Trasa Bielsko-B - Gradac, czy dobrze zaplanowaliśmy??

Witam Szanownych Cromaniaków, wybieramy się do Chorwacji 22 lipca (piątek) do Gradac, powrót sobota 6 sierpnia przestudiowaliśmy forum i mniej więcej ustaliliśmy, że jechalibyśmy tak:

Zwardoń - Słowacja autostradą do Bratysławy - Węgry (86-ką) przez Mosonmagyaróvár na Szombathely - Lenti - Słowenia Lendava (bezpłatny) - przejście graniczne z Chorwacją Mursko Sredisce - potem autostradą na Cakovec - Zagreb - Karlovac - autostradą aż do Splitu - w Splicie zjazd na trasę wzdłuż Adriatyku i tak do samego Gradac

Jedziemy Passatem 1,9 TDI. Opłaty jakie nas obowiązują to:
- winieta na Słowacji miesięczna - 14 Euro = 56zł
- Węgry - bez opłat
- Słowenia - bez opłat
- Chorwacja - od granicy do Splitu 157 kun x 0,60 = 190 zł

Zamierzamy wyjechać w piątek ok godziny 15. Google maps pokazuje czas przejazdu na około 14 godzin. Więc przy dobrych wiatrach bylibyśmy tam na godzinę 5 rano.
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że jedziemy w "najgorszym" dniu, jeśli chodzi o wyjazd, dajemy sobie jakieś 3 do 5 godzin rezerwy (korki itp), czyli doliczając tą rezerwę robi nam się powitanie Gradaca o 10 rano.
Wydaje nam się, że godzina 10 to dobra godzina na dojazd i szukanie noclegu.

Mamy nadzieję na znalezienie noclegu za 30 Euro (2 osoby), warunki: czysto, własna łazienka, trzon kuchenny, taras lub balkon z widokiem na morze, wygodne łóżko, grill. Gdyby się udało to mamy 30 Euro=120 zł x 14 nocy = 1680 zł

Winiety 246 zł + 1700 noclegi + ok. 1000 paliwo + 1000zł do 2000zł na pierdołki (obiadek, lody, hamburgery itp) = ok 4000 do 5000zł na 2 osoby.

Prosilibyśmy bardziej doświadczonych od nas o poradę do tego naszego "planu". Czy może o czymś zapomnieliśmy w takich istotnych kwestiach. Dzięki:))

Ja cię nie mogę tylko z ramek nie wypadnijcie- to żart oczywiście. Wydawało by się ze zaplanowaliście wszystko co do szczegółu. Życie jednak lubi rysować swoje kreski jedna z nich może być, choć wcale nie to te 30 euro tu bardziej bym oscylował w okolicach 40 euro, ale właśnie ale.
Co do trasy przez ten nie potrzebny kawałek Słowenii. Jeśli jedziesz tam pierwszy raz to nie pakuj się na ten odcinek, łatwo można zjechać nie w tym miejscu i niechcący znaleźć się na płatnym odcinku a no to może czyhać odpowiednia służba. Jedź dalej na południe na Węgrzech do Zalaegerszeg i do starego przejścia w Letenye równolegle do autostrady M7 jest droga nr 7.
Dlaczego pisze o odcinku Słoweńskim jeden powód już podałem drugi na chwilę obecną jeszcze nikt nie potwierdził ale przynajmniej w zeszłym roku 86 do granicy była nieźle rozkopana.

Wszystko OK tylko zastanawia mnie to:

Agulek777 napisał(a):Chorwacja - od granicy do Splitu 157 kun x 0,60 = 190 zł

Mi wychodzi 193 Kn (zjazd Dugopolje) z Gorican.
Wcześniejszy zjazd Vucevica to 187 Kn

Z Cakovec 186 Kn
Wcześniejszy zjazd Vucevica to 180 Kn

Już widzę skąd te 157 - Zagreb Lucko - Split.

Jacek S napisał(a):Wszystko OK tylko zastanawia mnie to:

Agulek777 napisał(a):Chorwacja - od granicy do Splitu 157 kun x 0,60 = 190 zł

Mi wychodzi 193 Kn (zjazd Dugopolje) z Gorican.
Wcześniejszy zjazd Vucevica to 187 Kn

Z Cakovec 186 Kn
Wcześniejszy zjazd Vucevica to 180 Kn

Już widzę skąd te 157 - Zagreb Lucko - Split.

