to wtedy jako czas pokonania trasy pojawiają mi się widełki wielkości nawet do 3 godzin, co pod znakiem zapytania stawia wszystkie dotychczasowe kalkulacje.
Zapewne decyzję odnośnie wyboru trasy dokonam w ostatniej chwili, być może rzucając monetę

Jeżeli 1117 km A4-A1-CZ-A-SLO zrobiłeś w 12h to masz dobry czas przejazdu. Jeżeli masz stresa co wybrać to szukaj najkrótszej i najszybszej drogi do granicy bo tu często bijesz dodatkowe minuty i kwadranse. W tygodniu po południu unikałbym A4 i rejonu Katowic, a po godzinie 18 wszystkie lokalne są już puste i nimi szybko przelecisz do granicy. To co poza granicami naszego kraju jest już nieistotne gdyż jedziesz wieczorem czy nocą.

Fajnie sobie tutaj rozmawiacie więc i ja się doczepię.
Choć nie jeżdżę z okolic Krakowa, to moja trasa do Chorwacji często ociera się o niego lub przez Kraków przebiega.
Do rzeczy.
Wcześniej jeździłem tak:
(jak syn "Chris_M") -poprawione
Trasa 1
https://goo.gl/maps/mvk19tHbkjWZapzV9


ale wkurzałem się na tą część przez Słowację. Góry, wsie, miasteczka, słabe drogi (20 km autostrady )
Dłużyło się to strasznie. Szczególnie na powrocie w nocy.

Ostatnimi laty jeżdżę tak:
Trasa 2
https://goo.gl/maps/p9Gq9J8imZr2UBjD7


oczywiście zaczęło mi coś przeszkadzać , a dokładnie odcinek węgierski tej trasy. 240 km w prawie 3 godziny. No nie mam dosyć

W tym roku zastanawiam się na trasą z maksymalnym wykorzystaniem autostrad:
Trasa 3
https://goo.gl/maps/7pb3uq5aQw3BaWkw7


Oczywiście dojdą kolejne winiety (30-dniowe, bo w 10 się nie zmieszczę)
Już policzyłem koszty i różnica między trasą 2 i 3 to 223 zł, chyba to przełknę.
Jeżdżę w ostatnie dni sierpnia i wracam prawie w połowie września, więc nie spodziewam się korków.
Dodam, że wyjeżdżając rano od siebie, na granicy słoweńsko-chorwackiej będę w sobotę wieczorem ok. godz. 19

Pytania:
Czy w ostatnich dniach sierpnia można się spodziewać płynnego przejazdu na tej granicy?
Coś zmienić w przebiegu trasy?
Warto zmieniać czy zostać przy starym rozwiązaniu -trasa 2

eXtreme - A próbowałeś jechać ta trasą:
https://www.google.pl/maps/dir/14/21000 ... !3e0?hl=pl
Ja co roku ją pokonuję, fakt wyruszam w niedzielę rano. Jest spokojnie na trasie.

art69 napisał(a):eXtreme - A próbowałeś jechać ta trasą:
https://www.google.pl/maps/dir/14/21000 ... !3e0?hl=pl
Ja co roku ją pokonuję, fakt wyruszam w niedzielę rano. Jest spokojnie na trasie.

Ta proponowana przez Ciebie trasa zawiera to co chcę wykluczyć z mojej trasy (trasa 2) czyli te węgierskie wioski

@eXtreme, chyba jednak musisz sam spróbować. To juz jest ostatnia możliwość i sam wyrobisz sobie zdanie.
Jeżeli o 19 na granicy, to oznacza że w godzianch popołudniowych w okolicach Wiednia.. tutaj może być różnie.

Też jeździłem przez Nagykanizsa faktycznie zawrót głowy, ale zmieniłem na cały odcinek M86 i 86 przez Szombathely jest o wiele lepiej. Ale jak kolego wspomniał musisz spróbować Sam bo każdy preferuje co innego.

yarko2000 napisał(a):... to oznacza że w godzinach popołudniowych w okolicach Wiednia.. tutaj może być różnie.

Widzisz, o to mi chodziło. Dziękuję.
W soboty też?