Ale w tym układzie ja to źle policzyłam, bo od Zagrzebia do Splitu, ale ile od granicy do Zabrzebia??? hmm, nie wiem gdzie to sprawdzać, bo w tej tabelce tego nie ma: http://www.hac.hr/hr/cestarina/cjenik/cjenik4/

consett0805 napisał(a):Ja cię nie mogę tylko z ramek nie wypadnijcie- to żart oczywiście. Wydawało by się ze zaplanowaliście wszystko co do szczegółu. Życie jednak lubi rysować swoje kreski jedna z nich może być, choć wcale nie to te 30 euro tu bardziej bym oscylował w okolicach 40 euro, ale właśnie ale.
Co do trasy przez ten nie potrzebny kawałek Słowenii. Jeśli jedziesz tam pierwszy raz to nie pakuj się na ten odcinek, łatwo można zjechać nie w tym miejscu i niechcący znaleźć się na płatnym odcinku a no to może czyhać odpowiednia służba. Jedź dalej na południe na Węgrzech do Zalaegerszeg i do starego przejścia w Letenye równolegle do autostrady M7 jest droga nr 7.
Dlaczego pisze o odcinku Słoweńskim jeden powód już podałem drugi na chwilę obecną jeszcze nikt nie potwierdził ale przynajmniej w zeszłym roku 86 do granicy była nieźle rozkopana.

Jedziemy drugi raz do Chorwacji, w zeszłym roku nawigacja kolegi poprowadziła nas na Budapeszt i dalej na Székesfehérvár, no i oczywiście wpadliśmy też na Słowenie prosto na autostradę i jeździliśmy tam i spowrotem dwa razy ehehehheheh, dlatego też, teraz mąż tak to dopracował, że mam nadzieję, że tym razem nie będzie problemu.
Zastanawiamy się jeszcze nad trasą przez Austrię (winieta 2x 10dniowa= 15,8 Euro czyli 64 zł -także nie ma tragedii), jako alternatywę do węgierskiej 86- ki tylko autostrady są nuuudneee. Można to jeszcze jakoś minąć???

Co do noclegu, bierzemy pod uwagę 40 Euro ale optymistycznie założyliśmy że uda się 30 Euro, tym bardziej, że nie zależy nam na pierwszej ani drugiej linii brzegowej, na luksusach też nie, więc może uda się znaleźć coś w tej cenie - nam generalnie apartament potrzebny jest tylko do tego żeby się wyspać(wygodne łóżko), fizjologia (czysta i nie wspólna łazienka), kuchnia (jedzonko wiadomo), a taras to na wieczory, co by w pokoju nie siedzieć + grillek i rakijka. I tak od średnio 9-10 do 18 jesteśmy na plaży. Czego więcej chcieć?

Jacek S napisał(a):http://hac.hr/en/toll-rates/motorway-network

Czyli od granicy do Splitu (Dugopolije ) - 193 kn x 0,60 = 116zł x 2 = 232zł

Dzięki Jacku:))

consett0805 napisał(a):Ja cię nie mogę tylko z ramek nie wypadnijcie- to żart oczywiście. Wydawało by się ze zaplanowaliście wszystko co do szczegółu. Życie jednak lubi rysować swoje kreski jedna z nich może być, choć wcale nie to te 30 euro tu bardziej bym oscylował w okolicach 40 euro, ale właśnie ale.
Co do trasy przez ten nie potrzebny kawałek Słowenii. Jeśli jedziesz tam pierwszy raz to nie pakuj się na ten odcinek, łatwo można zjechać nie w tym miejscu i niechcący znaleźć się na płatnym odcinku a no to może czyhać odpowiednia służba. Jedź dalej na południe na Węgrzech do Zalaegerszeg i do starego przejścia w Letenye równolegle do autostrady M7 jest droga nr 7.
Dlaczego pisze o odcinku Słoweńskim jeden powód już podałem drugi na chwilę obecną jeszcze nikt nie potwierdził ale przynajmniej w zeszłym roku 86 do granicy była nieźle rozkopana.

Witam
A to chyba spore kółko tak ?? Wg Twoich wskazówek bo nie widzę drogi łączącej Lenti czy Redics z Letenye ?? A nawet nie tak źle 36km ale jak z ta droga 65 czy 7 spoko czy gorzej rozkopana jak 86 Dzięki za radę Pozdrawiam i chyba skorzystam

Więc tak na Węgrzech lecimy z Szombathely na Zalaegerszeg, potem na Nagykanizsa i tu mam do wyboru dwa przejścia graniczne w Letenye albo na autostradzie E71 albo na równoległej 7.
A jadąc 7 to za granicą wpadam na autostradę w Gorican. Tak?
Czyli obierając taką trasę mijam rozkopy na Węgrzech no i Słowenię?
Dobrze mówię>?

Agulek777 napisał(a):Więc tak na Węgrzech lecimy z Szombathely na Zalaegerszeg, potem na Nagykanizsa i tu mam do wyboru dwa przejścia graniczne w Letenye albo na autostradzie E71 albo na równoległej 7.
A jadąc 7 to za granicą wpadam na autostradę w Gorican. Tak?
Czyli obierając taką trasę mijam rozkopy na Węgrzech no i Słowenię?
Dobrze mówię>?

Tak dokładnie jak napisałaś z tym że wybór oczywiście na trasę nr 7 nie autostradę M7!!! Na autostradę jest potrzebna winieta tak więc wiesz licho nie śpi a te 20min dłużej nikogo nie zbawi. Po za tym stan przejścia granicznego na 2010 rok w Gorican to porażka nawet toalet nie ma kompletnie nic przynajmniej po stronie Węgierskiej. Na przejściu w Letenye przynajmniej ocalał bar, kantor i stacja paliw ze sklepem. Kiedyś to przejście niczym nasz Świecko czy Kołbaskowo tętniło życiem. Jadąc trasa nr 7 wjeżdżasz do Letenye i tam po znakach do przejścia. Węgierskie przejście potem ślimakiem mostem i dopiero Chorwackie przejście i tama zaraz wpadasz już na autostradę.
Tu masz opis mojej zeszłorocznej wyprawy ta właśnie trasą. Ja jechałem do Breli. Plusem jest stara jedynka od Karlovaca raptem może 2 gdz dłużej ale widoki jakże inne niż te na autostradzie o kosztach autostrady nie wspomnę.
forum/viewtopic.php?t=29076&highlight=

A tu masz co udało mi się w słynnej Breli znaleźć za 35 euro.
forum/viewtopic.php?t=29201&highlight=

Agulek777 miał bym do ciebie ogromną prośbę, nie zapomnij po powrocie dać znać odnośnie tej trasy bo na mapie bardzo mi się podoba, ja będę jechał pierwszy raz, nie jestem jakimś zaprawionym w bojach podróżnikiem i chciał bym usłyszeć opinie o tej trasie - im więcej szczegółów tym lepiej. Z góry serdecznie dziękuje

grzegorz_ka napisał(a):Agulek777 miał bym do ciebie ogromną prośbę, nie zapomnij po powrocie dać znać odnośnie tej trasy bo na mapie bardzo mi się podoba, ja będę jechał pierwszy raz, nie jestem jakimś zaprawionym w bojach podróżnikiem i chciał bym usłyszeć opinie o tej trasie - im więcej szczegółów tym lepiej. Z góry serdecznie dziękuje

Ja tez w zeszłym roku jechałem nią pierwszy raz i jestem bardzo zadowolony

My przetestowaliśmy tą trasę kilka razy i mogę tylko potwierdzić to co napisał Consett. Nie znając dobrze drogi można się zaplątać w Słowenii jeśli jedziecie przez Redics i wylądować na autostradzie. Ja skorzystałem z licznych wskazówek na tym forum i nie pomyliłem się. Pogubiłem się natomiast wracając z Chorwacji przez Gorican. Nie chciałem wjechać na węgierską autostradę i wylądowałem wśród malowniczych pól a później w jakimś małym miasteczku. Jak dla mnie przejście to jest dość słabo oznakowane. Chciałem ominąć newralgiczny odcinek remontowanej 86-tki ale jak się okazało na E-65, którą później jechałem od granicy aż do Kormend też były roboty w dwóch miejscach. Tak więc trudno jednoznacznie określić który wariant jest lepszy. Ja ruszam za 2 tygodnie i ciągle czekam na nowe informacje od forumowiczów o aktualnym stanie robót na 86-tce.

consett0805 napisał(a):

Agulek777 napisał(a):Więc tak na Węgrzech lecimy z Szombathely na Zalaegerszeg, potem na Nagykanizsa i tu mam do wyboru dwa przejścia graniczne w Letenye albo na autostradzie E71 albo na równoległej 7.
A jadąc 7 to za granicą wpadam na autostradę w Gorican. Tak?
Czyli obierając taką trasę mijam rozkopy na Węgrzech no i Słowenię?
Dobrze mówię>?

Tak dokładnie jak napisałaś z tym że wybór oczywiście na trasę nr 7 nie autostradę M7!!! Na autostradę jest potrzebna winieta tak więc wiesz licho nie śpi a te 20min dłużej nikogo nie zbawi. Po za tym stan przejścia granicznego na 2010 rok w Gorican to porażka nawet toalet nie ma kompletnie nic przynajmniej po stronie Węgierskiej. Na przejściu w Letenye przynajmniej ocalał bar, kantor i stacja paliw ze sklepem. Kiedyś to przejście niczym nasz Świecko czy Kołbaskowo tętniło życiem. Jadąc trasa nr 7 wjeżdżasz do Letenye i tam po znakach do przejścia. Węgierskie przejście potem ślimakiem mostem i dopiero Chorwackie przejście i tama zaraz wpadasz już na autostradę.
Tu masz opis mojej zeszłorocznej wyprawy ta właśnie trasą. Ja jechałem do Breli. Plusem jest stara jedynka od Karlovaca raptem może 2 gdz dłużej ale widoki jakże inne niż te na autostradzie o kosztach autostrady nie wspomnę.
forum/viewtopic.php?t=29076&highlight=

A tu masz co udało mi się w słynnej Breli znaleźć za 35 euro.
forum/viewtopic.php?t=29201&highlight=

Dziękuję consett0805 za relację - treściwa i konkretna, a widoki - bajka. W ogóle Brela to taka perełka, nie byłam, ale wszyscy tak mówią, a zdjęcia potwierdzają.

w ub roku jechałem 86 p. Redis i nie wjechalem na autostradę ...........pomoc forum za stacją benzynową na rondzie wjazd na DOLGA VAS itd bez problemu a wracałem przez Letenyie i też spoko